d7d 14.11.2018 14:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2018 Spisałeś jakąś umowę czy wpłaciłeś na "słowo".Wszystko zależy od papierów jakie masz a Ty nic konkretnego nie napisałeś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fighter1983 14.11.2018 14:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2018 (edytowane) nie mozna patrzec tylko z jednej strony... trzeba bylo o to zapytac w momencie wplacania zaliczki, czy bedzie mozliwosc zwrotu, czy jakis asortyment sciagaja "pod Ciebie" i nie ma co od razu lapac sie za UOkiki i inne instytucje tylko sprobowac sie dogadac. Im normalniejszy bedziesz w rozmowie tym latwiej to zalatwisz "od reki" no chyba ze trafisz faktycznie na jakas popieprzona firme/osobe (wszedzie pracuja ludzie) natomiast wychodzenie z zalozenia, ze "bo mi sie nalezy" jest z gory skazane na moze i skuteczna, ale bardzo uciazliwa droge. Dyplomacji troche, negocjacji, ludzkiego podejscia. I mowie to z pkt widzenia firmy handlowej, bo "po tej stronie" jest czesto niestety tak, ze sie lekko klientowi w glowce przewraca i mysli ze "pogrozi , pokrzyczy i bedzie tak jak chce" a to tak nie do konca dziala. Pisze o swoim przypadku nie tak znowu dawno temu... czlowiek sobie zamowil etixx-a u nas za jakies 13k brutto, zaplacil 100% kwoty zamowienia, informacje dostal ze "okolo 1 tygodnia kalendarzowego" czyli zaowienie w srode - wstepna data dostawy na srode za tydzien. No i pech chcial, ze akurat cos tam w Knaufie nie pyklo (nie pamietam dokladnie, ale tego etixxa nie bylo) wiec logistyka przeunela date dostawy o 2 dni (piatek), klient ponformowany, jest ok... no i oczywiscie nadeszly jakies dlugie weekendy i tego typu pierdoly... spedycji brak, Knauf znowu przesunal dostawe o 2 dni robocze czyli wypadlo kolo srody... czyli z tygodnia zrobily sie 2 tygodnie No i klient nie wytrzymal, albo jego wykonawca, ogarnal cos "na szybko" i wystapil o zwrot kasy w przeddzien dostawy No i co zrobisz - nic nie zrobisz trzeba bylo przeprosic (nie za swoje bledy) i odeslac w 10minut express elixirem, tyle ze.. gdyby poszlo na udry i faktycznie zalazlby za skore w rozmowie telefoniczne... to mozna delikwenta przeciagnac (zgodnie z przepisami), robic trudnosci (tez zgodnie z przepisami) pomimo tego ze to chyba najbardziej chroniona przez instytucje i pro-kliencka forma transakcji czyli transakcja "na odleglosc" zawarta za posrednictwem sieci internet. Edytowane 14 Listopada 2018 przez fighter1983 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doli. 14.11.2018 14:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2018 To już takie gdybanie. Nie wiemy jak podszedł do tego autor w pierwszej rozmowie i kto jest niemiły i robi problemy. Chcemy tylko ustalić czy zaliczka jest zwrotna czy nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fighter1983 14.11.2018 14:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2018 w szczegolnosci w przypadku dachow ta "niekorzystnosc oferty" moze miec kilka / kilkanascie zrodel. od roznic w cenach poprzez wszelkiego typu naduzycia przepisow po stronie tego, kto przedstawil "korzystniejsza oferte" i gdybanie tutaj jest jak najbardziej na miejscu, bo np jezeli okaze sie ze czlowiek mial zaplacic 20k netto firmie ktora sprzedaje material zgodnie z prawem na 23% (24,600 brutto) a ta "korzystniejsza oferta" to np 21000 netto na stawce 8% VAT " z usluga" (22 680 brutto) przez firme ktora tego nie robi a po prostu w taki sposob sprzedaje... zdecydowana wiekszosc firm handlujacych dachami tak robi to raczej nie nalezy pomagac. bo pomagamy wtedy nabywcy januszowi, i sprzedawcy oszustowi a szkodzimy uczciwej firmie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.