brusss_2008 06.03.2019 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2019 (edytowane) Dla mojego COi CWU poza sezonem letnim (24MJ)6,66kWh *0,65%=4,33KWh rzeczywistej 0,695zł/4,33kWh=16,1gr za kWh Ile za dostawę tego ekogroszek doliczyłeś do ceny ? Kolejna sprawa to średnia cena ekogroszku to 900 -950 zł to że Tobie się udało za tyle kupić to nie znaczy że każdy ma dostęp do paliwa w takiej cenie,zrób obliczenia dla ceny 950zl. Iudzie mają swój las i ich opal kosztuję 0 zł czyli co uogólniamy wszyscy ogrzewajmy drzewem przecież jest za darmo. Jesteś anty gaz ale nim nie grzejesz ani nie grzałeś, ja u siebie i u teściów mam porównanie poprzez przejście z węgla na gaz i różnica w kosztach żadna a komfort i zadowolenie nie do zastąpienia Edytowane 6 Marca 2019 przez brusss_2008 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 06.03.2019 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2019 (edytowane) A ogrzanego (pradem gazem, drewnem) powietrza nie wywalam przez komin. To czym ogrzewasz to, co wylatuje przez komin? Widze, ze nie potrafisz odpowiedziec na pytanie, co z tym syfem z plucach ? Pewnie wiesz do czego moze sie przyczynić, ale wolisz udawac głupiego ? Z drewna? Nie wiem. Po pierwsze - sprawdz sobie liczbe ludnosci teraz i przed "tysiacami lat". Tysiac lat temu na Wyspach Brytyjskich żyło milion ludzi.... I wszyscy grzali się drewnem. Ilu teraz grzeje się drewnem? Obstawiam, ze znacznie mniej. Porownaj areał lasu, jaki byl wtedy, praktycznie nieruszony cywilizacją No, i został spalony. Czego to dowodzi? Ze obecnie niewiele drewna palimy? A syf w powietrzu mamy? Ty uwazasz, ze gdyby teraz wszyscy palacy weglem i gazem przeszliby na palenie drewnem (absurd, gdyż tego drewna nie wystarczyłoby do tego celu) to jakosc powietrza w miastach by sie poprawila ? Nie wiem, czy w miastach. Bo tu większe znaczenie mają inne źródła zanieczyszczeń, bo i mało mieszkań i domów jest ogrzewanych własnymi kotłami. Na wsiach z pewnością średnioroczne statystyki by się poprawiły. Nie dlatego, że mniej wyleciałoby kominem, ale dlatego, ze dla zapewnienia paliwa musiałby wzrosnąć areał lasów które by pochłaniały latem to, co zimą wyleciało z kominów. I na starcie kolejnego sezonu byłoby miejsce na pogorszenie o tyle, że na wiosne byłoby lepiej, niż obecnie przed sezonem. Pomijam juz, ze zeby dowieźć odpowiednią ilość drewna samochodem trzeba zrobić dwa kursy, zamiast jednego z uwagi na nizsza kaloryczność na m3) Czemu nie pociągiem? Na prąd? Albo taczka (ja wożę taczka)? Masz jakies badania, jaka byla jakość powietrza w średniowiecznych aglomeracjach ? Nie mam. Mam tylko coś takiego. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=427779 Jak widać problemy zaczęły się jak zaczęło się spalanie paliw kopalnych. Bo w sumie to nie mamy innego źródła CO2 żeby go uwolnić do atmosfery niż paliwa kopalne. Ale zamim go wchlonie, zdazy zakwasić srodowisko, zabic jakies organizmy, czego by nie zrobil, gdyby drewno nie zostalo spalone. Gdybym spalił coś innego, to przeciez dwutlenek uwolniony by z drewna został w czasie gnicia a ja grzałbym czymś innym, więc w atmosferze byłoby więcej dwutlenku o to, co wyemitowałbym spalając coś zamiast drewna. I caly czas przypominam ci, ze po drodze sa ludzie i ich pluca. j.w. Zostały już uchronione przed zanieczyszczeniami, które drzewa wyłapały rosnąc. Filtry, czlowieku, filtry. Mokre odsiarczanie. Odsiarczasz spaliny z gazu? Szacun. Zmienną jest tylko, ile drewna spalisz, w efekcie moze byc to 2.5 - 3.5, ale fakt pozostaje faktem. Fakt jest faktem jak go wykażesz. Teraz to zwykły jad. Czyli czy 50%, czy 0% i czy z 5MWh czy 15MWh uzyskam z drewna, to Jede nrok ogrzewania Twojego domu, to ekwiwalent trzech lat mojego w emisji CO2 Wycieczki osobiste pomroczność na logikę Ci sprowadzają. Jad nie pomaga w merytorycznych wyliczeniach. Wysili się trochę, ochłoń i wykaż na liczbach. Spalanie drewna truje. To prawda. Spalanie paliw kopalnych tez truje jak widać. Różnica taka, ze lasy to co natruły to sprzątają (czy raczej paliwo wrzucone do kominka wcześniej oczyściło powietrze z tego, co w czasie spalania mu oddaje). A bilans paliw kopalnych pozostaje na poziomie tego, co wyleciało z komina. Edytowane 6 Marca 2019 przez Kaizen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kulibob 06.03.2019 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2019 Ile za dostawę tego ekogroszek doliczyłeś do ceny ? Kolejna sprawa to średnia cena ekogroszku to 900 -950 zł to że Tobie się udało za tyle kupić to nie znaczy że każdy ma dostęp do paliwa w takiej cenie,zrób obliczenia dla ceny 950zl. Iudzie mają swój las i ich opal kosztuję 0 zł czyli co uogólniamy wszyscy ogrzewajmy drzewem przecież jest za darmo. Jesteś anty gaz ale nim nie grzejesz ani nie grzałeś, ja u siebie i u teściów mam porównanie poprzez przejście z węgla na gaz i różnica w kosztach żadna a komfort i zadowolenie nie do zastąpienia Cena z dostawą kurierem latem kupiłem za 695. Nie zrobię obliczeń dla 950 jak chociaż by tu masz za 729 22- 24MJ https://czarna-perla.ktkpolska.pl/?gclid=CjwKCAiA_P3jBRAqEiwAZyWWaNABBQoxQl2J6NeSEM3P3DCHOHltohV1rDoB624uNwmwJVvvfi2afRoCPkgQAvD_BwE Dostępne dla każdego. Jak toś kupuje grach za 1000+ to może gaz mu się opłacać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kulibob 06.03.2019 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2019 Na kij komu gaz w nowym domu jak ma prąd prawie w tej samej cenie? I może mieć PVA w starym domu zawsze można walnąć bufor z klimą Po co komu gaz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubek86 06.03.2019 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2019 Na kij komu gaz w nowym domu jak ma prąd prawie w tej samej cenie? I może mieć PV A w starym domu zawsze można walnąć bufor z klimą Po co komu gaz? Zgadzam się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 06.03.2019 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2019 (edytowane) To czym ogrzewasz to, co wylatuje przez komin? Wiesz, dlaczego wklad kominkowy jest sprawniejszy, niz kominek otwarty ? Na tej samej zasadzie kominek z dolotem ma wyzsza sprawnosc. Pokaz jakieś dane tego cuda techniki, porównamy Z drewna? Nie wiem. Zaczynam podejrzewac, ze jednak nie udajesz głupiego... Nie wiem, czy w miastach. Bo tu większe znaczenie mają inne źródła zanieczyszczeń, bo i mało mieszkań i domów jest ogrzewanych własnymi kotłami. Cooooo ? W moim miescie 18tyś kominow indywiduapnych spalajacych paliwa stale. Kilka dalszych tysięcy to gaz Moze mi powiesz, jakie to źródła zanieczyszczeń mają "większe znaczenie", skoro przekroczenia PM s skali 200-400% zdazaja sie TYLKO w okresie grxewczym. Dlaczego, Zywiec latem to kurort, a zimą komora gazowa ? Porozmawiaj tez na ten temat z mieszkancem Krakowa. Gdyby u mnie w miescie te kominy gazowe przeszły na drewno,,to jakośc powietrza w miescie by sie poprawiła ? Skad Ty masz takie informacje w ogole ? .w. Zostały już uchronione przed zanieczyszczeniami, które drzewa wyłapały rosnąc Mam wrazenie, ze rozmawiam z manekinem w odziezowym Ile razy mozna pisac (a nie tylko ja o tym pisalem), ze jak sasiadowi wiatr zawieje syfem z Twojego komina pod okna, czy czerpnie, to on tym bedzie zmuszony oddychac i to jego pluca beda filtrowaly ten dym, nie drzewa. Rece opadaja. Moze to jest Twoj sposob ma dyskusje - zmeczyc przeciwnika ignorowaniem absolutnie oczywistych, powtarzanych kilkukrotnie faktow ? Odsiarczasz spaliny z gazu? Miszczu czytania ze zrozumieniem - pisalem o biomasie spalanej w elektrowniach. Jedyna meroda spalania biomasy, którą aprobuję. Gdybym spalił coś innego, to przeciez dwutlenek uwolniony by z drewna został w czasie gnicia a ja grzałbym czymś innym, więc w atmosferze byłoby więcej dwutlenku o to, co wyemitowałbym spalając coś zamiast drewna. I znowu to samo, to staje sie zalosne... Ja pisze o szkodliwych zwiazkach, ktore tworza sie w trakcie reakcji spalania, ktore "zamim go wchlonie, zdazy zakwasić srodowisko, zabic jakies organizmy" a ty o CO2. Tym CO2, ktore masz głeboko w d..., odpalajac kable w posadce. A nie, przepraszam, ponoc Cie wówczas coś "uwiera"... Fakt jest faktem jak go wykażesz. Teraz to zwykły jad. Czyli czy 50%, czy 0% i czy z 5MWh czy 15MWh uzyskam z drewna, to ... to tylko oznacza,, ze albo jestes powodem wzmozonej emisji CO2 w elektrowni, albo w stopniu zahaczajacym o uciazliwosc spalasz paliwo stale w prostym piecyku,,emitujac to, co niz tu niejednokrotnie wklejalismy. Podaj zuzycie pradu na CO, CWU, orwz ilosc spalonego drewna za ostatnie 6 miesiecy. Chociaz je wiem, czy Ty w koncu juz mieszkasz, czy nie, bo jak dwa miesiace temu zamieszczales zdjecia pomiarow stezania powietrza przy kominku, to tam troche jeszcze na wykończenówke wygladalo. Edytowane 6 Marca 2019 przez fotohobby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 06.03.2019 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2019 Cooooo ? W moim miescie 18tyś kominow indywiduapnych spalajacych paliwa stale. Kilka dalszych tysięcy to gaz Moze mi powiesz, jakie to źródła zanieczyszczeń mają "większe znaczenie", skoro przekroczenia PM s skali 200-400% zdazaja sie TYLKO w okresie grxewczym. To może Ty mi wyjaśnisz, dlaczego w grudniu i styczniu jakość powietrza nie jest najgorsza? I dlaczego w upalnym sierpniu PMów jest aż 35 vs tylko 51 w grudniu? Z tego by wynikało, ze mniej niż połowa PMów jest z ogrzewania. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=427793 Gdyby u mnie w miescie te kominy gazowe przeszły na drewno,,to jakośc powietrza w miescie by sie poprawiła ? Już zgubiłeś węgiel ze swojego oręża? Kiedy odpowiadałem było "Ty uwazasz, ze gdyby teraz wszyscy palacy weglem i gazem przeszliby na palenie drewnem" Miszczu czytania ze zrozumieniem - pisalem o biomasie spalanej w elektrowniach. A, czyli "moja" siarka która zwracam spalając drewno do atmosfery (bo była w niej kilka lat temu) to żałosna hipokryzja, ale wypuszczanie siarki z gazu, która zniknęła pod ziemia zanim na niej pojawił się człowiek to najbardziej ekologiczne działanie... Brawo za logikę. ... to tylko oznacza,, ze albo jestes powodem wzmozonej emisji CO2 w elektrowni, albo w stopniu zahaczajacym o uciazliwosc spalasz paliwo stale w prostym piecyku,,emitujac to, co niz tu niejednokrotnie wklejalismy. Podaj zuzycie pradu na CO, CWU, orwz ilosc spalonego drewna za ostatnie 6 miesiecy. Ja nie mam tych danych. Bo dopiero od grudnia mieszkam. Tym bardziej mnie ciekawi jak wyliczyłeś, że 3x więcej CO2 wypuszczam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 07.03.2019 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2019 (edytowane) Przytoczyles wykres, ktory powierdza, ze to urzadzenia grzewcze (te 18tyś kominów) psuje powietrze w mieście. To, ktory miesiac sezonu grzewczego jest najgorszy determinuje pogoda (przede wszystkim wiatr) Przypomne, ze twierdzisz, iż: Bo tu większe znaczenie mają inne źródła zanieczyszczeń, Jakie to żródła ? Zwrócę na nie uwagę Wydziałowi Ochronu Środowiska w Urzędzie Miasta, bo sie ostatnio skupili na niskiej emisji. I nie porownuj wybiórczo miesiecy, ktore są dla ciebie najwygodniejsze, tylko porównaj np luty do czerwca.. albo srednią z miesiecy sezony grzewczego do średniej miesiecy letnich. Już zgubiłeś węgiel ze swojego oręża? Kiedy odpowiadałem było "Ty uwazasz, ze gdyby teraz wszyscy palacy weglem i gazem przeszliby na palenie drewnem" Jestem przeciwnikiem spalanie paliw stalych w ogrzewnictwie indywidualnym, ze wzgledu na to, jak degraduja jakośc powietrza (PM, BaP, NOx, SOx) w bezpośrednim sąsiedztwie siedzib ludzkich . Miejsce wegla, (jaki i biomasy), powinno byc w elektrocieplowniach, a jego rola powinna spadac. Ja nie mam tych danych. Bo dopiero od grudnia mieszkam. Tym bardziej mnie ciekawi jak wyliczyłeś, że 3x więcej CO2 wypuszczam. Poczekamy do grudnia, podasz ile kWh zuzyłes na CO i CWU, ile taczek drewna zwiozłeś, porownany z moim zuzyciem gazu i sprawdzimy wynik. Edytowane 7 Marca 2019 przez fotohobby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 07.03.2019 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2019 Przytoczyles wykres, ktory powierdza, ze to urzadzenia grzewcze (te 18tyś kominów) psuje powietrze w mieście. I jak powszechnie wiadomo Rybnik to mekka kominków opalanych drewnem. Zacznij logicznie argumentować bo zapominasz, ze mowa jest o paliwa koplane vs odnawialne, a nie stałe vs gaz. W tych 18 tysiącach masz przecież też kominy kotłów gazowych. To, ktory miesiac sezonu grzewczego jest najgorszy determinuje pogoda (przede wszystkim wiatr) A ja myślalem, że temperatura jest najważniejsza. Czyli jak pale w wietrzna pogodę, to mniej truję, niż jak w bezwietrzną? Jakie to żródła ? Zwrócę na nie uwagę Wydziałowi Ochronu Środowiska w Urzędzie Miasta, bo sie ostatnio skupili na niskiej emisji. Naprawdę nie wiesz? Auta, przemysł, rolnictwo, energetyka. Nie zwracaj uwagi urzędnikom. Oni to wiedzą. Siebie uświadom. I nie porownuj wybiórczo miesiecy, ktore są dla ciebie najwygodniejsze, tylko porównaj np luty do czerwca.. albo srednią z miesiecy sezony grzewczego do średniej miesiecy letnich. Gdyby to ogrzewanie było głównym źródłem, to zanieczyszczenie byłoby proporcjonalne do temperatury (im zimniej tym więcej trzeba palić). A grudzień i styczeń były zimniejsze niż marzec czy listopad. Więc gdybyś miał rację to powinno być wtedy większe zanieczyszczenie. A latem dużo mniejsze. Poczekamy do grudnia, podasz ile kWh zuzyłes na CO i CWU, ile taczek drewna zwiozłeś, porownany z moim zuzyciem gazu i sprawdzimy wynik. To czekam na przeprosiny za te 3x które w tym momencie były zwykłą obelgą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 07.03.2019 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2019 (edytowane) . W tych 18 tysiącach masz przecież też kominy kotłów gazowych. Gdyby te na gaz zaczely zatruwać PMi palac drewnem, sytuacja uleglaby znacznemu pogorszeniu... A ja myślalem, że temperatura jest najważniejsza. Czyli jak pale w wietrzna pogodę, to mniej truję, niż jak w bezwietrzną? Wdzisz, jak malo wiesz Ale ja to zmienie: Paradoksalnie, duszenie kotla (ktory i tak czesto jest przewymiarowany) przy temp 5C owocuje gorszym spalaniem, dymem i wiekszą emisja, niż w przypadku ermp -15C. Co do wiatru - on nie wplywa na ilosc emisji, ale na jej stezenie nad ziemia, w skupiskach domów. Moze być środek sezonu grzewczego, moze być siarczysty mroz, ale stacje pogodowe przy wietrznej pogodzie nie pojazuja przekroczeń. Przy bezwietrznej pogodzie spalinu kumulują sie w gestej zabudowie. Trochę więcej informacji: http://www.poznan.pl/mim/main/-,p,25967,25968,25986.html I tu (ładny wykres kołowy) : https://powietrze.malopolska.pl/baza/wplyw-poszczegolnych-zrodel-na-jakosc-powietrza-w-polsce/ Naprawdę nie wiesz? Auta, przemysł, rolnictwo, energetyka. Nie zwracaj uwagi urzędnikom. Oni to wiedzą. Siebie uświadom. Widze, ze brniesz w to dalej. To co, latem transport, energetyka i przemysl nie dzialają ? Zwalniają obroty ? Rolnictwo ? Wydaje mi się, że prace ida pełną parą... Transport drogowy doprowadził do emisji 9% pyłów PM10 (spalanie paliw, ścieranie hamulców i powierzchni dróg). Produkcja energii oraz przemysł przyczyniły się do emisji PM10 w podobnym stopniu co transport drogowy Niska emisja to 44% ... Dane za rok 2014. Nie ma tam uwzglednionego rolnictwa, wiec chyba trochę przestrzeliłes Poza tym oczywistym faktem jest, ze Rybnik to mekka rolnictwa... Czego brakuje latem, Sherlocku ? Jesli nie potrafisz sobie tego wyobrazić, to podpowiem - kilkunastu tysięcy dymiących kominów. To one potafia podnieśc poziom PM 2,3x Mieszkam w tym miescie i wiem, kiedy powietrze zaczyna sie psuc - wtedy, kiedy nad dachami domow pojwiają sie pierwsze dymy z urzadzen opalanych weglem i drewnem. Pamietasz jeszcze wykres ? Dziwie sie, ze z premedytacja narazasz sie na smiesznosc, twierdzac, ze to wina rolnictwa, czy transportu :) To czekam na przeprosiny za te 3x które w tym momencie były zwykłą obelgą. Byly tezą, a nie obelga Jeśli wynik bedzie znacznie odbiegał od moich szacunkow, to na pewno je uzyskasz. Za jakiś czas bedziemu potrzebowali kWh tylko na CWU. Na podgrzanie kazdego litra wody u Ciebie potrzeba wyprodukować blisko 3x wiecej energii w produkowanej 80% z paliwa emitujacego przy spalaniu wiecej CO2 ( ok 25-30%) niż gaz. Zima, taczkujac drewno i oszczedzając na prądzie zbijesz trochę ten niekorzystny stosunek, ale sypiac PMami z komina przyczynisz się do....pamietasz wykres ? Edit Jeszcze to jest dobre Wpływ na zdrowie ludzi: Pyły mogą stanowić poważny czynnik chorobotwórczy, osiadają na ściankach pęcherzyków płucnych utrudniając wymianę gazową, powodują podrażnienie naskórka i śluzówki, zapalenie górnych dróg oddechowych oraz wywołują choroby alergiczne, astmę, nowotwory płuc, gardła i krtani. Nie istnieje próg stężenia, poniżej którego negatywne skutki zdrowotne wynikające z oddziaływania pyłów na zdrowie ludzi nie występują. Grupą szczególnie narażoną na negatywne oddziaływanie pyłów są osoby starsze, dzieci i osoby cierpiące na choroby dróg oddechowych i układu krwionośnego. Pył zawieszony PM10 powoduje zwiększenie zachorowalności na choroby układu oddechowego Wpływ na rośliny: Pył osadzający się na powierzchni liści pochłania światło oraz zatyka aparaty szparkowe, utrudniając fotosyntezę. Czyli także dla roślin pył nie jest obojętny Edytowane 8 Marca 2019 przez fotohobby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Konsultant marki Junkers 14.03.2019 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2019 Witajcie, stoję przed dylematem pozostawienia w moim domu systemu ogrzewania ekogroszkiem lub przejścia na gaz. Piszę, ponieważ popadłem w straszny dysonans. Z jednej strony wszelkie kalkulatory, eksperci, inżynierowie, modele i wyliczenia jasno pokazują, że zmiana paliwa na gaz przy tych samych parametrach domu powoduje wzrost kosztu ogrzewania nawet o 40%. Z drugiej strony jednak, mam przykłady z pierwszej ręki, gdzie osoby przeszły na gaz nie modyfikując przy tym żadnych innych parametrów domu i przy tych samych ścianach i grzejnikach roczny koszt ogrzewania pozostał taki sam. Nie dalej jak chwilę temu rozmawiałem na ten temat z kolegą z pracy, który nie mógł uwierzyć w wartości, które zwraca mi kalkulator w Internecie, ponieważ po przejściu z ekogroszku, którego spalał 3,5t rocznie, na gaz jego faktury zamykają się w kwocie 3000, co jest kwotą porównywalną z tym węglem lub nawet niższą. Proszę rozwiejcie moje wątpliwości. Z czego wynika powszechna opinia o wzroście opłat po przejściu na gaz i dlaczego są przypadki, kiedy ten koszt nie wzrasta w zasadzie wcale? Witam, Różnica ta może wynikać z danych wprowadzanych do kalkulatora, liczącego zużycie paliwa. Kocioł gazowy dzięki zastosowaniu automatyki pokojowej lub pogodowej znacznie lepiej dostosowywuje swoją pracę do potrzeb budynku niż kocioł na paliwa stałe. Dzięki temu obniża się zużycie gazu. Kotły na paliwo stałe są również często przewymiarowane, co zwiększa ich spalanie. Za wyborem ogrzewania gazowego przemawiają również inne argumenty. Najważniejszy z nich to całkowicie bezobsługowa praca oraz czysta kotłownia. Dlatego mimo nieco wyższych kosztów ogrzewania takie rozwiązanie jest znacznie bardziej komfortowe. W sprawie doboru gazowego kotła kondensacyjnego zachęcam Pana do kontaktu z autoryzowanym instalatorem Junkers-Bosch. Nasi specjaliści doradzą w doborze i wykonają montaż. Na stronie internetowej http://www.junkers.pl znajduje się wyszukiwarka instalatorów w zależności od miejsca zamieszkania. Można również skorzystać z całodobowej infolinii pod numerem telefonu: 801 900 810. Zachęcam również do odwiedzenia strony internetowej, na której znajdują się szczegółowe informacje odnośnie gazowych kotłów kondensacyjnych z rodziny Cerapur oraz Bosch Condens: http://www.junkers.pl/produkty/kotly/kotly-kondensacyjne/ Pozdrawiam, ________________________________ Konsultant Junkers-Bosch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.