Garaż blaszany. O czym pamiętać?

[MonteChristo1995]

Cześć! Zakupiłem swoje pierwsze auto i nie będę ukrywał, iż chciałbym, aby było w jakiś sposób garażowane, bo tanie nie było

 

Otóż chciałbym zakupić garaż blaszany 3x5. Najchętniej zrobiłbym jedynie fundament pod obrysem ścian. Nie potrzebuję we wnętrzu betonu.

 

I teraz tak, wiadomo, że poziom musi być zachowany. To podstawa.

 

Natomiast mam pytania do Was, jak głęboki i szeroki powinien być beton?

 

Czy beton pod obrysem ścian i kotwy mocujące, zapewnią mi gwarancję bezpieczeństwa? Nie oczekuję, że przetrwa trąbę czy tornado, chodzi mi o intensywne podmuchy wiatru.

 

Ponadto, czy poza wylewką mam coś robić? Jakieś otwory lub kotwy? Czy po prostu zrobić fundament, czekać aż zwiąże się, a następnie ustalać termin montażu z firmą?

 

Jeśli ktoś jest w stanie odpowiedzieć, to bardzo proszę o wszelkie sugestie.

 

Z góry dziękuję i pozdrawiam!

[firewall]

Nie potrzebujesz fundamentu. Możesz rozłożyć ( tak jak w instrukcji posadowienia garażu) bloczki betonowe. Przewierć przez kątownik i bloczek otwór i wkręć śrubę. Nic nie odleci.

[MonteChristo1995]

Nie potrzebujesz fundamentu. Możesz rozłożyć ( tak jak w instrukcji posadowienia garażu) bloczki betonowe. Przewierć przez kątownik i bloczek otwór i wkręć śrubę. Nic nie odleci.

 

 

Właśnie z tymi blokami to mam wątpliwość, bo jeśli tam miałyby się znajdować jakieś przedmioty gospodarcze, to niezbyt bym się tym interesował, natomiast jakieś przesunięcie, gdy jest w środku samochód, nie jest dla mnie zbyt kuszącą perspektywą.

[firewall]

Stoi u mnie kilka lat i nie przesunął się ani centymetra.

[Kemotxb]

U mnie też stoi już drugi rok, przez ten czas wiało tak że poderwało mi paletę i rzuciło na ogrodzenie a garaż nic, żadnego przesunięcia. Ale mimo to trzeba go mocno przykręcić do bloczków i zrobić stopery w postaci wkopanego pręta lub rury zalanej betonem i przykręconej do ramy blaszaka, najlepiej w dwóch miejscach. Śpisz spokojniej. Ogólnie blaszak podatny jest na to że jak nie poderwie go całego to urwie blachy albo na dachu albo ścianę. U sąsiada w kontenerze wyrwało okno ... nadciśnienie po prostu skumulowało się w oknie, ale to nic, gorsze było to że zerwało połowę prowizorycznego dachu i rzuciło na drogę ... belki i konstrukcja taka że dobrze że to było o 4 nad ranem i nikt nie przechodził obok bo nie miałby szans na ucieczkę.

[totomasz]

Alternatywnie możesz rozważyć kostkę , nawet z rozbiórki kupić pod garaż , wykopać / zebrać warstwe humusu , wsypać tam tłucznia , ubić i układać kostkę, natomiast jak nie chcesz zupełnie nic to jeszcze rozważ krawężniki , ja u siebie tak mam - 4 sztuki krawężnika po 100 kg takiego z czasów prl , pochodzący z rozbiórki , wsadziłem każdy na róg garażu do tego kotwy a na podłodze ułożyłem kostkę też z rozbiórki i jest super. Oczywiście jak chcesz kostkę to musisz ją ułożyć przed ustawieniem garażu bo dobrze jak wystaje poza obrys samego garażu.

[Robinson74]

A tak przy okazji dopytam, czy humus z wnętrza garażu należy wcześniej usunąć przed zamontowaniem garażu?

Chyba lepiej, żeby nam trawa nie rosła w środku?

[Kemotxb]

Trawa uschnie sama z braku światła. Wnętrze skorytuj i usuń trawę nasyp piasku, lub ułóż coś twardego. Można wysypać żwirem drobnym albo ubić.

[Marek12251]

Nie ma sensu stawiać fundamentów pod blaszany garaż.

[Robinson74]

Wnętrze skorytuj

Ale to już po zamontowaniiu garażu?

[Kemotxb]

Jak masz nieduży garaż to łopata i dasz radę. Jak masz większy garaż albo więcej garaży to możesz koparę zamówić. Ja tak zrobiłem, po postawieniu garażu (5x3 m) zdarłem 5 cm humusu z góry, chociaż lepiej by było głębiej żeby korzenie traw wywalić, ale ja do łopaty mam wstręt . Później zasypałem to mokrym piaskiem żółtym kopanym uklepałem, wypoziomowałem i jest git. Można dać jakąś włókninę żeby nic nie przełaziło. Jak masz całkiem szczelny garaż w sensie dostępu światła to nic nie urośnie, ale jak są szczeliny przy ścianach i słońce przebija to trawa w końcu wtargnie do środka. Wszystko zależy od przeznaczenia garażu, jak tylko dla auta to korytowanie, włóknina, piasek, ubijanie, żwirek. Jak warsztacik to zamiast żwirku pasuje położyć płyty betonowe, ale żeby na to wjeżdżać autem to trzeba solidnie zagęścić i zrobić mocniejszą grubszą warstwę piasku z dodatkiem cementu (jak pod kostkę) bo tam gdzie auto stoi płyty się zapadną od nacisku kół. Można też kratki chodnikowe ułożyć i wysypać je mieszanką żwiru, też fajnie wygląda. Można też zostawić czarną ziemię , w końcu się ubije sama, problem w tym że jak masz mokre podłoże to mimo że do garażu nie pada deszcz to i tak ziemia wilgotna będzie.

[Robinson74]

U mnie to akurat garaż tymczasowy będzie - na czas budowy domu. Taki składzik i miejsce do siedzenia dla ekipy.

 

PS. U mnie humus 20cm, a poniżej pyły gliniaste.

[Kemotxb]

To skoś trawę na łyso (kosą spalinową) do samego gruntu i przysyp piaskiem. Coś tam trawy się odbije, ale to w niczym nie przeszkadza.