wnętrzarskie dylematy A.

[boratom]

Dom stoi i czeka na wiosnę - na dachówkę, okna, instalacje, etc...

ja siedzę i siedzę... myślę i myślę... niby wiem czego chcę, niby plan już był... naoglądałam się inspiracji, naczytałam opinii i coraz więcej wątpliwości mam - potrzebuję Waszej pomocy w aranżacji pomieszczeń...

Założenie priorytetowe - ma być praktycznie i funkcjonalnie - cokolwiek to znaczy

 

Na pierwszy ogień - łazienka na poddaszu.

Nie podobało mi się rozmieszczenie wszystkich sprzętów pod ścianami z WC na środku łazienki, jakie zaproponował architekt.

 

Do oryginalnego projektu wprowadziłam zmiany - zrzut z obrazka poniżej dostał wykonawca:

I to była moja poukładana w głowie łazienka - po prawej wc i prysznic, w centralnym punkcie wanna, pod ścianą po lewej zabudowa z umywalkami i pralką/ suszarką, duuuuże lustro...

No i diabli wzięli moją idealnie wymarzoną łazienkę - w trakcie budowy zostały wprowadzone zmiany w więźbie - przesunięty został między innymi słup z centrum holu pod ścianę w łazience... No i ten słup wypadł pośrodku drzwi... Drzwi zostały przesunięte w prawo i wg mojego planu wchodziło by się centralnie do wanny... I tak zepsuło mi to koncepcję całą i pogodzić się z tym nie mogę i nie mogę znaleźć satysfakcjonującego rozwiązania zastępczego - może wy coś poradzicie...

 

przeniesienie umywalek na ściankę działową wchodzi w grę - nie mam jednak pomysłu na lewą stronę i wannę

Edytowane 29 Listopada 2018 przez boratom

[Elfir]

Może przesuń drzwi bardziej w lewo? Wysuń ścianę aby obejmowała słup.

Umywalki gdzie wanna a wanna przez skos narożnika.

[boratom]

Ściany już stoją - mąż nie chciał słupów w ścianach... Myślałam o przesunięciu słupa, a raczej o dołożeniu 2 słupa i przesunięciu ich obu symetrycznie wzdłuż płatwii...

 

O tej wannie przez skos narożnika myślałam, ale mąż nie chce baterii stojących zastanawiałam się nad wanną narożną, jak wykorzystać pozostałą przestrzeń? zastanawiałam się nad szafką na kosmetyki/ ręczniki i przydasie i może jakieś siedzisko/ ławeczka?

 

 

 

 

Kolejne wnętrze sprawia mi więcej problemów - to kuchnia...

obecnie urzęduję w mikroskopijnej kuchni - brakuje mi miejsca do przechowywania, blatów do przygotowywania posiłków, wkurzają mnie ochlapane ściany... W nowej kuchni chciała bym tego wszystkiego uniknąć...

 

W projekcie przewidziane jest pomieszczenie otwarte z zabudową w kształcie litery L. Zakładaliśmy z architektem wysoką zabudowę po lewej stronie (lodówka, zamrażarka, piekarnik) i niską pod oknem (zlewozmywak, zmywarka, kuchenka i okap), w centrum wyspę z blatem do przygotowywania posiłków. Co nie podoba mi się w projekcie - kuchenka i okap w zaprojektowanym miejscu.

Rozważałam dwie opcje jeśli idzie o zmianę:

1. likwidujemy wysoką zabudowę i przenosimy kuchenkę i okap na lewą stronę;
   
2. przenosimy kuchenkę na wyspę.
   

Jak tak sobie rozważę wszystkie za i przeciw, to bliżej mi (chyba) do drugiej wersji - koronny argument zostaje wysoka zabudowa w której będę mogła wszystko pochować. Niestety nigdy nie korzystałam z płyty indukcyjnej na wyspie - nie wiem ile potrzeba jej miejsca i jak z utrzymaniem porządku wokoło - mąż roztacza wizję ochlapanych podłóg wokoło wyspy (jak by to on nie był sprawcą wszystkich plam na podłodze w kuchni)

W internecie jest masa zdjęć kuchennych inspiracji, jednak ja nie znalazłam swojej kuchni

Układ podobny do naszego:

 

Z tego zdjęcia wiem, że nie podoba mi się kuchenka i okap w tym miejscu i nie chciała bym białych blatów

Edytowane 29 Listopada 2018 przez boratom

[Elfir]

Nie pasuje mi wejście wprost na wannę - tam jest wąsko.

To niech juz będzie ścianka z umywalkami.

Wówczas po obu stronach wanny możesz zrobić zabudowę meblową.

Wanna stricte narożna nie jest zbyt wygodna do mycia.

Edytowane 29 Listopada 2018 przez Elfir

[Elfir]

Kuchnia - problem z wyspą jest taki, że jest skierowana krótszym bokiem do blatu roboczego ze zlewem. Przez to efektywne miejsce na płytę ma tylko 120 cm szerokości, co daje po 30 cm po bokach płyty. Trochę mało.

Rozumiem, że żadne zabudowy w U czy z półwyspą nie wchodzą w rachubę?

 

Zastanów się też czy okap zwisający z sufitu nad wyspą mieści się w twoich wyobrażeniach? Zasłoni okno.

Zawsze mozna wymyślić inne formy pochłaniaczy - np. montowane w blacie.

Edytowane 29 Listopada 2018 przez Elfir

[boratom]

Właśnie toczymy z mężem dyskusję na temat łazienki - mąż sam zaproponował, że będziemy przesuwać słup i drzwi - cieszę się, bo to oznacza powrót zabudowy po lewej stronie

 

 

 

Zabudowa U w kuchni nie wchodzi w grę - widzę że wrzuciłam zły rzut parteru - drugie okno w kuchni to drzwi balkonowe i są przesunięte, jak na obrazku poniżej

 

 

Półwysep jest do zrobienia - myślałam o tym... o okapach też myślałam - zastanawiałam się jak spisują się takie "ukryte w suficie" .

[Elfir]

Możesz wysoka zabudowę podzielić - dwie wysokie szafki (np. lodówka) po prawej od zlewu i dwie na wejściu do kuchni, jak na planie.

[E-Rzecznik Śnieżka]

Lodówkę chyba lepiej zostawić przy wejściu, schowaną za ścianką, wejdzie tam nawet duża dwudrzwiowa. Wysoka zabudowa po prawej stronie zlewu jest jednak fajnym pomysłem, wartym rozważenia. Może się tam zmieścić pojemne cargo lub zabudowany piekarnik/mikrofalówka. Jeśli z kuchni jest wyjście na taras to lepiej zrezygnować z wyspy, która będzie utrudniała swobodne wyjście na poranną kawę czy letnie śniadanie na tarasie.