Uzysk z PV

[Pytajnick]

Nic nie będzie bo pv się przegrzewają i produkcja spada.

 

Serio? Wczoraj miałem pełne słońce i o 10.00 moje PV miały moc produkcyjną 3,73 a o 12.00 5,12 kW

[gawel]

Serio? Wczoraj miałem pełne słońce i o 10.00 moje PV miały moc produkcyjną 3,73 a o 12.00 5,12 kW

 

i owszem bo do jesieni statystycznie wczoraj jest chłodniejsze niż jutro uzyski w maju i czerwcu mogłyby być wyższe gdyby nie spadek sprawności PV wraz ze wzrostem temperatury.

[Pytajnick]

temat i problem się ponawia... nie tylko w naszym kraju. W niektórych artykułach są informację o ujemnych cenach.

Dla konsumentów - to nie będzie problem. Oni mają stawki zawsze do zapłaty.

Za to dla prosumentów wraz z netbilingiem i zblizającymi się taryfami godzinowymi to będzie ciekawa zabwa.

Będzie trzeba dopłacać za odbiór energii z PV?

Czyli czasem będzie się trzeba zwyczajnie odłączyć od sieci. To nas czeka. Nie jest to zabawne.

 

Ponawia? Przecież napisali, że to pierwszy raz w historii. Ale bardziej mnie zaintrygowało to, że ten artykuł opublikowany został dziś rano, zapowiadając dzisiejszy 'armagedon' a tymczasem mamy niemal pół Polski pod chmurami.

[Gik]

i owszem bo do jesieni statystycznie wczoraj jest chłodniejsze niż jutro uzyski w maju i czerwcu mogłyby być wyższe gdyby nie spadek sprawności PV wraz ze wzrostem temperatury.

 

i uważasz, że to rozwiązuje problemy nadprodukcji? Jak dla mnie problem marginalny. Nie ważne o jakiej porze roku. Bo taki dzień z pełnym słońcem i bardzo gorącą temperaturą nawet uwzględniając spadek produkcji wciąż generuje gigantyczną nadprodukcję i export energii do sieci.

[Pytajnick]

i owszem bo do jesieni statystycznie wczoraj jest chłodniejsze niż jutro uzyski w maju i czerwcu mogłyby być wyższe gdyby nie spadek sprawności PV wraz ze wzrostem temperatury.

 

Ale przecież mi chodzi o dzisiejszą panikę a nie o to, co będzie kiedyś.

[Pytajnick]

i uważasz, że to rozwiązuje problemy nadprodukcji? Jak dla mnie problem marginalny. Nie ważne o jakiej porze roku. Bo taki dzień z pełnym słońcem i bardzo gorącą temperaturą nawet uwzględniając spadek produkcji wciąż generuje gigantyczną nadprodukcję i export energii do sieci.

 

Jak będzie cieplej, to klimy będą zjadać nadwyżki.

[gawel]

i uważasz, że to rozwiązuje problemy nadprodukcji? Jak dla mnie problem marginalny. Nie ważne o jakiej porze roku. Bo taki dzień z pełnym słońcem i bardzo gorącą temperaturą nawet uwzględniając spadek produkcji wciąż generuje gigantyczną nadprodukcję i export energii do sieci.

 

I tak i nie, to już Niemcy przerobiły, w tygodniu nie ma problemu bo gospodarka większość wchłonie do tego dochodzi wszechobecna klima w upały, natomiast problem może być w weekendy i z tym się zgodzę . Nie da się wszystkich naszych kotłowni w elektrowniach aż tak wygasić żeby zdążyć napalić jak słońce zajdzie.

 

Przeważnie kupujemy prąd z Niemiec ok 1-1,5 MW i to jest ok bo jest znacznie tańszy niż krajowy. W tym samym czasie sprzedajemy przeważnie tyle samo do Czech i Słowacji bo oni swój sprzedają dalej do Austrii i im się to opłaci. Ale dziś mieliśmy nadwyżkę do 3MW i u Niemców jest pochmurnie więc nie było problemu.

[Gik]

Ponawia? Przecież napisali, że to pierwszy raz w historii. Ale bardziej mnie zaintrygowało to, że ten artykuł opublikowany został dziś rano, zapowiadając dzisiejszy 'armagedon' a tymczasem mamy niemal pół Polski pod chmurami.

 

o naiwności... ale poczytaj i ogarnij co czeka nas wszystkich.

https://biznesalert.pl/ujemne-ceny-energii-pokazuja-problemy-oze-z-integracja/

potem

https://biznesalert.pl/pse-oglaszaja-zagrozenie-bezpieczenstwa-dostaw-energii-w-polsce-musial-ograniczyc-oze/

a następnie:

https://swiatoze.pl/czesi-odlaczyli-setki-paneli-fotowoltaicznych-produkowaly-za-duzo-pradu/

 

oczywiście... wracając do zagrożenia w Polsce, to temat właśnie został oficjalnie rozpoczęty. Dzięki ogłoszeniu zagrożenia mogą legalnie odłączyć instalacje z nadprodukcją.

Na szczęście.. w pierwszej kolejności zawsze lecą sieci średniego napięcia. A dopiero później niskiegonapięcia czyli MY.

Z miesiąca na miesiąc lepiej nie będzie. A w przyszłe lata to wciąż będzie gorzej. Bo Instalacji PV przybywa znacnie szybciej niż magazynów energii.

Magazyny dla użytkowników końcowych nie liczą się, bo zaskutkuja to tylko tym, że ich posiadacze będą zmuszeni odłączać się i zmniejszać własną produkcję.

[Pytajnick]

https://emp.pw.edu.pl/

 

Tak się lekko przyjrzałem i tylko w mojej okolicy nie ma na tej mapie kilkunastu turbin wiatrowych.

[Pytajnick]

o naiwności... ale poczytaj i ogarnij co czeka nas wszystkich.

https://biznesalert.pl/ujemne-ceny-energii-pokazuja-problemy-oze-z-integracja/

potem

https://biznesalert.pl/pse-oglaszaja-zagrozenie-bezpieczenstwa-dostaw-energii-w-polsce-musial-ograniczyc-oze/

a następnie:

https://swiatoze.pl/czesi-odlaczyli-setki-paneli-fotowoltaicznych-produkowaly-za-duzo-pradu/

 

oczywiście... wracając do zagrożenia w Polsce, to temat właśnie został oficjalnie rozpoczęty. Dzięki ogłoszeniu zagrożenia mogą legalnie odłączyć instalacje z nadprodukcją.

Na szczęście.. w pierwszej kolejności zawsze lecą sieci średniego napięcia. A dopiero później niskiegonapięcia czyli MY.

Z miesiąca na miesiąc lepiej nie będzie. A w przyszłe lata to wciąż będzie gorzej. Bo Instalacji PV przybywa znacnie szybciej niż magazynów energii.

Magazyny dla użytkowników końcowych nie liczą się, bo zaskutkuja to tylko tym, że ich posiadacze będą zmuszeni odłączać się i zmniejszać własną produkcję.

 

Jak technicznie wygląda wyłączenie produkcji u takich jak MY ?

[stos]

Jak technicznie wygląda wyłączenie produkcji u takich jak MY ?

 

Podniosą napięcie w sieci do 264.5V i wszystko się natychmiast wyłączy.

Jak się nie wyłączy to przyjdą i zdejmą licznik.

[gawel]

Podniosą napięcie w sieci do 264.5V i wszystko się natychmiast wyłączy.

Jak się nie wyłączy to przyjdą i zdejmą licznik.

 

tez tak pomyślałem

[Gik]

Podniosą napięcie w sieci do 264.5V i wszystko się natychmiast wyłączy.

Jak się nie wyłączy to przyjdą i zdejmą licznik.

 

Nawet podnosić nie muszą... samo się zadzieje. I będzie działo się coraz częściej.... bo siła PV ciągle rośnie...

Magazyny Energii powinny być rozsiane po całym kraju... na średnim napięciu. No i linie wysokiego napięcia do dystrybucji....

 

Chociaż... leżą i kwiczą sieci nieskiegonapięca wciąż "wąsikami" podpięte do odbiorców.

Dystrybucja rośnie... koszt energii może spadać. co to będzie...

[Pytajnick]

Podniosą napięcie w sieci do 264.5V i wszystko się natychmiast wyłączy.

Jak się nie wyłączy to przyjdą i zdejmą licznik.

 

Dla sprzętów domowych takie napięcia są niegroźnie?

[Gik]

Dla sprzętów domowych takie napięcia są niegroźnie?

 

co Ty nie groźne... tylko szybciej się zużyją i więcej prądu wciągną, czyli w to mi graj. Kupisz sobie nowe.

[Pytajnick]

co Ty nie groźne... tylko szybciej się zużyją i więcej prądu wciągną, czyli w to mi graj. Kupisz sobie nowe.

 

Wieki temu, mój komp padł przez skoki napięcia w zakresie 220 -280V i energetyka musiała kasę płacić. Udało mi się to tylko dlatego, że najpierw wezwałem ich pracownika, by napięcia sprawdził i pozwolił wszystko nagrać kamerą VHS. Kiedy powysyłałem oficjalne pisma i przyjechali fachowcy z "centrali" to najpierw mówili, że na pewno wszystko jest OK, przy pomiarach ucichli a na moje pytanie jak jest, odpowiedzieli że na piśmie dostanę. No i dostałem, że było OK. Zapłaciłem więc radcy prawnemu za fachowe pismo, filmik dołączyłem i kasę dostałem...po pół roku, ale dostałem.

 

Skoro więc to ma być metoda wyłączania PV, to może warto się przygotować. Choćby dlatego, że moja płyta kuchenna powyżej 253V nie zadziała,więc będę głodny i zły.

[stos]

Dla sprzętów domowych takie napięcia są niegroźnie?

 

264.6V jest zgodne z normą.

Jak będą chcieli delikatniej to podniosą do 253V i poczekają 10 minut na wyłączenie się wszystkich instalacji PV.

To tylko zależy czy chcą wyłączyć natychmiast czy mogą te 10 minut poczekać.

[Gik]

Wieki temu, mój komp padł przez skoki napięcia w zakresie 220 -280V i energetyka musiała kasę płacić. Udało mi się to tylko dlatego, że najpierw wezwałem ich pracownika, by napięcia sprawdził i pozwolił wszystko nagrać kamerą VHS. Kiedy powysyłałem oficjalne pisma i przyjechali fachowcy z "centrali" to najpierw mówili, że na pewno wszystko jest OK, przy pomiarach ucichli a na moje pytanie jak jest, odpowiedzieli że na piśmie dostanę. No i dostałem, że było OK. Zapłaciłem więc radcy prawnemu za fachowe pismo, filmik dołączyłem i kasę dostałem...po pół roku, ale dostałem.

 

Skoro więc to ma być metoda wyłączania PV, to może warto się przygotować. Choćby dlatego, że moja płyta kuchenna powyżej 253V nie zadziała,więc będę głodny i zły.

 

czyli moja pewnie też.. więc także będe zły... Nie widać rozwiązania problemu w najbliższym czasie. Szybko sytuacja się nie unormuje... skoki napięca pewnie będą dosięgać większą ilość ludzi i częsciej. Kolejny powód aby montowac off grid i magazyn, żeby zwyczajnie odłączyć się od ZE i mieć normalne napięcie.

Albo i nawet nie walczyć z ujemnymi cenami energii... albo chociaż bliskimi 0, skoro napięcie będzie mocno zawyżone.

 

Ciekaw jestem czy Victron ma gdzieś opcję zdalnego przełączania na off grid nawet jeśli sieć ma napięcie. Ja nie znalazłem takiej opcji. A może ktoś inny coś ma? Albo rozłącznik z napędem trzeba by zamontować... ale to znów koszt nie mały i miejsce w rozdzielnicy.

[Pytajnick]

No cóż... trzeba w takim razie trzymać kciuki za....milion elektryków w PL

[Rupicapra]

Takie lamerskie pytanie - skoro w słoneczny dzień może wystąpić nadprodukcja, której nie chce ktokolwiek odkupić od sieci energetycznych, to nie prościej byłby ją puścić w kurek, zamiast odłączać sieci? Np. zbiorniki wodne obok elektrowni służące do chłodzenia bloków podgrzać do 90°C?

 

Albo wytworzyć trochę wodoru z tych nadwyżek i spalić go nocą do produkcji?