Katarzyna9006 18.02.2019 19:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2019 Dzień dobry,W grudniu 2018 r. Kupiliśmy na kredyt dom na rynku wtórnym. Naprzeciw domu mieści się firma produkcyjna. Byli właściciele na wszelkie oględziny zawsze umawiali się na niedziele pomimo iż nie pracowali w tygodniu. Pomimo moich kilkukrotnych pytań na temat firmy znajdujacej się po drugiej stronie ulicy i ewentualnych uciążliwości, właścicielka oraz jej były mąż zapewniali nas, że żadne uciążliwości z tego tytułu nie powstają. Dodatkowo przechodzę tą ulicą codziennie ok 7 i 15 i rzeczywiście na zewnątrz nie słychać nic, ani nie czuć żadnych drgań . Problem pojawia się dopiero jak byli właściciele opuścili mieszkanie a my mogliśmy wejsc o ktorej godzinie chcemy, a nie o której Państwu pasowało. Codziennie od poniedzialku do piątku do godzin wieczornych po domu roznosi się głuche łupanie i drgania powodujące, że okna i drzwi po prostu latają... nie da się tego normalnie wytrzymać, a sprzedajacy ewidentnie zataił fakt, że w budynku występują takie uciążliwości. Wnioskuję, że skoro na zewnatrz nie słychać i nie czuć nic to wibracje od prasy z sąsiedniej firmy przenoszą sie przez fundament. Czy na tej podstawie możemy żądać od sprzedajacego zwrotu czesci pieniedzy? Jakiego rzędu kwoty można się spodziewać (za dom zaplacilismy 300 tys)? Jak się za to zabrać? Czy możnaby coś zrobić żeby owa prasa nie wywolywala takiego oddzialywania na nasz dom? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
d7d 18.02.2019 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2019 Jakiego typu produkcja się tam odbywa?Czy jest to teren na którym taka działalność jest dopuszczalna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Katarzyna9006 19.02.2019 05:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2019 Jakiego typu produkcja się tam odbywa? Czy jest to teren na którym taka działalność jest dopuszczalna? Produkują tam kartony i owszem pomiedzy otaczającą samą zabudową mieszkalną wielo i jednorodzinną teren w miejscowym planie zagosp. przestrzennego przewiduje ten fragment na tego typu działalność. Co w takim wypadku kiedy jednak oddzialywanie obiektu wykracza poza teren tego inwestora? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bertha 19.02.2019 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2019 (edytowane) Z fabryką nie powalczysz, szczególnie jeśli MPZP dopuszcza taką funkcję. Niskie częstotliwości niosą się przez grunt doskonale, to czysta fizyka. Zatajono przed wami istotna wadę nieruchomosci. Celowo zatajono, skoro wszystkie oględziny były poza godzinami pracy zakładu. Dodatkowo budynek może działać jak skrzynia rezonansowa w zakresie infradźwięków i po godzinie nie będziesz w stanie dodać 2+2=???? Ogarnięty mecenas ( funkcjonuje opinia że młode pistolety też miewają dobre pomysły, aczkolwiek nie miałem okazji sprawdzić ) i zbywających wziąc do galoppu! Szybko zanim roztrwonią kasę. Edytowane 19 Lutego 2019 przez Bertha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
d7d 19.02.2019 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2019 Z fabryką będzie trudno powalczy ale też fabryka musi spełniać wymogi.Dużo łatwiej będzie powalczyć ze sprzedającym.Czy inni sąsiedzi też mają taki problem?Dobrym zwyczajem przy kupowaniu nieruchomości jest robienie rozeznania wśród sąsiadów na temat kupowanej nieruchomości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Katarzyna9006 19.02.2019 19:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2019 Z fabryką będzie trudno powalczy ale też fabryka musi spełniać wymogi. Dużo łatwiej będzie powalczyć ze sprzedającym. Czy inni sąsiedzi też mają taki problem? Dobrym zwyczajem przy kupowaniu nieruchomości jest robienie rozeznania wśród sąsiadów na temat kupowanej nieruchomości. Niestety zdajemy sobie sprawę, że z fabryką będzie ciężko... problem polega na tym, że utworzyliśmy ludziom od ktorych kupywalismy nieruchomość i po sąsiadach nie chodziliśmy. Jak sie okazuje sąsiedzi odczuwają podobne wibracje, ale twierdzą, że i tak jest lepiej już. Kilka lat temu rzekomo składalijuż skargę (nikt nie wie gdzie) ponieważ było bardzo głośno. W efekcie w scianach murowanych zaslepiono otwoty okienne i problem z hałasem zniknął. Niestety problem wibracji trwa nadal, a sasiedzi twierdzą, że nawe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Katarzyna9006 19.02.2019 19:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2019 Z fabryką będzie trudno powalczy ale też fabryka musi spełniać wymogi. Dużo łatwiej będzie powalczyć ze sprzedającym. Czy inni sąsiedzi też mają taki problem? Dobrym zwyczajem przy kupowaniu nieruchomości jest robienie rozeznania wśród sąsiadów na temat kupowanej nieruchomości. Niestety zdajemy sobie sprawę, że z fabryką będzie ciężko... problem polega na tym, że utworzyliśmy ludziom od ktorych kupywalismy nieruchomość i po sąsiadach nie chodziliśmy. Jak sie okazuje sąsiedzi odczuwają podobne wibracje, ale twierdzą, że i tak jest lepiej już. Kilka lat temu rzekomo składalijuż skargę (nikt nie wie gdzie) ponieważ było bardzo głośno. W efekcie w scianach murowanych zaslepiono otwoty okienne i problem z hałasem zniknął. Niestety problem wibracji trwa nadal, a sasiedzi twierdzą, że nawet nie wiedzą gdzie mogliby napisać i co z tym zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Katarzyna9006 19.02.2019 19:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2019 Z fabryką nie powalczysz, szczególnie jeśli MPZP dopuszcza taką funkcję. Niskie częstotliwości niosą się przez grunt doskonale, to czysta fizyka. Zatajono przed wami istotna wadę nieruchomosci. Celowo zatajono, skoro wszystkie oględziny były poza godzinami pracy zakładu. Dodatkowo budynek może działać jak skrzynia rezonansowa w zakresie infradźwięków i po godzinie nie będziesz w stanie dodać 2+2=???? Ogarnięty mecenas ( funkcjonuje opinia że młode pistolety też miewają dobre pomysły, aczkolwiek nie miałem okazji sprawdzić ) i zbywających wziąc do galoppu! Szybko zanim roztrwonią kasę. Niestety coś w tym jest bo ja mam dziwne odczucie takiego przytkania jakby ktos mi przyciskał klatkę piersiową i nie pozwalał na wzięcie pełnego głębokiego wdechu... Co do brania sie za zbywajacych to niestety wiem, że kupili już mieszkanie, samochody i prawdopodobnie pieniążki już im wyszły... Pozostaje chyba jedynie w tej sytuacji szukać dobrego prawnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
d7d 19.02.2019 23:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2019 (edytowane) Tak, trzeba szukać prawnika. Edytowane 20 Lutego 2019 przez d7d literówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 20.02.2019 06:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2019 (edytowane) Ale jaka wada ukryta ? Kupująca wiedziała że obok domu znajduje się zakład produkcyjny i musiała być świadoma że będą pewne niedogodności z tego wynikające. Zapewne też cena nieruchomości była atrakcyjna z tego właśnie powodu. Ludzie są różni i przyzwyczają się do różnego hałasu , bo przecież mamy bloki/domy przy ruchliwych drogach , torach kolejowych , lotniskach ... Znam takich co mieszkają wiele lat w takich warunkach i im hałas już nie przeszkadza, więc to kwestia mocno indywidualna co dla kogo jest "uciążliwe" Jak komuś zależy na ciszy to przecież nie szuka domu/bloku wśród działającej firmy lub przy lotnisku Dziwię się że Pani nie zapytała sąsiadów. Gdyby sie mocniej zainteresowała to by się dowiedziała. Jak zamawialiśmy nowy dom od dewelopera na nowo budowanym osiedlu to pierwszą rzeczą pytaliśmy sąsiadów którzy tam mieszkają o opinie o deweloperze i o samym miejscu i dopiero zdecydowaliśmy się na zakup domu. Dodatkowo patrzyliśmy na mapy czy czasami obok nie powstanie coś co mogło by naszą "sielankę" zmącić Tak naprawdę szokuje mnie że ludzie jak kupują TV , pralkę to bardziej się zakupem interesują niż zakupem mieszkania , czyli miejsca w którym będą mieszkali wiele wiele lat i kóre jest jednalk droższe od TV czy pralki .. Jak dla mnie można iść do prawnika , ale czy się coś uda poza sporymi kosztami to nie wiem ... Kupująca znała stan faktyczny i go zaakceptowała ... Edytowane 20 Lutego 2019 przez kaszpir007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dzabij 20.02.2019 07:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2019 Abstrahując od odszkodowania, są techniczne możliwości aby te wibracje zmniejszyć. Są maty którymi izoluje się ławy i fundamenty, można wykonać ściankę szczelinową która przejmie czoło fali wibracyjnej itp. Taka ścianka szczelinowa powinna być dość prosta w wykonaniu i stosunkowo niedroga. No i oczywiście warto spotkać się z szefem fabryki i tak po ludzku porozmawiać. Samą maszynę można również świetnie izolować aby zmniejszyć wibracje u źródła. U mnie była podobna sytuacja z wibracjami + dodatkowo przygasające światło (fabryka nie miała swojego transformatora - tak absolutnie nie powinno być) ale dość dobre relacje pozwoliły na wyeliminowanie i wibracji i problemów z prądem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
d7d 20.02.2019 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2019 Abstrahując od odszkodowania, są techniczne możliwości aby te wibracje zmniejszyć. Są maty którymi izoluje się ławy i fundamenty, można wykonać ściankę szczelinową która przejmie czoło fali wibracyjnej itp. Taka ścianka szczelinowa powinna być dość prosta w wykonaniu i stosunkowo niedroga. Żadne z powyższych rozwiązań nie są proste i tanie do wykonania. Są dobre ale drogie. Masz rację, wspominając o eliminacji wibracji, uderzeń u źródła. To jest najbardziej słuszny kierunek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bertha 20.02.2019 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2019 (edytowane) Ale jaka wada ukryta ? Kupująca wiedziała że obok domu znajduje się zakład produkcyjny i musiała być świadoma że będą pewne niedogodności z tego wynikające. Zapewne też cena nieruchomości była atrakcyjna z tego właśnie powodu. .................... Kupująca znała stan faktyczny i go zaakceptowała ... Najczęściej fabrykę rozpatruje się w kategoriach hałasu lub zapachów. Hałasu nabywająca nie słyszała, smrodu nie poczuła. Zagrozenie od wibracji jest mało znane i na tym poległa. Uważam że twierdzenie, iż "Kupująca znała stan faktyczny i go zaakceptowała " jest nieuprawnione. Czy promieniowania radioaktywnego ktoś z was spodziewa się w pobliżu domu? To są sporadycznie występujące zagrożenia i trudno ich się spodziewać. Widziałem domy wybudowane na terenach po kopalni uranu, ludzie nie maja pojęcia że "mogą oszczędzić na światłach" . Czy jestem matuzalemem że pamietam takie tematy? Edytowane 20 Lutego 2019 przez Bertha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
d7d 20.02.2019 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2019 Widocznie jesteś i do tego masz dobrą pamięć Z tą wadą to trudno jednoznacznie ustalić czy ukryta czy nie ukryta. Wada w postaci oddziaływania jest ewidentna i nie była pokazana przez sprzedających. Sprzedający o tym uciążliwym oddziaływaniu wiedzieli i dlatego pokazywali dom w czasie kiedy fabryka nie pracowała. Kupujący może też mieć do siebie pretensje że nie wykazał się wystarczająco dużą dociekliwością. Powinie zapytać sprzedającego o oddziaływaniu tej fabryki. Tak kiedyś się robiło. Pytało się o sąsiadów, o uciążliwości itp. Pytało się też przyszłych sąsiadów. Matuzalem ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.