Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam

Opiszę problem który zauważyłem niedawno, może ktoś z was się z tym spotkał.

Co jakiś czas licznik od wody zakręci się na sekundę dwie, poniżej filmik :

 

https://youtu.be/ZrRA-f1TQYA

 

Nie zauważyłbym tego gdyby nie stacja uzdatniania która w momencie zamknięcia wody w kranie lub napełnienia spłuczki toaletowej, zamyka zawór przez co słychać krótkie puknięcie.

W nocy przy całkowitej ciszy pozamykanych wszystkich kranach słyszałem to pukanie co jakiś czas, zszedłem do pomieszczenia z licznikiem obserwowałem i się okazało że co jakiś czas licznik się zakręci. Przez całą noc 0,002m3

Ktoś z was doświadczony w temacie może wie jakie mogą być przyczyny takiego stanu ?

 

 

Pozdrawiam

Adm

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/244200-licznik-losowo-si%C4%99-kr%C4%99ci-przez-sekund%C4%99-dwie/
Udostępnij na innych stronach

Problem tak stary jak liczniki do wody...

Masz spapraną/niepełna instalację wodną.

Mechanizm jest taki:

Ciśnienie wody w wodociągu nie jest stałe. Zmienia się ze zmiana poboru wody z niego.

Chodzi o pobór "gdzieś tam daleko" a nie Twój!

W efekcie TWOJA woda w instalacji jest albo "sprężana" albo "odprężana" w takt zmian ciśnienia w rurociągu, do którego jesteś podłączony.

Licznik ma "zapadkę" która nie pozwala mu kręcić się wstecz.

Nalicza wiec każdy skok ciśnienia a nie odlicza jego spadku.

 

Na wejściu do domu powinien być zawór zwrotny (tzw.przeciwskarzeniowy).

Nie pozwala na COFANIE SIĘ wody i licznik stoi po dobiciu instalacji do najwyższego ciśnienia rurociągu.

Jak w rurociągu masz naprawdę spore ciśnienia (np nocą, przy braku poboru) warto tam wstawić reduktor.

Też bardzo pomaga a wężyki w kiblu się starzeją.

Bywa, że pęka taki nocą "nie wiadomo czemu".

 

Idź i zobacz czy masz tam ten zawór.

Może jest nieszczelny?

Ale pewnie go nie ma.

 

Adam M.

dzięki za szybką odpowiedź,

nie ma mnie teraz w domu, na szybko wygrzebałem zdjęcie jedyne niestety na jakim widać licznik.

Widzisz może tam gdzieś ten zawór zwrotny ?

Z tego co napisałeś to rozumiem że powinien być przed licznikiem tak ?

 

zawor.jpg

No to robi się ciekawie, jeżeli mam ten zawór zwrotny.

Tylko nie do końca rozumiem na jakiej zasadzie to powinno działać.

Skoro zawór zabezpiecza przed cofaniem, to powiedzmy że pyka sobie to ciśnienie przez licznik, przechodzi przez zawór i nie może się cofnąć.

Ja np za jakiś czas odkręcę wodę w kranie, to ciśnienie spada do jakiegoś poziomu, i tak w kółko. Więc w zasadzie nie można utrzymać najwyższego poziomu ciśnienia w instalacji, o którym pisze Adam_mk

Przyczyn może być wiele - mechanizm pewnie jeden. Wyrównanie ciśnienia. Czy to podskoczy w instalacji, czy wystygnie Ci nieco zasobnik z wodą i ciśnienie w domu spadnie.

Masz naczynie przeponowe? Jak wzrośnie ciśnienie w sieci, to efekt spotęguje, bo przy tej samej różnicy ciśnienia między instalacją a siecią więcej wody zmieści.

Wzrost ciśnienia czy jego spadek nie jest aż tak dynamiczny, aby licznik na chwile zakręcił i stop, raczej kręcił by miarowo.

 

@Adam1982, sprawdź spłuczki od WC a dokładniej pływaki. Prawdopodobnie masz pływaki nowego typu opierające się na bańce powietrza(taka mini miseczka odwrócona dnem do góry). Czasami wraz ze wzrostem temperatury powietrze pod tą "miseczką" się rozszerza(nalewana woda jest zimna i ogrzewa sie do temp. otoczenia) i co jakiś czas ulatuje bańka powietrza. skutkuje to chwilowym opuszczeniem pływaka i otworzeniem zaworu celem "uzupełnienia" wody. Prawdopodobnie to są te Twoje 1-2 sekundowe ruchy licznika.

Przyczyn może być wiele - mechanizm pewnie jeden. Wyrównanie ciśnienia. Czy to podskoczy w instalacji, czy wystygnie Ci nieco zasobnik z wodą i ciśnienie w domu spadnie.

Masz naczynie przeponowe? Jak wzrośnie ciśnienie w sieci, to efekt spotęguje, bo przy tej samej różnicy ciśnienia między instalacją a siecią więcej wody zmieści.

 

czyli taka butla z manometrem ? mam takie coś.

 

 

Wzrost ciśnienia czy jego spadek nie jest aż tak dynamiczny, aby licznik na chwile zakręcił i stop, raczej kręcił by miarowo.

 

@Adam1982, sprawdź spłuczki od WC a dokładniej pływaki. Prawdopodobnie masz pływaki nowego typu opierające się na bańce powietrza(taka mini miseczka odwrócona dnem do góry). Czasami wraz ze wzrostem temperatury powietrze pod tą "miseczką" się rozszerza(nalewana woda jest zimna i ogrzewa sie do temp. otoczenia) i co jakiś czas ulatuje bańka powietrza. skutkuje to chwilowym opuszczeniem pływaka i otworzeniem zaworu celem "uzupełnienia" wody. Prawdopodobnie to są te Twoje 1-2 sekundowe ruchy licznika.

 

sprawdzę dzisiaj spłuczki i dam znać.

 

 

Mam nadzieje że to coś błahego, bo się zaczynam obawiać.. np że jest jakaś dziura w instalacji ucieka sobie po kropelce i np zasobnik dolewa wodę :)

Zawory są.

Te spłuczki trzeba by sprawdzić.

Jakby była dziura to już byś wiedział o niej.

:lol:

Można na wejściu dać reduktor z manometrem.

Ustabilizuje ciśnienie na wejściu do domu i POKAŻE ile go jest.

Jak efekt nie zniknie - to chyba te spłuczki czy coś podobnego, ale paniki nie ma.

 

Adam M.

Edytowane przez adam_mk

witajcie, dziękuję wszystkim za pomoc

to prawdopodobnie spłuczka na piętrze ,

zakręciłem zawór w dolnej spłuczce i dalej kręciło co jakiś czas,

później zakręciłem w górnej i długo nic. Poobserwuję jeszcze.

Mechanizm tam w środku wydaje się skomplikowany, od czego zacząć naprawę :) ?

 

spl.jpg

 

@Kaizen

naczynie przeponowe to chyba to

 

zbio.JPG

 

Teraz zacząłem się zastanawiać czy ciśnienie nie jest za duże? Jak odkręcam kran to spada do około 3,4 bara

zmniejsz poziom wody w zbiorniku w tej spłuczce.

Na górnym zdjęciu taki biały patyk/pokretło przy niebieskim plastiku. spl.jpg

i sprawdź, czy spłuczka nie popuszcza wody do kibelka. To mogą być krople.

Jak będę kręcił tym pokrętłem, to woda powinna spływać czy nie ?

Rozumiem że tym reguluję poziom napełnienia zbiornika ?

 

edit:

 

ok na youtube jest filmik nawet:

 

 

pokombinuję, dzięki

Edytowane przez Adam1982

wracam do tematu :)

Niestety albo stety, to nie spłuczki , wczoraj miałem dużo czasu więc mogłem sobie dłużej postać przy liczniku,

Zamknąłem oba zawory od spłuczek i po chyba 20min przekręciło raz, i po kolejnych 10min jeszcze raz , później długo nic. Ale to jednak nie spłuczki więc otworzyłem je na nowo. Zacząłem drążyć dalej i teraz kolejny trop to stacja uzdatniania. Przez licznik przeleciało 6k litrów wody a w stacji poziom soli cały czas na 5 , tyle ile przy zasypaniu po pierwszym uruchomieniu.

Może uszkodzona jest głowica w urządzeniu albo bypass, i coś delikatnie przepuszcza wodę, te zawory pod bypassem są wilgotne, tak jakby gdzieś była nieszczelnośc. Na zdjęciu tego nie widać.

 

stacja.JPG

 

Edit, wracam po kilku zmianach.

Za poradą adama_mk mam zamontowany reduktor ciśnienia, ustawiony na 3 bary.

Teraz licznik już się losowo nie kręci.

 

przed.JPG

 

po.JPG

 

Jednak ciśnienie dalej rośnie, nie wiem czy przyczyną nie będzie zbiornik wyrównawczy.

Ciśnienie rośnie w momencie kiedy w zasobniku podgrzewana jest woda CWU i kocioł pracuje na temperaturze około 60C . W momencie kiedy odkręcę zimną wodę w kranie, ciśnienie spada do tych 3 barów ustawionych na reduktorze.

Czy zbiornik wyrównawczy może być uszkodzony i nie przyjmować nadmiaru ciśnienia ?

Czy między zbiornikiem a zasobnikiem może być zamontowany uzdatniacz ?

 

https://youtu.be/HYywp2kTuxI

 

 

aktualnie mam taką kolejność w instalacji:

 

woda z sieci -> licznik -> zawór zwrotny -> reduktor -> naczynie wyrównawcze -> uzdatniacz -> zasobnik/kocioł

Edytowane przez Adam1982
  • 4 weeks później...

Naczynie przeponowe ma najprawdopodobniej fabrycznie ustawione ciśnienie wstępne na 4bar. Żeby pracowało, to ciśnienie w instalacji musi być wyższe o 0,2-0,3 bara.

Jak chcesz mieć w instalacji 3bary, to ciśnienie wstępne powinno być 2,7-2,8bar.

 

Jak nie chcesz spuszczać powietrza, to ustaw na reduktorze 4,2bara. Ciśnienie przy grzaniu zasobnika powinno rosnąć, ale nieznacznie. Jeżeli po podniesieniu ciśnienia na reduktorze po nagrzaniu zasobnika wzrośnie o 0,2-0,3 bara, to jest OK. Możesz tak zostawić. Albo spuścić powietrza trochę, żeby ciśnienie wstępne było mniejsze.

 

Jeżeli wzrośnie bardziej, to jeszcze pytanie jakiej pojemności masz zasobnik i jakiej pojemności naczynie?

zasobnik mam 150litrów a naczynie faktycznie 4 bary, 12litrów

 

[ATTACH=CONFIG]425857[/ATTACH]

czyli w naczyniu musi być mniej niż w sieci (reduktorze)

 

Naczynie wystarczyłoby 8l - 12l jest więc z zapasem.

 

Jak masz w instalacji ciśnienie mniejsze, niż wstępne - to do naczynia nie może dostać się woda. "Balonik" do którego ma wpłynąć woda jest ściśnięte większym ciśnieniem, niż woda która chce do niego wpłynąć. Pozostaje więc pusty do czasu, aż ciśnienie wody przekroczy ciśnienie wstępne powietrza. Zacznie wtedy wpływać do naczynia ściskając powietrze. Ponieważ powietrze jest ściśliwe (w przeciwieństwie do wody) może wpłynąć do naczynia sporo wody nieznacznie podnosząc ciśnienie.

 

Do czasu przekroczenia ciśnienia wstępnego naczynie nie działa - nie przyjmuje wody i ciśnienie rośnie szybko, bo woda nie jest ściśliwa.

Przy zbiorniku 150 litrów, ciśnienieniu wstępnym 2,8 bara, ZB 6 bar i grzaniu wody od 10 do 70 stopni taka instalcja potrzebuje naczynia przeponowego o pojemności brutto 9,6 litra. Czyli najbliższe możliwe to 12 litrowe. Prawidłowo zostało dobrane naczynie. Skoro jest zamontowany regulator ciśnienia z nastawem 3 bar należy w naczyniu przeponowanym ustawić ciśnienie wstępnie niższe 0,2 bara niż ciśnienie za regulatorem ciśnienia,, czyli zredukować 4 bary fabryczne do 2,8 bara. Naczynie do poprawnej pracy musi być częściowo wypełnione wodą. Dla CWU naczynie przeponowe musi być naczyniem przepływowym. Tylko takie naczynia spełnią normę dla wody pitnej. Wodę CWU w gospodarstwach domowych należy traktować jako wodę pitną. Naczynia nieprzepływowe dla CWU to duży błąd i wylęgarnia bakterii, legionelli, itd.

 

woda z sieci -> licznik -> zawór zwrotny -> reduktor -> naczynie wyrównawcze -> uzdatniacz -> zasobnik/kocioł

 

Przed bojlerem musi być zawór zwrotny, żeby gorąca woda nie cofała się do zimnej zasilającej a za zaworem zwrotnym ma być naczynie przeponowe. Zawór zwrotny za licznikiem to zawór antyskażeniowy. On jest swoją drogą jako wymóg prawny przy podłączeniu do sieci wodociągowej. Brakuje ZZ przed bojlerem i naczynia przeponowego za ZZ.

Edytowane przez emigrus

dzięki za wyczerpujące odpowiedzi.

Emigrus jeszcze pytanie odnośnie zaworu zwrotnego .

On powinien być zainstalowany przed zasobnikiem na rurze od zasilania (zimnej wody) ?

( Naczynie mam zamontowane na rurze od zimnej wody ).

ZZ w dowolnym miejscu przed zasobnikiem ale koniecznie między zasobnikiem a naczyniem ?

 

I jeszcze pytanie odnośnie naczynia które posiadam (poniżej link do strony producenta)

https://flamcogroup.com/ex-en/catalog/system-components-for-heating-cooling-and-potable-water-installations/expansion-vessels-for-potable-water-installations/airfix-a-d/airfix-a-8-80/24349/groups/g+c+p+a+nr+view

Czy to jest naczynie przepływowe ?

Edytowane przez Adam1982
Między wodomierzem a naczyniem. Jak dasz między naczyniem zasobnikiem to nie przepuści wody rozszerzonej w zasobniku do naczynia. A tu właśnie o to chodzi, żeby rozszerzoną przez podgrzanie wodę wpuścić do naczynia.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...