Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ściany, wieniec, murłaty czy dobrze wykonane


Recommended Posts

Witam, Mam trochę obawy co do efektu wykonania wieńca na piętrze domku jednorodzinnego. Wydaje mi się, że chyba nie jest dobrze. Nie znam się na tym, dom jest stawiany przez Dewelopera i nie wiem czy zwrócić mu na to uwagę. Górny wieniec był wykonywany nie dawno przy aktualnych warunkach pogodowych. Czy jest to poważna sprawa czy można to zostawić? Proszę o poradę co zrobić w tej kwestii. Trochę mam obawy. Proszę też o informacje czy wymagane jest spoinowanie? Na zdjęciu widać aktualny stan ścian i wieńców. Deweloper aktualnie zabrał się za izolację, nie chciałbym czegoś przegapić. Bardzo proszę o porady czy da się coś zrobić z ewentualnymi wadami, czy to na tyle poważna sprawa, że lepiej wycofać się z inwestycji walcząc o odzyskanie wpłaconej już kasy? 20181216_134943.jpg20181216_134235.jpg20181216_134241.jpg[ATTACH=CONFIG]423333

20181216_134729.jpg

IMG_20181125_150230.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczyty mają być jedynie wyrównane betonem czy zbrojone belką? Są w tej chwili jedynie tym pierwszym.

Wieniec/nadproże nad "żółtym" otworem okiennym wygląda słabo. Może faktycznie zamarzł po betonowaniu.

Na ostatniej fotce jest wmurowany w ścianę komin/kanały wentylacyjne? On przerywa wieniec? Jak tak to też kiepsko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ATTACH=CONFIG]423332[/ATTACH]

 

Wszystkie fotki pokazują partactwo a ta to partactwo pokazuje w potędze nie wiem 5-10...........

 

Ten beton co udaje wieniec nic nie wnosi do konstrukcji ściany. A w dodatku jest o 16-20cm za wysoko tworząc mostek termiczny. Poogladaj gdzie powinna sięgać "współczesna" ściana szczytowa.......... do dołu krokwi to maks a u Ciebie? do poszycia dachu. Raki raki raki........może tam nie mają wibratora?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podepne się z pytaniem pod temat. bo na zdjęciach również widzę ten problem. Czy spoiny poziomie oraz pionowe powinny być wszystkie zafugowane od zewnątrz klejem? U mnie majstry murowali na 2mm zaprawy i przez nierówności bloczków gdzieniegdzie jest mniej kleju. Wg mnie powinno to być zafugowane, ale być może nie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie partactwo w czystej postaci.

 

Kierownik to widział? Czy może kierownik jest po stronie wykonawcy?

Jeżeli tak to radzę zatrudnić bardo dobrego inspektora nadzoru żeby to wszystko dokładnie obejrzał przed zakryciem.

 

Zbrojenie było przez kogoś odbierane?

 

Nie odpuszczaj, za partactwo nie powinno się płacić. Miałem podobny problem i mój wykonawca po tym co spartolil to uciekł pod osłoną nocy z budowy, niestety dałem się naciągnąć i zapłaciłem za dużo zaliczek do przodu. Nie popełniaj tego błędu!

Edytowane przez Nervil18
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Dom jest stawiamy przez dewelopera i niestety za dużo nie mogę zrobić. Kierownik budowy jest ze strony dewelopera, próbowałem go znaleźć poprzez nadzór budowlany ale niestety nie mogą udzielić takiej informacji.

Nie wiem co teraz zrobić? Czy poprzez "dobrego" inspektora budowlanego próbować zmusić do usunięcia stwierdzonych wad? Czy są one na tym etapie do naprawy? A jeżeli np. widoczne "mostki" ( wysokości ścian) są zrobione zgodnie z projektem? Problem taki że nie wpuszczą na budowę, a projektu nigdy nie zobaczę. Może jeszcze spróbować odnaleźć kierownika budowy, ale jak? Czy rozpocząć "wojnę" z deweloperem? Do czego może doprowadzić? Czy może zrezygnować z inwestycji? Dwie transze przelałem, czy je odzyskam? Co byście doradzili?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem. Piszesz, że to dom jednorodzinny.

Kupiłeś ten dom i nie masz żadnego wpływu na etapy jego realizacji...już nie wspomnę o projekcie.

 

Jeszcze bym zrozumiał, że deweloper stawia budynek wielorodzinny i kupiłeś tam mieszkanie, lub jego część. Ale Ty piszesz, że to dom jednorodzinny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpuść bo się psychicznie zajezdziesz. Możesz zwrócić uwagę tu i uwdzie ale generalnie to juz po jablkach. Błędów nigdy nie unikniesz. Prywatnie też widzę cały czas domy gdzie szczyty są murowane pod samą membranę i wszyscy się cieszą. Dom się nie rozpadnie,będziesz mieszkał. Jak zaczniesz tak zaglądać i się dolowac to przed wniesieniem mebli nerwica albo zawał. Skup się na tym na czym powinieneś. Projekt łazienki, kuchni., rozmieszczenie oświetlenia itp. Taki teraz standard i tego nie unikniesz tym bardziej że tutaj deweloper działa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te szczyty na szczęście są poza częścią mieszkalną bo masz dwa pełne pietra jak u mnie. Ja jednak zostawiłem z 25 na styro (doklei do dekarz) bo jednak ciepło będzie przez te ścianę i wieniec pod nią uciekać.

 

Ci co budują tak poddasza użytkowe (wiekszość) nie wiedzą jak ogromny mostek mają na pięterku....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... Czy rozpocząć "wojnę" z deweloperem? Do czego może doprowadzić? Czy może zrezygnować z inwestycji? Dwie transze przelałem, czy je odzyskam? Co byście doradzili?

Udać się do prawnika w celu przeanalizwoania umowy z deweloperem pod kątem niezgodności przedmiotu umowy ze stanem faktycznym, czyli z fuszerką. I z prawnikiem ugadać czy możesz wzgledem umowy powołać inspektora nadzoru. Jeżeli tak to takowego powolujesz a on wtedy wpisuje odpowiednie rzeczy do dziennika budowy, a to może być argumentem za nie wywiazanie sie z umowy itd .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to największa fuszerka to awersja do wibratora. To kardynalny, podstawowy błąd. Beton na 100% nie ma deklarowanej wytrzymałości. Jak był wystarczająco przewymiarowany w projekcie i nie odwalili fuszerki przy zbrojeniu, to nie powinno być tragedii. Ale słabo to wygląda.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem taki że nie wpuszczą na budowę, a projektu nigdy nie zobaczę.

 

Dlaczego nie mógłbyś zobaczyć projektu (budowa to faktycznie insza inszość, kwestie BHP itp.)? Skąd więc wiesz co kupujesz?

Jak ja kupowałem mieszkanie od dewelopera to miałem wgląd w dokumentację, robiłem ksero rzutów. Na budowę po uzgodnieniu mogłem też wejść (co prawda był to etap bliżej końca niż początku budowy, ale np. ocieplenia jeszcze nie było). Po oddaniu lokalu do użytku robiliśmy z przedstawicielem dewelopera, na podstawie zgodności z tym projektem, m.in. powykonawczy obmiar powierzchni pomieszczeń - ostatecznie wyszła trochę mniejsza powierzchnia, tak że zapłaciłem za mieszkanie w sumie ok 2000 PLN mniej niż na umowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli nie są to poważne wady to chyba macie rację, odpuszczę. A co w kwestii przerwanego wieńca przez komin? Strop parteru był w całości wylewany, wieniec górny to tylko obrzeże. Czy nie będzie występowało pękanie ścian?

 

Tak jak Ci pisalem wieniec powinien byc nie przerwany. W tej chwili jest tak jakby go nie było. To nie jest tylko zakonczwnie scian to jest wazny element konstrukcyjny. A oni se go przerwali kom8nem. Sprawdz w projekcie jak jest.

 

U mnie projekt byl czescia umowy. Tego wymaga prawo. Na zyczenie robili tez ksero. A to bylo tylko mieszkanie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze przychodzi do głowy kilka rzeczy. Czy nie było to by przesadą jak na budowę ściągnąłbym swojego inspektora? Czy deweloper może go nie wpuścić? Jakie prawo mówi o tym że mam prawo do wglądu w dokumentację i jej skierowanie? Widząc co się stało mogę mieć obawy co do jakości robót. Czy jest sposób na sprawdzenie test czy wieńce posiadają projektowaną wytrzymałość?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy nie było to by przesadą jak na budowę ściągnąłbym swojego inspektora?

Nie - jest to nawet wskazane.

 

Czy deweloper może go nie wpuścić?

Wstęp na teren budowy możliwy jest jedynie za zgoda kierownika budowy i w odpowiednim ubraniu.

 

Jakie prawo mówi o tym że mam prawo do wglądu w dokumentację i jej skierowanie?

Myślę, że należało by zacząć od analizy treści umowy podpisanej z deweloperem i kontaktu z nim.

 

Czy jest sposób na sprawdzenie test czy wieńce posiadają projektowaną wytrzymałość?

Po pierwsze można poprosić dewelopera o okazanie certyfikatu na beton użyty podczas budowy, a po drugie można przesłać próbki do laboratrium.

Pytanie jest innego typu - co jeśli wynik będzie odbiegał od normy ? Będziesz szedł do sądu i chciał naprawy/rozbiórki wybudowanej części ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...