rigmec 18.01.2019 21:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2019 Jako użytkownik napiszę, że gdzie wełna i piana się bije celuloza korzysta.Ma zalety obu systemów a minusów nie stwierdziłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 19.01.2019 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2019 Witam.Zacznę tak.Wyszukane w sieci. parametry techniczne wełny mineralnej nie ulegają zmianie wraz z upływem czasu. W przypadku styropianu, niestety, ale mogą ulec pogorszeniu. PIS czy PO - do tego samego można porównać .... http://www.forumbudowlane.pl/images/smilies/icon_wink.gif ja stosuję wełnę mineralną a kolega z branży styropian, kwestia tego do czego i w jakich warunkach ma zostać użyty materiał co przewidują warunki cieplno wilgotnościowe przegrody i jakie ma ta przegroda spełniać zadanie. są przeciwnicy i zwolennicy a cena zawsze wygrywa ... wełna jest kilka procent droższa w użyciu Tak na forum innym odpowiadają sobie forumowicze w 2014 roku. Z tego co wiem to wełna . Żadne robactwo czy drobne zwierzęta nie robią sobie w niej gniazd. A jeśli jest to wełna ze skały to długo nie ulega degradacji. itp. itp.Jest to porównanie wełny do styro. [h=1]Pianka poliuretanowa kontra wełna – pojedynek na wady i zalety[/h] 17-11-2017 Z czego najlepiej wykonać izolację termiczną poddasza? Takie pytanie wywoła rozognioną dyskusję na każdym budowlanym forum. Jeszcze niedawno blisko było do zgody, gdy o palmę pierwszeństwa ścierało się na ogół dwóch konkurentów: wełna mineralna i styropian, i to właśnie wełna, mimo wyższej ceny i wyższego współczynnika przewodzenia ciepła, potrafiła przekonać do siebie znaczną część inwestorów i fachowców. Dziś grono zwolenników zyskuje materiał dotychczas na polskim rynku prawie nieznany – ocieplenie z pianki poliuretanowej w formie płyt lub natrysku. I tak oto sprawa się skomplikowała – jednoznacznego zwycięzcy nie jest łatwo wyznaczyć. Ponieważ jednak przy ociepleniu dachu trzeba zdecydować się na jedno z tych dwóch rozwiązań, warto przekonać się, jakie wady i zalety ma każdy z konkurentów. [h=2]Współczynnik przewodzenia ciepła lambda – remis ze wskazaniem[/h]Zacznijmy od tego, co materiały łączy – czyli współczynnika przewodzenia ciepła lambda (λ). To na jego podstawie projektant budynku wyznacza grubość ocieplenia, co przekłada się a koszty samej izolacji , ale również na to, ile przestrzeni uda się wygospodarować na użytkowym poddaszu. Im niższy, tym cieńsza warstwa ocieplenia wystarczy, by zapewnić odpowiedni opór cieplny przegrody i ograniczyć zużycie energii. Gdy porównujemy współczynniki lambda wyrobów różnych producentów izolacji, w przypadku wełny mineralnej możemy spodziewać się wartości zbliżonych do 0,038 W/(m·K). Podobne wartości uzyskują również pianki poliuretanowe w wersji otwartokomórkowej. Tę, lżejszą i bardziej elastyczną odmianę najczęściej stosuje się na poddaszach. A jednak mimo podobnych parametrów, pianka wygrywa starcie na izolacyjność termiczną dzięki sposobowi jej aplikacji. W odróżnieniu od trudnych do zamocowania w miejscu mat z wełny, pianka daje się wprowadzić nawet w najmniejszą szczelinę, szczelnie przylega do podłoża i nie ma żadnych montażowych szczelin. Dzięki tym zaletom warstwa pianki o tej samej grubości, co warstwa wełny, zapewni znacznie wyższe oszczędności energetyczne. [h=2]Ochrona przed pożarami – wełnie dorównać niełatwo[/h]Jedną z zalet wełny jest jej odporność na bardzo wysokie temperatury, sięgające nawet 800-1000 stopni. Wełna nie będzie roznosić ognia, pomoże też uchronić przed płomieniami wrażliwe części konstrukcji. Stąd zaleca się jej stosowanie w budynkach wysokich oraz drewnianych. Właściwości pianki są przy tym znacznie skromniejsze, choć i ona okazuje się znacznie bezpieczniejsza od styropianu, który w trakcie pożaru wydziela toksyczne gazy. A gdy osłonimy ją szczelnie popularnymi płytami gipsowo-kartonowymi, nie mamy już żadnych powodów do obaw. [h=2]Właściwości wilgotnościowe – pianka spisuje się na medal[/h]Zarówno pianka poliuretanowa, jak i wełna mineralna zaliczane są do materiałów paroprzepuszczalnych. To niemała zaleta – wykonana z paroprzepuszczalnego materiału izolacja uchroni budynek przed wieloma niebezpieczeństwami, które wiążą się z gromadzeniem się wilgoci na powierzchni ściany. Pianka poliuretanowa ma jednak nad wełną ważną przewagę – choć przepuszcza wilgoć, nie ma skłonności do nasiąkania wodą i nie traci pod jej wpływem swoich izolacyjnych właściwości. Jest zatem bardziej przewidywalna i odporna na budowlane usterki, o które nawet przy doskonałym projekcie nietrudno. [h=2]Ciężar – i co z niego wynika[/h]Wełna mineralna to materiał, który swoje waży. Jest zatem trudna w montażu, a do tego stanowi niemałe obciążenie dla konstrukcji. Zupełnie inaczej będzie z pianką, zwłaszcza w wersji otwartokomórkowej, która jest jedną z najlżejszych form ocieplenia. Jednakże ciężar ma również swoją dobrą stronę: zapewnia znakomitą izolacyjność akustyczną, chroniąc przede wszystkim przed hałasami dochodzącymi z zewnątrz. Wełny mineralnej używa się właśnie w tym charakterze nawet w najbardziej wymagających lokalizacjach, jak studia nagraniowe. Mimo lekkiej wagi, również i pianka potrafi znacznie poprawić warunki akustyczne i w przypadku typowych zastosowań z pewnością nas nie zawiedzie. [h=2]Ocieplanie a zdrowie[/h]Warto też wspomnieć o sprawie bezpieczeństwa dla zdrowia. Wełna mineralna znana jest ze skłonności do pylenia – zwłaszcza w trakcie montażu. Przy jej układaniu trzeba zatem zachować środki bezpieczeństwa: korzystać ze specjalnych okularów i odzieży ochronnej. Skład chemiczny spajającego włókna lepiszcza wzbudzał niegdyś zaniepokojenie, jednak, jak zapewniają eksperci, jego ilość w jednostce objętości materiału jest znikoma i o ewentualności zatrucia nie może być mowy. Pianka poliuretanowa z kolei szczególnie polecana jest tym, którzy cierpią na alergie dróg oddechowych ze względu na brak pylenia – używa się jej nawet do produkcji antyalergicznych materacy do snu! Jak widać, wybór między wełną mineralną a pianką natryskową nie jest prosty. Dobry projektant potrafi jednak wykorzystać zalety każdej z nich, neutralizując zarazem ich wady. Ważne, byśmy zdawali sobie z nich sprawę i potrafili umiejętnie do nich podchodzić. http://crazypur.pl/welna-vs-piana-pur Pytanie na koniec. Ile lat na rynku i w domach jest wełna , a ile pianka.Co np. po 10 latach zobaczymy w więźbie dachowej patrząc na te dwa rożne materiały izolacyjne? Jakbym się uparł , bo 10 lat już mi minęło , to jakoś bym możne do niej dotarł.Tego niestety nie da się powiedzieć o pianie. pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 19.01.2019 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2019 pianka daje się wprowadzić nawet w najmniejszą szczelinę, szczelnie przylega do podłoża i nie ma żadnych montażowych szczelin. Marketing Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pytajnick 19.01.2019 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2019 Marketing No właśnie. Ograniczeniem pianki jest natrysk. Nie można urządzenia wepchnąć w trudno dostępne miejsca, bo się utytła i poskleja. Przy celulozie i wacie takich ograniczeń nie ma, bo rurę aplikującą celulozę można w nią wkładać tak jak i ręce w watę Jedynie grubość rury aplikującej celulozę może mieć znaczenie w trudno dostępnych zakamarkach.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cuuube 19.01.2019 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2019 Ograniczeniem jest człowiek , który to robi... Jak się chce to można wiele.zdjecia z linka to zwykle partactwo , a nie ograniczenie w dostępie do miejsca... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pytajnick 19.01.2019 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2019 Ograniczeniem jest człowiek , który to robi... Jak się chce to można wiele.zdjecia z linka to zwykle partactwo , a nie ograniczenie w dostępie do miejsca... Tak, tylko takie partactwo trudno zweryfikować. Zanim wyjdzie, może upłynąć sporo czasu a firma może zmienić właściciela albo zniknąć. Celuloza i pianka to uzależnienie od innych, wata niekoniecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cuuube 19.01.2019 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2019 Dlatego zrobiłem swoje poddasze wełną, sam ( jak i wiele innych rzeczy np ocieplenie na zewnątrz) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kryzys 19.01.2019 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2019 Dlatego zrobiłem swoje poddasze wełną, sam ( jak i wiele innych rzeczy np ocieplenie na zewnątrz) No to witaj w klubie , sami lepiej sobie zrobimy :lol2: bez podtekstów . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cuuube 19.01.2019 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2019 (edytowane) no oczywiście , że lepiej ścianka kolankowa ze skosem przy murłacie kołkowałem gęsto bo chciałem robić bonie z płytek ceglanych... Edytowane 19 Stycznia 2019 przez cuuube Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AG_home 22.01.2019 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2019 Z własnego doświadczenia mogę potwierdzić, że wełna z czasem potrafi opaść, a nawet się lekko ubić.Kilkanaście lat temu pomagałem rodzicom ocieplać poddasze wełną. Kupiliśmy wełnę Isover, między krokwie poszło 15cm, na krokwie 5cm (wiem, że mało).Robiliśmy to sami z ojcem, nie spieszyliśmy się, staraliśmy się to zrobić możliwie jak najdokładniej, wełną sznurkowaliśmy gęsto w zygzak. Niestety po latach pojawiły się miejsca, gdzie w zimie ewidentnie ciągnie, a mamy pewność że kuna, czy inne gryzonie nie weszły w wełnę. Stoję teraz przed ociepleniem poddasza w swoim domu. Powiem Wam, że cenowo to pianka vs wełna wychodzi podobnie. Różnica u mnie na całym dachu gdzie do ocieplenia jest ok 170 mkw to jest ok 1,5 tys. na korzyść wełny. Gdybym mógł ocieplać sam wełną, to oczywiście zaoszczędziłbym kilka tys., ale niestety nie mam to czasu. Zdecydowałem się na piankę z wielu powodów. Nie będę się teraz rozpisywał dlaczego (moze napiszę w innym wątku).Dodam tylko na koniec jedną ważną informację: wełny nie można upychać czyli wciskać na siłę. Często ekipy popełniają ten błąd (z lenistwa), że zbyt duży fragment, którego już nie chce im się przyciąć po prostu wpychają w szczelinę. Wtedy parametr lambda wełny idzie do kosza. Wełna już nie spełnia wtedy w 100% swojej roli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jak_to_mozliwe 22.01.2019 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2019 Zdecydowałem się na piankę z wielu powodów. Nie będę się teraz rozpisywał dlaczego (moze napiszę w innym wątku). To czekamy, bo to clue całego wątku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 23.01.2019 06:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2019 (edytowane) Z własnego doświadczenia mogę potwierdzić, że wełna z czasem potrafi opaść, a nawet się lekko ubić. Kilkanaście lat temu pomagałem rodzicom ocieplać poddasze wełną. Kupiliśmy wełnę Isover, między krokwie poszło 15cm, na krokwie 5cm (wiem, że mało). Robiliśmy to sami z ojcem, nie spieszyliśmy się, staraliśmy się to zrobić możliwie jak najdokładniej, wełną sznurkowaliśmy gęsto w zygzak. Niestety po latach pojawiły się miejsca, gdzie w zimie ewidentnie ciągnie, a mamy pewność że kuna, czy inne gryzonie nie weszły w wełnę. Stoję teraz przed ociepleniem poddasza w swoim domu. Powiem Wam, że cenowo to pianka vs wełna wychodzi podobnie. Różnica u mnie na całym dachu gdzie do ocieplenia jest ok 170 mkw to jest ok 1,5 tys. na korzyść wełny. Gdybym mógł ocieplać sam wełną, to oczywiście zaoszczędziłbym kilka tys., ale niestety nie mam to czasu. Zdecydowałem się na piankę z wielu powodów. Nie będę się teraz rozpisywał dlaczego (moze napiszę w innym wątku). Dodam tylko na koniec jedną ważną informację: wełny nie można upychać czyli wciskać na siłę. Często ekipy popełniają ten błąd (z lenistwa), że zbyt duży fragment, którego już nie chce im się przyciąć po prostu wpychają w szczelinę. Wtedy parametr lambda wełny idzie do kosza. Wełna już nie spełnia wtedy w 100% swojej roli. Zastanawia mnie dlaczego chcesz odpowiadać w innym wątku skoro ten jest jak najbardziej własnie na ten temat.Czekaj czekaj.Sam wypiankujesz i będzie pewniej niźli zrobiłaby to ekipa trudniąca się tym procederem?.W pokojach ze skosami na poddaszu jeśli dobrze pamiętam (nie mogę znaleźć) ,patrząc na warstwy to było chyba tak: więźba - , na krokwie folia biała-szara ,łaty , stelaż ,wełna mega-rock 30 cm między folie ,a krokwie (dwa razy po 15 albo inaczej) grubo ,następnie znowu folia tylko żółta gruba, paro.... itd. folia , potem drutowanie (drut smarny ,zabezpieczony nim z kopalni) mam z niego już około 11 lat ogrodzenie jednej z części działki i jest na nim jeszcze smar i jej nigdy nie malowałem, na to nietania w tamtym czasie płyta KG (na mostki między nią taśmy z wkładką aluminiową) , farba gruntująca i dopiero gipsowy tynk, na koniec ponownie grunt i farba (choć pamiętam , że jednowarstwowa ale pomalowaliśmy dwa razy,)lateksowa agrotix (czytaj z pudełka).Pianka może i była ale bardzo mało popularna. wchodziła na rynek małymi kroczkami.Wklejałem gdzieś fotki ocieplenia poddasza jak znajdę to wkleję. p.s znalazłem i proszę zwrócić uwagę na grubość izolacji np. przy oknie tam widać dokładnie.Pamiętam ,że ta wełna : jak mówił mój fachowiec i żebym wbił w łepetynę, była droga ale nie odkształcała się czyli po rozwinięciu powiedzmy grub. 15 cm .-owej tak grubość pozostawała nie tak jak w innych wełnach. Edytowane 23 Stycznia 2019 przez niktspecjalny inny kolor foli pod łatami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AG_home 23.01.2019 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2019 Oczywiście, mogę napisać i w tym wątku, chociaż na FM jest kilka założonych tematów "pianka vs wełna", a niektóre mają dłuższą historię i więcej postów niż ten. Ale to zadanie dla admina, żeby może scalić te wątki w jedno?Zacznę od tego, że nie chcę nikogo na siłę przekonywać ani do pianki ani do wełny. Nie jest to intencją mojego postu. Wiem, że są osoby, które maja już na tyle silnie wyrobioną opinię o piance/wełnie, ze swojego zdania nie zmienią, a mnie nic do tego. Piszę tylko jak jest w moim przypadku. Odpowiadając na pytanie dlaczego nie postawiłem na wełnę, powiem tylko, że gdybym miał możliwości czasowe, aby samemu ocieplić całe poddasze wełną, to wybrałbym najlepszą wełnę dostępna na rynku, bo pierwsze byłoby to znacznie tańsze niż pianka, a po drugie wiedziałbym że jest to zrobione starannie i dokładnie. Krótko w punktach:1. Cena wełny: z robocizną wełna wychodzi prawie tyle samo co pianka. W moim przypadku różnica na całym dachu to ok 1tys. na korzyść wełny (zależne rodzaju materiałów).2. Kuna: widziałem co kuna zrobiła z wełną u sąsiada. Nikomu tego nie życzę - całe poddasze do remontu. Akurat miałem możliwość zaobserwowania tego jak sąsiad ściągnął karton gipsy. Żałuję że nie zrobiłem zdjęć to bym pokazał na FM. Mamy domy w otwartym terenie - za mną są już tylko pola. Z tego powodu zdecydowałem się pełne deskowanie, chociaż i to nie daje 100% ochrony przed kuną, bo podobno jest ona w stanie przejść przez szparę 3cm, a nawet wygryźć pazurami deskę. Pianki kuna nie toleruje, denerwuje ją również szeleszczący dżwięk, gdyby chciała wygryźć piankę.3. Układanie wełny jest "błędogenne" - wspominałem juz o jej upychaniu oraz niestarannym docinaniu. W przypadku pianki to ryzyko jest znacznie mniejsze, chociaż tu równiez można spartaczyć robotę - niemniej jednak jest mniejsze ryzyko.4. Czas wykonania - tu na korzyść pianki.5. Grubość warstwy - w przypadku wełny dałbym min 30 cm - może nawet i 35 cm (np 20 + 15) . W przypadku pianki max 25 cm. Zatem trochę więcej miejsca na poddaszu.6. Dokładność ocieplenia - wełną nie ma szans zrobić tego tak dobrze jak pianką. Wiem coś o tym, bo sam jedno poddasze ocieplałem już wełną. 7. Palność - masa bzdur w internecie na ten temat. Jak jest pożar, to wiejemy z domu czym prędzej, a nie patrzymy czy pianka/wełna się pali się na poddaszu czy nie. Z reguły po pożarze to dom nadaje się albo do wyburzenia, albo do gruntownego remontu. Do Niktspecjalny - przecież wiesz, że do natrysku pianki potrzeba profesjonalnego i drogiego sprzętu, więc samemu tego nie da się zrobić. Powyższe pkt to moje wnioski na bazie tego co w życiu widziałem i czego się dowiedziałem z rozmowy z ludzmi oraz z prasy (FM, internet, inne ....)Wiem, że ten temat jest gorący niczym ogrzewanie i zaraz znajdą się ludzie, którzy będą w stanie obalić każdy z w/w pkt albo przeciwnie potwierdzić. Jako ciekawostkę to dodam na koniec, ze spotkałem się już kilkakrotnie z opinią, że lobby "przemysłu wełniarskiego" jest na tyle silne, że nie pozwoli aby inne technologie (np omawiana pianka) wyparły ją z rynku. Zbyt duże pieniądze są na tym rynku, a potentaci tacy jak Isover, Rockwoll, Ursa i inni, nie pozwolą aby ten rynek im uciekł. Swoją drogą, żyjemy w XXI wieku, ludzie montują w domach okna 3 szybowe, rekuperację, instalują systemy domów inteligentnych, fotowoltaikę, a przy ociepleniu poddasza pozostaliśmy przy technologi z lat 80-tych? i przysłowiowego gwoździa i sznurka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 23.01.2019 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2019 Oczywiście, mogę napisać i w tym wątku, chociaż na FM jest kilka założonych tematów "pianka vs wełna", a niektóre mają dłuższą historię i więcej postów niż ten. Ale to zadanie dla admina, żeby może scalić te wątki w jedno? Zacznę od tego, że nie chcę nikogo na siłę przekonywać ani do pianki ani do wełny. Nie jest to intencją mojego postu. Wiem, że są osoby, które maja już na tyle silnie wyrobioną opinię o piance/wełnie, ze swojego zdania nie zmienią, a mnie nic do tego. Piszę tylko jak jest w moim przypadku. Odpowiadając na pytanie dlaczego nie postawiłem na wełnę, powiem tylko, że gdybym miał możliwości czasowe, aby samemu ocieplić całe poddasze wełną, to wybrałbym najlepszą wełnę dostępna na rynku, bo pierwsze byłoby to znacznie tańsze niż pianka, a po drugie wiedziałbym że jest to zrobione starannie i dokładnie. Krótko w punktach: 1. Cena wełny: z robocizną wełna wychodzi prawie tyle samo co pianka. W moim przypadku różnica na całym dachu to ok 1tys. na korzyść wełny (zależne rodzaju materiałów). 2. Kuna: widziałem co kuna zrobiła z wełną u sąsiada. Nikomu tego nie życzę - całe poddasze do remontu. Akurat miałem możliwość zaobserwowania tego jak sąsiad ściągnął karton gipsy. Żałuję że nie zrobiłem zdjęć to bym pokazał na FM. Mamy domy w otwartym terenie - za mną są już tylko pola. Z tego powodu zdecydowałem się pełne deskowanie, chociaż i to nie daje 100% ochrony przed kuną, bo podobno jest ona w stanie przejść przez szparę 3cm, a nawet wygryźć pazurami deskę. Pianki kuna nie toleruje, denerwuje ją również szeleszczący dżwięk, gdyby chciała wygryźć piankę. 3. Układanie wełny jest "błędogenne" - wspominałem juz o jej upychaniu oraz niestarannym docinaniu. W przypadku pianki to ryzyko jest znacznie mniejsze, chociaż tu równiez można spartaczyć robotę - niemniej jednak jest mniejsze ryzyko. 4. Czas wykonania - tu na korzyść pianki. 5. Grubość warstwy - w przypadku wełny dałbym min 30 cm - może nawet i 35 cm (np 20 + 15) . W przypadku pianki max 25 cm. Zatem trochę więcej miejsca na poddaszu. 6. Dokładność ocieplenia - wełną nie ma szans zrobić tego tak dobrze jak pianką. Wiem coś o tym, bo sam jedno poddasze ocieplałem już wełną. 7. Palność - masa bzdur w internecie na ten temat. Jak jest pożar, to wiejemy z domu czym prędzej, a nie patrzymy czy pianka/wełna się pali się na poddaszu czy nie. Z reguły po pożarze to dom nadaje się albo do wyburzenia, albo do gruntownego remontu. Do Niktspecjalny - przecież wiesz, że do natrysku pianki potrzeba profesjonalnego i drogiego sprzętu, więc samemu tego nie da się zrobić. Powyższe pkt to moje wnioski na bazie tego co w życiu widziałem i czego się dowiedziałem z rozmowy z ludzmi oraz z prasy (FM, internet, inne ....) Wiem, że ten temat jest gorący niczym ogrzewanie i zaraz znajdą się ludzie, którzy będą w stanie obalić każdy z w/w pkt albo przeciwnie potwierdzić. Jako ciekawostkę to dodam na koniec, ze spotkałem się już kilkakrotnie z opinią, że lobby "przemysłu wełniarskiego" jest na tyle silne, że nie pozwoli aby inne technologie (np omawiana pianka) wyparły ją z rynku. Zbyt duże pieniądze są na tym rynku, a potentaci tacy jak Isover, Rockwoll, Ursa i inni, nie pozwolą aby ten rynek im uciekł. Swoją drogą, żyjemy w XXI wieku, ludzie montują w domach okna 3 szybowe, rekuperację, instalują systemy domów inteligentnych, fotowoltaikę, a przy ociepleniu poddasza pozostaliśmy przy technologi z lat 80-tych? i przysłowiowego gwoździa i sznurka. ad1. skoro ceny są porównywalne z drobną przewagą dla wełny wybór należy jeśli o cenę idzie do ciebie. ad.2 jedna kuna wiosny nie czyni .nic mi nie łazi,moduły zabezpieczyłem siatka stalową po czasie ale jak mi podpowiedziano to zabezpieczyłem,podbitka mocna na licowanym stelażu czyli lico do lica:yes:,po przeszło 10 latach żadnych dziur itp. uszkodzeń, żadnych, null. ad.3 pokazałem w skrótach jak mam ułożoną wełnę,byłem przy układaniu w każdym pokoju.Dokładność.To już Twój wybór. ad.4 pozwolę się nie zgodzić choćby dlatego ,że piankę źle się obrabia. ad.5 tego nie skomentuje może tylko dopowiem ,że nie kumam ile tych złotych metrów zyskasz.? Jakiż Ty masz zmysł techniczny i zawaliste spojrzenie matematyczne.Szok!!! ad.6 marketing pozostawię bez komentarza bo nijak nie da się tych indywidualnych pojedynczych prac wytłumaczyć. ad.7 tu uśmiałem się ze sposobu reakcji na pożar , a palność obydwu materiałów jest znana i nie jest mitem.Warto czytać to dobre opinie. Co do układania pianki także się nie wypowiem bo powiedziałeś ty Ty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AG_home 23.01.2019 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2019 Kolego niktspecjalny - z opisu w stopce widzę, że budowałeś dom w 2007 r. Wtedy wielkiego wyboru w zakresie ocieplenia poddasza nie miałeś - pianki na rynku w PL jeszcze nie było. Wybór wełny był raczej oczywisty. Rozumiem, że skoro masz już położoną wełnę, to starasz się racjonalizować swój wybór - ot taką mamy naturę. Nie rozumiem natomiast Twoich wycieczek personalnych w moją stronę w pkt 5. Widzę, że jesteś bardzo nabuzowany. Tak jak wspomniałem na początku poprzedniego posta, są ludzie którzy mają swoje zdanie w temacie pianki/wełny i za żadne skarby go nie zmienią. Ja nikogo do niczego nie zamierzam na siłę przekonywać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 24.01.2019 00:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2019 Kolego niktspecjalny - z opisu w stopce widzę, że budowałeś dom w 2007 r. Wtedy wielkiego wyboru w zakresie ocieplenia poddasza nie miałeś - pianki na rynku w PL jeszcze nie było. Wybór wełny był raczej oczywisty. Rozumiem, że skoro masz już położoną wełnę, to starasz się racjonalizować swój wybór - ot taką mamy naturę. Nie rozumiem natomiast Twoich wycieczek personalnych w moją stronę w pkt 5. Widzę, że jesteś bardzo nabuzowany. Tak jak wspomniałem na początku poprzedniego posta, są ludzie którzy mają swoje zdanie w temacie pianki/wełny i za żadne skarby go nie zmienią. Ja nikogo do niczego nie zamierzam na siłę przekonywać. Myślę ,że własnie punkt 5 jest trochę smieszny.Wylicz mi proszę ile zyskasz mając w zapasie 10 cm po grubości ściany.Zauważysz to i jak to spożytkujesz.? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jak_to_mozliwe 21.02.2019 13:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2019 Podłogówka "umarła" ....nie zdrowe dla nóg, kurz unosi się, i jest beee dla alergików. każdy chirurg to powie! Wuuut? xD PS Pianka otwarto komórkowa nie zatrzymuje wilgoci w drewnie, więc... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 21.02.2019 14:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2019 Hah... ten kawalek o podłogówce jak sprzed dekady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 21.02.2019 15:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2019 No widzisz, byłem do tyłu... o podłogówce w tym roku na Budmie usłyszałem... ... od producentów ogrzewania ściennego, sufitowego Zdradzę ci tajemnicę - podobne teorie ma tu pewien producent grzejników. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Regius 21.02.2019 18:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2019 Po wizycie na Targu Budma 2019 zapadła decyzja... poddasze ocieplę 10 cm płytą pir Eurowall z lambdą 0,022 W/mk, samemu można montować. Rozwiązanie wygląda ciekawe ... ale jak zamierzasz zapewnić ciągłość izolacji pomiędzy płytami PIR a izolacją ścian kolankowych (od zewnątrz) bez zaizolowania murłaty? Między deskowaniem dachu a płytą Eurowall wentylacja z okapu do kalenic. Będziesz potem robił suchą zabudowę, czy masz jakiś inny patent na wykończenie poddasza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.