Staw 2 hektary

[simple]

Witajcie,

 

 

Mam zamiar wykonać staw o powierzchni ok 2hektarów, 2.5 metra głębokości w kształcie ziarnka fasoli. Chodzi mi o same kwestie techniczne, dostałem kilka ofert z firm w cenie ok 250.000 zł które kopią koparkami. Dostałem też ofertę wykonania stawu od firmy, która chce ten staw wykonać przy pomocy buldożerów/spychaczy z łychą z przodu o szerokości ponad 4m w cenie ok 100.000 zł. Co o tym myślicie?

[CityMatic]

Po cenie wydaje się wszystko jasne - po co przepłacać skoro jest taka różnica w cenie.

Taki spychasz za jednym przesunięciem zagłębia się na 36 cm i tyle też zdejmie ziemi. Skoro firma dała taka ofertę , to ktoś się orientuje w jaki sposób to wykona i ile to będzie go kosztowało.

Spisać umowę , co w niej jest zawarte tego egzekwować i po sprawie - czekać na efekt.

[simple]

Na logikę tez mi się wydaje, że robota takim spychem jest 100 raz bardziej wydajna

[zorro128]

Dużo zależy od gruntu oraz podstawowa sprawa,jak daleko odkładany urobek.Jeśli na boki a teren nie jest mocno gliniasty to spycharki zrobią to sprawniej i taniej,jeśli ziemia miałaby być odkładana powiedzmy 300-500 metrów dalej to lepszym rozwiązaniem będą koparki + wozidła...

[cuuube]

Zapewne różnica w cenie wynika właśnie z opcji zepchnięcia na bok i pozostawienie tego u inwestora vs załadowanie i wywiezienie.

Może spychacze po zepchnięciu utworzą szeroki nasyp ( który wytrzymałby napór wody coś jak wały przeciwpowodziowe) i nie trzeba by tak głęboko się wgryzać.

 

Pytanie czego oczekujesz , ile masz miejsca i czy jest ci potrzebna góra obok stawu.

[Bertha]

Papierologia, bo powyżej 1m wody. Może być potrzebny operat wodno-prawny.

[simple]

Papiery swoją drogą, ziemia to torf w większosci. Ziemia ma być rozciągnięta dookoła zbiornika, teren duży 5 hektarów.

[zorro128]

Czyli spycharki,dodatkowo lepiej ubiją nasypy wokół stawu oraz sam staw..

[kryzys]

Wczoraj nijaki Adolf Kudliński mówił o podatku od wody który zafundowali nam Żydzi wg niego , każdy będzie bulił od stawu czy studni , a podobno to wolny kraj miał być

[Bertha]

Uważasz że mając własną studnię, to masz własną wodę?

O naczyniach połączonych nie uczyłeś się w szkole?

Kraj nie jest wolny od teoretycznej daty kwietnia 966roku

[kryzys]

Wypadałoby się zgodzić ale wypadałoby tez zawalczyć z tym i to na całego .

[noc]

Wczoraj nijaki Adolf Kudliński mówił o podatku od wody który zafundowali nam Żydzi wg niego , każdy będzie bulił od stawu czy studni , a podobno to wolny kraj miał być

 

Znaczy się, Izrael napisał nam ustawę i wcielił w życie? Co za bzdura.

[kryzys]

Znaczy się, Izrael napisał nam ustawę i wcielił w życie? Co za bzdura.

 

A co ci do głowy przyszło z tym Izraelem ?

[noc]

Pisałeś o Żydach wg. A.Kudlińskiego, to i skojarzenie samo się nasuwa, choć nie wiem kto to A.Kudliński.

[zorro128]

Przypominam że temat traktuje o stawie a nie o Żydach...

[noc]

Przypominam że temat traktuje o stawie a nie o Żydach...

 

Ktoś wplótł bez sensu jakieś bzdety.

Ten staw do czego ma służyć, do hodowli karpi? Masz tam obok jakiś ciek, który zasili ten staw bezproblemowo? A może do hodowli pstrągów tęczowych, do tego potrzebna jest większa ilość czystej, zimnej wody. Lub coś innego?

Generalnie spychacze do takich stawów, zwałują, ubiją.

[Bertha]

Wypadałoby się zgodzić ale wypadałoby tez zawalczyć z tym i to na całego .

 

Niby ile metrów w głąb ziemi chcesz walczyć? Ile deszczu spadnie przez rok na twoje kilknascie arów?

Edytowane 12 Lutego 2019 przez Elfir

[kryzys]

[simple]

Przez działkę płynie rzeka, więc z wodą nie ma problemu na pewno. Głębokość stawu 2,5m. Staw ma być rekreacyjny, ryby dla siebie do wędkowania nic biznesowo. Edytowane 13 Lutego 2019 przez simple

[simple]

zastanawiałem się jeszcze nad kupnem starej koparki za 15.000 zł linowej i samemu kopać, umiem to robić pracowałem na takim sprzęcie kiedyś, wtedy pewnie zmieściłbym się do 40.000 ze wszystkim.