Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ciemne plamy od wody na olejowanym blacie


asiulek123

Recommended Posts

Od 2,5 lat użytkuję w łazience drewniany blat. Stolarz przed montażem zaolejował go jednak chyba nie do końca poprawnie. Później kilkukrotnie był olejowany przeze mnie różnymi olejami - woca, feedes, saicos, osmo. Ciągle miałam nadzieję, że wreszcie będę mogła cieszyć się normalnym użytkowaniem. Niestety nic z tego. W miejscu najbardziej zbliżonym do kurków kranu, gdzie kapałą woda, powstała ciemna plama. Pomimo szlifowania tego miejsca i ponownego nakładania oleju plama nadal jest. W innym miejscu dziecko zostawiło wilgotny ręcznik i stało się to samo - ciemna plama. Wygląda to jak jakaś czarna pleśń. Szlifowałam, odpylałam, olejowałam a plamy nadal są. Nie wygląda to ładnie. Co mogę teraz zrobić? Może jakoś udałoby się zamalować, przyciemnić? Proszę o poradę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A próbowałaś zareklamować ten blat u stolarza?

 

Przyczyny mogą być dwie: 1) Źle wykonane olejowanie, 2) źle dobrany olej.

 

Teraz gdy próby samodzielnej naprawy, nie odnoszą należytego skutku, to masz dwie opcje:

1) Odpłatnie zlecić stolarzowi, aby zeszlifował blat i nałożył nową powłokę.

2) Wymienić blat na nowy.

 

Ps. Możesz wrzucić jakieś fotki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A próbowałaś zareklamować ten blat u stolarza?

 

Przyczyny mogą być dwie: 1) Źle wykonane olejowanie, 2) źle dobrany olej.

 

Teraz gdy próby samodzielnej naprawy, nie odnoszą należytego skutku, to masz dwie opcje:

1) Odpłatnie zlecić stolarzowi, aby zeszlifował blat i nałożył nową powłokę.

2) Wymienić blat na nowy.

 

Ps. Możesz wrzucić jakieś fotki?

 

Nie reklamowałam blatu - był kupiony bez dokumentu, u stolarzy działających " na lewo"

Załączam zdjęcie. Kilkukrotnie był ścierany papierem 80-120-180 i na to nakładany olej. Teraz jest trochę lepiej ale i tak plama jest widoczna. Być może na zdjeciu nie bardzo to widać ale gołym okiem niestety tak.

20181016_081951.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo wszystko poszedłbym do tego stolarza i próbowałbym to jakoś załatwić.

Teraz oczywiście jest to już nie możliwe, więc trzeba coś z tym zrobić..

 

Myślę, że powinnaś oddać ten blat do stolarza, który typowo zajmuje się blatami drewnianymi, aby przystosował go do kontaktu z wodą.

Rozumiem, że pewnie chcesz to zrobić sama i nie "wchodzić" w koszta, ale efekt może być różny a tak to będziesz mieć spokój.

 

Sam blat wygląda ładnie, dlatego trzeba otoczyć go troską i będzie wszytko ok :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze zdjęcia nie widać dokładnie nic niepokojącego. Nawet nie wiem gdzie patrzeć, żeby się doszukać tych plam. Elfir dobrze pyta. Też mi to przypomina buk, który kompletnie nie nadaje się do miejsc mokrych. Też miałam plan na blat z buku (korzystna cena), ale stolarz od razu mi powiedział, że ani olejowanie ani lakier poliuretanowy nic nie dadzą, bo buk tak ma. Wody nie lubi i klops. Ja decyduje się ostatecznie na modrzew syberyjski (chociaż ponoć ma prawo przybrać czerwonawa barwę, ale łazienkę mam bez okna, więc liczę, że tragedii nie będzie). Twarde drewno, cena atrakcyjna i stolarz będzie dwukrotnie lakierował poliuretanem w lakierni. Koszt takiego blatu to będzie ok 350zł, więc bardzo dobrze (a blat jest "kombinowany"). Jeśli to buk, to nie ma co ratować blatu, bo wpakujesz pieniądze w błoto. Jeśli to nie buk tez warto się zastanowić czy oddanie do stolarza celem renowacji da efekty, bo jak nie da, to znowu kasa w błoto.

 

A mój blat będzie miał taki kształt.

92834be6cfe2a8c2ac29f5bfd632b114_orig.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za rady :)

 

To nie jest buk tylko dąb.

 

Próbuję sama bo wszędzie czytam, że olejowanie to prosta sprawa i dużo jest w necie instrukcji czy nawet filmików, które wskazują jak to zrobić.

Wydaje mi się, że się do tego przyłożyłam i powinno być ok. Najgorsze jest to, że po zeszlifowaniu, nawet na surowym blacie ta plama była widoczna, po pokryciu olejem jeszcze bardziej. Tak jakby tam była jakaś czarna pleśń? Może blat był niedosuszony ? W drugiej łazience mam identyczny blat, olejowany w ten sam sposób, tylko kran nie wychodzi z blatu i mniej osób z niego korzysta więc kontakt z wodą słabszy - i jest idealnie. Na powierzchni utworzyła się po olejowaniu taka śliska powłoka i plam nie ma.

 

Rozejrzę się za stolarzem, który by dostosował ten blat do użytku. W ostateczności zdecyduję się chyba na przyciemnienie całości - tak aby wyrównać kolor i pokrycie lakierem. Oczywiście też już zleciłabym to fachowcom.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...