Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom energooszczędny, czym grzać.


Recommended Posts

Witam forum, jestem przed zakupem projektu FELIX DCP301 i zastanawiam się czym rozsądnie grzać w takim domku. W projekcie będzie rekuperacja i kominek rekreacyjnie, natomiast o CO i CWU myślę o jakimś najmniejszym pelletowcu. Chyba 10kW to minimum co jest, co i tak jest chyba za dużo do tego domu. Gazu na razie nie będzie bo podciągniecie wychodzi ponad 30 tys. Na pompę ciepła też nie chce stawiać i uzależniać się jedynie od prądu. Dom niby EUco = 29,55 kWh. Co jeszcze poradzicie ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 60
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dom niby EUco = 29,55 kWh. Co jeszcze poradzicie ?

 

Czyli 3000kWh na CO + ze 2000kWh na CWU = 5000kWh x0,5zl/kWh (bardzo pesymistycznie licząc - wiekszosc grzejacych pradem wyciaga średnia ponizej 40gr) wychodzi 2500zł/r przy grzaniu prądem i nie odpalając kominka. Najtańsza i najmniej serwisowana instalacja, odzyskane kilka m2 powierzchni (a to istotne w takim maleństwie), zbędny komin. EP załatwi kominek.

Przerzucanie opału nie ma sensu w takim domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem napisać, że chce podłogówkę. Czyli sugerujesz zabicie komina i kominka i jednak PC, ?

 

W projekcie jest pustak ceramiczny 25+20 styropian. Ściany działowe szkieletowe. Chciałbym Silke na zewnątrz i do środka, czy te materiały razem z podłogówką zmieniają parametry zapotrzebowania na energie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kable grzejne w wylewce? Dla mnie to jakaś abstrakcja i strach jak przed skokiem z bungiee :) Co w razie jakiegoś zwarcia instalacji, braku prądu itp. Co z promieniowaniem elektromagnetycznym. Wiem, że wszystko można wyliczyć ale nie znam nikogo z praktyki, kto grzeje kablami. A wodę wtedy grzać jakimś kotłem na prąd? Edytowane przez Jackowy7
dopisek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że wszystko można wyliczyć ale nie znam nikogo z praktyki, kto grzeje kablami. A wodę wtedy grzać jakimś kotłem na prąd?

 

Wątek o kablach

 

Promieniowanie - znikome. I nie do uniknięcia, bo nie odbierzesz domu bez instalacji elektrycznej. A kabli przecież masz sporo i bez ogrzewania i to bliżej głowy i serca niż 7cm pod stopami. No i pod napięciem są przez niewiele godzin w roku w przeciwieństwie do reszty instalacji elektrycznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisali przedmówcy najtaniej wyjdzie w kosztach instalacji i eksploatacji kable grzejne.

W tak małym domku nie ma co peletowca pakować , kominek zostaw jako awaryjne źródło gdyby brakło prądu.

Minusem będzie to ze jak kiedyś dociągną nitkę gazu to nie zmienisz sposobu ogrzewania tak łatwo.Lepiej z powyższych względów zdecydować się na wodną podłogówkę zasilaną elektrycznie (grzałka, może w buforze) lub PC.

Edytowane przez tkaczor123
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kable grzejne w wylewce? Dla mnie to jakaś abstrakcja i strach jak przed skokiem z bungiee :) Co w razie jakiegoś zwarcia instalacji, braku prądu itp. Co z promieniowaniem elektromagnetycznym. Wiem, że wszystko można wyliczyć ale nie znam nikogo z praktyki, kto grzeje kablami. A wodę wtedy grzać jakimś kotłem na prąd?

 

Chłopie skąd ty żeś sie urwał?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisali przedmówcy najtaniej wyjdzie w kosztach instalacji i eksploatacji kable grzejne.

 

Do jakiego momentu kable będą najtańsze ? Od forbes.pl po money.pl piszą ze prąd w ciągu następnych dziesięciu lat pójdzie w gore o 1/4. Załóżmy, że bym się zdecydował na kable i skompensował trochę koszty użytkowania fotowoltaiką, jakie firmy polecacie do zaprojektowania i wyceny instalacji podłogowej? Jak przygotować podłogę do ułożenia kabli, jaki osprzęt, może ktoś z forum to robi ? Jeszcze zgłębiam wątek o kablach od Kaizena.

 

Co do PC i wodnej podłogówki, to pewnie mam poszukać czegoś z forum :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przejdziesz bezproblemowo na PC, pellet, węgiel,

 

Przy kotle elektrycznym też problemy będą. I jak policzysz koszty montażu innego kotła, rozprucie działki, budowę komina to zostaniesz przy prądzie, bo koszt zmiany nie zwróci się zanim nowy kocioł się nie rozpadnie. A i montaż wodnej podłogówki jest dużo droższy, trwałość kotła jest mniejsza. Serwisować tez by go wypadało co jakiś czas.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JA osobiście jestm przeciwnikiem kabli.

Wodna podłogówka grzana prądem jak najbardziej tak.

Kable z jednego głównego powodu ponieważ jesteś znimi uwalony na "zawsze"

Nie przejdziesz bezproblemowo na PC, pellet, węgiel,

 

I tak nie przejdziesz bo w odmu energooszczędnym nie ma kominów a wybudowanie takiego w istniejacym budynku jest problematyczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można ewentualnie rozważyć gaz, bo komin można wyrąbać przez ścianę, ale i tak opłacalność tego jest dyskusyjna.

Z wodną podłogówką też jest trochę problemów - samo ułożenie zajmuje więcej, materiały też swoje kosztują + parę narzędzi, potem odpowietrzenie instalacji (co nie jest wcale takie łatwe), wyregulowanie przepływów nie jest łatwe. Przy kablach wielu tych tematów po prostu nie ma.

 

Jeśli dane mi będzie wybudować drugi dom kiedyś, to na ten moment najbardziej skłaniam się do kabli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komin to mozna dostawkę koło domu. Po co pruć działkę tylko dziura w ścianie przy PW.

Kocioł elektryczny jest na tyle posty że można go zbudować samemu z jakiegoś starego bojlera jakaś lepsza pompa a reszta z Chin.

W każdym razie przy kablach masz mniej opcji a właściwie ich nie masz.

 

Co od podłogówki nigdzie nie regulowałem przepływów wszędzie jest 1,5l/min poza dolną łazienką gdzie są 2litry. Mniej więcej wszędzie taka sam długość pętli łącznie 16 obiegów. Tylko dolna łazienka ma mniej dlatego 2litry/min. Co odpowietrzania nie było problemu każdy obwód napełniany osobno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komin to mozna dostawkę koło domu.

 

Jak to wypada przy scianie szczytowej, to ujdzie. Jak nie, to przepisy i fizyka wymuszą taką jego wysokosć, że bedzie drogo i paskudnie.

 

 

Po co pruć działkę tylko dziura w ścianie przy PW.

 

Prucie dotyczylo gazu. PC to taki koszt montażu i serwisu, ze nawet licząc po 50gr/kWh szybciej się rozsypie, niż się zwróci.

 

 

Kocioł elektryczny jest na tyle posty że można go zbudować samemu z jakiegoś starego bojlera jakaś lepsza pompa a reszta z Chin.

 

Opowiedz coś o sterowaniu przepłwem, mocą. Coś uzależnia od temperatury zewnętrznej? Od temperatury zasilania i powrotu?

 

 

W każdym razie przy kablach masz mniej opcji a właściwie ich nie masz.

 

Jaki koszt pradu sklonilby Cie do wydania ze 20K zł na modyfikację? 3x drozsza kWh? 5x?

To warunki wojny czy rewolucji i czas na zmianę kraju zamieszkania. A nie kotła.

Opcja zawsze jest. Chocby klimy czy PV.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja wypowiedź nie tylko dotyczyła wzrostu cen ale różnego rodzaju perturbacji geopolitycznych.

 

Co do kotła

Sterowanie termostaty pokojowy termosat do baniak taimer do taniej taryfy termostat od bojlera i SSR kwestia "podrutowania" tego

https://pl.aliexpress.com/w/wholesale-w1209.html?spm=a2g17.search0104.0.0.6fd63bafAOtktT&site=pol&groupsort=1&SearchText=w1209&SortType=price_asc termostaty

 

Sporo tych gówienek mam w domu

 

Bez krzywej grzania ustawić Tz 28-30 w mrozy ręcznie zmienić na 35 i tyle(teoretyczne temperatury).

 

Zresztą jak ktoś nie lubi się bawić to kociołek elektryczny jest tani

 

Moje zdanie jest na chwilę obecna negatywne w stosunku do kabli a jeszcze bardziej negatywne w stosunku do gazu

 

 

Tej zimy chce przetestować czy buda nadaje się do grzania dwu taryfowego na swoim ekogrochu

Edytowane przez kulibob
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Zwróci się, czy się nie zwróci. Jeśli tak, to po ilu latach. Co mi się bardziej za 20 lat opłaci, gaz, prąd, czy pompa. ....

 

Jest jeszcze jeden baardzo ważny ale całkowicie pomijany w tym wszystkim (zagłuszony przez zimna ekonomię) aspekt psychologiczny.

Bo wyjścia są dwa instalujemy tanie źródło ogrzewania i cierpimy na drogie comiesięczne rachunki , albo instalujemy drogie źródło i cieszymy się tanimi latami obsługi. Otóż tu na forum wszyscy liczą w kontekście 20-15 lat, może w innym okresie, ceny energii, ich wzrost, wytrzymałość sprzętu, serwisy itp itd. A ja wam powiem, że pod względem ekonomicznym to nawet maja rację. Ale tylko pod tym względem. Bo większość inwestorów woli JEDNORAZOWO wydać większa kwotę, przeżyć to, zapić moralniaka, i ... zapomnieć. A potem cieszyć się do końca tanimi rachunkami.

 

Osobiście znam wielu ludzi, którzy pomimo niewątpliwie bardziej ekonomicznego (w instalacji) źródła energii (prąd i gaz) potwornie narzekają na comiesięczne opląty, co doprowadza ich do stresu i wielu ludzi którzy zamontowali droższe urządzenia KTÓRE NIGDY SIĘ NIE ZWRÓCĄ w stosunku do tańszych (w okresie 15-20 letnim) źródeł i którzy NIGDY nie narzekają na comiesięczne opłaty, ba... są prze szczęśliwi i pełni życia a comiesięczna kasę zamiast na opłaty przeznaczają na zbytki.

 

Ja osobiście należę do tych drugich. Raz zapłacone, raz odżałowane, raz zestresowane a potem tylko miesiące satysfakcji i spokoju. Kumpel wrak człowieka, rwie włosy bo w miesiąc wydaje na paliwo dwa razy tyle co ja na cały rok. I co z tego, że w okresie 15 lat i tak wyda mniej niż ja (z zakupem i instalacją), jak co miesiąc przeżywa piekło rachunków. Mało tego, policzyliśmy to razem i WIE, że wyda przez ten czas mniej niż ja o jakiś kawałek złotówek. Jakoś go to w ogóle nie przekonuje. Zamieniłby comiesięczne wieloletnie nerwy na jednorazową drażniącą sytuację związaną z wydaniem większej kasy.

 

Z psychologicznego punku widzenia lepiej jednorazowo wydać więcej i mieć spokój, niż potem denerwować się wysokimi rachunkami (nawet przy pełnej wiedzy że jestem do przodu). Człowiek - skomplikowana maszyna. Ekonomia to nie zawsze dobry kierunek, czasem ważniejszy spokój i komfort.

 

Po której chcecie być stronie? Sami oceńcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...