Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nie jasny miejscowy plan zagospodarowania


exero

Recommended Posts

Sugerujesz ze w starostwie go przez telefon oklamia, naplota mu bzdur i sciem?..

Biorąc pod uwagę doświadczenia z moim Starostwem to tak właśnie jest.

 

Istotą jest, jak napisał wcześniej @Kaizen, to co Urzędnik napisze, a nie co powie. Mnie w Starostwie próbowano wielokrotnie wykręcić np. na wyłączeniu drogi z produkcji rolniczej (przez telefon - konieczność wyłączenia całej drogi, co implikowałoby dodatkowe opłaty - ziemia klasy IIIb), czy konieczności sporządzenia decyzji środowiskowej, która na końcu okazała się zbędna (nikt na piśmie jej nie wymagał).

 

Akurat MPZP mam bardzo prosty i nie było żadnych wątpliwości.

 

Prądowa taryfa G to już klasyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 61
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ajajaj, jakies traumatyczne przezycia?

Nie laczylbym urzednikow panstwowych z tymi z prywatnej firmy energetycznej.

Ci pierwsi nie maja w tym interesu, zeby was wystrychnac na dudka. Masz problem? Nagraj rozmowe i odtworz ja pozniej swojemu rozmowcy, jak nie pomoze to daj do posluchania Staroscie i po sprawie. To ile razy probowano cie wykrecic w starostwie i jaki mieli w tym interes?

Ja na przyklad bylem, dopytalem i wszystko bylo jasne, projekt zatwierdzono bez problemow.

 

I jaką zakładają jak złożysz wniosek o G?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ajajaj, jakies traumatyczne przezycia?

Wręcz przeciwnie. Wszystko załatwione sprawnie, w formie pisemnej

Nie laczylbym urzednikow panstwowych z tymi z prywatnej firmy energetycznej.

 

Spółce z kapitałem Skarbu Państwa, bezpośrednio nadzorowanej co najmniej przez jeden Urząd Centralny, której działalność sterowana jest wytycznymi innego centralnego regulatora, daleko do działalności prywatnej firmy.

 

Ci pierwsi nie maja w tym interesu, zeby was wystrychnac na dudka.

Bez komentarza.

 

To ile razy probowano cie wykrecic w starostwie i jaki mieli w tym interes?

Ja na przyklad bylem, dopytalem i wszystko bylo jasne, projekt zatwierdzono bez problemow.

Czego nie rozumiesz? Przeczytaj mój poprzedni post.

 

I jaką zakładają jak złożysz wniosek o G?

Wielokrotnie temat omawiany i opisywany na tym forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ostatnie to pytanie retoryczne...

 

Clue programu jest takie, ze jak zadzwonisz i zapytasz czy moze byc dach o "X" stopniach i czy moze byc dwuspadowy, to ci powiedza ze moze albo nie moze. I nie musisz sie domyslac co wlasciwie zawarte jest w MPZP. To jest az tak proste.

Co w tym widzisz trudnego? Jakie tutaj jest pole do przekrecenia cie?

I co, sadzisz, ze miesiac pozniej ten sam urzednik powie, ze teraz kat dachu "X" nie moze byc, a musi byc "Y"? Troche chorobliwe weszenie afery, prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ostatnie to pytanie retoryczne...

I co, sadzisz, ze miesiac pozniej ten sam urzednik powie, ze teraz kat dachu "X" nie moze byc, a musi byc "Y"

 

A dlaczego nie? Wystarczy, że MPZP pozostawia jakiekolwiek pole do interpretacji. Ponadto często zdarza się, że referent prowadzący sprawę ma inne zdanie niż jego przełożony, np. naczelnik, dyrektor, którzy pod decyzją się podpisują lub przedkładają z opinią do podpisu Starosty. Podpowiem, że zwykle kontaktujesz się z referentem prowadzącym sprawę.

 

Wychodzi z tego niespodzianka: Co innego rozmowa telefoniczna, co innego pismo z decyzją i wskazanie w nim odpowiednich przepisów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego? Bo byloby to skrajnie niepowazne, zeby ten referent nie wiedzial jakie dachy robia w jego okolicy, oraz z kilku innych przyczyn o ktorych szkoda gadac.

Jesli miewasz/miewacie takie problemy w kontaktach z ludzmi, to bardzo mi przykro. Nie ma czego zazdroscic.Bo mowimy tutaj o prostej sprawie, dla przypomnienia czy dach moze byc dwuspadowy i jaki kat moze miec.

Bywaja sprawy trudne i w takich bierze sie oswiadczenie urzedu na pismie, ale watpie, zebys sie z takimi w zyciu zetknal. Wylaczenie drogi z produkcji rolnej to nie jest trudna sprawa... byc moze czegos nie doslyszales przez telefon i tak bywa.

 

Pozdrawiam,

 

P.S. Pracownik w sprawach zawodowych nie moze miec innego zdania niz przelozony, dlaczego? Zapytaj o to swojego szefa.

Edytowane przez Di.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego? Bo byloby to skrajnie niepowazne, zeby ten referent nie wiedzial jakie dachy robia w jego okolicy, oraz z kilku innych przyczyn o ktorych szkoda gadac.

Jesli miewasz/miewacie takie problemy w kontaktach z ludzmi, to bardzo mi przykro. Nie ma czego zazdroscic.Bo mowimy tutaj o prostej sprawie, dla przypomnienia czy dach moze byc dwuspadowy i jaki kat moze miec.

Bywaja sprawy trudne i w takich bierze sie oswiadczenie urzedu na pismie, ale watpie, zebys sie z takimi w zyciu zetknal. Wylaczenie drogi z produkcji rolnej to nie jest trudna sprawa... byc moze czegos nie doslyszales przez telefon i tak bywa.

 

Pozdrawiam,

Pozostaje mi tylko pogratulować skuteczności i ogromnego doświadczenia w załatwianiu spraw urzędowych. Być może kiedyś się do Ciebie zwrócę o pomoc w takich prostych tematach.

 

P.S. Pracownik w sprawach zawodowych nie moze miec innego zdania niz przelozony, dlaczego? Zapytaj o to swojego szefa.

 

Być może kiedyś będę miał okazję. Póki co sam jestem szefem i cenie w swoich ludziach samodzielność, inicjatywę i odwagę w podejmowaniu decyzji. Przykro mi, że masz takie zdanie o szefach. Jakieś traumatyczne przeżycie?

Również pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może kiedyś będę miał okazję. Póki co sam jestem szefem i cenie w swoich ludziach samodzielność, inicjatywę i odwagę w podejmowaniu decyzji. Przykro mi, że masz takie zdanie o szefach. Jakieś traumatyczne przeżycie?

Również pozdrawiam serdecznie.

 

Nie znosze robic takich offtopow. Widzisz, jezeli ty i twoj pracownik macie odmienne zdanie co do ogolnej polityki i dzialan prowadzonych przez firme i sposobu ich realizacji, to podziwiam, ze jeszcze prowadzisz dzialalnosc. Nie wiem w jakiej branzy robisz, ale podziwiam odwage, moze dowiesz sie od swojego pracownika, ze juz nie ta branza, bo on jest samodzielny i mial odwage podjac taka dezyzje... Osobiscie wydaje mi sie, ze inicjatywa i podejmowanie decyzji przez pracownika to co innego niz zmiana ogolnych wytycznych firmy.

 

To wlasnie by sie stalo, jesli jakis tam referent nagle stwierdzi ze h... nie robimy juz na tej ulicy dachow 45, tylko plaskie, bo tak zdecydowal i nie zgadza sie z szefem.

Sadze ze mylisz pojecia i jak dluzej bedziesz "szefem" byc moze to zrozumiesz. Tak czy inaczej jako szef firmy powinienes posiasc pewien zakres umiejetnosci miekkich takich jak komunikacja i dostrzec, ze urzednik to tez czlowiek i da sie z nim dogadac, nie od razu na noze isc.

 

W razie problemow komunikacyjnych oczywiscie sluze pomoca.

Edytowane przez Di.
niesienie pomocy blizniemu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, jezeli ty i twoj pracownik macie odmienne zdanie co do ogolnej polityki i dzialan prowadzonych przez firme i sposobu ich realizacji, to podziwiam, ze jeszcze prowadzisz dzialalnosc.

 

Ja i moi pracownicy mamy bardzo często odmienne od siebie zdania i nie widzę w tym nic dziwnego. Przeciwnie. To właśnie w ludziach cenię. Kreowanie strategii firmy jest zupełnie czym innym ale rozumiem, że znasz ten proces lepiej, więc nie muszę Ci tego tłumaczyć.

 

... nie od razu na noże isc.

 

Gdzie ja tak napisałem? Widzę, że czytanie ze zrozumieniem Cię przerasta. Zamiast wylewać żale na temat kompetencji miękkich przedsiębiorców wróć do posta #41. Jak go zrozumiesz, wtedy podyskutujemy o skutecznej komunikacji.

 

Kończę bezcelową dyskusję i przepraszam autora za offtop.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc tak:

 

Najpierw zadzwoniłem do gminy i połączono mnie z Panem kierownikiem działu nieruchomości i powiedział mi, że dach musi być wielospadowy, nie może być dwuspadowy. Następnie udałem się do firmy załatwiającej projekty, kosztorysy pozwolenia na budowę w tym regionie i Pani przy mnie zadzwoniła do swojego kontaktu w starostwie i tam jej powiedzieli, że dach dwuspadowy może być. Więc sami siebie wykluczają.

Moim zdaniem rację ma Pan z gminy bo w miejscowym planie jest definicja dachu wielospadowego..

Co do kątów to będe musiał jeszcze do nich się dodzwonić co nie jest proste...

Warunki zabudowy nie są wyrwane z kontekstu, są to wszystkie jakie widnieją, nie ma punktów a,b,c ...

Poniżej w linku cały miejscowy plan.

https://www.easypaste.org/file/ljC1kgyu/MPZP.PEPOWO.SLONECZNY.STOK.pdf?lang=pl

Z działki chyba będę musiał zrezygnować i poszukać czegoś innego..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem, to zatwierdzaniem planow zajmuje sie Starostwo powiatowe, a nie gmina. Gmina niczego nie zatwierdza, pan sie tylko wymadrza. Wiec dzwonienie do gminy jest po prostu bezcelowe - tam uslyszysz cokolwiek i prawie wszystko w tym temacie bedzie bzdura.

Mam nadzieje ze rozumiesz roznice, nie dzwonisz do stolarni zeby zapytac o to czy chleb gotowy.

Pani ktora przy tobie zadzwonila, dodzwonila sie we wlasciwe miejsce.

Jesli zalezy ci na tej dzialce, to nadal polecam zadzwonic, a najlepiej znalezc 2h i pojechac tam (do starostwa, nie gminy), wylozyc swoje bolaczki, zadac odpowiednie pytania o dach i wszystko inne co cie dreczy i dowiesz sie u zrodla jak jest, to naprawde proste. Nie potrzebujesz "specjalnego" kontaktu. Nie utrudniaj sobie zycia.

 

Z tego co napisales najprawdopodobniej dwuspadowy moze byc.

Pozdrawiam,

Edytowane przez Di.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w/g definicji w tym planie, dach dwuspadowy nie jest dachem wielospadowym.

 

I co z tego? Gwarantujesz ze dla lokalnego starostwa jest tak samo jak dla ciebie?

 

Dla kolegi exero wazne jest zalatwic sprawe po jego mysli, czy koniecznie bycie zgodnie z definicja?

Edytowane przez Di.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panu to już dziękujemy za takie porady nakłaniające do łamania prawa.

 

Doprawdy? Wysylanie do urzedu panstwowego odpowiedzialnego za wydawanie zezwolen na budowe nazywasz lamaniem prawa? Ktos ci glowe przydepnal?

Myslisz ze w starostwie nie wiedza co to jest MPZP, nie maja teksu oraz nie stosuja? Moze udasz sie tam razem z kolega exero i im wyjasnisz ze lamia prawo? :)

Chyba nie wiesz kto w tym kraju o czym decyduje i jak wlasciwie dziala prawo.

 

Exero, ignoruj takie "porady" idealistow - golowasow, nic realnie z tego nie wynika... Napisz czego sie dowiesz, powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem, to zatwierdzaniem planow zajmuje sie Starostwo powiatowe, a nie gmina. Gmina niczego nie zatwierdza, pan sie tylko wymadrza. Wiec dzwonienie do gminy jest po prostu bezcelowe - tam uslyszysz cokolwiek i prawie wszystko w tym temacie bedzie bzdura.

Mam nadzieje ze rozumiesz roznice, nie dzwonisz do stolarni zeby zapytac o to czy chleb gotowy.

Pani ktora przy tobie zadzwonila, dodzwonila sie we wlasciwe miejsce.

Jesli zalezy ci na tej dzialce, to nadal polecam zadzwonic, a najlepiej znalezc 2h i pojechac tam (do starostwa, nie gminy), wylozyc swoje bolaczki, zadac odpowiednie pytania o dach i wszystko inne co cie dreczy i dowiesz sie u zrodla jak jest, to naprawde proste. Nie potrzebujesz "specjalnego" kontaktu. Nie utrudniaj sobie zycia.

 

Z tego co napisales najprawdopodobniej dwuspadowy moze byc.

Pozdrawiam,

 

Starostwo zajmuje się zatwierdzaniem projektu architektoniczno-budowlanego który powstaje w oparciu o MPZP. Natomiast zatwierdzaniem planu zagospodarowania przestrzennego - gmina. Czyli to gmina decyduje w MPZP co wolno budować a czego nie. Człowiek z gminy który ten plan ma obwąchany z każdej strony w telefonicznej rozmowie mówi - dwuspadowego nie wolno. Inna Pani ze starostwa w telefonicznej rozmowie, nie widząc konkretnych zapisów mówi wolno. W dalszym ciągu uważasz że podejmowanie decyzji o "luźną" pogawędkę jest bezpieczne ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

byłem w starostwie i się wyjaśniło.

1. Można budować do max. 3 kondygnacji ale można mniej. np. domek parterowy jeśli spełni pozostałe warunki (ale problemem jest warunek 45 stopni przy ścianie do 0,6 m)

2. Dach może być w postaci dwóch dachów dwuspadowych np. Dom dwuspadowy i obrócony o 45 stopni garaż z dachem dwuspadkowym przy czym łączone na jednej wysokości.

3. Ściana kolankowa może mieć albo do 0,6 m przy 45 stopniach albo od 1,2 do 1,8 przy 22-30 stopni. Nie dopuszcza się ściany kolankowej od 0,6 do 1,2.

 

To w sumie tyle co się dowiedziałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Starostwo zajmuje się zatwierdzaniem projektu architektoniczno-budowlanego który powstaje w oparciu o MPZP. Natomiast zatwierdzaniem planu zagospodarowania przestrzennego - gmina. Czyli to gmina decyduje w MPZP co wolno budować a czego nie. Człowiek z gminy który ten plan ma obwąchany z każdej strony w telefonicznej rozmowie mówi - dwuspadowego nie wolno. Inna Pani ze starostwa w telefonicznej rozmowie, nie widząc konkretnych zapisów mówi wolno. W dalszym ciągu uważasz że podejmowanie decyzji o "luźną" pogawędkę jest bezpieczne ?

 

Tak, gwarantuje ci ze w gminie nie maja pojecia, co starostwo zatwierdzi a co nie, pomimo, ze maja ten sam plan. Gmina zamawia MPZP od firm zewnetrznych i tyle sie na ten temat zazwyczaj znaja. Cos tam jest ustalane z gmina, cos tam na zebraniach z ludzmi, czasem sa jakies wymogi regionalne, ale zazwyczaj nikt poza tworcami planu na tym sie nie wyznaje co i jak, w gminie zwykle znaja sie za to dobrze na parzeniu kawy :). Przypadkiem moja zona robila te mpzp i miejscowe plany, cos na ten temat wie chyba.

Do projektu budowlanego nadal liczy sie co starostwo rozumie w zapisach mpzp.

 

No i wyszlo, ze niektorzy koledzy mieli racje, ale teraz wiadomo to z cala pewnoscia.

 

Exero, mysle, ze wiesz juz na tyle, zeby podjac decyzje, czy sie wpasujesz z projektem w takie obostrzenia, czy ci sciany kolankowe pasuja.

Byc moze moglbys zrobic dach garazu obnizony w stosunku do polaci glownej i nie przekrecac go o 90 stopni, tylko wzdluz. I jesli tak by mi pasowalo, to bym zapytal znowu czy to przejdzie, nie jest wykluczone ze pani w starostwie nie podala ci wszystkich mozliwych rozwiazan.

Lokalny projektant tez bedzie mial to obcykane.

Pytanie tylko czy ciebie to zadowala, czy jednak inna dzialka. Popatrz jeszcze co ludzie w okolicy maja porobione i czy cos z tego moze byc.

 

Przy okazji moje 3 grosze: przy takich warunkach to pietro z kopertowym 22 stopnie wpasowuje sie w plan i jest najbardziej ekonomiczne w wykonaniu,

a moze poddasze uzytkowe, sciana kolankowa 1,8 zeby nie marnowac wysokosci, dach 30 stopni i w jednym koncu L-ki garaz.

Ewentualnie do dwuspadowego prostego dosztukowac ganek przeszklony zadaszony i masz wielospadowy... nadal wiele mozliwosci.

 

Pozdrawiam,

Edytowane przez Di.
3 grosze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...