Zszywkowa 24.09.2018 02:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2018 Mam problem i to spory problem Otóż od roku mieszkalna swoim w swoim domu którego projekt teoretycznie wybraliśmy sami z mężem. Do momentu kiedy jeszcze się nie wprowadziliśmy było ok, natomiast teraz po roku czasu wiem, że gdyby tylko dano mi szansę to nigdy w życiu nie wybudowali byśmy tego domu projektu w miejscu gdzie stoi... Mamy projekt dom pod wierzba g - odrobinę zmodyfikowany. Najgorszy jest fakt odwróceniadomu na stronę zachodnio-poludniowa :/ w sumie gwiazda i zamiata śniegiem (po drugiej stronie domu od wschodu bloga cisza ), w lecie upał pomimo rolet zewnętrznych (na wschodzie blogi chłód), taras od południa to też masakra i w lecie bo upał i w zimie bo porywa nam każdy wypoczynek . Nie nawidze swoich okien dachowych, jeden wielki huk podczas deszczu i nie tylko. Dom stoi na widowiskowej działce i owszem jazdy zachwyca się widokiem ale go z tego jeśli dom jest mało praktyczny. Codziennie walczę sama z sobą bo wiem, że nic i nikt tego nie zmieni bo fizycznie nie ma takiej możliwości ale fichi do tego że nie mogę spać w nocy bo słyszę jak wieje mocny wiatr od zachodu s z pokoju wschodnim txw stryszek cisza... Czy miał ktoś podobnie? Nie potrafił cieszyć się z faktu posiadania domu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylw. 24.09.2018 04:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2018 Co Ci z tego, że np. 5 osób napisze, że nienawidzi swojego domu- Ty swój od razu polubisz? Tak to nie działa niestety.....Jeżeli jest tak źle jak piszesz i ten stan jest chroniczny to zastanów się czy domu nie sprzedać? Czy już sama myśl o mieszkaniu w innym miejscu, o opuszczeniu domu przynosi Ci ulgę? A jak jedziesz na wakacje to też radocha na zasadzie wszędzie byle nie tutaj?? Dom to azyl, a nie zakład karny, szkoda zdrowia.Piszesz w liczbie pojedynczej (mam a nie mamy problem) domniemam ,że Twój mąż nie podziela Twojego zdania, zatem tu może być problem. Rozbieżność zdań. Mam rację? Może tytuł postu powinien brzmieć: jak namówić męża do przeprowadzki?Nie atakuję Ciebie w żaden sposób, chodzi mi o to abyś uświadomiła sobie gdzie tkwi sedno problemu i jaki duży on jest. Wroga trzeba poznać.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zszywkowa 24.09.2018 05:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2018 Mąż podziela moje zdanie ale nie manifestuje niezadowolenia aż tak bardzo jak ja :/ oboje zdajemy sobie sprawę z tego, że dom jest źle ustawiony j to wyszło dopiero w momencie użytkowania. Dodatkowo sąsiad, który wybudował dom zupełnie inaczej uświadomił nas w tym, że mamy rację - jego bryła jest jakby odbiciem lustrzanym naszego domu. Domu sprzedać nie możemy z naprawdę wielu przyczyn więc będziemy się z nim męczyć przez następne x-lat. Dzisiejszej nocy, podczas nawałnic wiatru i deszczu myślałam że nam okna wepchnie do środka sypialni. A na wschodzie gdzie mamy stryszek - cisza i spokój. Niestety nie możemy przerobić strzyszku na pokoje, za niski sufit , za mało okien itd Nie piszę tu po to aby ktoś napisal że równie jak ja nie lubi swojego domu, tylko po to, że może ktoś podowie jak sobie poradzić z tym problemem. :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 24.09.2018 06:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2018 Każdy ma inne preferencje i wymagania ... Nasz stary dom miał ustawienie (sypialnia i salon) na północny-zachód. Ciemno i ponuro cały rok. Dodatkowo trzeba było szybko zaczynać ogrzewać i długo trwał sezon grzewczy bo zysków od słonca brak. Nowy dom ustawiliśmy na południe i daliśmy duże przeszklenia. My jesteśmy zachwyceni , bo nawet w pochmurny dzień mamy sporo światła . Późno też zaczynamy sezon grzewczy i szybko kończymy ... Ale coś za coś. Muszą być rolety. Myśleliśmy że nie będą potrzebne ale rzeczywistość szybko to "naprrostowała" i zamontowaliśmy rolety i to mocno obniżyło nagrzewanie domu. Jesteśmy ciepłolubni więc lekkie przegrzewanie nam nie jest straszne.Dodatkowo salon ma klimę .. Jak mocno wieje to zamykaj na noc rolety , poziom hałasu się obniży. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kulibob 24.09.2018 06:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2018 (edytowane) Tak jak pisze kaszpir dużo okien od południa to błogosławieństwo i przekleństwo:) Ale z dwójka złego to lepszy salon od południa i dużo szyb po mimo kilku dniowego już ochłodzenia w domu ciągle 25*C i to dzięki szybom od południa. Jednak tego masakrycznego lata temperatura w domu dobijała nawet do 26*C-26,5*C Od południa zrobiłem mikro tarasik taki co pozwala dojść do altany. Gdyby nie altana to latem nie dało by się się siedzieć. Zastanów się jak porawić te błędy?Na moje klima, altana i rolety na okna dachowe lub ich likwidacja. Nie mam okien dachowych i się cieszę z tego powodu. Edytowane 24 Września 2018 przez kulibob Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kamila. 24.09.2018 06:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2018 Albo polubicie swój dom mimo jego wad albo się w nim zamęczycie... Piszesz że nie da się przerobić stryszku na pokoje, nie możecie też sprzedać domu... nie pozostaje więc nic innego jak znaleźć jego zalety. Potrafisz je znaleźć i opisać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zuzanna31 24.09.2018 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2018 Może pomyśl o nasadzeniach, zywopłotach, które zminimalizują wiejący wiatr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 24.09.2018 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2018 A może trzeba zacząć od drobnych spraw bo okna jak świszczą to wydaje się że zaraz je wydrze, a na takie coś dobra regulacja pomaga. A że wieje w Nowym Sączu to żadne odkrycie, obrócenie domu pewnie nic by nie dało. Zawsze trawa bardziej zielona u sąsiada.Myślę że wile możesz zrobić by zminimalizować złe wrażenia. Masz jakieś rupiecie na tarasie którymi wiatr rzuca ? -usuń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 24.09.2018 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2018 Pojedynczy, wąski żywopłot może zwiększy turbulencje na działce. Potrzebny byłby pas wiatrochronny o szerokości min. 5 m. Ale obawiam się, że przesłoni widoki na góry. Warto natomiast zrobić drugi taras (lub altanę) w ogrodzie, aby posiedzieć w miejscu osłoniętym od wiatru. Rozwiązaniem byłby też wgłębnik. Taras można obudować ogrodem zimowym z żaluzjami chroniącymi przed słońcem latem. Wówczas w taki dzień jak dziś, gdy jest zimno i wieje, można posiedzieć w ogrodzie zimowym. Na pewno wiatry się zmniejszą, gdy ogród podrośnie (o ile ogród nie składa się z samego trawnika) Okna połaciowe - najwyraźniej autorka przeoczyła nasz watek o tym, czego nie robić w domu. Teraz można jedynie przebudować na lukarny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
d7d 24.09.2018 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2018 Słońce na tarasie - może markizy lub duży i dobry parasol ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waka 24.09.2018 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2018 Sorry ale coś na kształt dnia świra mi się kojarzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.