Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pie$#%^& złodziejstwo !!!


Jarek.P

Recommended Posts

No i [biiip] pięknie zaczyna się moja epopeja pt. "wymarzony własny domek" :evil:

 

Jeszcze dobrze kupić działki nie zdążyłem... W sobotę byłem umówiony na podpisanie umowy przedwstępnej. W trakcie jej podpisywania dowiedziałem się, że właśnie z działki mi ubyło sześć drzew. 40letnich sosen. Pięć z nich, to akurat te, które miały stac przed domem.

 

"Najśmieszniejsze" są okoliczności: działka jest częścią pasa składającego się z 22 świeżo wydzielonych działek+ droga pomiędzy nimi. Pas przecina niewielki lasek, cztery działki wchodzą w jego skład, wspomniana droga również będzie przechodzic przez ten lasek. Będzie, bo jeszcze jej nie ma, pośrednik załatwiający formalości podziałowe jest w trakcie uzyskiwania pozwolenia na wycinkę drzew celem wybudowania tej drogi. Kilka dni temu, w trakcie wykonywania opisu taksacyjnego tego lasku, podchodzili do niego "miejscowi" z pytaniami, czy oni by sobie nie mogli tych wyciętych drzew zabrać. Facet się zgodził. No i wszystko byłoby fajnie, ale któryś z zainteresowanych [biiip] najwyraźniej musiał mieć te drzewa już zaraz natychmiast. W dodatku tak mu się [biiip] spieszyło, że wytyczonym już zarysem drogi nawet się nie przejął, wyrąbał [biiip] polanę w cały swiat, dokładnie obok tej drogi, na moim przyszłym podwórku.

W czasie, kiedy pośrednik będąc na miejscu oczekiwał na przyjazd policji, podjechał jeszcze jakiś dziadek na rowerku z pytaniem, czy on sobie może zostawione przez [biiip] złodzieja gałęzie wyzbierać. A z oddali dobiegał, pieknie niosąc się łąkami jazgot dużej piły tarczowej...

 

[biiip] [biiip] w [biiip] i [biiip] po [biiip] aż [biiip], [biiip], [biiip] i jeszcze raz [biiip] !

 

Amen!

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 41
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jarek, wiem co czujesz - mi w zeszlym roku jakies s..%####y kilka drzew wycieli z dzialki, ... bo nieogrodzone bylo.........

 

I to nie byli ci z energetyki, ktorzy tez sobie nie robia nic z tego, ze na czyjas dzialke wlaza i tna co popadnie

 

To nie wszystko, co mi ukradli, ale nie chce o tym mowic - po co sie nakrecac po fakcie....

 

Oby ich, zlodziei, pogielo! [biiip] [biiip].

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarek .P ,

 

nie przejmuj się , niestety żyjemy w takim [ biiip ] kraju , gdzie prawo jest notorycznie łamane przez takich [ biiip ] a policja jest bezradna .

Wiem co czujesz , mnie niedawno przytrafiła się podobna sytuacja . Pod pozorem oczyszczania rowu melioracyjnego ( co prawda nie na mojej działce ale w bliskim jej sąsiedztwie ) wyrżnięto 2 piękne dęby , wysokości ok. 7-8 m , zostawiając inne krzaczory i gałęzie dębowe .

Było to pół roku temu i do dzisiaj te gałęzie tam leżą . Komuś było to drewno po prostu potrzebne od zaraz a rów ? Już go to [biiip] obchodziło .

 

A drzewka , cóż , posadzisz sobie nowe i będziesz patrzył jak rosną i starzeją się z Tobą , choć tamtych żal .

 

Pozdrawiam - Maxtorka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za słowa otuchy, te sosny trudno, odżałuję, boję się tylko, że to jest początek. Zima idzie, społeczeństwo biedne, palić w piecu czyms trzeba, a jak już zaczęli, to nie wiem, czy na tym poprzestaną...

 

Eechhh... nie cierpie cielęcych zachwytów nad hameryką i hamerykanizmami, ale parę ich rozwiązań prawnych bardzo bym chciał u nas zaimplementować. Najbardziej w tym momencie to, które by mi pozwoliło takiego sk...syna wchodzącego na mój teren po prostu odprawić tam gdzie jego miejsce: do piachu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarek.P ,

 

a pomyslałeś o jakimś najprostszym ogrodzeniu ?

 

 

Pomyślałem. I myślę cały czas... Ogrodzenie chcę zrobic na wiosnę. Pierwotnie chciałem zrobić taki pastwiskowy płotek z dyli drewnianych (metrowe słupki, do nich bite trzymetrowe poprzeczki i już) symboliczny czysto, zgodnie z zasadą, że jak bydle będzie chciało wejść to i tak wejdzie, płotek by funkcjonował bardziej w charakterze podpisu "tu moje". Myślałem sobie, że zadna siatka tygodnia nawet nie postoi, a takiego czegoś nie ukradną raczej. Teraz już nie jestem taki pewny. I sam już nie wiem, czy bardziej będą bezpieczne kupione od leśniczego sosnowe dyle, czy siatka "autostradowa".

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popatrz popatrz to ja kurde się tyle męczyłem co by zobić wycinkę u siebie i ze strachem w oczach wycinałęm u siebie bo miałem zgode na jedno drzewko ale sie choroba kropnałem :-? :wink: i poleciało więcej. A tu takie [biiiiip] przychodzą na cudze i bez decyzji urzedowej wycinają. Jakoś [biiiiip] do mnie to przyjść nie mogli bym im jeszcze flaszke postawił. :wink: :D

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My mamy właśnie taki jak to nazywamy " bydlęcy płotek " z dyli sosnowych , wygląda super ( zwłaszcza na leśnej działce ) i u nas się sprawdził , ale w kontekście tego co napisałeś wcześniej , u Ciebie pewnie bezpieczniej będzie rozpiąć siatkę , przynajmniej zimą - na rozpałkę się nie przyda .

 

Pozdrawiam - Maxtorka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarek, a propos siatki autostradowej - chodliwy towar...

 

Acha... po lekturze forum wydawało mi się właśnie, że ta siatka leśna/autostradowa to jest taki badziew, że tego już nikt nie ukradnie. Znaczy się myliłem się? Czym więc w takim razie najlepiej się na początek grodzić, żeby nie ukradli? Przy założeniu, że muru z litego betonu zbrojonego stalą jakoś nie pragnę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie i sąsiadowi dyle z płotka połamali i ukradli :evil:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months później...
No i [biiip] Jeszcze dobrze kupić działki nie zdążyłem... W sobotę byłem umówiony na podpisanie umowy przedwstępnej. W trakcie jej podpisywania dowiedziałem się, że właśnie z działki mi ubyło sześć drzew. 40letnich sosen. Pięć z nich, to akurat te, które miały stac przed domem.

 

Właśnie poleciało u mnie kolejne drzewo. W przeciągu zimy u sąsiada poleciały jeszcze dwa, a kilka działek dalej wyrżnięto całą polanę. Lektura forum "Marki" na gazecie wyborczej pozwoliła mi się zorientować, że ogrzewanie domów drzewem kradzionym z lasu jest w tych okolicach wieloletnią tradycją, przypuszczalnie wszyscy miejscowi doskonale wiedzą, kto to robi. Policja - "no jesli pan koniecznie chce, to przyjmiemy zgłoszenie...". I pewnie na tym się jak zwykle skończy.

 

Kuźźwaa.....

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze pytanie: czy może mi ktoś powiedzieć, czym _dla_mnie_ różni się wpisanie przez policję tego zgłoszenia do rejestru przestępstw od rejestru interwencji? Bo czym się różni dla policji (o wiele mniej roboty w tym drugim przypadku), to już wiem...

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się czyta takie historie to się nóż w kieszeni otwiera!

Co prawda nie odpowiem Ci na w/w pytanie, ale ponieważ znam sytuację z autopsji, (co prawda dotyczy ona działki letniskowej, ale drzewa też wychodziły) napiszę jak to rozwiązałam.

Po pierwsze zaznajomiłam się z najbliższym miejscowym sąsiadem, pozwoliłam zebrać gałęzie, co jakiś czas zawiozę mu piwko i czekoladki dla dzieciaków, pogadam z nimi, pochwalę inwentarz i na koniec proszę, żeby dał znać jakby na działce coś się działo.

Od tego momentu, jak niesie wieść gminna "to musi jakaś rodzina", a że zazwyczaj w takich społecznościach swoich się nie rusza, drzewka rosną w spokoju.

Nie wiem czy u Ciebie by to pomogło, ale warto spróbować, budowa przed Tobą,a dobrego sąsiada miałbyś już na stałe.

Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy u Ciebie by to pomogło, ale warto spróbować, budowa przed Tobą,a dobrego sąsiada miałbyś już na stałe.

Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego!

 

Niestety najbliższe sąsiedztwo ma dokładnie ten sam problem, to spory teren dopiero co przeznaczony pod budownictwo, obecnie jest to ogromna, gdzieniegdzie zadrzewiona łąka, najbliższy już mieszkający sąsiad jest kilkaset m dalej i to też nie jest miejscowy tylko świeżo zbudowany.

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej sytuacji rozwiązanie z sąsiadem faktycznie odpada. Na policję jak pisałeś też nie ma co liczyć.

Pozostaje Ci chyba mentalne wsparcie forumowiczów...

Ja już trzymam kciuki za Twoje drzewka, bo jestem ich wielką sympatyczką i też w wyborze działki kieruję się ich obecnością.

Trzymaj się ciepło, sezon grzewczy już prawie za nami, więc jest nadzieja, że do kolejnej jesieni zdołasz złodziejom utrudnić zadanie (ogrodzenie) i nie będzie kolejnych ofiar.

PA!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...