Izolacja akustyczna warsztatu/stolarni

[Mareczek82]

Witajcie

Mam następujący problem.

Otóż w piwnicy pod domem znajduje się mała stolarnia (piła formatowa, strugarka itp.).

Wiadomo że takie maszyny generują pewien hałas.

Strop to teriva.

Chciałbym w jakiś sposób ograniczyć ilość hałasu który przenika do pomieszczeń powyżej.

Czy macie jakieś pomysły?

Kombinuję czy zamontowanie twardej wełny mineralnej (jak elewacyjna) nawet bez dodatkowego obłożenia jej czymś od spodu coś pomoże?

Nie chciałbym zbytnio obniżać pomieszczenia bo to jest piwnica więc wysokością nie grzeszy ale coś muszę wykombinować.

[firewall]

Nie pomoże.

[Bertha]

Mieszkańców parteru na spacer (lub na roraty) gdy maszyny pracują. Zbyt duży hałas aby go pokonać czy wytłumić. Dawno , dawno temu mieszkałem w odlległosci 100m od jednego lokalu z dancingiem i 300m od drugiego lokalu z fajfami* i dancingiem. Dancing z bliższego lokalu, noca było słychać mimo zamkniętych okien, z drugiego słabo bo okna lokalu były za budynkiem, na inną stronę. Dancing w bliższym miejscu teoretycznie był do 02:00, lecz gdy zdrowia, portfela i fantazji starczyło, to kończył się po wschodzie słońca a towarzystwo wychodziło z takim śpiewem na ustach, że Pavarottiemu gwóźdź w kieszeni rdzewiał.

 

Kto pamięta co to fajf? (pisownia oryginalna )

[Mareczek82]

Mi nie chodzi o całkowite odizolowanie, ale czy trochę wytłumiłoby to hałas.

Z tym spacerem to by było ale w zimie nie wyślę żony na cały dzień.

[Bertha]

Wyjście jest jedno. Żonę wyślij na zakupy dając jej kartę z dużym limitem i wtedy możesz hałasować krajzegą.

[Mareczek82]

Nie wchodzi w grę bo:

1. Stolarnię ma mój ojciec i szwagier a nie ja.

2. A nie będzie przecież całymi dniami poza domem.

[Mareczek82]

Zresztą rzuciłem temat na forum żeby poznać opinie i rozwiązania a nie dowiadywać się o opcjach zakupowych.

[gnago]

Zresztą rzuciłem temat na forum żeby poznać opinie i rozwiązania a nie dowiadywać się o opcjach zakupowych.

A skuteczne to będa maty akustyczne te z aut wytapetuj nimi stolarnię od ściany i sufit. Wyklej dokładnie a potem profile do regipsów i do nich dokręć płyty magnezytowe podwójnie z wytłumieniem profili. Ew. sam otynkuj ściany i sufit perlitobetonem. Nie zapomnij o wibracjach samych maszyn, zafunduj nowe tarcze, bicie oznacza znacznie więcej decybeli, dbaj o ich ostrość zębów. Zadbaj o ustawienie maszyn na gumach/podkładkach tłumiących nie będzie hałas przenosił się z podłogi na ściany

Nie baw się w to zamów w firmie aktywne tłumienie tych maszyn.

Minimum aktywne nauszniki, takie lotnicze.

Wstaw to zagadnienie na forum elektrody a tu masz linka do tych co już wstawiali:https://www.elektroda.pl/rtvforum/find.php?q=aktywne+t%B3umienie+ha%B3asu

 

U siebie takie same maty akustyczne pod łóżkiem i podwójnie pod ich "nogami" No i na nich stopery w uszach jak drzemka dzienna:p

[Gontowy]

Witajcie

Mam następujący problem.

Otóż w piwnicy pod domem znajduje się mała stolarnia (piła formatowa, strugarka itp.).

Wiadomo że takie maszyny generują pewien hałas.

Strop to teriva.

Chciałbym w jakiś sposób ograniczyć ilość hałasu który przenika do pomieszczeń powyżej.

Czy macie jakieś pomysły?

Kombinuję czy zamontowanie twardej wełny mineralnej (jak elewacyjna) nawet bez dodatkowego obłożenia jej czymś od spodu coś pomoże?

Nie chciałbym zbytnio obniżać pomieszczenia bo to jest piwnica więc wysokością nie grzeszy ale coś muszę wykombinować.

 

Masz 2 skladniki halasu: powietrzny (dźwięk krojenia w uproszczeniu) oraz wibrację w podłogę (od silników zamocowanego sprzętu).

Pierwszy dobrze tłumi wełna skalna (masz specjalne odmiany akustyczne, stosowana w ekranach akustycznych drogowych). Na suficie oraz góra ścian dobrze zrobi, będzie wyraźniej ciszej nawet z warstwy 5 cm, autostrady osłaniają 7-10 cm. Problem że najlepiej tłumi ta miększa (50-70 kg/m3), która sama na suficię się nie utrzyma, to temat jakieś warstwy podtrzymującej (siatka lub blacha perforowana, można by też k-g).

 

Ale część halasu powstaję z wibracji, które idą przez konstrukcję: podłoga-ściany-strop. Tu już trzeba 'wygłuszać' od spodu, co jest trudniejszym tematem.