Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zakup nowego auta z salonu, na co zwrócić uwagę? Proszę o pomoc!


Recommended Posts

CAŁY BAK :lol2::lol2::lol2::lol2::lol2:

Kilka lat temu asystowałem przy odbiorze nowej furki, miało byc 5L (słownie pięćL).

Nie starczyło na 2km. Salon się wypiął rufą, lecz po mocno męskiej rozmowie telefonicznej , przywieźli 5L paliwa. Łachy nie robili. Chodziło o zasadę i słowo.

Po prostu salon miał pecha, że trafił na klienta który potrafił wyegzekwowac swoje prawa. Oj potrafił...

 

Też mi się nie chce wierzyć, że będzie tak pięknie. Dam znać w jakim stanie będzie wymarzone autko córki:)hehehe oczywiście czerwone.

 

Już zapłacone i ubezpieczone:) Co dziwne ubezpieczenie podobno niższe niż przy starszej audicy.

Edytowane przez ciężkiprzypadek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do nowego auta często jest promocyjne ubezpieczenia OC Ac i NNW z tzw. pakietu dealerskiego.

Po jednym roku jest już normalnie czyli dużo drożej mimo że samochód roczny jest tańszy od nowego.

 

Tylko, że audi jest z 2004 r. i tańsze 10 razy.

Edytowane przez ciężkiprzypadek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dokładnie jak to wygląda w statystykach ubezpieczycieli, lecz patrząc na drogach i według doniesień publikatorów wszelakich, to jest jedna z marek "wysokiego ryzyka". Na dłuższej trasie, jakikolwiek większy dzwon to ponad 50% szans że jest zamieszano auto na dwie, trzy lub cztery litery. Po prostu w dzwonach extraliga!! Ulubione furki agresywnych furmanów. Tyle że przed furmanką szedł koń co miał wielki łeb, z łebkami tych za kierownicą róóóżnie bywa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dokładnie jak to wygląda w statystykach ubezpieczycieli, lecz patrząc na drogach i według doniesień publikatorów wszelakich, to jest jedna z marek "wysokiego ryzyka". Na dłuższej trasie, jakikolwiek większy dzwon to ponad 50% szans że jest zamieszano auto na dwie, trzy lub cztery litery. Po prostu w dzwonach extraliga!! Ulubione furki agresywnych furmanów. Tyle że przed furmanką szedł koń co miał wielki łeb, z łebkami tych za kierownicą róóóżnie bywa.
Jak masz te 250 KM pod maską, to ciężko się czasem powstrzymać. Nie ma silnych. Czasem się depcze, choć to samobójcza praktyka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mnie się, że nie ma ustawowego (wg PoRD) zakazu zabierania rozumu do pojazdu mechanicznego.

Nawet nie jest wymagany fotelik ,podobno Łunia też tego nie zabrania.

Może nie znam ostatnich nowelizacji, w końcu prawko robiłem chyba w 1977 i może cóś się pozmieniało?

HGW...

A nie, to chyba militarna rejestracja :stirthepot:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...