Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

GGWC czy klimatyzacja multisplit?


Recommended Posts

Co raz bardziej się zastanawiam, czy robić dalej GGWC, czy zaoszczędzonej kasy nie dorzucić do multisplita na 4 jednostki do głównych pomieszczeń (salon z kuchnią, 2 sypialnie, telewizyjny). Mam zrobioną instalację na docelowo 6 jednostek wewnętrznych, ale 2 pokoje będą raczej rzadko używane, a i przeskok cenowy (+ raczej niewielki chwilowe obciążenie jednostki dla takiej opcji) wydaje mi się na razie nieopłacalne. Wstępnie rozważam Gree na R32 (Lomo Luxury). Z GGWC mam położone rurki (2x 100mb PE25), pozostaje do zrobienia wymiennik ciepła (ok. 2,5k za 8-mio rzędowy) + pompka + jakieś sterowanie i instalacja.

 

GGWC miał w zamyśle podnosić sprawność rekuperacji (czyli obniżyć koszty ogrzewania), w jakimś stopniu schłodzić budynek latem (stąd wymiennik 8-mio rzędowy) i zapewnić ciągłość pracy pompy ciepła CWU w zimie (Hevalex 2,5kW - teoretycznie działa do -5 st.C). Klimatyzacja pozwoliłaby na szybszą regulację temperatury, pewnie jakąś oszczędność na ogrzewaniu i raczej sprawniejsze chłodzenie latem.

 

Co sądzicie? Robić dalej GGWC czy jednak lepiej multisplita? Na razie finansowo raczej nie ma opcji na oba rozwiązania na raz ;)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obydwa pomysły to wyrzucanie pieniędzy w błoto.

Przepłacasz za multisplita a oszczędzasz na marce zamawiając gówniane Gree. Nie wiadomo czy masz za dużo kasy, czy za mało?

 

Mam podobny dom jak Ty, ale kilka lat starszy i nieco mniejszy.

Zrób sobie klimę kanałową, a jeśli nie chcesz robić dużych dziur to dwie kanałówki, po jednym na każde piętro. W ostateczności splity w największych pomieszczeniach. Jednostki wewnętrzne multikanałowej klimy będą za duże do większości pomieszczeń i tym samym bardzo niekomfortowe. Ich praca będzie zauważalna, a nie powinna być jeśli chcemy wygodę.

Kanałówka może być niedostrzegalna.

 

Kanałówki/klimatyzatory załatwią komfort latem obniżając temperaturę a przede wszystkim wilgotność. Także nagrzeją zimą.

Rekuperacja zatroszczy się o wentylację.

 

To po jaką cholerę ten GGWC? Co on da i jakim kosztem? Ile kWh/rok z każdego 1000 zł wydanego na GGWC zyskasz? Podpowiem że ja z każdego 1000 zł wydanego na PV zyskuję około 150-200kWh/rok. Każdy 1000 zł wydany na klimatyzator oszczędza mi każdego roku kilka razy więcej kWh od PV.

Pokaż mi wyliczenia dla GGWC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego właśnie rozważam, czy brnięcie w GGWC dalej ma sens. Na etapie pogłębiania parteru na gruncie wrzucilem 100mb PE25 pod budynkiem, kolejne 100mb PE25 jak kopałem pod nowy WLZ to położyłem w rozciągniętej spirali, więc koszty na razie niewielkie.

 

Na kanałówkę nie mam miejsca, już z wentylacją była rzeźba (kanały pod posadzką na parterze, w ociepleniu podłogi, a na piętrze powyżej stropu w ociepleniu stropodachu). Do tego mamy dość niskie pomieszczenia (ok. 2,4m), więc nie chcemy żadnych zabudów pod sufitem. Podstawowe ogrzewanie miałoby lecieć z podłogówki akumulacyjnej, a że nie jesteśmy jakoś specjalnie ciepłolubni (w mieszkaniu mamy 18-19 st.C, tylko jak się siedzi i coś robi to podkręcamy trochę grzejniki akurat w tym miejscu). Montaż multisplita w głównych pomieszczeniach dałby to, że moglibyśmy podłogówką utrzymywać np. 19-20 st.C, a np. przy porannym wstawaniu czy wieczornym siedzeniu podnieść w miarę sprawnie temperaturę klimą. Dlatego wstępnie wytypowałem Gree na czynniku R32, multisplit 10,2/10,2kW na dachu (ponoć działa do -22 st.C) i do tego podpięte 3 splity 2,1/2,6kW w pokojach (do 20m2), a w salonie/kuchni (trochę ponad 40m2) mocniejszy np. 3,5/3,7kW. Chcę to ogarnąć w miarę niewielkim budżetem, a do urządzeń powiedzmy że mam dostęp w cenach dla instalatorów. Myślisz, że to zły układ? Ewentualnie mogę zrobić od razu na wszystkie 6 pokoi w układzie 2x multisplit 7,3/7,8kW i do każdej podpiąć 3 jednostki wewnętrzne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wstępnie rozważam Gree na R32 (Lomo Luxury).

 

Zweryfikowałbym tę informację. Jak faktycznie poniżej +1 ciągnie 80W w trybie czuwania, to bym nie brał pod uwagę.

 

Jednostki wewnętrzne są duże i mają moce 2kW i więcej.

 

Przy -20* maja z 70% mocy nominalnej. Wcale nie tak dużo.

Poza tym zapas mocy pozwala wyłączyć ogrzewanie w drogiej strefie, jak nikogo nie ma w domu i dogonić zadaną temperaturę w taniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zweryfikowałbym tę informację. Jak faktycznie poniżej +1 ciągnie 80W w trybie czuwania, to bym nie brał pod uwagę.

 

Przy -20* maja z 70% mocy nominalnej. Wcale nie tak dużo.

Poza tym zapas mocy pozwala wyłączyć ogrzewanie w drogiej strefie, jak nikogo nie ma w domu i dogonić zadaną temperaturę w taniej.

 

Dzięki za zwrócenie na to uwagi. Temat klimy zakiełkował niedawno i już sam nie wiem, czy w to brnąć. Mam pociągniętą instalację pod 6 splitów wewnętrznych, choć bardziej brałem to jako opcję przyszłościową, gdyby jednak grzanie kablami wychodziło zbyt drogo albo latem było zbyt ciepło. Miało być GGWC (rurki już zakopane), i też co raz bardziej się zastanawiam nad sensem jego montażu. Przy klimie właśnie najbardziej do mnie przemawia to, że można w miarę dynamicznie regulować temperaturą, co raczej trudno uzyskać przy podłogówce akumulacyjnej. A może lepiej po prostu najpierw skończyć remont i pomieszkać sezon z samą podłogówką, bez GGWC i klimy, a najwyżej potem kombinować? Fotowoltaikę 10kWp i tak planuję wrzucić na dach, więc chyba za dużo kombinuję. Poczekam jeszcze na wycenę tego multisplita jak będzie się to kosztowo kształtowało...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy -20* maja z 70% mocy nominalnej. Wcale nie tak dużo.

Poza tym zapas mocy pozwala wyłączyć ogrzewanie w drogiej strefie, jak nikogo nie ma w domu i dogonić zadaną temperaturę w taniej.

Takie temperatury ostatnio były u mnie wiele lat temu i tylko nocą.

Zakładając że znowu wystąpią to co mogę zrobić?

Np. wyłączyć ogrzewanie na noc. Zupełnie. I co się stanie? Zupełnie nic. Spadek temperatury będzie prawie niezauważalny.

Mogę wyłączyć nawet na dwa dni i założyć sweterek.

 

Nie muszę tego robić, bo nowa klima którą wkrótce instaluję pracuje wg producenta do tej temperatury. Mam zainstalowane piece akumulacyjne które mogę naładować w kilka godzin

 

Skąd ta fobia wobec mrozów? Ludzie przepłacają kilkadziesiąt tys zł za system grzewczy bo w latach '80 były ostre zimy. Gdzie tu sens i ekonomia?

 

Doganianie temperatury w dobrze ocieplonym domu z dużą masą (nie szkieletowym) nie ma sensu bo spadki są nieznaczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może lepiej po prostu najpierw skończyć remont i pomieszkać sezon z samą podłogówką, bez GGWC i klimy, a najwyżej potem kombinować? Fotowoltaikę 10kWp i tak planuję wrzucić na dach, więc chyba za dużo kombinuję. Poczekam jeszcze na wycenę tego multisplita jak będzie się to kosztowo kształtowało...

 

To najrozsądniej. Jeśli już masz i działa to chociaż przetestuj, a w przyszłym roku założysz klimę z spróbuj grzać tylko z nią.

Prawdopodobnie w Twojej sytuacji najlepsze będzie ogrzewanie klimą i podłogówką jednocześnie. Ja bym tak zrobił gdybym już utopił pieniądze. Podpinam podliczniki, testuję dwa tygodnie jedno, potem drugie na przemian, a potem jedno i drugie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Np. wyłączyć ogrzewanie na noc. Zupełnie. I co się stanie? Zupełnie nic. Spadek temperatury będzie prawie niezauważalny.

Mogę wyłączyć nawet na dwa dni i założyć sweterek.

 

Czekam na wykres. Może być przy -15 jak nie miewasz większych mrozów. Tylko bez czitów innymi źrółami jak np. naładowane wcześniej piece.

 

Mam zainstalowane piece akumulacyjne które mogę naładować w kilka godzin

 

Skąd ta fobia wobec mrozów? Ludzie przepłacają kilkadziesiąt tys zł za system grzewczy bo w latach '80 były ostre zimy. Gdzie tu sens i ekonomia?

 

 

Ja mam fobię? Ja działam nieekonomicznie? To ile masz mocy wszystkich urządzeń grzewczych zainstalowanych w domu, a jakie masz obciążenie cieplne? To nie fobia - trzeba mieć system grzewczy przygotowany na większe mrozy, żeby nie marznąć.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam fobię? Ja działam nieekonomicznie? To ile masz mocy wszystkich urządzeń grzewczych zainstalowanych w domu, a jakie masz obciążenie cieplne? To nie fobia - trzeba mieć system grzewczy przygotowany na większe mrozy, żeby nie marznąć.

Pytasz ile urządzeń grzewczych było zamontowane w 50 letnim domu który kiedyś nie był ocieplony? Mam wyliczać zaczynając od pieców kaflowych?

Po ociepleniu jedyne nowe urządzenia grzewcze jakie będą zainstalowane to PC CWU i klima kanałowa.

Na większe mrozy mogą być urządzenia mobilne jak grzejniki olejowe trzymane w garażu. Nie muszą być montowane na stałe, jeśli będą używane raz na kilka lat. Dobre też będą kable grzewcze w podłodze bo nie zajmują miejsca w domu ani w garażu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...