piot_L 04.12.2001 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2001 Od 3 m-cy mieszkam w nowym domu. Technologia typowa: pustak z betonu komórkowego 30cm + 10 cm stropian+tynk, okna drewniane z NATURY k=1,1 thermo. Każdy pokój posiada własną kratkę wentylacyjną a jednak w dolnej części okien i na słupkach dzielących okno na 2 części skrapla się woda i cieknie na parapet. Dzieje się to przy niskiej temp. na zewnątrz chyba poniżej ok 5-6 st C. Rozszczelnianie okien pomaga w niewielkim stopniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
babis 07.12.2001 15:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2001 Jest już na tym forum podobne pytanie i dobra odpowiedź.Brak odpowiedniej wentylacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sanipro 09.12.2001 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2001 Cytuję swoją wypowiedź jaką zamieściłem w forum na podobne pytanie:Występowanie wilgoci nie zależy tylko od izolacyjności przegród i wentylacyjnych kanałow wywiewnych. Aby wyeliminować wilgoć z pomieszczenia należy: - zapewnić odpowiednio do danych warunków temperaturę wewnętrzną w pomieszczeniu (czyli należy ogrzewać pomieszczenie) - zapewnić właściwą wentylację pomieszczenia. W tym celu nie wystarczą wywiene kanały wentylacyjne, lecz należy zapewnić dopływ świerzego powietrza do pomieszczenia. Zastosowanie szczelnych okien znacznie utrudnia wentylację. Dlatego razem z zamontowaniem szczelnych okien należałoby wykonać nawiewne otwory wentylacyjne względnie pamietać o częstym otwieraniu okien. Takze drzwi wewnętrzne nie mogą być zbyt szczelne. Szczególnie drzwi do łazienki i WC gdzie znajdują sie wywiewne kanały wentylacyjne (należy pamiętać o kratkach nawiewnych w drzwiach do łazienki i WC). Oczywiście często występują w przegrodach budowlanych miejsca o większym współczynniku prznikania tzw. mostki cieplne, np w narożnikach, w okolicah wieńców itp.. Jezeli jest to możliwe, miejsca te należy docielić. Jednak podstawowym działaniem powinno być dobre ogrzanie pomieszczenia i porządne wietrzenie, a wilgoć ustąpi.Wycięte zgodnie z instrukcją ITB uszczelki w produkowanych obecnie oknach nie zapewniają wystarczającego nawiewu powietrza do pomieszczeń. Z kolei nadmierna oszczędność w ogrzewaniu pomieszceń zwykle się nie opłaca, ponieważ skropliny na oknach to dopiero początek. Później może wystąpić wilgoć na przegrodach budowlanych (ścianach, stropach), co z kolei może być przyczyną powstania pleśni i zagrzybienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek M. 10.12.2001 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2001 Nic się nie przejmuj. Mieszkasz tylko 3 miesiące. Te skropliny to wilgoć technologiczna. Wiesz ile wody poszło w mury, tynki, wylewki, malowanie itd.? Kolega miał taki sam problem. W czerwcu otynkował dom, we wrzesniu pomalował, a w październiku zamieszkał. Pod każdym oknem leżał ręcznik i stało wiadro. Pod koniec lutego już nie było skroplin na szybach. Mieszka już 4 rok i nigdy więcej ten problem się nie pojawił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyza 24.01.2003 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2003 On 2001-12-09 12:01, sanipro wrote: Występowanie wilgoci nie zależy tylko od izolacyjności przegród i wentylacyjnych kanałow wywiewnych. Aby wyeliminować wilgoć z pomieszczenia należy: - zapewnić odpowiednio do danych warunków temperaturę wewnętrzną w pomieszczeniu (czyli należy ogrzewać pomieszczenie) Do jakiej temperatury ogrzewać (15 st. a może 30 st. )? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
plonskij 27.01.2003 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2003 wystarczy 18 i dobrze wietrzyć [uchylić okno na stałe] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnes 27.01.2003 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2003 Ja mam podobny problem /mieszkam 1 m-c/ z tymże tylko w sypialni i po nocy ,wcześniej woda skraplała się na poddaszu na foli ale teraz jest tam suchutko.W sypialni skrapla się niewiele nawet nie leci na parapet,ale czy przyczyną może być schnięcie domu ? czy może coś innego? W łazience czy w kuchni okna są suche,nawet nie zaparowane po kapieli czy gotowaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
plonskij 27.01.2003 10:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2003 w łazience i w kuchni jest sprawna wentylacja. I tam się nie przebywa w nocy. W pokoju nad ranem gromadzi się wilgoć [z wydychania] bo w nocy okno jest zamknięte i się nie wietrzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnes 27.01.2003 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2003 Proste i logiczne ale lepiej być pewnym ,nie zniosłabym jakiegoś grzyba i wilgoci w nowym domu brr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
plonskij 27.01.2003 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2003 grzyb to grzyb ale wilgoć w kości idzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sąsiad 27.01.2003 22:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2003 Po wymianie okien na plastikowe też mamy problem z wilgocią - aż spływa z szyb, zalewa parapety. Niestety, wietrzenie, dogrzewanie i rozszczelnianie nie daje wystarczającego efektu. W rogach przy suficie i na gumowych uszczelkach pojawia się czasem pleśń, którą zwalczamy domestosem albo preparatem antygrzybicznym w sprayu, który też cuchnie chlorem. To pomaga zwykle na trochę. Jedno pewne, że gdybyśmy jeszcze dorwali tego faceta, który nam okna sprzedał... (bo to podobno w większości przypadków jednak wina okien). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RAN 28.01.2003 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2003 Ja również gdybym dorwał tego faceta co mi samochód sprzedał... Jak samochód stoi, to na szybach nic nie ma. Jak do niego wsiądę, to od razu woda cieknie po szybach. Oczywiście, że tak nie myślę. Chciałem tylko zwrócić uwagę, że zwykle o ile taka sytuacja wystąpi w samochodzie, wszyscy wiedza co zrobić. Przy analogicznej sytuacji w mieszkaniu - szuka się winnego wśród wykonawców i producentów. Jeżeli izolacyjność przegród budowlanych jest wystarczająca, to występowanie na przegrodach budowlanych wilgoci, grzybów i pleśni nie jest zawinione przez producenta (wykonawcę ) okien, lecz jest wynikiem niewłaściwego użytkowania mieszkania. Prawdopodobnie jest wynikiem nadmiernej oszczędności energii cieplnej. Ale nie ma nic za darmo, bo to oszczędność energi kosztem zdrowia. Tak na marginesie to nie wilgoć jest bardziej szkodliwa dla zdrowia, lecz grzyb i pleśń. [ Ta Wiadomość była edytowana przez: ran dnia 2003-01-28 08:10 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
plonskij 28.01.2003 08:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2003 jak wietrzenie, rozszczelnianie i inne zabiegi nic nie pomagają to faktycznie przyczyna może być w oknach. Najpierw sprawdź poziom wilgotności i temperaturę. Jak wilgotność będzie podwyższona to może nie działa wentylacja grawitacyjna. Sprawdź czy ma "cug" przy zamkniętym oknie. Sprawdź też czy nie odwrócił się kierunek wentylacji. Przy szczelnych oknach a nawet częściowo rozszczelnionych zdarza się, że powietrze wpływa przez wentylację grawitacyjną - czyli odwrotnie. Cug wraca jak się uchyli okno - sprawdź to Zdarza się to w mieszkaniach na ostatnim piętrze. Być może okna są faktycznie spieprzone, uszczelki nie przylegają na przylgach a do tego woda wcieka pod szyby [przez uszczelki przyszybowe] - powstają tam mostki termiczne. Pleśnie na uszczelkach to wynik ich zawilgocenia - skraplania wilgoci z powietrza. Możesz też mieć lewe szyby - nie 1,1 a np. 3,0. Zwalczanie pleśni nic nie da. Wilgoć wejdzie Ci w ściany i dopiero wtedy BĘDZIE problem. To na tyle. Co to za plastikowe okna - podaj system i producenta. A jak z montażem - czy jest uszczelnienie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnes 28.01.2003 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2003 Grzyb i pleśń? A czy przyczyną powstawania grzyba nie jest wilgoć ?Może są jeszcze inne przyczyny ? Lepiej wiedzieć wcześniej aby móc zapobiegać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 28.01.2003 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2003 Ran, czy handlujesz przypadkiem oknami? ja też mam kłopot ze zbytnią szczelnością okien - to jest model sprzed 8 lat i nie ma możliwości rozszczelnienia bez całkowitego otwarcia. Zimą bywa, że po nocy całą powierzchnię szyb mam zarosiałą! W jednym pokoju zdjęliśmy firanki i troche pomogło, niestety nie wszystkie pokoje mamy od strony lasu, a nie osiedla... Temperatura w mieszkaniu +20 lub +21, więc mi nie mów o oszczędności energii! Wietrzymy po parę razy dziennie, również w mrozy. Wentylacja działa. Fakt, że w okresie zimowym pranie suszymy w mieszkaniu, a nie na dworze. A na grzyba stosuję clorox wlany do butelki po płynie do okien. Trzeba tylko uważać na ubranie, bo plami. Podobno lepsza jest formalina, ale jak dla mnie, to za bardzo śmierdzi. A tak swoją drogą, to ta walka z wilgocią, grzybem i oknami jest naprawdę fatalna. Ja chce moje stare, drewniane,wypaczone, odrapane i niedomykające się! Miłośnicy starych okien łączmy się! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 28.01.2003 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2003 nie jest to wina ani okien, ani wentylacji, ani użytkownika jest to zjawisko normalne i występować będzie prawie zawsze w określonych warunkach, ponieważ ramki szybowe są wykonane z aluminium to izolacyjność tego fragmentu okna jest znacznie mniejsza, i dlatego w tym miejscu występuje wykraplaniepoza tym w dolnej części okna przeważnie jest parapet i dlatego jest utrudniona cyrkulacja powietrza. można tego uniknąc wysuszając powietrze w domu ale suche powietrze jest jeszcze gorsze niż kilka kropel wody na szybie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
plonskij 28.01.2003 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2003 NIE JEST TO NORMALNE ZJAWISKO a wina leży [może] po trzech stronach - złe okna, brak wentylacji, wina użytkownika. Grzyby piwinny roznąć w lesie a nie na oknie czy cianach. Trzeba coś z tym zrobić i można. To że ramka aluminiowa jest zimna każdy wie, natomiast nie powinna wyraszać się wilgoć. Widziaem takie złe okna, kiedy po zamianie starych drewnianych nieszczelnych na zwykłych szybach na nowe szczelne z szybą 1,1 temperatura w mieszkaniu spadła o 4 stopnie i pojawiły się zawilgocenia - winą były źle wyprodukowane okna, marne szyby i fatalny montaż. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacek r 28.01.2003 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2003 spadek temperatury może tez wiązać się z wilgotnością, gdyż mokre powietrze trudniej sie ogrzewa od suchego. dodatkowo dochodzi zjawisko subiektywnego odczucia temperatury. przy znacznej wilgotności jest mniej kozystne niż przy normalnymch 50%. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 28.01.2003 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2003 dla mnie zjawisko wykraplania się pary wodnej jest zjawiskiem normalnym.zakładając że wilgotność w pomieszczeniu mamy 50% i temperaturę 20st C to na wszystkich podkreslam na wszystkim co będzie miało temperaturę okolo 9.5 st wykropli się woda i nic na to nie poradzimy taka jest fizyka, natomiast możemy wiele uczynić aby elementy budowlane miały wyższą temperaturę. umieścić grzejnik pod oknem, wentylować pomieszczenie aby wilgotność nie była duża, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 28.01.2003 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2003 On 2003-01-28 09:01, pchelek wrote: :grin:Być może okna są faktycznie spieprzone, uszczelki nie przylegają na przylgach a do tego woda wcieka pod szyby [przez uszczelki przyszybowe] - powstają tam mostki termiczne. Pleśnie na uszczelkach to wynik ich zawilgocenia - skraplania wilgoci z powietrza. Możesz też mieć lewe szyby - nie 1,1 a np. 3,0. Zwalczanie pleśni nic nie da. Wilgoć wejdzie Ci w ściany i dopiero wtedy BĘDZIE problem. To na tyle. Co to za plastikowe okna - podaj system i producenta. A jak z montażem - czy jest uszczelnienie. Czy Pchełku wiesz o czym mówisz? Nieszczelność okien zwiększa wentylację i wtedy wykraplanie pary wodnej na szybach jest mniejsze. A pleśń nie występuje na szybach, lecz w miejscach gdzie jest wilgoć i brak wentylacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.