SzymonKc 07.02.2019 17:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2019 Skryty, były już dyskusje na ten temat i osobiście uważam, że masz rację, a przynajmniej, że takie rozwiązanie nie może działać gorzej niż podcięcia pod drzwiami. Zakładając, że przy WM wszystko jest wymieszane jest bez różnicy gdzie będzie "wywiew" (z wyjątkiem podrywania kurzu z podłogi), ale jeśli jednak nie jest wymieszane "wywiew" na górze powinien być skuteczniejszy. Nie dysponując badaniami możemy to tylko rozkminiać na logikę. A ta podpowiada, że chłodniejsze (i świeższe) powietrze będzie dążyć ku podłodze, a to cieplejsze, które przy podłogówce już tam jest, chętnie ustąpi miejsca temu chłodniejszemu. Podobnie jest z powietrzem wydychanym przez człowieka, jeśli nic mu nie przeszkodzi jako wyraźnie cieplejsze będzie przemieszczać się do sufitu. Być może później się ochłodzi i będzie chciało opaść, ale największy gradient temperatury w stosunku do średniej w pomieszczeniu ma powietrze świeżo wydychane i świeżo nawiane i tu wystąpi najsilniejsza konwekcja, więc przynajmniej w teorii bez względu na temperaturę przy podłodze powinna być większa zawartość powietrza świeżego niż pod sufitem.Zwolennikom teorii, że przy podłogówce jest inaczej przypominam, że szpara pod drzwiami jest wywiewem z pomieszczenia i jeżeli wg was działa ona lepiej, to proponuję umieścić również w kuchni i łazience wywiewy przy podłodze. Ja też nie będę robił podcięć w drzwiach (ze względu na estetykę i na lepszą dźwiękoszczelność takiego rozwiązania). Zamiast tego w ścianach będą "Zetki" (również lepiej tłumiące dźwięki niż podcięcia w drzwiach) transportujące powietrze z pod sufitu w pokojach mieszkalnych w pobliże podłogi w korytarzu i spod sufitu w korytarzu w pobliże podłogi w łazience. To rozwiązanie powinno być skuteczniejsze również w przypadku uruchomienia klimy w pokojach. Nie twierdzę, że to rozwiązanie będzie działało lepiej niż podcięcia, tym bardziej, że anemostaty, które najczęściej stosujemy mocno mieszają powietrze, ale uważam, że nie ma prawa to działać gorzej, a ze względu na estetykę i dźwiękoszczelność dla mnie jest rozwianiem lepszym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
noc 07.02.2019 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2019 To jeszcze raz. Przy OP cieplejsze powietrze, minimalnie ale jednak, jest przy podłodze. Nawiewy z wyrzutem chłodniejszego powietrza, pod sufitem. Jasne jest, że zimne powietrze opada na dół, a ciepłe od podłogi wędruje do góry. Oczywiste jest mieszanie tego powietrza, a nawiew z każdego pomieszczenia, wypycha to powietrze w kierunku pomieszczeń z wywiewami. Czy to będą podcięcia, czy też kratki pod sufitem, to i tak się to miesza.Jak ktoś ma ochotę kuć dziury w całym domu, a następnie patrzeć na nie (kratki), to nie widzę problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 08.02.2019 00:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2019 Oczywiste jest mieszanie tego powietrza, a nawiew z każdego pomieszczenia, wypycha to powietrze w kierunku pomieszczeń z wywiewami. Jak nie miałem anemostatów, to faktycznie chłodne powietrze ze skrzynki rozprężnej "spadało" na dół. I to było czuć pod rurą. Ale po założeniu anemostatów jest ono kierowane wzdłuż sufitu. I wcale tak fajnie się nie miesza. Jak wysoko będzie kratka - to obstawiam, że więcej trafi do niej w sezonie grzewczym powietrza niezużytego, niż zużytego. Ale co z resztą roku? Tam już na pewno będzie bryndza, jak z anemostatów poleci powietrze cieplejsze, niż jest w domu. A wtedy najbardziej brakuje powietrza i w upalne dni warto minimalizować wentylację, żeby nie przegrzewać domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
noc 08.02.2019 07:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2019 To prawda, o ile zimą pewnie nie będzie wielkich różnic w skuteczności wentylacji, to latem już powietrze może inaczej się rozkładać. Jakoś tak rozpatrywaliśmy wyłącznie porę zimową, z działającym ogrzewaniem. WM nawiewa zadaną ilość powietrza bez względu na porę roku, WG latem raczej działa wtedy, gdy otworzy się okna. Czy kratki pod sufitem poprawią cokolwiek, w stosunku do podcięcia drzwi? Śmiem wątpić. To raczej kwestia poczucia estetyki, komuś bardziej podobają się kratki pod sufitem niż podcięcia drzwi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Skryty 08.02.2019 08:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2019 (edytowane) Przy WG są zalecenia montowania kratek wentylacyjnych nie więcej niż 15 od sufity gdyż tam się zbiera najwięcej "zanieczyszczonego powietrza". Ale przy WM otwór wentylacyjny ma być przy podłodze bo tam na zanieczyszczenia działa inna fizyka Planuje GWC wiec w lecie też będę mieć chłodniejsze (troszkę) powietrze z wywiewu. Może mógłby ktoś z WM zmierzyć temperaturę powietrza wywiewanego przez wycięcie pod drzwiami? Tylko oczywiście po zamknięciu drzwi trzeba poczekać chwilkę (~5min) żeby ruch powietrza się ustabilizował - zimne powietrze naleciało sobie do podłoża. I pomiar oczywiście za drzwiami. Proszę nie kłaść termometru na podłodze przy OP. Edytowane 8 Lutego 2019 przez Skryty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 08.02.2019 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2019 Przy WG są zalecenia montowania kratek wentylacyjnych nie więcej niż 15 od sufity gdyż tam się zbiera najwięcej "zanieczyszczonego powietrza". Ale przy WM otwór wentylacyjny ma być przy podłodze bo tam na zanieczyszczenia działa inna fizyka Gdzie zalecają otwory wentylacyjne przy podłodze? Podcięcia w drzwiach od zawsze są na dole. Przy WG też. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 08.02.2019 11:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2019 Przy WG są zalecenia montowania kratek wentylacyjnych nie więcej niż 15 od sufity gdyż tam się zbiera najwięcej "zanieczyszczonego powietrza". Ale przy WM otwór wentylacyjny ma być przy podłodze bo tam na zanieczyszczenia działa inna fizyka . Tylko, przy WG powietrze wpadajace zimą do domu ma temperaturę kilkanascie, kilkadziesiat stopni niższą, niż te w pomieszxzeniu, do tego wpada do pomieszczenia na wysokosci około 1m. Więc trudno, zeby przemieszalo to pod sufitem Uruchom wyobraźnię, zamiast myśleć stereotypami z czasów WG. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SzymonKc 08.02.2019 14:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2019 Podcięcia są na dole, bo trudno żeby były na górze, tym bardziej, że drzwi zwykle do sufitu nie sięgają. Rozwiązanie wystarczające, niewymagające kucia i dodatkowego osprzętu, co nie znaczy że najlepsze. Bo jeżeli najlepsze to będąc konsekwentnym proponuję wywiewy też zainstalować przy podłodze, znajdzie się chętny na taki eksperyment?Produkowane w domu zanieczyszczenia prawie zawsze są wyraźnie cieplejsze od otocznia i mają tendencję do wędrowania w pierwszej kolejności pod sufit. Z kolei powietrze nawiewane prawie zawsze w pierwszej kolejności będzie chciało opaść. Wyjątkiem jest sytuacja gdzie wszystko jest doskonale wymieszane i wtedy bez różnicy gdzie jest wywiew. Czy to ma miejsce przy WM? Wątpię. A możliwość utrzymywania się przy suficie powietrza świeższego niż przy podłodze hipotetycznie mogłaby mieć miejsce w pomieszczeniach bardzo małych, gdzie cały sufit jest w zasięgu oddziaływania anemostatu nawiewnego, ale w takich zwykle mamy wywiewy. Jeśli chodzi o estetykę, to możliwości aranżacji wnętrz są teraz tak duże, że w ogóle nie trzeba stosować żadnych kratek i żadne dziury w ścianach nie muszą być widoczne, ani przy suficie, ani przy podłodze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Skryty 08.02.2019 19:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2019 Gdzie zalecają otwory wentylacyjne przy podłodze? Podcięcia w drzwiach od zawsze są na dole. Przy WG też. 1. Czym jest podpięcie drzwi przy WM? Otworem wentylacyjnym bo innego otworu nie masz a jakis zawsze musisz miec jak nie masz wywiewów w pomieszczeniu. 2. Wszyscy piszą, zalecają i robią podciecia drzwi wiec zaleceniem jest otwór wentylacyjny przy podłodze. 3. Przy klasycznej WG masz kratkę kominową w każdym pomieszczeniu. 4. A gdzie ma byc podpięcie drzwi? Przecież nie na suficie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Skryty 08.02.2019 20:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2019 Tylko, przy WG powietrze wpadajace zimą do domu ma temperaturę kilkanascie, kilkadziesiat stopni niższą, niż te w pomieszxzeniu, do tego wpada do pomieszczenia na wysokosci około 1m. Więc trudno, zeby przemieszalo to pod sufitem Uruchom wyobraźnię, zamiast myśleć stereotypami z czasów WG. 1. Brudnego powietrza to ludzie raczej chcą sie pozbyc a nie zeby sie mieszalo z czystym. 2. Akurat prawda jest ze zimniejsze powietrze gorzej sie miesza z cieplym. Ale nawet mając nawiewane powietrze o temp 15 stC to nie miesza sie ono tak szybko by nie opaść do podlogi. Btw. Porobilem doswiadczenia wodne i wnioski są prawie takie jak przypuszczalem. Swieze powietrze nawiewa opadajac powoli miesza sie z otaczającym. Ale żeby nie opasc musi zdarzyć nagrzać sie do temperatury otoczenia. Co przy małym i delikatnym nawiewie sie nie dzieje. Co ciekawe, opada nie tylko powietrze świeże, ale również powietrze ochłodzone przez powietrze nawiewane - które w zasadzie zdążyło sie tak jakby zmieszać. Mieszanie znacznie zależy od różnicy temperatur. Przy bardzo małej różnicy (2 do 3 st) miesza sie bardzo dobrze. Przy dużej(15 st), idealnie tworzy sie warstwa zimnego powietrza przy spodzie. Wypróżnianie pojemnika przy spodzie (symulacja podciecia drzwi) nie wplywa na mieszanie powietrza i zawsze bierze powietrze ze spodu. Na spodzie nigdy nie jest tylko świeże powietrze, jest tam powietrze świeże plus to co zdarzyło sie wymieszać. Proporcja zależy od stopnia mieszalnosci. Najwiekszy wplyw na mieszalnosc ma szybkość powietrza z nawiewu. Przy bardzo silnym nawiewie powietrze świeże uderza w podłogę i w momencie miesza sie prawie cale. Przy wolniejszym powoli opada i miesza sie tylko czesciowo. Po zaprzestaniu wlewania, tworzą sie idealne warstwy wzgledem temperatury i proces mieszania prawie zamiera. Dowolna mechaniczna ingerencja powoduje prawie natychnistowe lokalne wymieszanie. Warstwa przy powierzchni (na górze) miesza sie bardzo słabo i zawsze na końcu. Przy bardzo powolnym wlewaniu, idealnie widac jak nic ze swiezego powietrza nie dociera na góry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 08.02.2019 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2019 1. Brudnego powietrza to ludzie raczej chcą sie pozbyc a nie zeby sie mieszalo z czystym. 2. Akurat prawda jest ze zimniejsze powietrze gorzej sie miesza z cieplym. Ale nawet mając nawiewane powietrze o temp 15 stC to nie miesza sie ono tak szybko by nie opaść do podlogi. Btw. Porobilem doswiadczenia wodne i wnioski są prawie takie jak przypuszczalem. Swieze powietrze nawiewa opadajac powoli miesza sie z otaczającym. Ale żeby nie opasc musi zdarzyć nagrzać sie do temperatury otoczenia. Co przy małym i delikatnym nawiewie sie nie dzieje. Co ciekawe, opada nie tylko powietrze świeże, ale również powietrze ochłodzone przez powietrze nawiewane - które w zasadzie zdążyło sie tak jakby zmieszać. Mieszanie znacznie zależy od różnicy temperatur. Przy bardzo małej różnicy (2 do 3 st) miesza sie bardzo dobrze. Przy dużej(15 st), idealnie tworzy sie warstwa zimnego powietrza przy spodzie. Wypróżnianie pojemnika przy spodzie (symulacja podciecia drzwi) nie wplywa na mieszanie powietrza i zawsze bierze powietrze ze spodu. Na spodzie nigdy nie jest tylko świeże powietrze, jest tam powietrze świeże plus to co zdarzyło sie wymieszać. Proporcja zależy od stopnia mieszalnosci. Najwiekszy wplyw na mieszalnosc ma szybkość powietrza z nawiewu. Przy bardzo silnym nawiewie powietrze świeże uderza w podłogę i w momencie miesza sie prawie cale. Przy wolniejszym powoli opada i miesza sie tylko czesciowo. Po zaprzestaniu wlewania, tworzą sie idealne warstwy wzgledem temperatury i proces mieszania prawie zamiera. Dowolna mechaniczna ingerencja powoduje prawie natychnistowe lokalne wymieszanie. Warstwa przy powierzchni (na górze) miesza sie bardzo słabo i zawsze na końcu. Przy bardzo powolnym wlewaniu, idealnie widac jak nic ze swiezego powietrza nie dociera na góry. Czy ty kiedykolwiek widziałeś anemostat nawiewny i wiesz jak działa...??? Czy ty wiesz co to takiego efekt Coandy...? Jak chcesz się bawić w eksperymenty z wodą to zastosuj deszczownię do symulacji nawiewu chłodnego powietrza, a najlepiej to zainstaluj anemostat NAWIEWNY w jakiej płycie z k-g i jaki wentylatorek a do wizualizacji dodaj świecy dymnej... Trochę ci się rozjaśni i przestaniesz głupoty wypisywać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 08.02.2019 22:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2019 @Skryty - rozumiem, że wodę wlewałeś z szybkością wymiany ok 1/3 kubatury zbiornika na godzinę (jaką pojemność miał zbiornik ?), przy różnicy temperatur 5K, z dyfuzorem imitującym kształt anemostatu nawiewnego ? Nagrałeś to może ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 09.02.2019 02:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2019 3. Przy klasycznej WG masz kratkę kominową w każdym pomieszczeniu. No, to nie widziałem jeszcze klasycznej WG. Zazwyczaj kratki widziałem tylko w kuchni i łazience. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_John 09.02.2019 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2019 1. Brudnego powietrza to ludzie raczej chcą sie pozbyc a nie zeby sie mieszalo z czystym. 2. Akurat prawda jest ze zimniejsze powietrze gorzej sie miesza z cieplym. Ale nawet mając nawiewane powietrze o temp 15 stC to nie miesza sie ono tak szybko by nie opaść do podlogi. Btw. Porobilem doswiadczenia wodne i wnioski są prawie takie jak przypuszczalem. Swieze powietrze nawiewa opadajac powoli miesza sie z otaczającym. Ale żeby nie opasc musi zdarzyć nagrzać sie do temperatury otoczenia. Co przy małym i delikatnym nawiewie sie nie dzieje. Co ciekawe, opada nie tylko powietrze świeże, ale również powietrze ochłodzone przez powietrze nawiewane - które w zasadzie zdążyło sie tak jakby zmieszać. Mieszanie znacznie zależy od różnicy temperatur. Przy bardzo małej różnicy (2 do 3 st) miesza sie bardzo dobrze. Przy dużej(15 st), idealnie tworzy sie warstwa zimnego powietrza przy spodzie. Wypróżnianie pojemnika przy spodzie (symulacja podciecia drzwi) nie wplywa na mieszanie powietrza i zawsze bierze powietrze ze spodu. Na spodzie nigdy nie jest tylko świeże powietrze, jest tam powietrze świeże plus to co zdarzyło sie wymieszać. Proporcja zależy od stopnia mieszalnosci. Najwiekszy wplyw na mieszalnosc ma szybkość powietrza z nawiewu. Przy bardzo silnym nawiewie powietrze świeże uderza w podłogę i w momencie miesza sie prawie cale. Przy wolniejszym powoli opada i miesza sie tylko czesciowo. Po zaprzestaniu wlewania, tworzą sie idealne warstwy wzgledem temperatury i proces mieszania prawie zamiera. Dowolna mechaniczna ingerencja powoduje prawie natychnistowe lokalne wymieszanie. Warstwa przy powierzchni (na górze) miesza sie bardzo słabo i zawsze na końcu. Przy bardzo powolnym wlewaniu, idealnie widac jak nic ze swiezego powietrza nie dociera na góry. Może i doświadczenie nie odwzorcowuje idealnie rzeczywistości, ale mechanika płynów jest jedna i wnioski z doświadczenia wyciągnąłeś bardzo słuszne. Doświadczenia z dymem sobie daruj. Wszystko już zostało zrobione i jak umiesz poszukać to znajdziesz: PS. Zróbcie doświadczenia, zanim będziecie próbować obalić rozwiązania przetestowane na milion sposobów od lat. Naprawdę - kraje takie jak Szwecja lub USA, zajmują się zagadnieniem wentylacji od lat. My ich co najwyżej gonimy, z lepszym lub gorszym skutkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 09.02.2019 07:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2019 Może i doświadczenie nie odwzorcowuje idealnie rzeczywistości, ale mechanika płynów jest jedna i wnioski z doświadczenia wyciągnąłeś bardzo słuszne. Doświadczenia z dymem sobie daruj. Wszystko już zostało zrobione i jak umiesz poszukać to znajdziesz: PS. Zróbcie doświadczenia, zanim będziecie próbować obalić rozwiązania przetestowane na milion sposobów od lat. Naprawdę - kraje takie jak Szwecja lub USA, zajmują się zagadnieniem wentylacji od lat. My ich co najwyżej gonimy, z lepszym lub gorszym skutkiem. A mi się wydawało że myślenie nie boli... Według ciebie to Polacy są tępym narodem i wszystkiego muszą się uczyć od innych...?? A teraz daj taki filmik na którym widać jak działa typowy grzybek anemostatu NAWIEWOWEGO przez który standardowo dmucha powietrze i takie samo doświadczenie w którym zastosujemy anemostat WYWIEWNY jako nawiew ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Skryty 09.02.2019 20:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2019 Z radością oznajmiam Panowie ze mamy szach i mat calej tej dyskuscji. Założenia: 1. Świeże zimniejsze powietrze nawiewane opada do podłogi lub przy odpowiednim sposobie nawiewania miesza sie w znacznej części lub calkowicie. 2. Zużyte powietrze jest cieplejsze i drąży do sufitu lub przy odpowiednim sposobie nawiewania świeżego powietrza miesza się częściowo lub całkowicie z powietrzem otaczajacym. Założenia są proste i oczywiste. Kto nie wierzy znajdzie nawet na polskich googlach tony informacji to potwierdzających. Sytułacja idealna: 1. Całe świeże powietrze pozostaje w pomieszczeniu do momentu zużycia. Nie jest ono w żadnej objętości wywiewane lub jak najmniej jest go wywiewanego. 2. Całe brudne powietrze jest wywiewane lub jak najwiecej jest go wywiewanego. Dowód: Maksymalna efektywność rozwiązania z podcieciem drzwi jest uzyskiwana gdy nawiew powietrza powoduje calkowite wymieszanie powietrza swiezego i brudnego z otaczającym. To maksimum w praktyce moze nawet technicznie nie być realne do uzyskania. To maksimum wydajnosci jest tak naprawdę bardzo słabe, bo oznacza ze w kazdej objetosci powietrza w pomieszczeniu jest rowna objętość powietrza świeżego jak i brudnego. Czyli wywiewane powietrze zawiera tylko niewielki stały procent zanieczyszczonego powietrza i dodatkowo niekorzystnie zawiera niewielki procent powietrza świeżego. Oczywiscie przy braku produkcji w pomieszczeniu powietrza brudnego, teoretycznie nastapi jego większościowego wywianie ale nigdy do 0 ( jest to funkcja ekspotencjalna) i zawsze bedzie następowało to w sposób bardzo niewydajny (czym mniej bedzie powietrza brudnego tym mniejszy procent bedzie wywiewany - procent od procenta). Co wiecej, każde zmniejszenie stopnia mieszalnosci powietrza bedzie jeszcze bardziej pogarszało tą wydajność - bo ostatnie bedzie mieszało sie powietrze przy suficie. Wiecej brudnego powietrza bedzie pozostawało w pomieszczeniu i wiecej świeżego powietrza bedzie wywiewane. Sytuacja w przypadku kratki wentylacyjnej przy suficie wygląda kosmicznie inaczej. Minimum wydajnosci tego rozwiązania zachodzi w sytułacja całkowitego wymieszania sie powietrzy brudnego, świeżego i obecnego w pomieszczeniu. Minimalne zmniejszenie mieszania powietrza przy suficie powoduje gigantyczny wzrost wydajnosci. Wywiewane jest praktycznie samo brudne powietrze i bardzo mało świeżego. Co wiecej w pomieszczeniu nie utrzymuje sie stałe stężenie powietrza brudnego. Rozwiazanie z podcieciami jest jeszcze gorsze dla wentylacji grawitacyjnej (łazienka, kuchnia) - z identycznych powodów - tam powietrze miesza sie bardzo ubogo bo nie ma wymuszonego ruchu (znam to z życia). Jedyny workaround to nie zamykać nigdy drzwi. Rozwiazanie z kratkami dla WG klasycznego ma mnóstwo wytlumaczeń "po co i dlaczego" w necie. Idea zgadza sie z fizyką gazów. Rozwiazanie z podcieciami ma w necie tylko jedno wytłumaczenie - "umożliwić przeplyw powietrza przez pomieszczenie". Nigdzie i nikt nie odważył sie wytłumaczyć tego w sposób "dlaczego właśnie tak a nie inaczej" i nie użyto również Waszego wytlumaczenia (mnóstwo szukałem na stronach pl i en). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 09.02.2019 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2019 (edytowane) 2. Zużyte powietrze jest cieplejsze i drąży do sufitu Pewny jesteś, że tak się dzieje przy wysysaniu powietrza dołem? Czy nie tak stanie się przez podcięcia pod drzwiami? A co się stanie, jak mamy na górze anemostat nawiewny, przejścia przez ściany też na górze i na górze anemostat wywiewny? Jaka siła ściągnie świeże powietrze na dół? Czy nie nastąpi odwrotne zjawisko do tego z powyższego filmiku, gdzie świeże powietrze prześliźnie się po suficie przez kratkę do anemostatu wywiewnego? Podcięcia na dole to uniemożliwiają. Edytowane 9 Lutego 2019 przez Kaizen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 09.02.2019 22:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2019 Z radością oznajmiam Panowie ze mamy szach i mat calej tej dyskuscji. Założenia: 1. Świeże zimniejsze powietrze nawiewane opada do podłogi lub przy odpowiednim sposobie nawiewania miesza sie w znacznej części lub calkowicie. 2. Zużyte powietrze jest cieplejsze i drąży do sufitu lub przy odpowiednim sposobie nawiewania świeżego powietrza miesza się częściowo lub całkowicie z powietrzem otaczajacym. Założenia są proste i oczywiste. Kto nie wierzy znajdzie nawet na polskich googlach tony informacji to potwierdzających. Sytułacja idealna: 1. Całe świeże powietrze pozostaje w pomieszczeniu do momentu zużycia. Nie jest ono w żadnej objętości wywiewane lub jak najmniej jest go wywiewanego. 2. Całe brudne powietrze jest wywiewane lub jak najwiecej jest go wywiewanego. Dowód: Maksymalna efektywność rozwiązania z podcieciem drzwi jest uzyskiwana gdy nawiew powietrza powoduje calkowite wymieszanie powietrza swiezego i brudnego z otaczającym. To maksimum w praktyce moze nawet technicznie nie być realne do uzyskania. To maksimum wydajnosci jest tak naprawdę bardzo słabe, bo oznacza ze w kazdej objetosci powietrza w pomieszczeniu jest rowna objętość powietrza świeżego jak i brudnego. Czyli wywiewane powietrze zawiera tylko niewielki stały procent zanieczyszczonego powietrza i dodatkowo niekorzystnie zawiera niewielki procent powietrza świeżego. Oczywiscie przy braku produkcji w pomieszczeniu powietrza brudnego, teoretycznie nastapi jego większościowego wywianie ale nigdy do 0 ( jest to funkcja ekspotencjalna) i zawsze bedzie następowało to w sposób bardzo niewydajny (czym mniej bedzie powietrza brudnego tym mniejszy procent bedzie wywiewany - procent od procenta). Co wiecej, każde zmniejszenie stopnia mieszalnosci powietrza bedzie jeszcze bardziej pogarszało tą wydajność - bo ostatnie bedzie mieszało sie powietrze przy suficie. Wiecej brudnego powietrza bedzie pozostawało w pomieszczeniu i wiecej świeżego powietrza bedzie wywiewane. Sytuacja w przypadku kratki wentylacyjnej przy suficie wygląda kosmicznie inaczej. Minimum wydajnosci tego rozwiązania zachodzi w sytułacja całkowitego wymieszania sie powietrzy brudnego, świeżego i obecnego w pomieszczeniu. Minimalne zmniejszenie mieszania powietrza przy suficie powoduje gigantyczny wzrost wydajnosci. Wywiewane jest praktycznie samo brudne powietrze i bardzo mało świeżego. Co wiecej w pomieszczeniu nie utrzymuje sie stałe stężenie powietrza brudnego. Rozwiazanie z podcieciami jest jeszcze gorsze dla wentylacji grawitacyjnej (łazienka, kuchnia) - z identycznych powodów - tam powietrze miesza sie bardzo ubogo bo nie ma wymuszonego ruchu (znam to z życia). Jedyny workaround to nie zamykać nigdy drzwi. Rozwiazanie z kratkami dla WG klasycznego ma mnóstwo wytlumaczeń "po co i dlaczego" w necie. Idea zgadza sie z fizyką gazów. Rozwiazanie z podcieciami ma w necie tylko jedno wytłumaczenie - "umożliwić przeplyw powietrza przez pomieszczenie". Nigdzie i nikt nie odważył sie wytłumaczyć tego w sposób "dlaczego właśnie tak a nie inaczej" i nie użyto również Waszego wytlumaczenia (mnóstwo szukałem na stronach pl i en). A gdzie te dowody...??? Ja tutaj widzę jedynie jakieś teorie wyssane z brudnego palucha... A to powietrze brudne to jakie...?? Chałupa to nie obora pełna zwierząt której nikt nie sprząta... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 09.02.2019 23:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2019 Zakładając że do jakiegoś pomieszczenia jest nawiewane 20 m3 świeżego powietrza to tyle samo jest równocześnie wypierane z tego pomieszczenia...W ciągu doby jest to ok 480m3 świeżego powietrza przepompowanego przez to pomieszczenie czyli przeciętna objętość domu ...Nie wiem co trzeba robić na okrągło w tym pomieszczeniu że to nieustannie wymieniane powietrze będzie non stop "brudne"...?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Skryty 10.02.2019 08:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2019 Pewny jesteś, że tak się dzieje przy wysysaniu powietrza dołem? Czy nie tak stanie się przez podcięcia pod drzwiami? A co się stanie, jak mamy na górze anemostat nawiewny, przejścia przez ściany też na górze i na górze anemostat wywiewny? Jaka siła ściągnie świeże powietrze na dół? Czy nie nastąpi odwrotne zjawisko do tego z powyższego filmiku, gdzie świeże powietrze prześliźnie się po suficie przez kratkę do anemostatu wywiewnego? Podcięcia na dole to uniemożliwiają. Przykro mi ale nie. To z filmiku to przecież wyciąg okapowy. Efekt uzyskany tylko lokalnie i dzieki mocnemu wywiewowi. A w pokoju powietrze jest wywiewane różnicą ciśnień. Jaka siła ciągnie zimne powietrze ma dół? Ta sama co sprawia że olej plywa na powierzchni wody - wyporu wynikajaca z różnicy gestosci. Musiałbyś bardzo postarać sie zeby ten efekt zaistniał w pomieszczenie i stalo by sie tak tylko czesciowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.