Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Trawa na piaskach VI kategorii ?


Recommended Posts

Witam !

 

Działka spora 3000m2. Niestety gleba piaszczysta i głównie co na działce rosło to sosny , niektóre chwasty i .. kostrzewa popielata (sporo).

 

Za trawą nie przepadam (bo nie lubię kosić , nawozić i itd) więc aż tak bardzo mi na niej nie zależało.

 

Na razie na większości działki mamy wysypany kamień i korę.

 

Próbowałem dać trochę czarnej ziemii i w jednym miejscu wysiać trawę , ale efekty nie są zbyt ciekawe. Bo raczej nie ma tam gęstej trawy a raczej kępki trawy z chwastami.

 

Czy jest wogóle sens myśleć o trawie na takiej glebie ?

 

Czy jest jakaś "alternatywa" do trawy co by ładnie i szybko zadarniło glebę i nie miało zbytnich wymagań co do jakości gleby (sucha , piaszczysta , stanowisko słoneczne) i po czym można by chodzić i było odporne na psa :)

 

Czy jest coś co można by wsiać bezpośrednio do gleby i aby rosło tak jak trawa ?

 

Dzięki

Edytowane przez kaszpir007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trawa urośnie nawet na żwirze, pod warunkiem regularnego podlewania i nawożenia.

 

Twoja działka jest duża, nie chce ci się na niej pracować.

Zostaw na sporej jej części naturalną murawę kserotermiczną, która naturalnie się wykształci (jak te kostrzewy, strzęplice) z pojedynczymi okazami sosny, skupiskiem żarnowca lub szczodrzeńca, większą połacią wysokiej, sucholubnej trawy (np. trzcinnik, ostnica).

 

A trawnik i ładne rabaty jedynie w okolicy tarasu i tylko tam poprowadzić nawadnianie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie tak że nam się nie chce ..

 

Powoli ogród robimy ale króluje tam kamień i kora ...

 

ogr1.jpg

 

ogr3.jpg

 

ogr6.jpg

 

Jednak chciałem też aby poza korą i kamieniem była albo trawa albo coś innego co "udaje trawę" a nie wymaga tyle pracy.

 

Na ostatnim zdjęciu widać plac gdzie była dodane trochę ziemii i posiana trawa ale szczerze mówiąc efekt tragiczny.

Problem jest taki że są to mocno nasłonecznione tereny , bardzo suche i bardzo dobrze przepuszczające wodę.

 

Dlatego raczej trawa odpada , bo nie chce nawozić i nawadniać.

 

Wyczytałem że idealnym wyborem było by wysianie macierzaki piaskowej albo macierzanki cytrynowej , bo bardzo lubią słońce i nie trzeba ich podlewac i są odporne na deptanie i szybko zadarniają i tworzą 'dywan". Dodatkowo nie mają wymagań co do jakości gruntu.

 

Było by to idealne. Kupiłbym nasiona wysiał w maju do 20cm i czekał na efekty ...

 

Jak sądzisz o tym pomyśle ? A może coś innego ? Na pewno coś niewysokiego , szybko się zadarniajacego , odpornego na deptanie i nie wymagającego podlewania.

 

Wiem że warunki są bardzo ciężkie , ale poza korą i kamieniem chciałbym mieć coś innego także.

 

Sosen na działce mam sporo (kilkadziesiąt) bo tam one rosną dziko. Nasadzeń mam sporo i ciągle powiększam , choć oczywiście daleko mi do Waszych ogrodów ;)

Edytowane przez kaszpir007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki.

 

Czyli albo macierzanka piaskowa lub cytrynowa (nie wiem która odporniejsza na deptanie i która nadaje się na "trawnik" ) albo rozchodnik ostry ?

 

Chciałbym zasadzić tam gdzie jest huśtawka dla dzieci i obok jest miejsca na palenisko , bo nie chce wszędzie mieć kamienia i kory :)

 

Najchętniej coś co występuje w nasionach i na wiosnę można zasiać i ... zapomnieć i czekac na efekty ...

No i aby na deptanie odporne , bo jednak z tych miejsc będzie się jednak korzystać i po nich chodzić ..

 

Wiem że spore wymagania :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to rozchodnik odpada, bo na deptanie raczej nie jest odporny

 

Inaczej trza dostarczyć do gruntu magazyny wody . wymianę gruntu, bądź zmieszanie z gliną i humusem.

 

Albo w chemię i aerogel /aerożel można kupić czysty bądź z nawozem. testowałem i jeśli dostanie dostatecznie dużą ilość wody, sprawdza się w suche lata. No ewentualnie hardkor i pod docelowym trawnikiem rozłożyć folię czy glinę etc. Zatrzyma wodę, aż odparuje./ zostanie absorbowana przez rośliny a nie odprowadzi w głąb ziemi. Ew rośliny płożące się , ale to znowu zabawa w odchwaszczanie. Kosiarka jednak ma swe zalety

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wygląda trawnik na piachu z 15cm ziemi urodzajnej kat. V (czyli w zasadzie też piach):

 

 

 

IMG_20180518_200444 — kopia.jpg

 

Zastosowano w tym roku jednokrotnie:

- sól potasowa

- nawóz PK(CaMgS) 12-23-(6-4-10)

- saletra amonowa

Do tego

- monotlenek diwodoru - 3 razy w tygodniu po 40min

- koszenie 3-4 razy w tygodniu

Edytowane przez forgetit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wygląda trawnik na piachu z 15cm ziemi urodzajnej kat. V (czyli w zasadzie też piach):

 

 

 

 

 

Zastosowano w tym roku jednokrotnie:

- sól potasowa

- nawóz PK(CaMgS) 12-23-(6-4-10)

- saletra amonowa

Do tego

- monotlenek diwodoru - 3 razy w tygodniu po 40min

- koszenie 3-4 razy w tygodniu

 

Trawnik bardzo ładny , tyle że ja chyba nie chce trawnika, bo nie chce się nim zajmować (kosić , nawozić , podlewać , aerować wertykulować).

 

W poprzednim domu mieliśmy trawnik i raczej z nowym ogrodzie chciałem z niego całkowicie zrezygnować albo mocno jego ilość ograniczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że chwastów spomiędzy macierzanki nie wypielisz na takim obszarze

 

To co polecasz ?

 

Jak widziałaś część działki jest już "zagospodarowana".

 

Wymyśleliśmy sobie że działka będzie podzielona na różne strefy (na końcu jest część na plac zabaw , w środku warzywnik a po drugiej stronie sad) a reszta jest przeznaczona na "ogród". Są tam przygotowane większe miejsca na rabaty i na duże ilości nasadzeń.

Co chwilę coś dosadzamy i coś nowego się pojawia ...

 

Jednak poza kamieniem i korą przydało by się niektóre części ogrodu wypełnić czymś innym.

 

Dlatego myślałem że tak gdzie jest hustawka byłby jakiś "dywan" ktory przypominał by trawę.

 

Trawy nie chce , bo próbowałem posiać , kilka razy siałem , podlewałem a i tak wygrały chwasty i mrówki i teraz mam kępki trawy.

Gleba jest piaszczysta i po chwili od podlewana jest już sucho ..

Dodatkowo w poprzednim domu mieliśmy trawę i było mnóstwo z nią roboty i stwierdziłem że nie chce być "niewolnikiem" trawy.

 

Chciałem wprowadzić coś "nowego" w ogrodzie , bo wszędzie kamień i kora jest trochę nudne a milej chodzi się po czymś miękkim niż po kamieniu.

 

Ciężko aby zostawić i nic nie robić , bo poza strzęplicami też pięknie rosną chwasty :)

 

Dlatego myślałem nad macierzanką , bo z tego co czytam poza usunięciem kwiatostanów po przekwitnięciu jest całkowicie bezobsługowa a jako plus daje piękne kwiatki i ładnie pachnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie znam, co rośnie samo, nie wymaga podlewania i pielęgnacji, poza naturalną murawą kserotermiczną.

Jasne, jak ci się rozrośnie macierzanka, to i chwastów będzie nieco mniej, ale nie ma szans na to, by zostawić to naturze.

Pod huśtawką wszystko będzie wytarte, niezależnie czy trawnik czy cokolwiek innego.

A po kwitnącej macierzance chodzić boso nie będziesz, bo tam będzie masa pszczół.

 

W Stanach zamiast trawnika sieje się preriową, niską trawę Bouteloua dactyloides (bufallo grass).

 

Możesz spróbować posiać koniczynę białą.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...