karolkak 10.11.2018 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2018 Stoję przed trudną decyzją i potrzebuję Waszej pomocy. Ocieplać teraz czy poczekać do wiosny ? Chcę w zimie zrobić instalacje, tynki i wylewki. Planowałam ocieplić budynek na przełomie września i października ale niestety nie udało się. Czy ktoś z was ocieplał (styro+siatka+klej) przy temperaturach spadających w nocy poniżej zera ?Jakie są zagrożenia/ konsekwencje związane z klejeniem przy takiej aurze ? Wykonawca zaproponował jeszcze żeby teraz przykleić sam styropian a siatkę i klej zostawić na wiosnę. Co o tym sądzicie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kryzys 10.11.2018 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2018 Ja zaczynalem w końcu stycznia przy temp ok 5 stopni ale nocą nie bylo przymrozków w sumie to ja pianką kleiłem a pod styro chyba raczej mróz nie przeniknie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karolkak 10.11.2018 14:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2018 kryzys siatkę i klej od razu dawałeś czy dopiero na wiosnę przy pewniejszych temperaturach ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pandzik 10.11.2018 16:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2018 Ja zaczynalem w końcu stycznia przy temp ok 5 stopni ale nocą nie bylo przymrozków w sumie to ja pianką kleiłem a pod styro chyba raczej mróz nie przeniknie . Ato grzejesz od wewnątrz, czy pod styro masz perpetuum mobile? Wykonawca, z którym rozmawiam na temat ocieplenia stanowczo odradza grudniowe ocieplanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jak_to_mozliwe 10.11.2018 16:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2018 Ato grzejesz od wewnątrz, czy pod styro masz perpetuum mobile? Wykonawca, z którym rozmawiam na temat ocieplenia stanowczo odradza grudniowe ocieplanie. A używa jakichś argumentów, czy "tak, bo tak"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kryzys 10.11.2018 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2018 kryzys siatkę i klej od razu dawałeś czy dopiero na wiosnę przy pewniejszych temperaturach ? Udało mi się to zrobić bez mrozów . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pandzik 10.11.2018 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2018 A używa jakichś argumentów, czy "tak, bo tak"? Pianka i klej schną a mróz w nocy gwarantowany. Do tego łapki marzną i robota kiepsko by szła. Poczekam do kwietnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karolkak 11.11.2018 17:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2018 i ja też będę musiała jednak poczekać . Załamana jestem bo liczyłam że na wakacjach uda się już zamieszkać. Po spartańsku ale jednak na swoim.... Miało być zajeb.cie, wyszło jak zwykle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kemotxb 11.11.2018 17:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2018 Najpierw tynki i wylewki, później ocieplenie z zewnątrz inaczej zrobisz sobie kuku, tym bardziej w zimie. Żeby wilgoć odparowała potrzebujesz ją usuwać a ocieplenie ścian spowoduje efekt termosu i będzie się wykraplać na ścianach. W zimie słabo z otwieraniem okien a mroźne powietrze nie wpływa dobrze na świeże tynki. Dodatkowo źle wykonuje się ocieplenie na zimnych ścianach tzn pianka czy klej słabo wiąże na takich powierzchniach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jak_to_mozliwe 11.11.2018 17:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2018 Najpierw tynki i wylewki, później ocieplenie z zewnątrz inaczej zrobisz sobie kuku, tym bardziej w zimie. Żeby wilgoć odparowała potrzebujesz ją usuwać a ocieplenie ścian spowoduje efekt termosu i będzie się wykraplać na ścianach. W zimie słabo z otwieraniem okien a mroźne powietrze nie wpływa dobrze na świeże tynki. Dodatkowo źle wykonuje się ocieplenie na zimnych ścianach tzn pianka czy klej słabo wiąże na takich powierzchniach. 100% racji, nie doczytałem, że tu jeszcze nie ma wylewek i tynków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gontowy 15.11.2018 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2018 Pianka i klej schną a mróz w nocy gwarantowany. Do tego łapki marzną i robota kiepsko by szła. Poczekam do kwietnia No to zaskoczę: pianka nie schnie, tylko nabiera wilgoć z powietrza do polimeryzacji (patrz instrukcję wykonawcze, osiężnice zbyt suche tam nawet zalecają nawilżać pod piany). Coś mi się wydaję że klej mineralny 'wiąże' wodę też bardziej chemicznie niż schnięcie, ale tu już nie jestem pewien na 100%. Wiedza wykonawców o przedmiocie pracy jest fatalna... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ttpj 16.11.2018 14:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2018 Witam, pozwolę sobie podłączyć się do tematu.Wykonawca ocieplenia umiejętnie mnie zwodził i tak zamiast zacząć w połowie września jak ustaliliśmy, do tej pory nie zaczął prac a prognozy są już niestety niekorzystne - mroźno. W związku z tym pewnie będę zmuszony zrobić ocieplenie w przyszłym roku. Dom wybudowany z Porothermu 30p+w, wytynkowany w maju. Właśnie skończyłem płytki i planowałem wkrótce zaczynać malowanie, układanie paneli itd. Kuchnia i schody drewniane zamówione na połowę grudnia. Ogrzewanie podłogowe jeszcze nie uruchomione, hydraulik obiecuje przyjść za max 1-2 tyg i zmontować kotłownię. Rekuperator też jeszcze nie został zamontowany. Planowałem go zamontować po malowaniu, żeby wentylował wilgoć z pomieszczeń po malowaniu. Czy myślicie że coś może stać się meblom/schodom/sprzętom AGD/panelom/ścianom jeśli w domu będzie niska temperatura i duża wilgotność po malowaniu? Zastanawiam się jak dużo większe będą wydatki na gaz, gdybym zdecydował się wprowadzić bez ocieplonych ścian? Myślę, że realnie mógłbym się wyrobić z malowaniem, panelami i resztą wykończeń do końca stycznia - połowy lutego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 16.11.2018 15:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2018 Czy myślicie że coś może stać się meblom/schodom/sprzętom AGD/panelom/ścianom jeśli w domu będzie niska temperatura i duża wilgotność po malowaniu? Zastanawiam się jak dużo większe będą wydatki na gaz, gdybym zdecydował się wprowadzić bez ocieplonych ścian? Możesz mieć duże wydatki za wprowadzenie przed odbiorem - jak się nie zmieniło to 10k zł. Na wygrzewanie i pierwszy sezon i tak zużyjesz ze 40% więcej gazu, niż w trzecią czy czwartą zimę. Ale ile konkretnie - to możesz policzyć (OZC). Materiałom drewnopochodnym i drewnu może wilgotność zaszkodzić. Jak nie wentylowałeś dotąd solidnie, i masz wilgoć technologiczną, to bardzo prawdopodobne jest spuchnięcie. BTW. Gratuluję odwagi układania płytek na nie wygrzanych wylewkach. Jak zamieszkasz przed ociepleniem i odpalisz podłogówkę, to będzie musiała ona być ogrzewana do wysokich temperatur. O ile w energooszczędnym domu były dyskusje, czy bez wygrzewania pojawi się problem, to przy wysokich temperaturach popękanie wylewek i płytek jest bardzo prawdopodobne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ttpj 16.11.2018 15:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2018 (edytowane) Dzięki za odpowiedź Kaizen. Nie pomyślałem o tym, że podłogówka będzie grzała mocniej przy nieocieplonym domu, co spowoduje ryzyko spękania posadzki/płytek. Co prawda płytkarz wspominał, że w teorii powinno się wygrzać podłogę przed położeniem płytek, ale stwierdziliśmy że skoro temperatura podłogi nie powinna przekraczać 30-35 stopni to nic nie powinno się dziać. W związku z tym, żeby zbytnio nie zwiększać temp podłogi, pewnie trzeba by utrzymywać temp pokoju na niższym poziomie. Jaka mogłaby być temp podłogi żeby w środku nieocieplonego domu utrzymać ok. 19-20 stopni? Wydaje mi się, że zbyt dużej wilgotności nie ma. Myślę jednak że na pewno będzie gorzej po malowaniu. Czy są jakieś przeciwskazania do właczania rekuperacji w takim stanie wykończenia (pomalowane ściany, brak podłóg)? W takim razie dobrze byłoby chyba spróbować przesunąć montaż kuchni i innych sprzętów drewnianych na trochę późniejszy termin i pewnie przełożyć moment przeprowadzki.Odbioru pewnie też nie da się zrobić bez skończonego ocieplenia? Edytowane 16 Listopada 2018 przez ttpj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.