Warunki techniczne przyłączenia do sieci wodociągowej.

[smuggler20]

Cześć,

 

jestem Adrian i w tym roku zaczynam budowę mojego domu. Chciałem prosić Was o radę co mam zrobić z moim problem. Otóż jestem na końcówce etapu projektu domu, została tylko woda z którą mam największy problem ponieważ gmina Pabianice nie chce wydać mi warunków technicznych.

 

Rysunek 1

 

Na powyższym rysunku jest przedstawiona moja sytuacja. Niebieska linia to aktualny wodociąg, natomiast niebieska przerywana to projekt. Projekt tego wodociągu jest oficjalnie zatwierdzony. Między miejscem gdzie aktualnie kończy się woda a moją działką jest 20 metrów. Za każdym razem gdy byłem w gminie dowiedzieć się co mogę zrobić żeby te warunki otrzymać bo jak najszybciej chciałem zacząć budowę, gościu mi gada tylko cyt. "Mnie to nie interesuje, wybuduj sobie Pan studnie". Woda przy mojej działce ma być "w tym roku" ale jak wiadomo, określenie "w tym roku" oznacza późną jesień.

 

Proszę Was o jakieś porady, może ktoś miał już podobny problem? Albo wie co mógłbym zrobić żeby nie czekać do jesieni?

 

[Edit]

A byłem też w starostwie po pomoc i tam mi Pani powiedziała żebym na projekcie zrobił studnię, na budowie sam się w jakąś wodę zaopatrzył a jak zrobią wodociąg do się wtedy do niego przyłączę. Brzmi jak plan, lecz jak rozmawiałem z architektem to ten mi powiedział że zaprojektowanie studni będzie srogo mnie kosztowało. Czy to rzeczywiście są takie koszta? Nawet sam projekt tylko po to żeby dostać pozwolenie na budowę?

Edytowane 20 Lutego 2019 przez smuggler20

[Mendium]

Składałeś oficjalny wniosek o wydanie warunków na przyłącze wodne czy tylko na gębę załatwiałeś?

[smuggler20]

Wniosek złożyłem ale gościu w gminie jak mu dawałem dokumenty od razu powiedział że dostanę odmowę.

[kemot_p]

Jeśli dostaniesz odmowę przyłączenia to sieci to do PnB domu dołączasz oświadczenie, że wodę będziesz miał z własnego ujęcia. Architekt na planie zagospodarowania działki narysuje dosłownie kropkę oznaczającą studnię i to do uzyskania pozwolenia wystarczy. A jak Ci wybudują w między czasie wodociąg to zrobisz projekt przyłącza i się do niego podłączysz.

P.S. Ciekawe co Twoje architekt miał na myśli mówiąc o dużym koszcie zaprojektowania studni, skoro ani wykonanie studni, ani przyłącza ze studni do domu nie wymagają projektu.

[Lew2]

P.S. Ciekawe co Twoje architekt miał na myśli mówiąc o dużym koszcie zaprojektowania studni, skoro ani wykonanie studni, ani przyłącza ze studni do domu nie wymagają projektu.

 

Chyba miał na myśli studnię głębinową i pozwolenie wodno-prawne.

[kemot_p]

Ja też mam studnię głębinową. Do 30m nie trzeba żadnych pozwoleń.

[smuggler20]

Dzięki Wam za odpowiedzi.

 

A co z miejscem gdzie ta studnia na planie miałaby być? Chodzi mi o to że po rozmowie z architektem skończyło się na tym że trzeba byłoby zatrudnić też człowieka który w ogóle znajdzie u mnie na działce gdzie miałbym taką studnię robić, tylko po to żeby oznaczyć to miejsce w dokumentach. Rzeczywiście musiałbym tak robić? Czy skoro ta studnia u mnie miałaby być poniekąd fikcyjna (tylko żeby dostać pozwolenie), to wystarczyłoby żeby architekt oznaczył gdzieś studnie bez sprawdzania czy ta woda w ogóle tam jest?

[kemot_p]

Wg mojego architekta nie ma potrzeby na etapie tworzenia planu zagospodarowania działki rysować dokładnej lokalizacji studni i przyłącza.

[pandzik]

Ja też mam studnię głębinową. Do 30m nie trzeba żadnych pozwoleń.

 

30m to nie jest studnia głębinowa. Kopie sie 2, 3 razy głębiej, chyba ze lubisz pic sciek z powierzchni. Wpisuje sie oczywiscie 27m.

 

Dzięki Wam za odpowiedzi.

 

A co z miejscem gdzie ta studnia na planie miałaby być? Chodzi mi o to że po rozmowie z architektem skończyło się na tym że trzeba byłoby zatrudnić też człowieka który w ogóle znajdzie u mnie na działce gdzie miałbym taką studnię robić, tylko po to żeby oznaczyć to miejsce w dokumentach. Rzeczywiście musiałbym tak robić? Czy skoro ta studnia u mnie miałaby być poniekąd fikcyjna (tylko żeby dostać pozwolenie), to wystarczyłoby żeby architekt oznaczył gdzieś studnie bez sprawdzania czy ta woda w ogóle tam jest?

 

 

Ten architekt to amator. Ma wrysowac studnie zgodnie z obowiazujacymi normami. Głównie chodzi o odległość od szamb i oczyszczalni, takze na sąsiednich działkach.

Nie masz hektarów działki. Studniarze z dostępnych map powiedzą Ci na jakiej gł. będzie woda. U mnie to było ok 65m.

Edytowane 21 Lutego 2019 przez pandzik

[Mendium]

Wg mojego architekta nie ma potrzeby na etapie tworzenia planu zagospodarowania działki rysować dokładnej lokalizacji studni i przyłącza.

 

http://wartowiedziec.pl/architektura-i-budownictwo/41712-projekt-bez-przylaczy

 

Bez sensu w takim przypadku budować studnię. Koszty wyjdą dużo powyżej 10000PLN. Przyłączenie do wodociągu 3x taniej. Ewentualnie można by pogadać z sąsiadem i puścić fragment przyłącza przez jego działkę, jeśli by się zgodził. Na rozbudowę sieci bardzo bym nie liczył, chyba że za własne pieniądze.

Jeśli dostaniesz negatywną decyzję to składaj odwołanie do SKO.

Edytowane 21 Lutego 2019 przez Mendium

[kemot_p]

30m to nie jest studnia głębinowa. Kopie sie 2, 3 razy głębiej, chyba ze lubisz pic sciek z powierzchni. Wpisuje sie oczywiscie 27m.

"Kopie" się tyle ile trzeba, żeby dokopać się do warstwy wodonośnej czwartorzędowej (najpopularniejszego, najczęściej wykorzystywanego źródła wody użytkowej do prywatnych studni przydomowych), która w zależności od warunków może być na różnym poziomie od kilkunastu do kilkudziesięciu metrów (pomijam pierwsza warstwę wodonośną zlokalizowaną u nas na 7-8 metrze, którą wykorzystywali ludzie do budowy studni kopanych, kręgowy). W mojej miejscowości jest to około 27-30 metrów, ale dla porównania studniarz z sąsiedniej miejscowości miał wodę na 40 metrze. U nas w mieście jest publiczne ujęcie wody czwartorzędowej o głębokości 29,5 m, więc z tym ściekiem to grubo pojechałeś.

Edytowane 21 Lutego 2019 przez kemot_p

[Jastrząb]

30m to nie jest studnia głębinowa. Kopie sie 2, 3 razy głębiej, chyba ze lubisz pic sciek z powierzchni. Wpisuje sie oczywiscie 27m.

 

.

Bzdura kompletna. Głębokość nie definiuje "głębinowości" studni. Studnia głębinowa to taka która czerpie wodę z izolowanej warstwy wodonośnej. Jesli pomiędzy powierzchnią a owymi 30m czy nawet 20m jest warstwa bardzo słabo przepuszczalna (glina, ił) to będzie to mozna zakwalifikować jako studnię głębinową a woda będzie pozbawiona typowo powierzchniowych zanieczyszczeń.

 

Jeśli do tych 30m będzie sam łatwo przepuszczalny piach, to nie będzie to studnia głębinowa i będziesz pił jak to ująłeś ściek z powierzchni.

 

A studni 30m metrowej a w szczególnoścoi 2x3 razy głębs się nie kopie tylko wierci.

[Jastrząb]

Dzięki Wam za odpowiedzi.

 

A co z miejscem gdzie ta studnia na planie miałaby być? Chodzi mi o to że po rozmowie z architektem skończyło się na tym że trzeba byłoby zatrudnić też człowieka który w ogóle znajdzie u mnie na działce gdzie miałbym taką studnię robić, tylko po to żeby oznaczyć to miejsce w dokumentach. Rzeczywiście musiałbym tak robić? Czy skoro ta studnia u mnie miałaby być poniekąd fikcyjna (tylko żeby dostać pozwolenie), to wystarczyłoby żeby architekt oznaczył gdzieś studnie bez sprawdzania czy ta woda w ogóle tam jest?

 

Mam wrażenie że powinienes zmienić architekta. Obecny chce Cię w każdy możliwy sposób skasować na pieniądze. Zaznaczasz kropke w ustawowych odległościach od szmba, granicy działii, granicy domu i tyle. Czy architekt ma może znajomego różdżkarza?

Edytowane 21 Lutego 2019 przez Jastrząb

[Jastrząb]

Za każdym razem gdy byłem w gminie dowiedzieć się co mogę zrobić żeby te warunki otrzymać bo jak najszybciej chciałem zacząć budowę, gościu mi gada tylko cyt. "Mnie to nie interesuje, wybuduj sobie Pan studnie".

Urzędnik za taką odpowiedź powinien moim zdaniem stracic prace w trybie natychmiastowym. On jest kurde tam po to żeby za Twoje podatki Ci pomagać a nie strzelać focha.

 

Złóz podanie o warunki techniczne na dziennik podawczy. Maja psi obowiązek Ci go wydać lub podać podstawe prawną lub techniczą odmowy. Ja bym jeszcze złożył zażalenie na urzędnika. Też w wersji pisemne i na dziennik podawczy. Nie po to żeby się na człowieku mścić tylko do niego doarło po co i za co on tam siedzi.

Edytowane 21 Lutego 2019 przez Jastrząb

[smuggler20]

Czyli podsumowując, powinienem powiedzieć architektowi aby naniósł na projekt studnie zgodnie z obowiązującymi normami i tyle? A jakiś opis techniczny tej studni?

 

Z architektem nam się dobrze współpracuje, tylko jak sam powiedział nie robił wcześniej studni i wydaje mi się że po prostu nie wie jak taki temat ugryźć żeby to sprawnie ogarnąć.

[Jastrząb]

Czyli podsumowując, powinienem powiedzieć architektowi aby naniósł na projekt studnie zgodnie z obowiązującymi normami i tyle? A jakiś opis techniczny tej studni?

 

Z architektem nam się dobrze współpracuje, tylko jak sam powiedział nie robił wcześniej studni i wydaje mi się że po prostu nie wie jak taki temat ugryźć żeby to sprawnie ogarnąć.

 

U mnie to bylo pare lat tamu, ale nie pamiętam czy wogóle bylo cos nanieniosione na mape.

W zgloszeniu do pozwolnia na budowe bylo po prostu napisane, ze woda ze studni. Tyle.

[kemot_p]

Dokładnie tak. Zobacz u mnie - jest to kropka opisana "St" przy prawym górnym rogu domu.

https://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=408755

[smuggler20]

Ok, w takim razie zrobię tak jak mi radzicie. Proszę o nie zamykanie wątku, to jak już się z tym ogarnę i będę miał decyzje, wnioski itd. to napiszę tutaj o tym, może komuś się przyda.