Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom w Morelach N (ver. 2)


Nayri

Recommended Posts

Ja wczoraj usnelam ustawiając córeczkę i mąż nie był w stanie mnie obudzić. Zmeczenie daje się we znaki.

 

Ten fornir kamienny to ja też musialam wygooglowac:)

Bardzo fajny, ale nie obawiasz się, że cała ściana w takiej zabudowie oziebi optycznie pomieszczenie?

 

Ja zamówiłam dwa blaty do łazienek kamienne (mąż się uparł) i właśnie wydaje mi się, że mogą być takie zimne. Za to owinny być trwałe:)

 

Aco do łóżka, to właśnie zaczęłam się zastanawiać, gdzie je kupić. No i kanapę i resztę podstawowych sprzętów.

 

Na razie wiem tyle, że nie chcę drogich tych mebli. Nie chcę spiny przy córeczce, że trzeba uważać na kanapę bardziej niż to ma sens:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 620
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ja wczoraj usnelam ustawiając córeczkę i mąż nie był w stanie mnie obudzić. Zmeczenie daje się we znaki.

 

Ten fornir kamienny to ja też musialam wygooglowac:)

Bardzo fajny, ale nie obawiasz się, że cała ściana w takiej zabudowie oziebi optycznie pomieszczenie?

 

Ja zamówiłam dwa blaty do łazienek kamienne (mąż się uparł) i właśnie wydaje mi się, że mogą być takie zimne. Za to owinny być trwałe:)

 

Aco do łóżka, to właśnie zaczęłam się zastanawiać, gdzie je kupić. No i kanapę i resztę podstawowych sprzętów.

 

Na razie wiem tyle, że nie chcę drogich tych mebli. Nie chcę spiny przy córeczce, że trzeba uważać na kanapę bardziej niż to ma sens:)

 

Ogólnie styl nowoczesny charakteryzuje się zimnymi wnętrzami, ale ja by trochę to ocieplić będę miała panele o bardzo ciepłym kolorze w kuchni. Mam nadzieję troszkę to znormalizować.

 

Czy kupując kanapy, to musisz je wypróbować? Bo jak nie to podeślę Ci linka do tańszych mebli, ale w sieci.

Na allegro też są niektóre tanie.

Edytowane przez ciężkiprzypadek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie styl nowoczesny charakteryzuje się zimnymi wnętrzami, ale ja by trochę to ocieplić będę miała panele o bardzo ciepłym kolorze w kuchni. Mam nadzieję troszkę to znormalizować.

 

Czy kupując kanapy, to musisz je wypróbować? Bo jak nie to podeślę Ci linka do tańszych mebli, ale w sieci.

Na allegro też są niektóre tanie.

 

Poproszę o tego linka:) nawet jak nie zdecyduję się kupić, to będę mieć porównanie cenowe jakieś:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Początek ocieplenia domu

 

23.09.2019 przyjechali panowie z gazowni zaplombować skrzynkę. Podobno w ciągu tygodnia powinna przyjść faktura, a po zapłaceniu możemy już jechać podpisać umowę na dostawy gazu.

 

Dzisiaj po przyjeździe na działkę przywitał mnie taki widok z salonu:

aj5WFk.jpg

 

Aparat w moim telefonie nie oddaje uroku - poza tym, co widoczne, były w oddali kolejne drzewa, ledwo się wyłaniające zza mgły. Aż lżej na sercu się zrobiło od razu:)

 

 

W ciągu dwóch dni (23-24.09.2019) wyłożyłam panelami podłogi na większości poddasza. Została mi tylko garderoba, do której nie mam jakoś zapału:( No i parter: salon i gabinet.

 

Efekt końcowy tego co już jest (jedna podłoga na całym poddaszu, bez listew na progach pokoi) bardzo nam się podoba.

 

Sypialnia:

o7hPvm.jpg

 

VjaAUx.jpg

 

 

24.09.2019 przed południem pracę zaczęła ekipa od ocieplenia domu.

Po dzisiaj:

KRqyPs.jpg

 

Mąż dopatrzył się w tym zdjęciu Świętego Mikołaja z brodą:)

 

Jesteśmy zmęczeni, ale idziemy do przodu:) Z każdym dniem jesteśmy realnie bliżej przeprowadzki:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak naprawdę to nie mam ani jednego pasa, gdzie byłaby przekroczona długość 10 m. Nawet jak pas ciągnie sie przez caly pokój i korytarz to w końcu gdzieś napotyka na jakąś ściankę. A za tą ścianką jest jakby kontynuacja tego pasa, ale jednak ciągłość paneli siłą rzeczy jest przerwana po drodze.

 

Moim zdaniem nie powinno być problemów. A jeżeli będą, to raczej z winy jakiegoś mojego błędu:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak zrobić dylatację po środku podłogi?

Bo chyba u nas będzie ten problem...mamy w jednym kawałku ponad 10m .

 

Zazdroszczę widoków!!!!

Rzeczywiście macie Mikołaja na domku:) Tylko nosa mu coś urwało:p

 

Jak jest ponad 10 m w jednym pomieszczeniu to nie wiem jak się wtedy robi dylatację. My na połączenie paneli z płytkami damy korek elastyczny (czy jak to sie nazywa). Chcemy uniknąć tych listew progowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak zrobić dylatację po środku podłogi?

Bo chyba u nas będzie ten problem...mamy w jednym kawałku ponad 10m .

 

Daje się albo taką masę elastyczną z korkiem albo listwę specjalną ale nie sądzę by Ci się to spodobało ... Dużo ponad 10 m masz ? Ja mam 11,5 i jest OK.

Chodzi głównie o to że przy wahaniach temperatury/wilgotności płaszczyzna podłogi może zmieniać powierzchnię, im większa powierzchnia tym możliwość zmiany rozmiaru większa. Do tego dochodzą tez „ruchy” nowego budynku. Jeśli zdecydujesz się ryzykować i nie dzielić płaszczyzny to pamiętaj o zrobieniu jak najszerszej dylatacji obwodowej (max duże odstępy żeby tylko listwy skryły), to da podłodze więcej swobody. Pamiętaj również o sprawdzeniu wylewek żeby były suche, izolacji i aklimatyzowaniu paneli w docelowym pomieszczeniu. No i dobrze by było żeby było już sprawne ogrzewanie żeby utrzymać w domu stałą temperaturę. Sporo pewnie zależy też od jakości panela ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daje się albo taką masę elastyczną z korkiem albo listwę specjalną ale nie sądzę by Ci się to spodobało ... Dużo ponad 10 m masz ? Ja mam 11,5 i jest OK.

Chodzi głównie o to że przy wahaniach temperatury/wilgotności płaszczyzna podłogi może zmieniać powierzchnię, im większa powierzchnia tym możliwość zmiany rozmiaru większa. Do tego dochodzą tez „ruchy” nowego budynku. Jeśli zdecydujesz się ryzykować i nie dzielić płaszczyzny to pamiętaj o zrobieniu jak najszerszej dylatacji obwodowej (max duże odstępy żeby tylko listwy skryły), to da podłodze więcej swobody. Pamiętaj również o sprawdzeniu wylewek żeby były suche, izolacji i aklimatyzowaniu paneli w docelowym pomieszczeniu. No i dobrze by było żeby było już sprawne ogrzewanie żeby utrzymać w domu stałą temperaturę. Sporo pewnie zależy też od jakości panela ...

 

Dziękuję:)

Coś koło 11m. To może się uda jak u Ciebie, chociaż panele mam gorsze jakościowo niż Ty.

 

https://allegro.pl/oferta/panele-podlogowe-kaindl-mood-long-4v-10mm-8484683463?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_DIO_pla_dom_budownictwo&ev_adgr=Pod%C5%82ogi+-+Panele+pod%C5%82ogowe&gclid=Cj0KCQjw5rbsBRCFARIsAGEYRwctSJLX2KHNt6PgaWsNXnWnhC_DOqyadD9f3uA6SaDlF9Yt2LXO4rcaAnmKEALw_wcB

 

Już mi w domu montują folie na ogrzewanie, to by było ciepło niedługo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panele skończone

27 grudnia potraktowałam młotkiem ostatni panel podłogowy:) Oficjalnie mamy ułożone te zakichane podłogi. Został fragment w pokoju gier za kominem, którego nie da się zrobić dopóki kilka rur nie zabuduje mąż karton gipsem; oraz fragment podestu koło schodów, którego nie mogę zrobić, dopóki nie będą skończone schody:)

 

Dwa pierwsze dni pomagał mi trochę mąż, i trzy dni jego brat (wtedy szło najszybciej - on ciał, ja układałam i mierzyłam kolejne do cięcia). Jakby nie to, nie zdążyłabym do końca urlopu.

 

Efekt o tyle zadowalający, że mamy wszędzie jednolitą podłogę. Wszystkie panele i płytki drewnopodobne w całym domu są ułożone w tą samą stronę. Wszystkie panele na poddaszu tworzą jednolitą podłogę.

Z tego powodu ciężka bardzo była garderoba. Mała powierzchnia, ale musiałam ją układać cały czas “do tyłu”, odwrotnie niż powinno się łączyć panele. Tu pomoc szwagra (tak się chyba określa brata męża?) była nieodzowna. Mierzyłam, przycinałam i łączyłam poszczególne pasy paneli. Potem w dwójkę taki pas unosiliśmy i podkładaliśmy pod poprzedni rząd. To pomieszczenie dało w kość, ale cieszę się, że się w ogóle udało i że zdążyłam.

Aczkolwiek ręce mam trochę poranione, na kolanach siniaki i wszystko mnie boli (chociaż dużo mniej niż po pierwszym tygodniu), jednak kolejny punkt na liście “To do” mogliśmy odfajkować:)

 

Nieszczęsna garderoba:

DcB9Yy.jpg

 

Mój gabinet:

QXhFiq.jpg

 

Salon z jadalnią:

kER3db.jpg

 

eTeQMe.jpg

 

Trochę ścinków się uzbierało, w dużej mierze dzięki wybranej przez nas metodzie na ½ panela (która podobno generuje więcej ścinków niż ⅓ panela) oraz układaniu jednolitej powierzchni na poddaszu. W każdym bądź razie z całej powierzchni (wyszło prawie 140 m2 paneli, bo 4 paczki musiałam dokupić wczoraj) zostało nam tyle ścinków:

43FOJe.jpg

 

 

W międzyczasie mąż dalej zakładał gniazdka i włączniki (tego są olbrzymie ilości…), a nawet pojawiła się pierwsza lampa. Akurat średnio “pokazowa” bo lampa w garderobie:)

J09fkt.jpg

 

Założył też lampę w pokoju córeczki, tą jednak musimy zwrócić, ponieważ (jak się okazało po montażu) po zmierzchu wali po oczach mocno czerwonym światłem. Szkoda, bo lampa sama w sobie ładna:

2wawjG.jpg

 

Dzisiaj także trochę ogarnęłam dom. Pozamiatałam, pozbierałam śmieci, spakowałam resztki paneli do worków itd. Dzięki temu w domu jest mniejszy syf, no i jakoś tak przestronniej się zrobiło.

Zastanawiam się, czy by jutro tych wszystkich paneli nie umyć mopem, a potem potraktować wodą z sidoluxem do paneli albo podobnym preparatem. Żeby je czymś pokryć, warstwą ochronną, która im może pomoże przetrwać ciężki okres wykańczania domu.

 

Elewacja powstaje bez opóźnień. Wczoraj musieliśmy podjąć kolejne trudne decyzje (ale już jedne z ostatnich) - jaki kolor tynku, czy dajemy deski na elewację, a jeżeli tak to jakie i gdzie?

Z dobrych wiadomości, to schody mają być na czas, w następnym tygodniu, montowane.

Natomiast kuchnia, niestety, nie. Około dwa tygodnie opóźnienia mają być:(

 

Uświadomiłam też sobie, że nie mamy ani jednego garnka, rondelka czy patelni na płytę indukcyjną. Mamy coś talerzy, sztućców, misek itp. Na początek starczy. Ale żadnego garnka ani nic na płytę indukcyjną. Musimy kupić. Tylko nie wiem, jakiej firmy, jakiego typu (stalowe, ceramiczne czy jakieś inne) kupować, żeby był sensowny stosunek ceny do jakości.

Edytowane przez Nayri
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężkiprzypadek, mnie też się wydaje że podłoga z panelami bez dylatacji metr czy dwa od ściany (co by przecież dziwnie wyglądało) nie będzie sprawiać problemów. W każdym bądź razie, ja bym je ułożyła tylko z dylatacją obwodową - ale specjalistą nie jestem.\

 

Mnie z kolei facet oklejający dom styropianem mówił, że u jednego inwestora panele z V- fugą na końcu jeszcze traktowali specjalną pastą. W sensie, że tą pastę dawali w tą V- fugę (łączenia między panelami), żeby nie właziła tam wodą. Ale nie wiem, wydaje mi się to jednak chyba przesadą?

Nie chce mi się tych wszystkich rowków jakąś pastą smarować:)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pięknie te panele zrobione:) Nawet dół też ułożony.Ulga!

A ile Wam średnio resztek zostało? Z ilu metrów?

 

Pierwszy raz słyszę o jakiejś paście do paneli:(

 

Przykro mi z powodu kuchni, ale 2 tygodnie szybko miną i będzie:)

 

Co do garnków, to mnie przekonały marmurkowe, takie stosuję na indukcji. Są w miarę tanie, wytrzymałe i patelka nie przywiera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pięknie te panele zrobione:) Nawet dół też ułożony.Ulga!

A ile Wam średnio resztek zostało? Z ilu metrów?

 

Pierwszy raz słyszę o jakiejś paście do paneli:(

 

Przykro mi z powodu kuchni, ale 2 tygodnie szybko miną i będzie:)

 

Co do garnków, to mnie przekonały marmurkowe, takie stosuję na indukcji. Są w miarę tanie, wytrzymałe i patelka nie przywiera.

 

Najpierw kupiliśmy w sumie 74 paczki paneli po 1,73 m2 w oaczce, czyli 128m2 paneli. Wczoraj dokupilam jeszcze 4 paczki czyli 7 m2. W sumie 135 m2 paneli. Według wyliczeń "mniej - więcej" mamy 120 m2 podłóg pokrytych panelami. Czyli tych odpadków jest około 15 m2. Czyli ponad 8,5 paczki paneli. Jak je złożyłam to weszły do 4 zwykłych niebieskich worków na śmieci. A żaden z tych worków nie był nawet w połowie napełniony.

 

Te garnki marmurkowe używasz jakiejś konkretnej, sprawdzonej firmy? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elewacja itd:)

 

Prace idą do przodu, jedne wolniej, drugie szybciej, ale nie mamy wielkich przestojów:)

 

Mąż zamontował już większość gniazdek i przełączników, a także żarówek. Lampy w większości będziemy montować już później, na spokojnie. Na razie żarówki wystarczą.

 

Ale coś z końcowego oświetlenia już mamy gotowe:

AVj10U.jpg

 

sjC1Ye.jpg

 

 

Mamy też “szał zakupów”. Kupiliśmy ostatnio stół i 6 krzeseł do jadalni, kanapę do salonu, TV, suszarkę kondensacyjną, garnki (te zamówiłam koło 14 jednego dnia, a następnego przed południem kurier już dostarczył), zestaw noży. I tysiące złotych monet idą jak woda…

Na meble trzeba też czekać około 4-6 tygodni, więc możliwe, że wprowadzimy się do pustego salonu i jadalni:)

Mąż wciąż się broni przed zakupem nowiutkiej lodówki:(

 

Schody mają być “na dniach”. Natomiast meble kuchenne - po 12 października. Trochę późno, ale jeszcze bez tragedii:)

Czekamy też, aż przyjadą do nas w końcu zamówione “meble” łazienkowe - prysznice, umywalka itd.

 

 

Elewacja “się robi”. Część domu już ocieplona, część nawet otynkowana (ściana garażu):

FKs9GB.jpg

 

RwpbRZ.jpg

 

 

Na razie patrzę optymistycznie na przeprowadzkę do końca tego miesiąca:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech tak się stanie:)

 

Ciekawią mnie Wasze zakupy...szczególnie stół, bo sama jestem na etapie poszukiwania stołu.

Jakiego koloru będzie elewacja?

 

Na elewację wybraliśmy tynk Ceresit Sahara 3. Mąż walczył o ten kolor jak lew:) bardzo go chciał wybrać:)

 

Stół Paged Craft 1, wybarwienie Dąb Kanadyjski.

Krzesła Paged Linea 2, wybarwienie Dąb Kanadyjski, obicie Ekoskora Vienna 17 (czarne siedzisko - jadalnia ma nawiązywać do kuchni, gdzie będzie czarne AGD).

Za stół i 6 krzeseł zapłaciłam 5239 zł. Uważam, że to dobra cena. Liczę na to, że będą nam służyć w jadalni długie lata:)

 

Kanapa narożna Play 3 lewa, ciemnozielone siedziska, jasnobezowe obicia na dole. Mąż powiedział, że będzie wyglądała jak zgniła:) ale mnie się podoba. Ma kosztować 4030 zł. Mieliśmy wziąć coś tańszego, ale usiadłam na niej w Media Markt i tyle było:) Bardzo wygodna, regulowane zagłówki. Chciałam wersję w kształcie litery U, ale zjadlaby nam calutki salon, przejście i trochę jadalni, więc zostal zwykły narożnik (litera L).

 

Wszystkie kolory wybraliśmy z malych probnikow. W wyobraźni są ładne i pasują do otoczenia. Ale jak będzie w rzeczywistości okaże się za kilka tygodni, jak to wszystko przywioza:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...