Szybko stygnące grzejniki

[gothic]

Cześć, jestem na etapie "regulacji" instalacji grzewczej w nowym domu i mam trochę problemów. Może ktoś bardziej doświadczony będzie w stanie coś doradzić.

 

Krótko o domu. Ok 200m2 powierzchni użytkowej. Parter podłogówka ok 70m2 + 5 grzejników, piętro podłogówka ok 20m2 + 9 grzejników. Grzejniki aluminiowe KFA + termostaty tej samej firmy. Kocioł kondensacyjny, jednofunkcyjny Ariston One Class + zbiornik 120l.

 

Problem jaki się pojawia polega na tym, że po wyłączenia kotła (gdy zadana na sterowniku temperatura zostanie osiągnięta) grzejniki bardzo szybko stają się zimne. Już po 5 minutach są tylko ciepłe, po 15 minutach letnie, a po 30 minutach zimne. Mam wrażenie, że woda po nagrzaniu zostaje za szybko wypompowana z grzejników. To chyba nie jest normalny objaw? Zauważyłem, że w dolnych grzejnikach słychać szum, jakby pompa za szybko pracowała.

 

Rzecz druga, to fakt, że grzejniki są gorące na górze, a tylko letnie na dole. Wiem, że to zjawisko w zasadzie prawidłowe, ale różnica w temperaturze (góra, dół) jest spora.

Czy tak powinno być? Grzejniki nie są na pewno zapowietrzone.

 

Kwestia trzecia to podłogówka. Prawie nie grzeje. Na wejściu do rozdzielacza podłogówki mam ok 40 stopni, na wyjściu wciąż około 20 i zimne rurki. Próbowałem już wszystkich ustawień pompki i nie widać efektów.

 

Instalator już trzeci dzień "reguluje" instalacje, ale efekty tych "regulacji" wciąż dość mizerne.

 

W między czasie instalacje najrzał drugi, niezależny hydraulik i błędów wykonawczych nie stwierdził. Serwisant od pieca (który przyjechał sprawdzić piec) również nie stwierdził uchybień, dodał tylko, że można rozważyć na instalacji montaż tzw. sprzęgła hydraulicznego, aby działała lepiej.

[dolby]

Jeśli sterownik wyłącza po uzyskaniu nastawionej temperatury ... to w czym rzecz ?

:)

Gdzie jest sterownik ?

[gothic]

Jeśli sterownik wyłącza po uzyskaniu nastawionej temperatury ... to w czym rzecz ?

:)

Gdzie jest sterownik ?

 

Sterownik jest na parterze, grzejniki w większości na górze. Mogę zamontować sterownik mobilny, ale nie w tym rzecz. Bardziej chodzi mi o kwestię, czy to normalne, że grzejniki tak krótko "trzymają" temperature i przez co pomieszczenia za szybko się wychładzają.

[dolby]

To jest absolutnie normalne. Na tym polega cykliczne działanie ogrzewania.

Nierównomierne nagrzewanie grzejników, może być powodem niedostatecznej cyrkulacji ciepłej wody w instalacji. Prawdopodobnie jest kolizja z podłogówką.

Edytowane 11 Lutego 2019 przez dolby

[Duży Boban]

C

Rzecz druga, to fakt, że grzejniki są gorące na górze, a tylko letnie na dole. Wiem, że to zjawisko w zasadzie prawidłowe, ale różnica w temperaturze (góra, dół) jest spora.

Czy tak powinno być? Grzejniki nie są na pewno zapowietrzone.

 

Kwestia trzecia to podłogówka. Prawie nie grzeje. Na wejściu do rozdzielacza podłogówki mam ok 40 stopni, na wyjściu wciąż około 20 i zimne rurki. Próbowałem już wszystkich ustawień pompki i nie widać efektów..

 

Grzejniki letnie na dole to efekt za małego przepływu wpdy. Poczytaj o kryzowaniu grzejników, na YT też są o tym filmiki. Grzejniki najbliżej kotła musisz bardziej skryzować a im dalej tym powinny zapewniać większy przepływ. To samo na piętrze ale bardziej.

 

Podłogówka ma za mały przepływ albo jest zapowietrzona.

[gersik]

Powodem szybko stygnących grzejników jest prawdopodobnie brak rozdzielenia ogrzewania podłogowego od grzejnikowego ( brak sprzęgła) i pompa ogrz. podł. podbiera wodę z grzejników podczas gdy sam kocioł i pompa w kotle stoi.

[dolby]

Powodem szybko stygnących grzejników jest prawdopodobnie brak rozdzielenia ogrzewania podłogowego od grzejnikowego ( brak sprzęgła) i pompa ogrz. podł. podbiera wodę z grzejników podczas gdy sam kocioł i pompa w kotle stoi.

 

 

Prawie, jak bym to sam napisał... ale ważne, że krótko i na temat. Z tym, że sprzęgło do kondensatu chyba nie pasuje, ale mogę się mylić.

[gothic]

Dziękuje za odpowiedzi.

 

Dorzucam jeszcze zdjęcia, może ktoś już po "rzucie okiem" zobaczy czy coś nie jest schrzanione w instalacji. Ewentualnie dojrzy coś niepokojącego, na co warto zwrócić uwagę.

 

Fot 1 - rozdzielnia dla piętra. pierwsze dwie sekcje dla podłogówki (łazienka, korytarz), reszta grzejniki. Na zaworach od podłogówki były założone te termostaty, które leżą na dole, ale zostały zdjęte przez hydraulika "w celach diagnostycznych"

 

Fot 2 - rozdzielnia dla podłogówki na parterze

 

Fot 3 - rury i zawory przy piecu

Edytowane 11 Lutego 2019 przez gothic

[Kaizen]

Akurat obciąłeś rotametry na fotce z pompą, ale chyba masz za mały przepływ. 5W to chyba dużo za mało jak na 70m2.

Jaki masz rozstaw rur w podłogówce? Jak co 10cm (co lubią hydraulicy herbu "będzie Pan zadowolony") to trochę mało pętli.

 

Na parterze to co się dziwisz, że woda wybiera łatwą drogę przez krótkie obiegi kaloryferów, i nie chce płynąć przez podłogę? Do tego zasilanie podłogi taką samą temperaturą co kaloryfery to, że tak delikatnie ujmę, odwaga. Powinieneś mieć tak, jak dla piętra - osobną grupę mieszającą i rotametry.

[dolby]

Dziękuje za odpowiedzi.

 

Dorzucam jeszcze zdjęcia, może ktoś już po "rzucie okiem" zobaczy czy coś nie jest schrzanione w instalacji. Ewentualnie dojrzy coś niepokojącego, na co warto zwrócić uwagę.

 

Fot 1 - rozdzielnia dla piętra. pierwsze dwie sekcje dla podłogówki (łazienka, korytarz), reszta grzejniki. Na zaworach od podłogówki były założone te termostaty, które leżą na dole, ale zostały zdjęte przez hydraulika "w celach diagnostycznych"

 

Fot 2 - rozdzielnia dla podłogówki na parterze

 

Fot 3 - rury i zawory przy piecu

Czyli jest kolizja pompy kotła i pompy grupy mieszającej. Powiedz jaka jest temperatura zasilania podczas grzania i czy pętle podłogówki są mniej więcej równe ?

Jaka jest prędkość pompy podłogówki /na skali/ ?

[gothic]

Znalazlem kilka zdjec z kladzenia pętli - etap ten był chyba zrobiony bez fuszerki, nawet kierownik budowy chwalił Choć oczywiście nigdy nic nie wiadomo.

 

Pętle są mniej więcej równej długości.

 

Prędkości pompy próbowałem rozmaitych ustawień, 1-3 i auto.

 

Na piecu ustawiałem różne wartości czynnika grzewczego, od 40 do 60.

 

Na zasilaniu podłogówki na parterze, w momencie włączenia pieca wskazówka pokazuje ok 40 stopni.

[dolby]

Znalazlem kilka zdjec z kladzenia pętli - etap ten był chyba zrobiony bez fuszerki, nawet kierownik budowy chwalił Choć oczywiście nigdy nic nie wiadomo.

 

Pętle są mniej więcej równej długości.

 

Prędkości pompy próbowałem rozmaitych ustawień, 1-3 i auto.

 

Na piecu ustawiałem różne wartości czynnika grzewczego, od 40 do 60.

 

Na zasilaniu podłogówki na parterze, w momencie włączenia pieca wskazówka pokazuje ok 40 stopni.

 

Rurki dobrze położone, troszke w korytarzu dwie się zebrały ale to szczegół.

 

Jeśli masz kogoś, kto umie odpowietrzyć podłogówkę lub sam potrafisz, to można wypróbować sposób bez kosztowy...;

zdemontuj rotametry zaślepiając otwory korkami, ustaw pompę podłogówki na najwyżej 1 lub mniej jak się da, a na piecu daj maksymalnie 44C.

Niech tak popracuje co najmniej dobę. I staraj się wyłapać kiedy się włącza i kiedy wyłącza. Sprawdzaj grzejniki czy grzeją się równomiernie lub chociaż lepiej od tego co masz teraz, i sprawdzaj temperaturę na powrocie podłogówki, może być organoleptycznie

Wiadomo, że zaraz może ktoś "pochwalić" ten pomysł, ale jest tak jak piszę, nie kosztuje a pokaże czy będzie lepiej. Bo bywa lepiej.

Jeśli nie wiesz jak się odpowietrza to mogę doradzić...również bez kosztowo

[Kaizen]

Rurki dobrze położone, troszke w korytarzu dwie się zebrały ale to szczegół.

 

Jak na parterze odejdzie łazienka z 10m co 10cm (czyli 100mb) to zostaje na pozostaje 3 pętle 60m2@15cm rozstawu 400mb czyli te trzy mają po 133mb ŚREDNIO. To nie jest dobrze położone. A jak łazienka mniejsza, to jeszcze dłuższe pozostałe pętle.

[toommm]

po co tak kombinowałeś.... albo same grzejniki albo 100% OP teraz się potrudzisz a i zawsze coś będzie cię irytowało