mieczotronix 15.10.2004 16:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2004 gdy dziś otwierałem dom klucz został mi we wkładce i nie mogłem go wyjąć. Już jak go wkładałem chodził ciężko. Wkładka jest nowa, nie byle jaka (za 240 zeta). Wyciągnąłem z trudem klucz i popatrzyłem do środka i stwierdziłem, że wkładka się zapiaszczyła. Właśnie brukarze skończyli posypywanie podjazdu i ścieżki przed domem piaskiem wiślakiem, i go pewnie nawiało. Wymontowałem wkładkę wpuściłęm trochę do niej jakiegoś smaru do rowerów (taki przezroczysty), trochę psikąłem WD40 i znowu trochę smaru i "rozruszałem" zamek. Wkładałem i wyjmowałem klucz i wycierałem go w ściereczkę, aż przestał być pokryty brudem. Na koniec chodził jak miód. Wmontowałem go w drzwi i pojechałem do domu. Opowiedziałem całą historię ojcu, a on stwierdził że pewnie już zmarnowałem ten zamek, bo na jego zamku gerda jest napisane, że nie można go smarować. Na tej wkładce nie było żadnego znaczka z przekreśloną olejarką, a żadnej instrukcji do niej nie dali. (Nie powiem co to za wkładka, żeby złodziejom nie ułatwiać na przyszłość zadania.)No więc nie wiem, bo jak odjeżdżałem, to wkładka chodziła miodopłynnie. Czy to każdą wkładkę można zniszczyć smarując ją, czy tylko zamki gerda? Czytają to jacyś ślusarze? A może ktoś, kto zepsół sobie wkładkę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 15.10.2004 16:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2004 jak naoliwisz to zjawisko przyklejania kurzu czy piasku sie nasili. Kup sobie Luft w sprayu powtorz jeszcze raz cala operacje a resztki WD-40 po prostu dokladnie wydmuchaj - powinno byc OK A przy okazji - gorny zamek sluzy do blokady dolnego i odwrotnie (info dla innych ktorzy nie przyzwyczajeni do takich okuc ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysiekMarusza 15.10.2004 16:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2004 Ja (a dokładnie moja żona) zepsułem przy użyciu WD-40 baterię jednouchwytową - więc teraz innych ostrzegam przed niepotrzebnym smatowaniem - jak chodzi to nie psuć !!! hej - Krzysiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
preev 15.10.2004 16:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2004 a mi się zawsze zdawało, że po WD40 piasek się nie przykleja (przynajmniej odkąd zacząłem łożyska w rowerze nim psikać nie mam problemu po jeździe po błocie z jakimś nadmiernym zgrzytaniem jak w przypadku smaru)także nie przejmuj się mieczu, tylko moim zdaniem wypłukaj ten smar od roweru wudekiem tak żeby cały wypłynął Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew Rudnicki 15.10.2004 16:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2004 Mozna też umyć w nafcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 15.10.2004 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2004 WD40 to nie żaden smar to zmywacz do smaru. Mieczu jak chodzi dobrze to nic nie popsułeś . Zrób jak ci radzi Jareko tylko najpierw pół litra WD40 coby ten pich dobrze wypłukać potem sprężone powietrze i będzie git. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
invx 15.10.2004 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2004 najlepiej wyplucz dokladnie wkladke w jakims rozpuszczalniku, ze smaru, i potem delikatnie WD-40, WD-40 nie zawiera silikonu, tak wiec zjawisko "przylegania" do niego kurzu czy piasku jest znikome, gorszony jest olej czy smar, bo on w polaczeniu w paskiem bdzie dzialal jak papier scierny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 15.10.2004 18:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2004 kiedyś mojej żonie zaciął się zamek w drzwiach gerdy, a ponieważ ja wyjechałem na kilka dni, zasugerowałem żonie zadzwonić do serwisu gerdy. A tam miły pan telefonicznie polecił kupić WD40 i użyć. A jak nie pomże to ich wezwać. Moja szanowna połowica dzwoni następnie do mnie zrozpaczona, i pyta jaką "wóde" ma kupić i czy te "40" to jakieś procenty czy co ??? I czy jeszcze później jak ich już wezwie, ma coś płacić, czy nie ??? Wniosek z tego, że serwis gerdy dopuszcza stosowanie WD40. A tak notabene suma sumarum - pomogło. Ach, do tej pory opowiadamy to jako anegdotę. Cz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
araman 15.10.2004 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2004 Myslę że bedzie ok sam wielokrotnie wpuszczałem WD 40 do róznych wkładek. Miałem kiedyś problem z zamkiem gerdy ale pewnie tyczy się innych firm które mają klucze w kształcie rurki. Wkładam klucz a tu nic nie da się prekręcić kombinowałem na różne sposoby wkońcu zajrzałem do klucza kawałkiem wykałaczki i okazało się że w środku siedziały jakieś paprochy które zawsze są w kieszeni, kiedy je wygrzebałem wszystko było OK. Podobnie było z sąsiadką która twiedziła że ktoś chciał się włamać do mieszkania.Do wygrzebywania polecam małe wiertło działa znakomicie.Ale odbiegłem od tematu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
viadrus 03.08.2014 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2014 (edytowane) Myslę że bedzie ok sam wielokrotnie wpuszczałem WD 40 do róznych wkładek. Miałem kiedyś problem z zamkiem gerdy ale pewnie tyczy się innych firm które mają klucze w kształcie rurki. Wkładam klucz a tu nic nie da się prekręcić kombinowałem na różne sposoby w końcu zajrzałem do klucza kawałkiem wykałaczki i okazało się że w środku siedziały jakieś paprochy które zawsze są w kieszeni, kiedy je wygrzebałem wszystko było OK. Podobnie było z sąsiadką która twiedziła że ktoś chciał się włamać do mieszkania. Do wygrzebywania polecam małe wiertło działa znakomicie. Ale odbiegłem od tematu Używam Gerdy z kluczem z dziurka od 10 lat. Pierwszy zamek zepsuł się po 5 latach. Prawdopodobnie pomogło mu to, ze klucz nieraz upadł na ziemię i do zamka dostał sie piach i kurz. Wtedy próbowałem nasmarować zamek WD40 i tym skutkiem zepsułem go całkowicie. Kupiłem identyczny ( tym razem doczytałem na instrukcji, że niczym się tego nie smaruje. Nowy zamek od jakiegoś czasu zaczął robić podobne problemy. Czyszczenie wiertełkiem klucza itp. nie pomagało. Postanowiłem przedmuchać go kompresorem. Z zamka wyleciała chmura kurzu ( pewnie częściowo były to opiłki z wytartego mechanizmu zamka). Niewiele to pomogło. Postanowiłem zatem użyć odpowiedni8ka WD40 ( z MOS2) o nazwie Boll. Zamek i tak już nie działał więc nic nie miałem do stracenia. Po kilkukrotnym zaaplikowaniu i przedmuchaniu zamek działa. Co prawda już nie jak nowy. Czas pokaże jak długo, bo zrobiłem to przed chwilą. Edytowane 3 Sierpnia 2014 przez viadrus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.