Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Prośba o ocene koncepcji


Recommended Posts

Na wstępie chciałbym wszystkich przywitać i podziękować. Dzięki Waszym wpisom ktoś taki jak ja może się lepiej przygotować do budowy domu a DB samorobów dają wiarę, że można wiele rzeczy wykonać samemu.

Dziś chciałbym poddać w dyskusje mój pomysł na budowę.

Posiadam działkę 40m szeroką/20m długą na której chciałbym wybudować ,,dom za 150tys'' (nazwa projektu). Jest to parterówka 106m2

Z architektem adaptującym chcę uzgodnić następujące kwestie: płyta fundamentowa 20cm eps/xps?? ściany zew. BK+20cm styro/wełna?? ściany wew. silikat, sufit podwieszony do wiązarów prefabrykowanych GK+40cm wełny +OSB, deskowanie + ceramika na dach. WM+GWC.

Sen z powiek spędza mi wybór ogrzewania. Rozważam między kablami grzejnymi zatopionymi w płycie plus kominek z DGP czy wodna podłogówka napędzana grzałkami w buforze plus kominek z płaszczem (obie opcje w taryfie G12) Pierwsza opcja bardziej do mnie przemawia ze względu na prostotę i koszt instalacji. Wydaje mi się też, że taki kominek w przypadku przerw w dostawie prądu zapewniłby komfort (DGP grawitacyjne lub przy użyciu agregatu). Pytanie tylko czy rachunki za prąd będą do zaakceptowania. Czy bez OZE, które na pewno będę zlecał gdy juz kupie projekt, można oszacować w przybliżeniu jakie to są wartości? Natomiast za instalacją C.O. wodną przemawia fakt, że nie zamykam przed sobą innych możliwości źródła ciepła, być może kiedyś będzie mnie stać na pompe ciepła lub pojawi się możliwość przyłącza gazu. Jednak z drugiej strony czytałem, że kominek z płaszczem i podłogówka wymagają skomplikowanej instalacji, która potrafi zawodzić.

Mam nadzieję, że ktoś z szanownego grona forumowiczów pochyli się nad moim przypadkiem i podpowie to i owo.

O czym powinienem wiedzieć przed rozmową z architektem? Czy badanie gruntu będzie miarodajne latem (susza) czy lepiej poczekać z tym do jesieni?

Pozdrawiam Mateusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tam uważam, że ten projekt jest fajny, zwłaszcza dla samorobów. Wnętrze do samodzielnej konfiguracji przez brak ścian działowych.

 

Co do ogrzewania. Wiadomo, że każdy chwali swój wybór. Powiem Ci dlaczego wybrałem wodną podlogówke i bufor z grzałkami oraz taryfa g12. Bo sie boje, ze mimo wszystko może być drogo. Wtedy jest alternatywa podpiąć podłogówkę pod kominek z płaszczem albo pompe ciepła. Te są teraz koszmarnie drogie choć powinny kosztować kilkukrotnie mniej. Taka pompa ciepła powietrze woda praktycznie niczym nie różni się konstrukcja od kilmatyzatora split (w zasadzie to tylko wymiennikiem) a różnica w cenie to przepaść. Jak zrobisz maty grzejne to nie masz wyboru i musisz grzać prądem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za wpis. Muszę przyznać, że nie czytałem Twojego DB, wieczorem postaram sie nadrobić.

Doskonale rozumiem Twój argument ale czy orientujesz się może jak w praktyce wygląda podłączenie kominka z niskotemperaturową podłogówką? Czy nie steruje tym jakiś skomplikowany system, który w przypadku awarii może narobić szkód?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielka strata przestrzeni na ogromny korytarz (korytarz wielkości pokoi). Przejście przez strefę nocną by dostać się do salonu.

Trzeba obejść cały dom by dostać się z zakupami do kuchni.

 

Domów bez ścian nośnych wewnątrz w ofertach biur projektowych jest kilka, tylko nikt nie oszukuje, ze można go wybudować za 150 tyś. Także dla architekta taki projekt indywidualny to żaden problem.

Znam ten kanał youtube i autor zaniża ceny zakupu (promocja producenta)

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kominek z płaszczem to zło. Niew chcę go. Na razie zamontuję zwykły i zmienię na płaszcz jeśli pójdę z torbami na prąd. Bedzie rdzewiał i pokrywał się sadzą. Płaszcz wodny wychładza bardzo kominek przez co potrafi się tworzyc kondensat ze spalin. A ten przy spalaniu drewna jest żrący i trawi nam urządzenie.

 

Samo sterowanie podłogówki to już nie problem. Grupa mieszająca z pompą i zaworem termostatycnzym zadba żeby podłogówka była zasilana niską temperaturą. I tak ten element instalacji trzeba mieć grzejac bufor grzałką w nocnej taryfie. Bo trzeba grzać mocno żeby dużo ciepła zgromadzić więc potem podmieszanie i tak konieczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielka strata przestrzeni na ogromny korytarz (korytarz wielkości pokoi). Przejście przez strefę nocną by dostać się do salonu.

Trzeba obejść cały dom by dostać się z zakupami do kuchni.

 

Domów bez ścian nośnych wewnątrz w ofertach biur projektowych jest kilka, tylko nikt nie oszukuje, ze można go wybudować za 150 tyś. Także dla architekta taki projekt indywidualny to żaden problem.

Znam ten kanał youtube i autor zaniża ceny zakupu (promocja producenta)

Jak dla mnie układ pomieszczeń jest całkiem spoko. W pokojach zmieści się wszystko co trzeba, nie wyobrażam sobie by korytarz mógłby być mniejszy, sprawiałoby to wrażenie ciasnoty a pozatym można go ładnie zaaranżować. Noszenie zakupów może sprawiać problem gdy mieszkasz w bloku na 4 pietrze bez windy a nie w parterowym domku. I wcale nie trzeba przechodzic przez strefe nocną, ta znajduje sie po prawej a dzienna po lewej żaden problem dla małej rodziny. Kanał na YT też znam. Znam też forum na którym ludzie którzy wybudowali ten dom udostępniają szczegółowe kosztorysy i są one całkiem przyzwoite.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tobie się podoba, ok. W końcu nie ja będę za coś złego płacić tylko ty. Za pusty przebieg m2 ogromnych korytarzy, które można byłoby przy innym rozstawieniu ścian przeznaczyć na szafy, pokoje, pom. gospodarcze, itp.

Jeśli dla ciebie jedynym argumentem za jest porównanie do mieszkania w bloku a nie do dobrego projektu domu parterowego, to nie mamy wspólnej płaszczyzny porozumienia.

Temat był wałkowany już na forum, starczy poszukać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za Twoją opinie ale chyba nie czytasz ze zrozumieniem. Wyżej napisałem, że w związku z brakiem ścian nośnych wnetrze można zaprojektować dowolnie co uczynię, niemniej jednak nie będzie się wiele rożniło od orginału. Zerknąłem do Twojego wątku i twierdzę, że inaczej definiujemy jak to nazwałaś,, koszmarek". Mój dziadek wybudował podobny dom do Twojego w latach 60. Chwali sobie... Szczególnie te pokoje na piętrze do ktorych zagląda raz w roku by zobaczyc czy jeszcze tam są. Mimo to gratuluje Ci ukonczenia budowy. Pokój!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tobie się podoba, ok. W końcu nie ja będę za coś złego płacić tylko ty. Za pusty przebieg m2 ogromnych korytarzy, które można byłoby przy innym rozstawieniu ścian przeznaczyć na szafy, pokoje, pom. gospodarcze, itp.

Jeśli dla ciebie jedynym argumentem za jest porównanie do mieszkania w bloku a nie do dobrego projektu domu parterowego, to nie mamy wspólnej płaszczyzny porozumienia.

Dokładnie, po to buduje się dom dla siebie by był maksymalnie wygodny (na tyle na ile pozwalają WZ i fundusze). Jeśli nastawiamy się by był tylko minimalnie lepszy niż mieszkanie w bloku to pytanie po co w ogóle podejmować taki wysiłek?

 

By oddać też sprawiedliwość, autor "domu za 150 tys." pisał na stronie jak i wielokrotnie powtarzał na youtube, że te 150 tys. to wyłącznie materiał i to wg wycen z 2016 r., z czasów gdy startował ten projekt. Na początku tego roku informował, że materiał to min. 170 tys (teraz pewnie jeszcze więcej). Na stronie jest kosztorys i wyliczenia materiałów, więc można zaktualizować z obecnymi cenami w hurtowniach. Nie wiem jak to wygląda teraz, bo tym projektem intersowałem się w zeszłym roku. Szybko doszedłem do wniosku, że nie spełnia moich preferencji, to dalej nie wnikałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, po to buduje się dom dla siebie by był maksymalnie wygodny (na tyle na ile pozwalają WZ i fundusze).

Zgadzam się! Taki właśnie będzie. Co do kwoty oczywiście zdaję sobie sprawę, że 150tys. nie starczy tym bardziej przy dzisiejszych cenach materiałów. Ale nie możemy wymagać od autora projektu by co pół roku zmieniał jego nazwę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mateusz - przeprojektowałeś wnętrza, więc jednak ci nie odpowiadały. Tym samym zastosowałeś się do tego, o czym pisałam na początku.

 

Ja nie opiniuję kształtu budynku (bo tu duży wpływ mają rzeczywiście preferencje estetyczne inwestora oraz ograniczenia MPZP)

Chodzi o funkcjonalność wnętrza. To nie ma nic wspólnego ze stylem budynku.

 

I założę się, że wnętrza domu twojego dziadka były drastycznie inaczej rozplanowane niż moje. Na pewno nie miał otwartej przestrzeni na parterze tylko poszatkowaną małymi klitkami, bo tak się kiedyś budowało. Natomiast wygląd jest rzeczywiście nawiązaniem do stylu kostki PRLowskiej z lat 70-tych, bo dokładnie takie jest sąsiedztwo mojej działki a dom miał się wpisywać w zabudowę istniejącą. Dworek wyglądałby kuriozalnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...