Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zwrot zaliczki za materiały budowlane


ngreen

Recommended Posts

Zapłaciłem w pewnym sklepie X zaliczkę na materiały budowlane (dach), w wysokości 40%. Ale po analizie oferty oraz stwierdzeniu, że nie będzie ona dla mnie korzystna, będę chciał się wycofać z transakcji. Czy otrymam zwrot zaliczki? Czy sklep może robić trudności w tym zakresie? Co w sytuacji gdy nie będzie chciał zwrócić zaliczki? Była to zaliczka - przelew internetowy z tytułem zaliczka do zamówienia Edytowane przez ngreen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapłaciłem w pewnym sklepie X zaliczkę na materiały budowlane (dach), w wysokości 40%. Ale po analizie oferty oraz stwierdzeniu, że nie będzie ona dla mnie korzystna, będę chciał się wycofać z transakcji. Czy otrymam zwrot zaliczki? Czy sklep może robić trudności w tym zakresie? Co w sytuacji gdy nie będzie chciał zwrócić zaliczki? Była to zaliczka - przelew internetowy z tytułem zaliczka do zamówienia

 

"Zaliczka powinna być zawsze taktowana jako kwota, którą wpłacamy ze względu na jakieś przyszłe należności wynikające z zawartej umowy. Jeśli dojdzie ona do skutku, zaliczka jest wliczana w cenę wykonanej usługi lub zakupionego produktu. Jeżeli jednak strona wpłacająca zaliczkę odstąpi od umowy, z jakichkolwiek przyczyn, może ona w takiej sytuacji skutecznie żądać zwrotu całej wpłaconej kwoty. Zaliczka, w przeciwieństwie do zadatku, zawsze wraca do zleceniodawcy, który ją uiścił."

wg prawa :)

Edytowane przez CityMatic
zmiana interpretacji
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To była zaliczka na 100%. Żadnego regulaminu nie widziałem, na stronei sklepu też nic nie ma - a chyba powinienem podpisać jakiś regulamin, że jestem świadomy praw i obowiązków z niego wynikających? A przecież nic nie podpisywałem.

 

Poza tym to był towar który był już na stanie, a zaliczka służyła temu, aby zarezerwować ten towar. To było jakieś 2 tyg temu, a dziś chcę zwrotu. To chyba nie jest jakiś ekstremalnie długi okres, przez który sprzedawca poniesie straty. Zwłaszcza, że blachodachówka to chodliwy towar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Długie. Możesz napisać do sklepu, że przecież możesz wziąć towar (ale taki nie na zamówienie, coś co mają na miejscu najlepiej) i zwrócić, bo konsument może zwrócić towar zakupiony na miejscu w ciągu 3 dni. I że przecież to bezsensu, że łatwiej im będzie po prostu zwrócić pieniądze. Mają facebooka? ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Materiał jest na dach więc możliwe że był na zamówienie.

Jeżeli materiał był na zamówienie to się nie dziwie postawie sklepu niezależnie od tego co stanowi prawo.

Przedmiotem zamówienia była dachówka czy jakiś zwykły materiał typu folia lub wełna mineralna?

 

PS Zamawiałeś przez telefon czy przez stronę internetową sklepu?

Sklep internetowy musi mieć Regulamin !!

Edytowane przez d7d
PS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Materiał jest na dach więc możliwe że był na zamówienie.

Jeżeli materiał był na zamówienie to się nie dziwie postawie sklepu niezależnie od tego co stanowi prawo.

Przedmiotem zamówienia była dachówka czy jakiś zwykły materiał typu folia lub wełna mineralna?

 

PS Zamawiałeś przez telefon czy przez stronę internetową sklepu?

Sklep internetowy musi mieć Regulamin !!

 

Przeciez napisał, że zarezerwował towar, który był na magazynie, więc nie zamawiali specjalnie pod niego. Poza tym sklep może się dziwić, lub nie, ale ponad prawem stać nie może. Jak nie chcą zwracać, to trzeba było brać zadatek. Zaliczka podlega zwrotowi i jest to ich psi obowiązek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeciez napisał, że zarezerwował towar, który był na magazynie, więc nie zamawiali specjalnie pod niego. Poza tym sklep może się dziwić, lub nie, ale ponad prawem stać nie może. Jak nie chcą zwracać, to trzeba było brać zadatek. Zaliczka podlega zwrotowi i jest to ich psi obowiązek.

 

Tak napisał ale nie ma odpowiedzi w jaki sposób zamówił towar.

Przez sklep internetowy czy telefonicznie czy osobiście w sklepie.

Na jakiej podstawie wpłacił zaliczkę i co było w przedstawionej ofercie.

Jeżeli rozmowa była telefoniczna to sprzedawca mógł zachęcać "wpłać zaliczkę bo mam na stanie" sugerując dalej że "szybko, szybko bo za chwlę nie będzie lub podrożeje".

Liczą się twarde fakty do możliwe do udowodnienia.

Generalnie to sklep ma większe doświadczenie w sprzedaży i wie czego się chwytać.

 

Jeżeli jet to zwykły, zbywalny towar, to powinni pójść "na rękę" kupującemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma takiego prawa, chyba że to sklep internetowy czy też inny wysyłkowy.

 

Faktycznie. Może pamiętam jakieś stare przepisy - wydawało mi się, że kupując w sklepie osobiście mam 3 dni na zwrot, a np. przez internet mam 14dni. Dzięki za sprostowanie.

 

Tutaj jest to fajnie rozpisane https://www.vivus.pl/moje-finanse/najnowsze-porady/prawo-konsumenta-do-zwrotu-towaru-jak-to-dziala/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kontaktowałem się z Rzecznikiem Konsumentów i to okazuje się cale nie jest oczywiste. Nie ma definicji zaliczki w polskim prawie. Niby powinno się zwrócić, ale jak się uprze, to będzie robiła problemy. To po co jest podział na zaliczka i zadatek, skoro nie ma wyraźnego rozgraniczenai tych dwóch terminów.

Na każdym kroku trzeba uważać, bo cię w ch... zrobią. Strasznie to jest irytujące.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...