Wwiola 20.10.2004 06:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2004 Duzo było na tym forum porównań cen ogrzewania gazem ziemnym i ze zbiornika i prądem. Nie znalazłam jednak nic na temat jak to się ma w stosunku do oleju opałowego. Obiło mi sie o uszy twierdzenie, ze instalacja na olej opałowy jest znacznie droższa na etapie inwestycji, użytkowanie potem jast tańsze. Czy możecie mi napisac jak to jest naprawdę ? Interesują mnie zwłaszcza opinie użytkowników ogrzewania olejowego dlaczego wybrali ten a nie inny rodzaj paliwa. Moje założenia sa takie :Dom ok130m2 + garaż, zwarta bryła taka "stodoła z dwuspadem" jak to ktoś ładnie okreslił. Gaz ziemny w odległości jakichś 4 km od działki czy i kiedy będzie bliżej trudne do okreslenia, raczej skłąniałabym sie ku założeniom, ze na "Świętego Nigdy" Acha istotna informacja to taka ,że wybudowanie ewentualnej kotłowni i skałdu opału nie podrażają kosztów (mojej!!) inwestycji -to tak dla uproszczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 20.10.2004 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2004 Ostatnio olej opałowy dość mocno podrożał. Koszt wytworzenia ciepła z oleju jest obecnie dwa razy wyższy niż z gazu ziemnego i tylko niewiele niższy niż z gazu płynnego. Cena jest więc nieatrakcyjna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 20.10.2004 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2004 A co sądzicie o kotle elektrycznym (na małych "obrotach") z dużym zasobnikiem wody (np.300-500l)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 20.10.2004 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2004 Ja sądzę źle. Jeśli ogrzewanie elektryczne to bez wszystkich wad ogrzewania centralnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 20.10.2004 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2004 Ja sądzę źle. Jeśli ogrzewanie elektryczne to bez wszystkich wad ogrzewania centralnego. To znaczy? Kocioł elektryczny bez zasobnika włączy sie i wyłączy(i wtedy najwięcej "zeżre" energii) a myślę ,że jeśli "naładuje" akumulator(zasobnik) to praca jego będzie ciągła przez jakis czas a potem popracuje akumulator ciepła czyli zasobnik. Kiedyś babrałem sie elektryką i wiem że na rozruch dowolnego urządzenia el. prąd rozruchu jest zawsze kilka(naście )razy większy od prądu pracy.Kocioł el. więc pracując często/cyklicznie na pewno pobierze dużo więcej pradu aniżeli taki który pracuje prawie ciągle ale z mniejszym obciążeniem?Dotyczy to także innych źródeł energii(olej,gaz). To taka moja teoria... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomas matla 20.10.2004 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2004 jak jest blisko gaz ziemny (rura) to tylko gaz, a jak nie lub nie ma go wcale,to gaz ze zbiornika i dgp+ kominek(przy gazie ziemnym też) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agula 212 20.10.2004 22:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2004 cyba mi cos zjadlo:( Polecam gaz. Przy obecnych cenach oleju na prawde sie oplaca, my na razie nie mieszkamy ale sasiad sobie chwali. Poza tym bezoblugowosc to super sprawa:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KvM 21.10.2004 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2004 Ja sądzę źle. Jeśli ogrzewanie elektryczne to bez wszystkich wad ogrzewania centralnego. To znaczy? Kocioł elektryczny bez zasobnika włączy sie i wyłączy(i wtedy najwięcej "zeżre" energii) a myślę ,że jeśli "naładuje" akumulator(zasobnik) to praca jego będzie ciągła przez jakis czas a potem popracuje akumulator ciepła czyli zasobnik. Kiedyś babrałem sie elektryką i wiem że na rozruch dowolnego urządzenia el. prąd rozruchu jest zawsze kilka(naście )razy większy od prądu pracy.Kocioł el. więc pracując często/cyklicznie na pewno pobierze dużo więcej pradu aniżeli taki który pracuje prawie ciągle ale z mniejszym obciążeniem?Dotyczy to także innych źródeł energii(olej,gaz). To taka moja teoria... W przypadku oporu rezystancyjnego nie ma dodatkowego nakłądu energii na rozruch. Zbiornik buforowy miałby sens gdyby był to sposób na lepsze wykorzystanie tańszej taryfy. Dom musiałby jednak zużywać b. mało energii by to dało jakies sensowne rezultaty. Wodne CO powoduje straty rzędu 10% (po 5% naprzesyle i sterowaniu) - tak podają fachowcy, ale zwolennicy tego ogrzewania w takie straty nie wierzą. Wodne ogrzewanie CO jest kosztowniejsze niż bezpośrednie elektryczne. 2kW konwektor elektryczny można kupić bez problemu poniżej 200zł (ja kupowałem na wyprzedaży nawet po 20zł). Energia jest zamieniana na ciepło ze sprawnością blisko 100%. Jeśli kupimy droższe grzejniki promiennikowe, to nie dość że ogrzewanie będzie bardziej komfortowe, to możemy liczyć na dodatkowe oszczędności (komfort cieplny przy niższej temperaturze). Prąd obecnie zwykle wychodzi taniej niż gaz płynny, szczególnie jeśli ma być tylko wspomaganiem dla kominka. Jeśli odpowiednio podejdzie się do spraw sterowania i dom ma dużą bezwładność cieplną i trochę lepsze niż standardowe ocieplenie, to można korzystać prawie wyłącznie z taniej taryfy. W skrajnym wypadku przy dobrze super ocieplonym małym domu ogrzewanie prądem może być tańsze niż gazem ziemnym (szczególnie jeśli jest uzupełnieniem kominka). Ten temat jest w Polsce bardzo mało popularny, bo po pierwsze kiedyś relacje cen były trochę inne, a po drugie ludzie mają w zwyczaju porównywać wyłącznie koszty nośników energii całkowicie ignorując koszty dodatkowe, które w przypadku wodnego CO i gazu są niemałe (a w przypadku dzierżawy butli na gaz płynny zaczynają być bardzo w stosunku do kosztów samego nośnika). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 21.10.2004 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2004 Ja sądzę źle. Jeśli ogrzewanie elektryczne to bez wszystkich wad ogrzewania centralnego. To znaczy? Kocioł elektryczny bez zasobnika włączy sie i wyłączy(i wtedy najwięcej "zeżre" energii) a myślę ,że jeśli "naładuje" akumulator(zasobnik) to praca jego będzie ciągła przez jakis czas a potem popracuje akumulator ciepła czyli zasobnik. Kiedyś babrałem sie elektryką i wiem że na rozruch dowolnego urządzenia el. prąd rozruchu jest zawsze kilka(naście )razy większy od prądu pracy.Kocioł el. więc pracując często/cyklicznie na pewno pobierze dużo więcej pradu aniżeli taki który pracuje prawie ciągle ale z mniejszym obciążeniem?Dotyczy to także innych źródeł energii(olej,gaz). To taka moja teoria... Uważam, że stosowanie kotłów elektrycznych jest nieporozumieniem. Po co montować wodne grzejniki, lub wodną podłogówkę, jakieś zawory termostatyczne, rury, rozdzielacze, mieszacze, sterowanie pogodowe itp. Ten system jest konieczny mając kocioł na gaz lub olej, ale decydując się na ogrzewanie prądem wystarczy zamontować grzejniki elektryczne lub elektryczne kable w wylewce. Centralne wodne ogrzewanie wraz ze swoimi wszystkimi wadami zostawmy dla zwolenników gazu i oleju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 21.10.2004 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2004 Popieram kol. Jeziera na grzyba ci jeszcze wydawać pieniadze na prad do pompki i płacić za kaloryfery rury itp. Lepiej odrazu dla amatorów podłogówki dać kabelki w wylewce a dla amatorów kaloryferów grzejniki akumulacyjne. Wtedy to będzie największy pobór energi w tańszej taryfie. Wracając do tematu uważam że gaz płynny to niebezpieczne cholerstwo cięzsze to to od powietrza i włazi we wszystkie dołki studzienki itp. Do tego jeszcze taki beznadziejny baniak przed domem. Ja osobiście nawet gdyby była jednakowa cena a może i nawet olej wychodziłby drożej to brałbym olej.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 21.10.2004 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2004 Witajcie wrogowie prądu. Po co cała instalacja CO? A może kiedys gaz ziemny podłączą?Albo olej stanieje?A może ktoś zażyczy sobie kominka z płaszczem wodnym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 21.10.2004 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2004 Ja jestem zwolennikiem prądu. Wg. mnie to najekonomiczniejszy i najbardziej komfortowy rodzaj ogrzewania domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KvM 21.10.2004 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2004 Ja jestem zwolennikiem prądu. Wg. mnie to najekonomiczniejszy i najbardziej komfortowy rodzaj ogrzewania domu. Uwazam podobnie, no lepsze może być tylko brak ogrzewania... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 21.10.2004 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2004 Nie no kochani z tym to już przesada że najekonomiczniejszy i najbardziej komfortowy. Owszem inwestycyjnie koszty najniższe ale później koszty kWh są wysokie bo i przesył i duże straty w elektrowni ktoś za to musi zapłacić. A do ogrzania budynku czm by nie grzał to ilestam tysięcy rocznie tych kWh potrzeba. Czy to z gazu czy z oleju to wyjdzie tyle samo. Nie bardzo zgadzam się z tą przewagą w komforcie. O czywoście mowa o gazie i oleju. Jedno i drugie praktycznie bezobsługowe sporadycznie tylko napełnić trzeba a przy rurze to już nawet bez tego. To fatyga żadna.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jeżyk 21.10.2004 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2004 Pytanie brzmi: olej czy gaz, odpowiedz: prąd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KvM 21.10.2004 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2004 Inwestor zależy jak liczyćJeśli założysz równe nakłady inwestycyjne, a różnicę w cenie instalacji zainwestujesz w docieplenie domu i inne metody obniżenia zapotrzebowania na ciepło, to choć kWh z energi elektrycznej jest nianjtańsza to suma wyjdzie niższa (bo pomnożona przez mniejszezużycie). Dodatkowo ludzie zwykle patrzą wyłącznie na cenę nośnika energii, a to nie są jednyne koszty związane z ogrzewaniem. Koszty stałe związane z obsługą CO i gazu są niemałe, niektóre ponosi się raz na kilkanaście lat. Jeśli jednak wszystko sumiennie się podliczy, to zwykle prąd wychodzi najtaniej. W kwestii komfortu. Na pewno w porównaniu z codziennym paleniem w piecu płacenie rachunków za gaz, umawianie się z kominiarzem, serwisantempieca itp nie są czynnościami uciążliwymi. Komfort jednak jest niezaprzeczalnie wyższy (związany z brakiem konieczności podejmowania tych działań) . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KvM 21.10.2004 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2004 Pytanie brzmi: olej czy gaz, odpowiedz: prąd A po co ma sobie Wwiola potem pluć w brodę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 21.10.2004 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2004 Inwestor. Ogrzewanie jest najekonomiczniejsze ponieważ przy tych samych nakładach inwestycyjnych (za system grzewczy, za obniżanie zapotrzebowania na ciepło, za dostęp do mediów) ogrzewając prądem mam najmniejsze rachunki. Ewentualnie chcąc osiągnąć takie same rachunki jak przy ogrzewaniu innymi nośnikami energii miałbym najniższe nakłady inwestycyjne.A najbardziej komfortowy bo nic bardziej komfortowe nie jest. Choć inne systemy grzewcze nie odbiegają znacząco komfortem.Ale to moje subiektywne zdanie związane z moimi doświadczeniami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 21.10.2004 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2004 Oczywiście wszystko zależy jak liczyć ale liczmy sprawiedliwie bo inaczej dojdziemy do wniosku że jazda np. TIR'em na taxi po mieście jest ekonomiczna bo zawsze jakieś uzasadnienie na to wymyslimy.Po pierwsze jeśli mamy coś porównywać to niech to bedą budynki porównywalne a nie jeden ledwo ogacony a drugi opatulony wełną i styropianem po zęby. Równie dobrze w opatulonym domu można zastosować ogrzewanie gazowe a nie tylko elektryczne. Jeśli już tak bardzo chcecie liczyć nierówno i preferowac elektryke to należy ustalić jaki jest standard odniesienia dla ocieplenia budynku do którego będziemy odnośić dodatkowe nakłady na docieplenia styopian 10...15 czy 20 cm itp. inwestycje zmniejszajace koszty ogrzewania. Jak dla mnie to możemy porównywać koszty ogrzewania dla zapotrzebowania na ciepło równe const. w każdym przypadku. Nie widze uzasadnienia aby miało być inaczej. Do tego można przyjąć łączny koszt ogrzewania czyli inwestycja + koszty paliwa w okresie powiedzmy 15....20 lat i wtedy wyjdzie obiektywnie co jest tańsze a co droższe. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 21.10.2004 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2004 Inwestor. To zaproponuj jakiś gotowy projekt z kolekcji muratora. Najlepiej gdyby był on w jakimś muratorze z obliczonym OZC i podanymi powierzchniami przegród. Najłatwiej będzie liczyć dom parterowy. Przyjmijmy też jakąś różnicę w koszcie zakupu działki uzbrojonej w gaz ziemny, w porównaniu z działką która do gazu dostępu nie ma. Chętnie się dowiem czy przy obecnych cenach materiałów izolacyjnych prąd wychodzi najkorzystniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.