Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Proszę o pomoc...przymierzałem się do solarów...aż tu pewien sympatyczny pan zaczął mi proponować pompę ciepła HOVAL CombiVal WP-VT 152 (kompaktowe urządzenie do podgrzewania wody-z wyglądu taka lodówka z zasobnikiem 270 litrowym). Sugerował mi, że taką pompę można w każdej chwili włączyć i wyłączyć (normalnie poprzez wtyczkę) można to to coś postawić sobie np. w garażu i ma to coś grzać wodę dla rodziny 2-3 osobowej do temperatury ok 52`C... hm brzmi to wszystko ciekawie.Kosztuje to 11 tys, czyli mniej więcej tyle ile zestaw solarny, który też maja na składzie...

Czy ktoś z was maił już do czynienia z takimi pompami ciepła? Jak to się sprawuje w życiu codziennym? Ile to zużywa np. prądu? Czy faktycznie się sprawdza? I jest lepsze od solarów????

Proszę o jakieś opinie bo zaczynam być w tzw. kropce :( co wybrać do podgrzewania wody.

 

Zapomniałem dodać, że to urządzenie można podobno podpiąć do instalacji gazowej+kominek z pw+podłogówka...

 

Wszystko to prawda... Szczytem komfortu przy pompie ciepła jest bateria słoneczna do podtrzymania i zasilenia elektrycznego.

Za, na pewno jest estetyka. Faktycznie piec zajmuje mało miejsca, solary, to nie zły grzmot na dachu...

Przeciw... Tu trudno coś powiedzieć. Jest tak dużo opinii, że chyba trzeba poszukać oddzielnego forum z tym tematem.

Ja osobiście nie mam ani solarów, ani pompy ciepła, ale zostawiłem sobie furtkę dla pompy...

 

Pozdrawiam :)

 

Dzięki Piotriwa :D ...cały czas szukam rozwiązań, może faktycznie jakieś forum od pomp? :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 68,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Teska

    8062

  • Didi

    3934

  • bodekku

    3712

  • bryta

    3364

Najaktywniejsi w wątku

A ja znowu w temacie drewna kominkowego ;-)

 

Palił ktoś z Was w kominku topolą? Warto to drzewo brac czy tez w ogole sie nie nadaje?

ja miałam raz cale szczęscie tylko trochę, beznadziejnie sie pali...

teraz cały czas mam akację i muszę powiedziec jest bardzo kaloryczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem tuz przed złożeniem Pnb więc poszukuję ekipy ,która postawi mi dom z Ytonga ... może jakieś podpowiedzi dla "Nowej"...

Mam nadzieję,że w sierpniu najdalej będę mogła zacząć.Nie mogę się doczekać ,bo papiery zajęły mi rok-minie 7.04. :lol:

 

Izaska

zerknij na pw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja znowu w temacie drewna kominkowego ;-)

 

Palił ktoś z Was w kominku topolą? Warto to drzewo brac czy tez w ogole sie nie nadaje?

ja miałam raz cale szczęscie tylko trochę, beznadziejnie sie pali...

teraz cały czas mam akację i muszę powiedziec jest bardzo kaloryczna.

 

A była wysuszona?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja znowu w temacie drewna kominkowego ;-)

 

Palił ktoś z Was w kominku topolą? Warto to drzewo brac czy tez w ogole sie nie nadaje?

ja miałam raz cale szczęscie tylko trochę, beznadziejnie sie pali...

teraz cały czas mam akację i muszę powiedziec jest bardzo kaloryczna.

 

A była wysuszona?

Najlepsze to buk, dąb i grab. Oczywiście muszą być suche. Co najmniej rok suszenia !

Drzewo musi być suche, nie kopcić i długo się palić. Do tego potrzebne jest drzewo o gęstej strukturze. Topola, brzoza, raczej do kominka ozdobnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wprawdzie jeszcze kominka nie mam (chociaż już niedługo stanie sobie makroterm) ale mam pewne doświadczenie (15 lat palenia w centralnym aby ogrzać domek jednorodzinny o pow 100m)... i dołączę się do opinii porzedników: jak zależy Ci na kaloryczności to polecam dąb (najlepiej z lekka przesezonowany-tak 2 latka ) :lol: Inne drewienka to buk i grab, niewiele odbiegają od dębiny. Przy paleniu samym dębem musisz się przygotować do trochę częstszego czyszczenia komina-dąb ma dużo jakiegoś garbnika i innych świństw, które podczas spalania fajnie się odkładają w kominie (także ta dębina sezonowana). Ja palę najczęściej dębem przemieszanym z bukiem-efekt jest naprawdę OK. Brzozę wrzucam nieraz jako tzw "uzupełniacz", który nieźle się pali nawet lekko mokrawy.

Topola ma niestety małe "osiągi" kaloryczności wiec jeśli mogę radzić to jw.

Ciepełka życzę :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam prośbę o namiary na gościa, który obłoży mi kominy (2 szt.) ciętą cegłą klinkierową i podmuruje murłatę. Potrzebuję takiego Pana na wczoraj, ponieważ murarz polecany na grupie nagle stwierdził, że cena za usługę wzrosła dwukrotnie, bo klinkier jest cięty z pełnej cegły a nie płytka, mało mnie nie rozerwało. Napiszę do matam żeby na liście umieścił info.

 

A nawiasem mówiąc chyba jesteśmy jedynymi ludźmi budującymi u nas na liście, którzy mają problemy na każdym etapie budowy:( Jakoś mi smutno z tego powodu. Więźba u nas już poprawiona, teraz te nieszczęsne kominy i za ok. 2 tygodnie w końcu kończymy SSO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam prośbę o namiary na gościa, który obłoży mi kominy (2 szt.) ciętą cegłą klinkierową i podmuruje murłatę. Potrzebuję takiego Pana na wczoraj, ponieważ murarz polecany na grupie nagle stwierdził, że cena za usługę wzrosła dwukrotnie, bo klinkier jest cięty z pełnej cegły a nie płytka, mało mnie nie rozerwało. Napiszę do matam żeby na liście umieścił info.

 

A nawiasem mówiąc chyba jesteśmy jedynymi ludźmi budującymi u nas na liście, którzy mają problemy na każdym etapie budowy:( Jakoś mi smutno z tego powodu. Więźba u nas już poprawiona, teraz te nieszczęsne kominy i za ok. 2 tygodnie w końcu kończymy SSO.

 

 

nie martw się, inni po prostu nie mają siły o tym pisać :D . Podam kilka przykładów:

-"dachowcy" spóźnili się z zakończeniem prac jakieś 1,5 miesiąca (choroby, pogoda itd, itp),

-ścianka w łazience uległa zburzeniu (po tynkach i elektryce), bo jakoś nikt nie zauważył, że wanna się nie zmieści,

-otwór wejściowy jakoś nie pasował do standartowych wymiarów przez co cena drzwi gwałtownie rosła,

-teren jest spadzisty, więc mam teraz problem z projektem ogrodu (jak rosła trawa to nie było widać ok 1,8m spadku :wink: )

 

Trzymaj się! :D

 

(a z kominami też mieliśmy problem-nikt nie chciał ich obłożyć -za mała robótka)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rany boskie! Ale jestem wściekła :evil: Dostaliśmy odpowiedz z banku, że jest pozytywna decyzja co do naszego kredytu. Umówiliśmy się na dzisiaj, żeby zobaczyć umowę i oczywiście zabrać jej wzór do domu. Chcielismy ja na spokojnie przeczytać 10 razy. I co? Ależ skąd! Nie ma takiej możliwości :evil: Mało tego. Dostaliśmy godzinę na podpisanie umowy od momentu jej zobaczenia :o

Naturalnie umowy nie podpisaliśmy i prawdopodobnie warunki do jutra się zmienią. Nie jestem tylko pewna, czy powinnam na 25 lat wiązać się z bankiem, który na starcie robi takie numery.

 

Oświećcie mnie proszę, czy w Waszych bankach też nie mieliście czasu na analize umowy? Pominę fakt, że miła pani, która miała zdobyć nasz podpis nie umiała odpowiedzieć na nasze pytania. Każda odpowiedz zaczynała się "wydaje mi się..." No ręce mi opadły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wprawdzie jeszcze kominka nie mam (chociaż już niedługo stanie sobie makroterm) ale mam pewne doświadczenie (15 lat palenia w centralnym aby ogrzać domek jednorodzinny o pow 100m)... i dołączę się do opinii porzedników: jak zależy Ci na kaloryczności to polecam dąb (najlepiej z lekka przesezonowany-tak 2 latka ) :lol: Inne drewienka to buk i grab, niewiele odbiegają od dębiny. Przy paleniu samym dębem musisz się przygotować do trochę częstszego czyszczenia komina-dąb ma dużo jakiegoś garbnika i innych świństw, które podczas spalania fajnie się odkładają w kominie (także ta dębina sezonowana). Ja palę najczęściej dębem przemieszanym z bukiem-efekt jest naprawdę OK. Brzozę wrzucam nieraz jako tzw "uzupełniacz", który nieźle się pali nawet lekko mokrawy.

Topola ma niestety małe "osiągi" kaloryczności wiec jeśli mogę radzić to jw.

Ciepełka życzę :lol:

 

Dzięki za wszystki podpowiedzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rany boskie! Ale jestem wściekła :evil: Dostaliśmy odpowiedz z banku, że jest pozytywna decyzja co do naszego kredytu. Umówiliśmy się na dzisiaj, żeby zobaczyć umowę i oczywiście zabrać jej wzór do domu. Chcielismy ja na spokojnie przeczytać 10 razy. I co? Ależ skąd! Nie ma takiej możliwości :evil: Mało tego. Dostaliśmy godzinę na podpisanie umowy od momentu jej zobaczenia :o

Naturalnie umowy nie podpisaliśmy i prawdopodobnie warunki do jutra się zmienią. Nie jestem tylko pewna, czy powinnam na 25 lat wiązać się z bankiem, który na starcie robi takie numery.

 

Oświećcie mnie proszę, czy w Waszych bankach też nie mieliście czasu na analize umowy? Pominę fakt, że miła pani, która miała zdobyć nasz podpis nie umiała odpowiedzieć na nasze pytania. Każda odpowiedz zaczynała się "wydaje mi się..." No ręce mi opadły.

 

Odpowiedź jest jedna: nic nie podpisywać!!! Nikt Wam łaski nie robi. A jak chce robić to niech szuka innych "jeleni".

Za moich czasów pracownik Banku wysłał nam umowę mail'em. Zapoznalismy się z nia, wyjaśnilismy niejasności i umówilismy termin podpisania. I tak - moim zdaniem - to powinno się się dziać w cywilizowanych krajach.

 

Czy rozmowę i sposób postępowania i niekompetencję "aprobował" jakiś przełozony tego pracownika? Jesli tak to zrobiłbym im trochę "smrodu".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sprawie kredytu

warunki kredytów zmieniają się w większości abnków z dniem 1.04.2009 pośrednicy w różny sposób ponaglali swych potencjalnych klientów - nie wiem tylko w którą stronę pójdą zmiany.

też załatwiam sobie kredyt , ale brak możliwości zapoznania się z umową na spokojnie czy też skonultowanie się z prawnikiem - zaprzyjaźnionym lub wynajętym powinno być standartem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam swoje "trzy grosze".

W bankach jest teraz tak, że często zmieniają się warunki. Dany kredyt "procesuje się" średnio kilka tygodni. Zdarza się, że w międzyczasie zmieniają się warunki w tym banku i klient nie bierze w nim kredytu z różnych powodów. Idzie do drugiego banku.... sytuacja może się powtórzyć.

Im lepszą zdolność kredytową oraz wystarczającą ilość czasu do dyspozycji posiada klient banku, na tym więcej uwag może sobie pozwolić.

Nie bronię absolutnie banków-uważam, że każdy ma prawo a nawet powinność sprawdzić umowę z bankiem pod każdym kątem przed jej podpisaniem, ale praktyka pokazuje, że wielu nie ma czasu, świadomości albo po prostu są szczęśliwi, że w końcu się udało i nie dociekają szczegółów zawartych w umowie.

Ja sama podpisując umowę kredytową "przeciągnęłam" mocno godziny pracy pracownika banku, zanim nie udzielił mi odpowiedzi na wszystkie moje pytania i nie rozwiał wątpliwości.

 

życzę powodzenia i wytrwałości

 

A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam prośbę o namiary na gościa, który obłoży mi kominy (2 szt.) ciętą cegłą klinkierową i podmuruje murłatę. Potrzebuję takiego Pana na wczoraj, ponieważ murarz polecany na grupie nagle stwierdził, że cena za usługę wzrosła dwukrotnie, bo klinkier jest cięty z pełnej cegły a nie płytka, mało mnie nie rozerwało. Napiszę do matam żeby na liście umieścił info.

 

A nawiasem mówiąc chyba jesteśmy jedynymi ludźmi budującymi u nas na liście, którzy mają problemy na każdym etapie budowy:( Jakoś mi smutno z tego powodu. Więźba u nas już poprawiona, teraz te nieszczęsne kominy i za ok. 2 tygodnie w końcu kończymy SSO.

 

ja też Cię pocieszę, u nas poprawili przed samymi wylewkami kanalizę w fundamentach ;)

Głowa do góry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja znowu w temacie drewna kominkowego ;-)

 

Palił ktoś z Was w kominku topolą? Warto to drzewo brac czy tez w ogole sie nie nadaje?

 

Ja pale czasem osiką (to też odmiana topoli), bo akurat wyciąłem przed budową domu kilka. Pali się całkiem ładnie, ale dość szybko. Ma jedną wielką zaletę - czyści pięknie wkład z sadzy. Szamot po dniu palenia wygląda jak nowy. Dawniej podobno przepalano osiką żeby przeczyścić komin.

 

Aha, ma też jedną wadę - jak wyschnie, to ciężko ją porąbać, robi się strasznie twarda.

 

Generalnie, jak tanio, to brać, ale raczej niewielką ilość w celach "higienicznych" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...