Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zalewać chudziak na zimę czy nie ???


Bożena2

Recommended Posts

Witam. Buduje dom jednorodzinny bez podpiwniczenia, jestem na etapie izolacji poziomej i pionowej, podmorowka jest wysoka na około 1m. Już niebawem będą podsypywac od zewnątrz humusem, a do środka piach. I tu zaczyna się mój kłopot gdyż budowlaniec radzi zalać to chudziakiem, natomiast kierownik budowy zaleca pozostawienie piachu bez zalewania. I co ja mam w tej sytuacji zrobić? Proszę o radę :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli nie zamierzasz kontynuować robót ani ustawić na chudziaku materiałów na dalszą budowę (w czasie odwilży, jak zechcą kontynuować pracę może być problem z wjechaniem z materiałem na działkę) - to nie ma sensu teraz zalewać. Lepiej zasypać, zagęścić i poczekać, czy jeszcze samo nie osiądzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żelazna zasada - na budowie robol jest od tego, żeby robić a nie dyskutować.

 

 

 

Co za uderzający szacunek do drugiego człowieka,ciekawe czy byś powiedział(a) temu "robolowi" to prosto w oczy?Poza tym ciekaw jestem wyjaśnienia dlaczego "Zdecydowanie"lepiej nie zalewać chudziaka przed zimą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żelazna zasada - na budowie robol jest od tego, żeby robić a nie dyskutować.

 

Co do pytania - zdecydowanie lepiej NIE zalewać, no chyba, że na przykład liczysz na ciepłą zimę i będziesz ciągnąć ściany w górę. Jeżeli nie, to czekaj do wiosny.

 

Brzydko mówiąc gówno prawda, często jest tak że ten robol ma 20 razy większą wiedzę niż inwestor, kier bud , i kto tam jeszcze. Ale każdy decyduje sam o swojej budowie, powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opinie wcześniejsze z dupy

 

Jest fajna pogoda, jak masz ściany gotowe masz zasypana i ubite zalewaj. Dlaczego ? Na wiosnę wjedziesz z materiałem i po fajnym betonie będziesz łaził i stawiał ściany nawet jak nocą będę lekkie mrozy. A tak na wiosnę ~ miesiąc w plecy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzydko mówiąc gówno prawda, często jest tak że ten robol ma 20 razy większą wiedzę niż inwestor, kier bud , i kto tam jeszcze. Ale każdy decyduje sam o swojej budowie, powodzenia

 

Sorry ale pieprzysz głupoty, zdarzają się robotnicy z dużą wiedzą i nawet są to czasem inteligetni ludzie jak to w życiu , ale większość z nich to myśli tylko o tym, żeby codziennie wychlać minimum czteropaka....

 

 

Opinie wcześniejsze z dupy

 

Jest fajna pogoda, jak masz ściany gotowe masz zasypana i ubite zalewaj. Dlaczego ? Na wiosnę wjedziesz z materiałem i po fajnym betonie będziesz łaził i stawiał ściany nawet jak nocą będę lekkie mrozy. A tak na wiosnę ~ miesiąc w plecy.

 

 

Zgadzam się jajmarem, dodatkowo jak wylejemy chudziaka to znacznie zredukujemy ilość wody w zasypce piaskowej w przypadku jej wykonania na glinie, tylko gońcie ludzi robiących chudziaki, żeby były równe, nie zgadzać się na teksty typu to tylko chudziak , ma być równo !!!!

Edytowane przez jacentyy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzydko mówiąc gówno prawda, często jest tak że ten robol ma 20 razy większą wiedzę niż inwestor, kier bud , i kto tam jeszcze. Ale każdy decyduje sam o swojej budowie, powodzenia

 

Nie spotkałem jeszcze na budowie "robola" który by sensownie doradził w zakresie termoizolacji, to co "doradzają" ci którzy rzekomo mają miec 20 razy wiekszą wiedze od inwestora czy KB projektanta czy audytora to takie herezje ze brak słów. Mieszają inwestorowi w glowie a najczestszym uzasadnieniem ich wywodów jest pytanie po co tak grubo izolacji, po co grafitowy styropian, po wentylacja mechaniczna, i wiele podobnych. Uważam ze kazdy na budowie ma swoje zadania do wykonania jezeli ten przysłowiowy robol nie obrazając nikogo bierze sie za doradzanie to niech zmieni fach i uzupelni swoje kompetencje. Nie moze byc tak ze murarz wypowiada sie na temat ocieplen czy systemów grzewczych bo taka dorada jest nic nie warta i tylko sieje zamęt. Rozmawiam z wieloma inwestorami i na moje uwagi ze to czy tamto jest zle dobrane wykonane to czesto slysze odpowiedz bo murarz/dekarz/zbrojarz czy ktokolwiek inny tak mi doradził. Jak gdy zepsuje mi sie samochód nie naprawiam do serwisie agd tylko samochodowym. To samo tyczy sie budowy. Budowa domu to koszt conajmniej kilkuset tysiecy, dlaczego z powodu braku złych dorad mamy byc niezadowolonymi lub tracic niepotrzebnie pieniadze na doróbki, poprawy czy wymiany.

Edytowane przez asolt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tu temat o chudziaku. Czytaj ze zrozumieniem, bo piszesz, po to by pokazać jaki jesteś "super".

 

Dlaczego nie zwróciłes uwagi na temat kol. arturo13, ja tylko nie zgodziłem sie z jego twierdzeniem. Mysle ze za chwile taka uwaga z Twojeje strony pojawi sie przy jego poscie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

^^a od czego ma się niby układać jak będzie zageszczony ? Wsypanie luźnego piasku to strzał w stopę, potem zageszczarką po tym pojechać się nie da

 

"Standardowe" zagęszczenie jakie widziałem wygląda tak ...

 

Wsypujemy od razu piasek/pospółkę lub coś podobnego , nie ważne czy jest to "tylko" 50cm czy też 1,5m i po zasypaniu za pomocą lekkiej zagęszczarki (bo te duże to ciężki , drogie i dużo paliwa zużywają i po co się przemęczać) szybko się "zagęszcza" (w kilkanaście minut).

 

I tak to wygląda ...

 

A później wylewa się szybko wylewkę i później okazuje się że piasek się "ułoży" i pomiędzy chudziakiem robi się szczelina i bardzo czesto chudziak "wisi" w powietrzu ...

 

Nie widziałem NIGDY aby było zageszczane warstwami ..

 

zapewne większośc tak "zagęszczonych" podłoży ma wiszący w powietrzu chudziak :)

 

Pytanie jedynie kiedy ta chudziak siadzie o tyle ile "powinien" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie jestem budowlańcem. Czasem może być tak że inwestor ma kier bud który nie ma pojęcia o budowie. W takim przypadku biorąc dobrego "robola" raczej zaufałbym robolowi (a najlepiej sobie samemu). Ale fakt, to nie na temat.

 

Odnośnie chudziaka ja bym zalewał ze względu na powody które podał jajmar. Tyle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ciekawe rzeczy się dowiaduje że inteligencja determinuje zawód :). Dobrze że mam już z górki a nie pod nia, bo bym sie tym przejął nie na żarty.

 

Lejąc chudziak trzeba mieć świadomość że pomiędzy chudziakiem a ścianami/wieńcem nie ma szczelnego połaczenia i przez tą szczelinę będzie wnikała woda. Jak szczelina jest sporo (pojecie nieścisłe), to woda wypłuka drobne frakcje piasku i na wiosnę pod chudziakiem może być sporo "dziur" .

Dlatego lepiej nie zalewać.

Jeżeli zalewać to okryć wszystko trzeba folią budowlaną. (edycja do wpisu poprzeniego...jak fundament jest zasypany piaskiem a nie glina czy ziemią to mrozy nic nie zrobia) I tutaj nalezy się zastanowić czy lepiej wydać 300 zł i mieć na wiosnę wszystko przygotowane, czy lepiej poczekać z tym...

Jest jeszcze kwestia podłoża , jeżeli budynek jest w glinie to nawet bez chudziaka trzeba to przykryć na zime, jak na piasku to nie trzeba..

 

 

I nie obrażajcie się wzajemnie, a brak pokory jest miarą inteligencji tak na marginesie

Edytowane przez Andrzej733
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...