Rowy/dreny melioracyjne

[priam0009]

Cześć,

jestem w trakcie prześwietlania działki, którą chcę kupić. Działka ma MPZP, wszystkie media w drodze, prąd na działce, status prawny ok, mam wykonane też badania gruntu i tutaj nasuwa mi się pytanie. Cała okolica (zachodnia część Poznania) stoi na glinie, moja działka też. od sąsiadów z północnej części osiedla słyszałem, że ponoć budując się wiele osób "poprzerywało dreny melioracyjne" i dlatego polecają zrobić drenaż opaskowy. Ja jednak zacząłem się martwić czy jakichś drenów nie ma na mojej (przyszłej) działce! jak to sprawdzić? Do jakiego urzędu się udać? czy w ogóle uzyskanie pozowlenia na budowę wymaga sprawdzenia czy takie dreny są?

[Bertha]

Jesli działka była polem lub łąką, to drenaż masz w pakiecie i to za darmo:D

 

Map na to nie ma na 99,9% . W każdym razie drenaże nie były treścia mapy syt-wys/zasadniczej. W twoim dobrze pojętym interesie jest połączenie ewentualnie przerwanych sączków (cienkie) lub zbieraczy (grubsze), gdyż w mokrym roku będziesz miał basen w piwnicy lub pod fundamentem jeśli obiekt niepodpiwniczony. Strona prawna zagadnienia to szerszy temat. Poszukaj starych pracowników WZIR lub spółek wodnych, oni będą wiedzieli czy pola były drenowane/meliorowane. Pracownicy gminy (szczególnie emeryci sprzed ostatniej reformy administracyjnej) udzielą ci informacji gdzie takich szukać.

Czy drenażem zajmiesz się formalnie (projekt przed budową itd) czy mniej formalnie (co wykopiesz i zobaczysz to łączysz - "ale z głową czyli po konsultacjach"), to co zrobisz musi być wykonane dobrze (spadki, studzienki kontrolne), aby do tego nigdy nie wracać, szczególnie jesli jest "płasko" czyli spadki są minimalne.

[priam0009]

O kurczę? Czyli to niemal pewne ze te dreny tam są? A co z uzyskaniem pozwolenia na budowe? Slyszalem, ze ponoc mozna gp nie dostac jesli urzad melioracji powie ze taki dren mam na dzialce?

I jeszcze taka sprawa. W MPZP jest taki zapis:

1) ustala sie zasypanoa czesci rowu melioracyjnego - zgodnie z informacja na rysunku

2) zakazuke sie w obrebie pozostalych odcinkow rowow melioracyjnych jakicjkolwiek dzialan inwestycyjnych, bez uzgodnienia z wielkopolskim zarzadem melioracji

3) w przypadku naruszenia podziemnej sieci drenarskiej w sposob majacy wplyw na obszary rolne polozone poza obrebem planu, nalezy w uzgodnieniu j na warunkach okreslonych przez dysponenta sieci podjac dzialania majace na celu doprowadzenie do funlcjonowania sieci na tych obszarach bez zaklocen.

 

Czy mam to rozumiem tak, ze moge budujac dom poprzerywac te dreny jesli sie tam znajda i uzgosnic z urzedem melioracji jak je odbudowac?

Kurcze, juz na tym etapie zaczyna mnie to przerastac

[Bertha]

O kurczę? Czyli to niemal pewne ze te dreny tam są? A co z uzyskaniem pozwolenia na budowe? Slyszalem, ze ponoc mozna gp nie dostac jesli urzad melioracji powie ze taki dren mam na dzialce?

I jeszcze taka sprawa. W MPZP jest taki zapis:

1) ustala sie zasypanoa czesci rowu melioracyjnego - zgodnie z informacja na rysunku

2) zakazuke sie w obrebie pozostalych odcinkow rowow melioracyjnych jakicjkolwiek dzialan inwestycyjnych, bez uzgodnienia z wielkopolskim zarzadem melioracji

3) w przypadku naruszenia podziemnej sieci drenarskiej w sposob majacy wplyw na obszary rolne polozone poza obrebem planu, nalezy w uzgodnieniu j na warunkach okreslonych przez dysponenta sieci podjac dzialania majace na celu doprowadzenie do funlcjonowania sieci na tych obszarach bez zaklocen.

 

Czy mam to rozumiem tak, ze moge budujac dom poprzerywac te dreny jesli sie tam znajda i uzgosnic z urzedem melioracji jak je odbudowac?

Kurcze, juz na tym etapie zaczyna mnie to przerastac

 

Ciebie interesuje punkt 3.

Jeśli bardzo się przyłozysz, to mając koncepcję geodeta wyznaczy ci zarys budynku, zrobisz przekopy kontrolne w linii scian i zobaczysz czy jest drenaż - będzie coś ciekło. Geodeta ci to zmierzy, pojawi sie na mdcproj, projektant będzie happy + dodatkowe uzgodnienia z WZM, odbiór itp.

Tu twoim mottem może byc piosenka Izy Trojanowskiej "Za darmo nic!".

Jeśli sie mniej przyłożysz, to rozmawiasz u źródła, zapewniasz sobie kontakt z meliorantem w celu konsultacji tego co twoje piękne oczy mogą zobaczyć w wykopie i budujesz się a problemy rozwiązujesz na bieżąco. Co nie zawsze oznacza że szybko. Szczególnie jesli obejście budynku przekłądką drenażu będzie wymagać rozkopania jedynego wjazdu na budowe i przesuniecia szopy w której masz magazyn:mad:

Life is brutal and full of zasadzkas

[Pawel78]

Jak przewiesz dreny to masz je po wybudowaniu domu połączyć ponownie

[priam0009]

Jak przewiesz dreny to masz je po wybudowaniu domu połączyć ponownie

 

A to drogi interes jest? Jeszcze nie kupilem tej dzialki, ma wiele zalet (w tym piekna lokalizacja, wszytkie media, fajny MPZP), ale nie wiem czy to sie kalkuluje...

[jak_kolwiek]

A to drogi interes jest? Jeszcze nie kupilem tej dzialki, ma wiele zalet (w tym piekna lokalizacja, wszytkie media, fajny MPZP), ale nie wiem czy to sie kalkuluje...

 

U mnie - działka 1100 m^2 przebudowa drenów kosztowała 2500 zł. wystarczy projekt, dobry koparkowy i w jeden dzień się wszystko zrobi.

[Bertha]

A to drogi interes jest? Jeszcze nie kupilem tej dzialki, ma wiele zalet (w tym piekna lokalizacja, wszytkie media, fajny MPZP), ale nie wiem czy to sie kalkuluje...

 

Działka jest płaska jak staw czy z lekkim spadkiem?

[priam0009]

Działka jest płaska jak staw czy z lekkim spadkiem?

 

Lekki spadek, mam nadzieje ze to dobrze?

[Bertha]

Pewnie że dobrze. W razie konieczności obejścia nowym drenażem budynku masz zapas spadku. I woda opadowa nie stoi, generalnie same zalety.