Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zalety wentylacji mechanicznej


Recommended Posts

Czyli musiałyby być pik o 400 ppm w dół... nie było.

 

Czemu miałby być skok, jak masz minimum każdej doby np. 800ppm, co ABC ustawia jako 400ppm?

 

A wg wszelkich dostępnych informacji ten sensor nie potrafi pokazać mniej, niż 400. Więc niby do jakiej wartości miałby "pik w dół" (niezły oksymoron)?

 

Najwyraźniej mam abc wyłączone.

 

Nie sprawdziłeś?

 

odczyt

sudo printf '\xff\x01\x86\x00\x00\x00\x00\x00\x79'>/dev/serial0

while hd

[...]

mam nadzieję, że będzie działać ...

 

Na ESP Easy "Unknown command!"

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 248
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A wg wszelkich dostępnych informacji ten sensor nie potrafi pokazać mniej, niż 400. Więc niby do jakiej wartości ...

1. Czepiasz słowa.... a nie jesteś w stanie wyobrazić czegoś co Twoim zdaniem powoduje błędne odczyty. Weź kartkę i narysuj sobie wykres (jaki chcesz) i tą Twoją błędnie działającą kalibrację. Musi być wtedy gwałtowny spadek wartości w momencie kalibracji... w Twoim przykładzie to o 400 ppm w dół 24h x n po włączeniu. Poważnie mam to tłumaczyć? Czy po prostu się nie zastanowiłeś a teraz brniesz dalej ?

2. "Nie sprawdziłeś? "

Nie bezpośrednio. Nie da się ? Pośrednio - na wykresach.

3. "Na ESP Easy "Unknown command"

Musisz wysłać 8 bajtów do portu czujnika. Nie mam ESP easy. Poszukaj w necie jak to zrobić. Komenda działa na liunksie. Ja mam podpięty czujnik bezpośrednio pod Pi.

4. Nie wiem czy to ma jeszcze coś wspólnego z zaletami WM... jak coś na priv...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Czepiasz słowa.... a nie jesteś w stanie wyobrazić czegoś co Twoim zdaniem powoduje błędne odczyty. Weź kartkę i narysuj sobie wykres (jaki chcesz) i tą Twoją błędnie działającą kalibrację. Musi być wtedy gwałtowny spadek wartości w momencie kalibracji... w Twoim przykładzie to o 400 ppm w dół 24h x n po włączeniu. Poważnie mam to tłumaczyć?

 

Dlaczego miałoby się w czasie kalibracji coś zmienić, jak kalibruje 800ppm jako 400ppm i tak samo wyglądała poprzednia kalibracja? Nic się nie zmienia. A jak zmienia się kalibracja z 820 na 780ppm jako 400ppm to żadna różnica na wykresie.

 

Poszukaj w necie jak to zrobić. Komenda działa na liunksie. Ja mam podpięty czujnik bezpośrednio pod Pi.

 

I niby razem z Pi wynosiłeś na dwór i miałeś odczyt 470ppm? Masz to na wykresie?

 

Jak to zrobić w ESP to ja wiem - jakbyś przeczytał wątek o wyłączaniu ABC to też byś wiedział. Z normalnego webowego międzymordzia ESP się wyłącza.

 

Niestety z ręcznym skalibrowaniem mam drobny problem, bo skleiłem obudowę stacji pogodowej. Więc poczekam, aż się skalibruje w domu i sprawdzę, co pokaże (czyli zrobię tak, jak Ty).

Docelowo pewnie zostawię go gdzieś na zewnątrz do skalibrowania i wyłączę ABC.

 

Czy to o zaletach WM? Sam chcesz sprowadzić wszystkie zalety WM do CO2. Uczepiłeś się w tym zakresie wskazań swojego miernika, bo nie potrafisz zmierzyć wydajności w m3/h. Oczywiście WM ma wiele innych zalet, o czym niejedna osoba pisała w tym wątku. W temacie wydajności wentylacji wolałbym porównać m3/h. Ale jak już upierasz się opiewania ppm to prawidłowość wskazań miernika jest kluczowa.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego miałoby się w czasie kalibracji coś zmienić, jak kalibruje 800ppm jako 400ppm i tak samo wyglądała poprzednia kalibracja? Nic się nie zmienia. A jak zmienia się kalibracja z 820 na 780ppm jako 400ppm to żadna różnica na wykresie. I niby razem z Pi wynosiłeś na dwór i miałeś odczyt 470ppm? Masz to na wykresie?

1. Przesuwasz bramkę po kopnięciu piłki. Ok. Każdy (poza najnowszym - przez restarty) opublikowany przeze mnie wykres obala Twoją tezę, bo wszystkie wartości były powyżej 400ppm.Jeśli miałbyś rację, to na każdym 24h wykresie krzywa musiałaby dotykać 400 ppm (punkt zero). Każdy może się pomylić. Nie brnij dalej. No i rozklej...

2. Załączam wykresy. Dipy to restarty. Przed 10:00 wartości ok. 500ppm na zewnątrz z minimum na ok. 470. Spadek, po którym zostało w okolicach 400 ppm to moment kalibracji (blisko 10:00). Potem test w środku (przedtem wietrzenie - żeby sprawdzić, czy spadnie do 400 w pomieszczeniu) i znowu na zewnątrz... Brak ciągłości - tam gdzie port zablokowany przez terminal. Ok. 11:40 ostatni restart.

3. Wentylacja ma usuwać zanieczyszczenia - CO2 i parę wodną. Może filtrować. "Komfort" jest niewymierny. Pomiary bardziej. A więc i wnioski.

4. Kupiłem czujnik między innymi, żeby sprawdzić czy wentylacja jest wystarczająca i czy przypadkiem nie zainstalować WM.

5. Przepływy trudno zmierzyć przy WG. Informacja dałaby wyobrażenie o zużyciu ciepła na wentylację. Wystarczy mi tutaj model teoretyczny. U mnie koszt odzyskania kWh przez rekuperację jest większy niż koszt tego ciepła. Bez sensu ekonomicznie, nawet przy darmowej instalacji. Czepiasz się.

6. WM ma wady i zalety. WG też.

all.jpg

810.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załączam wykresy. Dipy to restarty. Przed 10:00 wartości ok. 500ppm na zewnątrz z minimum na ok. 470.

 

Czyli słaby ten czujnik. Albo okłamują nas z emisją CO2 i jest gorzej, niż oficjalne źródła.

 

I nosisz RPi?

 

Spadek, po którym zostało w okolicach 400 ppm to moment kalibracji (blisko 10:00).

 

A czemu ocenzurowałeś skalę?

 

3. Wentylacja ma usuwać zanieczyszczenia - CO2 i parę wodną.

 

A tak, starasz się sprowadzić wszystko do tego. Dla mnie nie:

Jednak cztery zalety WM pozostaną dla mnie argumentem i tak przesądzającym o wyższości WM - smeranie ciepłym powietrzem (ja jakoś siedzę i śpię zazwyczaj blisko okna - w każdym mieszkaniu mi to dokuczało), odzysk wilgoci (oczywiście nie każdy rekuperator to potrafi i trzeba wybrać odpowiedni), filtrowanie powietrza i taka jego ilość, jaką chcę (i w upały, gdy WG w żadnym mieszkaniu, w którym mieszkałem nie chciała działać, i w mrozy, gdzie działała zbyt wydajnie - a przy WM ustawiam ile i kiedy chcę i można to zautomatyzować w zależności od temperatur, wilgotności, co2 czy co kto lubi)..

 

Potem dorzuciłem jeszcze osuszanie latem (powietrze nawiewane mam o niższej wilgotności bezwzględnej, niż na zewnątrz)

 

Może filtrować.

 

Teoretycznie wentylacją mechaniczną jest wentylator w łazience. W praktyce jednak w domach jednorodzinnych jak ktoś mówi "WM" to ma na myśli rekuperację. A to jest tożsame z filtracją - całego powietrza nawiewanego do każdego pomieszczenia. Nie znam rekuperatora bez filtrów. Znasz jakiś? I tu też jest zaleta nie do osiągnięcia przy WM - filtrowane jest całe powietrze wprowadzane do domu. Osobne urządzenie tego nie zastąpi, bo w tym przypadku brudne powietrze mamy już w domu i jest filtrowane równolegle przez płuca mieszkańców, i przez urządzenie.

 

 

5. Przepływy trudno zmierzyć przy WG. Informacja dałaby wyobrażenie o zużyciu ciepła na wentylację. Wystarczy mi tutaj model teoretyczny.

 

To dopisz mi model teoretyczny do tego:

 

Bo mi się to nie klei. Sypialnia, gdzieś od 22:00 jedna osoba, od 2:00 dwie osoby. Przepływ jakieś 30m3/h.

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=431511

 

Już nawet abstrahując od właściwości skali. Spadek (nieodmiennie bawi mnie nazywanie spadku pikiem) to pewnie kalibracja. Ale nie pasuje mi to spadanie i wzrastanie ppm właściwie bez powodu. A od 10:00 nikogo nie ma w sypialni - a ppm rosną.

 

 

U mnie koszt odzyskania kWh przez rekuperację jest większy niż koszt tego ciepła. Bez sensu ekonomicznie, nawet przy darmowej instalacji.

 

Jak to liczysz? Uwzględniasz też koszty filtrowania i nawilżania?

 

6. WM ma wady i zalety. WG też.

 

Wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła i wilgoci ma pozornie tylko jedną wadę - koszty.

 

Ale wystarczy policzyć i porównać podobną funkcjonalność (nie, nie zgadzam się, że funkcjonalność rekuperacji pokrywa się z WG):

 

WM:

1. Inwestycja.

- materiały kosztowały mnie 7766zł brutto z 23% VAT (czyli 6314 zł netto).

- robocizna - u mnie własnoręczna. Ale policzmy nawet 5K brutto (czyli 4630 netto)

razem, po uwzględnieniu różnicy w VAT 11819,52 zł bez kiwania palcem, albo 7766zł i ze dwie dniówki pracy własnej.

2. Koszty użytkowania:

- Koszt prądu do reku przy G12 to ok 200zł/r

- Filtry u mnie stosunkowo drogie - M5 to 400zł/rok wymieniane zgodnie z instrukcja. Dokładam wstępne G4 dosyć często wymieniane - z 10zl/rok za to pewnie 2x rzadziej mogę wymieniać M5. W większości rekuperatorów jest tani G4. Ale przyjmijmy te 400zl/rok dając fory WG.

3. Oszczędności

 

Czyli konkretnie dla mojego domu przy WG uciekłoby mi 6100,75kWh a przy WM 1934,3kWh. Czyli WM odzyskałaby 4166,45kWh co stanowi 68% wszystkich strat przez przegrody i wentylacje.

 

Nawet licząc przy PC te 4000 kWh po 10gr, wychodzi 400zł oszczędności (u mnie przy grzaniu kablami 100% w taniej strefie G12 to 1287zł). Do tego dzięki manipulacji wentylacją (zwiększanie w chłodne noce i włączanie bypassu) i odzyskiem chłodu można oszczędzić na klimatyzacji.

 

Razem, licząc na niekorzyść WM:

- inwestycja 11819,52

- koszty używania 600 zl

- oszczędności na ogrzewaniu (pomińmy na chłodzeniu) 400zł@10gr/kWh, 1287zł@32,18gr/kWh

 

WG + to, co potrzebne do uzyskania podobnej użyteczności.

1. Inwestycja

- kominy wentylacyjne z wykończeniem, obróbka blacharska dachu, nawiewniki 2000zł

- 5 oczyszczaczy powietrza Xiaomi Air Purifier 2S 5x538zł=2690zł

- 5 nawilżaczy ELDOM NU5 5*163zł=815zł

- razem 5505zł razem z osmozą 5605zl

2. Używanie:

- Filtry do Xiaomi (licząc wymianę co maksymalny okres czyli co pół roku) 5x2*99zł=990zł/rok

- prąd do Xiaomi licząc nawet tylko 15W*5szt*365dni*24h=219kWh przy średniej cenie w G12 0,51zł/kWh wychodzi 111,69zł

- Woda demineralizowana do nawilżaczy (inaczej robi się nalot na wszystkim w domu) - 500zł/rok. Można oszczędzić i kupić osmozę - wyjdzie przy akwarystycznej (czyli tylko filtry wstępne) z 50zł/rok.

- prąd do nawilżaczy licząc, że każdy będzie pracował 10h przez 100 dni w sezonie grzewczym i ciągnie 30W - 10h*100dni*30W*5szt=150kWh przy średniej cenie w G12 0,51zł/kWh wychodzi 76,5zł/rok

Razem 1278,19zł

 

Czyli wychodzi, że WM z odzyskiem wilgoci i ciepła w takim domu jak mój jest:

- droższa w inwestycji o 6214,52zł

- tańsza w eksploatacji o 678,19

- przynosi corocznie 4 000 kWh oszczędności na ogrzewaniu - tu niech każdy sobie policzy wg własnej stawki za kWh. U mnie to ponad 1200zł, minimum 400zl

- przynosi oszczędności na chłodzeniu i osuszaniu

- ma wcześniej opisywane zalety

 

Wszystko liczone na korzyść WG. Skoro co roku oszczędzamy minimum 1168,19zł to większy wydatek inwestycyjny zwraca się po 5,32 roku (u mnie, przez montaż własnoręczny i droga kWh już po 1,21 roku).

CO2Kalibracja1a.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Czujnik nie był skalibrowany i tyle.

2. Tak, chwytam prawą ręką ładowarkę - wokół której jest nawinięty kabel na którym wisi Pi w obudowie z której wystaje kabel na którym wisi Mh-z19. Lewą otwieram drzwi na taras i tam włączam do gniazdka.

3. Skala kresk co 100ppm. Historyczne wykresy (skala) zaczynają się od godziny 0 i daleko od interesującego momentu.. Masz przecież cały wykres i rozciągnięty wycinek (historycznego). Sorki.... nie chce mi się znowu bawić...

4. U Ciebie coś nie tak. Zacząłbym od kalibracji i wyłączenia abc. Podłącz może do Pi ? Albo coś z wentylacją....

5. O filtracji było już sporo. Moje 2 oczyszczacze (na wsi) były po 249 pln z wkładem (promocja), a zapasowe po 79. Mam dobre powietrze w okolicy (więc pewnie poinformują mnie o konieczności wymiany za 2 lata). Włóknina g3 na dolocie powietrza 42pln/5m2. W zimie pewnie i g4 uciągnie.... zobaczymy.

6. Ale to porównywanie gruszek z jabłkami. W oczyszczaczach jest HEPA (blisko 100% filtracji) i może być spory przepływ (wielokrotna filtracja). G4 i M5... 50%? (pomiary @fotohobby) + otwarcie drzwi, zapalenie w kominku (nie masz dolotu), przybrudzenie filtra na czerpni lub wiatr i zamiast 50% filtracji masz 30% albo 20%. Jeśli chcesz mieć bardzo dobre powietrze, lub jesteś w zanieczyszczonej okolicy to i tak potrzebujesz oczyszczaczy. Skrzynka i filtry do niej też kosztują + dodatkowa moc wentylatora.

Wg obliczeń* w środku bez włókniny mam 12%-42% pyłu z zewnątrz. Wg pomiarów mniej. Myślę, że nie przekroczę norm w domu bez włączonych oczyszczaczy - las wokół, w pobliskiej miejscowości - też w lesie - gaz i zakaz palenia węglem. Miejmy nadzieję, że u Ciebie za jakiś czas też tak będzie.

*

Sd= Sz*V*(1-F)/ (Vf+V).

{Sd i Sz - stężenia zewnątrz i wewnątrz; V Vf - wentylacja i przepływ przez filtry, F - stopień filtracji}

7. Znowu założyłeś, że reku jest bezawaryjny i serwis nie kosztuje, a wentylatory się nie zużywają a elektronika nie pada. Komercyjne oferty na instalacje są inne.

8. Masz reku, który odzyskuje wilgoć (podajesz 70%)- więc by usunąć wilgoć np. do poziomu 40% (sezon grzewczy) musisz wymienić 3x więcej powietrza (3x więcej straty ciepła), niż gdybyś nie odzyskiwał lub przy WG. Będziesz miał za to 3x mniej CO2. Jak pomierzysz poziomy CO2 i zaprezentujesz na forum, to będziemy wiedzieć czy to ma sens... Jeśli bez odzysku wilgoci/ WG CO2 będzie w normie, to nie ma to sensu (w tym aspekcie). Z obliczeń wynika że dla WG/zwykłego rekuperatora, wytyczne WHO mogą być przekroczone 2 mc(styczeń i luty) w roku dla 40% wilgotności. Ale jak masz kwiatki w sypialni, wymianę powietrza z innymi pomieszczeniami np. przy otwieraniu drzwi lub/i nie siedzisz w sypialni 24/dobę, to nie będzie problemu. Jak wilgotność spadnie do 35% to też wytyczne nie będą przekroczone. Przy 30% dolna granica rekomendacji wg EPA (zalecają 30%-50%) jest super. W normalnie użytkowanym domu będzie daleko od 1000ppm. Efekty zdrowotne zaczynają się od 2500ppm. Wg moich pomiarów CO2 jest oki.

9. W #111 poście podawałem link do arkusza do liczenia.

10. W #114 podawałeś obliczenia dla 3x mniejszej wentylacji - czyli taka strata przy zwykłym reku dla tej samej wilgotności.

12. Super, że decyzje podjąłeś, choć ja bym przyjął zupełne inne dane wejściowe :) Ale to Twoja decyzja. Twój dom. Twoje pieniądze.

Edytowane przez tankredus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Czujnik nie był skalibrowany i tyle.

 

Skoro sam się kalibruje jak chce, to świadczy o jego słabości jak tak łże, ze za oknem jest 470ppm (u Ciebie) czy 750ppm (u mnie na początku). Jak sam się kalibruje nie prosząc np, o wyniesienie na zewnątrz - to jego słabość.

 

 

2. Tak, chwytam prawą ręką ładowarkę - wokół której jest nawinięty kabel na którym wisi Pi w obudowie z której wystaje kabel na którym wisi Mh-z19. Lewą otwieram drzwi na taras i tam włączam do gniazdka.

 

Wow. Ja trzymając na RPI automatykę domową nie bardzo sobie taką jazdę wyobrażam. I tylko jeden czujnik masz do RPi podpięty?

 

 

4. U Ciebie coś nie tak. Zacząłbym od kalibracji i wyłączenia abc. Podłącz może do Pi ? Albo coś z wentylacją....

 

Wróćmy do tego momentu - bo kwestionujesz stwierdzenie, że WG w upały nie działa. Nie potrafisz zmierzyć ani oszacować m3/h przeplywu i ciągle próbujesz udowodnić, ze stężenie CO2 dowodzi, że WG działa dobrze.

 

Załączam dzisiejszy wykres poziomu CO2 w mojej sypialni.

 

Dorzuć wykres przepływu powietrza. To można będzie coś wywnioskować.

 

 

 

Wnioskując z danych pomiarowych można dowieść, ze jesteś w błędzie..

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=431599

 

Prawoklik i "otwórz grafikę w nowej karcie" albo podobnie w zależności od przeglądarki.

Na początku jest "wycieczka" na dwór - i jest prawidłowo 400ppm. Ale o ile to prawda, że nie potrafi pokazać mniej, to nie gwarantuje, że jest prawidłowo skalibrowany. Gwarantuje, że nie jest skalibrowany "za wysoko" tak, jak na początku gdy ba dworze pokazywał co najmniej o 350ppm za dużo.

Reszta wskazań w sypialni. W te upały mam ustawione 22:00-6:00 60% mocy reku, co daje jakieś 30m3/h w sypialni. W dzień jest ustawione na minimum - 40% co dalej jakieś 20m3/h.

 

Jak teraz porównamy to z takim wykresem:

attachment.php?attachmentid=431344

 

To jakie można wyciągać wnioski?

Skoro u mnie przy 20m3/h (MINIMUM) czas potrzebny do zejścia z 800ppm do 450ppm to 4,5h a u Ciebie 24h, czyli ponad 5x dłużej to wychodzi, że masz 20m3/h/5=4m3/h (kilkakrotnie mniej, niż sam podajesz jako niby normę). Jest to potwierdzenie tezy, że wentylacja grawitacyjna w upały (prawie) nie działa (a na pewno dużo gorzej, niż potrzeba).

 

 

5. O filtracji było już sporo. Moje 2 oczyszczacze (na wsi) były po 249 pln z wkładem (promocja),

 

Masz tylko dwa pomieszczenia? Właśnie zaletą WM jest to, że filtruje cało powietrze dostarczane do domu i to zanim trafi do płuc. Można dowolnie konfigurować filtry. A nie równolegle z płucami. Klasę filtrów przy rekuperacji wybierasz dowolnie. Mi wystarcza M5. Nie ma problemu z dołożeniem dowolnego filtra - łącznie z hepa.

 

otwarcie drzwi, zapalenie w kominku (nie masz dolotu), przybrudzenie filtra na czerpni lub wiatr i zamiast 50% filtracji masz 30% albo 20%.

 

No właśnie pokazujesz, że nie wiesz, jak działa wentylacja mechaniczna. Otwarcie drzwi niczego nie zmienia. Powietrze nie wpada jak przy WG. Bo wentylacja jest zrównoważona - i nie ma "ssania" jak w przypadku kominów WG (gdy pogada powoduje ssanie). Ale masz rację, było o tym dużo.

 

 

7. Znowu założyłeś, że reku jest bezawaryjny i serwis nie kosztuje, a wentylatory się nie zużywają a elektronika nie pada.

 

Dałem fory 5 nawilżaczom i 5 oczyszczaczom, że ich serwisowanie/naprawy/wymiana nie będą droższe, niż reku. Dałem też fory pomijając nawiewniki./

 

 

8. Masz reku, który odzyskuje wilgoć (podajesz 70%)- więc by usunąć wilgoć np. do poziomu 40% (sezon grzewczy) musisz wymienić 3x więcej powietrza (3x więcej straty ciepła), niż gdybyś nie odzyskiwał lub przy WG.

 

Odzysk wilgoci jest DO 70% zdaniem producenta wymiennika. W zimie, nie ma żadnego problemu z usuwaniem wilgoci - wręcz przeciwnie. Żeby bez odzysku wilgoci utrzymać okolice 50% trzeba praktycznie wyłączyć wentylację i kisić się w smrodzie i CO2. Mi w większe mrozy udawało się utrzymywać wilgotność powyżej 40% przy tłumieniu wentylacji (czy to grawitacyjnej, czy mechanicznej) tylko dzięki nawilżaczom chodzącym na wysokich obrotach. Nie szukaj problemu tam, gdzie go nie ma.

 

 

9. W #111 poście podawałem link do arkusza do liczenia.

 

Ten, co to niby trzeba 3000W/m3/s czyli mój reku z dwoma wentylatorami po 150m3/h powinien ciagnąć 2x 125W czyli 250W a ciągnie 63W?

Wilgotność bezwzględna w tabeli też źle policzona.

Średniosezonowa sprawność reku 60%?

 

Ja daję fory tezie, z którą się nie zgadzam. Ty tej, której bronisz.

 

10. W #114 podawałeś obliczenia dla 3x mniejszej wentylacji - czyli taka strata przy zwykłym reku dla tej samej wilgotności.

 

Przeczytałeś w tym poście również to, co wytłuszczone?

U mnie minimum to 40% (niżej w reku nie mogę ustawić) co daje jakieś 120m3/h. Sądząc po dotychczasowych wskazaniach czujnika dla sypialni z dwoma osobami potrzebuję 60% czyli jakieś 30m3/h co się przekłada na sumaryczny przepływ przez wszystkie 6 nawiewników w okolicach 180m3. Więc liczenie 150m3/h to dawanie forów WG. Ale oczywiście mógłbym się kisić puszczając w każdym z tych nawiewników 4m3/h co w sumie by dało 24m3. Tylko to jest to, czego nie chcę.

 

12. Super, że decyzje podjąłeś, choć ja bym przyjął zupełne inne dane wejściowe :) Ale to Twoja decyzja. Twój dom. Twoje pieniądze.

 

Kilka razy już to pisałem - decyzję o WM podjąłem na podstawie głównie dwóch przesłanek - nie smeranie zimnym po plecach i działanie tak jak chcę (a nie tak, jak chce pogoda). Do nowego rekuperatora zniechęcili mnie sprzedawcy twierdząc, że jak zamontuję reku przed kompletnym wykończeniem domu to nie mam gwarancji. Kupiłem więc używkę za 700zł. I dziękuję za to sprzedawcom. Tanio przekonałem się na własnej skórze, że do zadowolenia brakuje mi odzysku wilgoci. I to wszystkim polecam - trzy czynniki przesądzające o tym, że warto zainstalować wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła i wilgoci.

 

Z mojej strony EOT.

CO2.jpg

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Wyłącz abc.

2. Czujniki do Rpi mam podłączone za pomocą Wifi i BT.

3. Jeśli masz rację z obliczeniami to 4m3/h wystarczą... ale popełniasz 3 błędy w tym wywodzie. 1.Tempo spadku zależy kubatury. Stan równowagi nie. 2. Jeśli twierdzisz, że masz źle działający czujnik nie możesz się na jego wskazaniach opierać w obliczeniach. 3. Im więcej CO2 tym szybciej spada. To nie liniowa zależność. Może Ci szybciej spadać bo masz więcej.

4. Co do otwierania drzwi... 1. Nie ma ruchu powietrza bez różnicy ciśnień. 2. Ciepłe powietrze na górze drzwi wyleci... a dołem zaciągnie zimne z pyłem.

5. Wspominałeś o 600m3/h w bloku. Trudno utrzymać wilgoć. Jeśli masz stałe 50% po wyłączeniu wentylacji to znaczy, że wymiana zachodzi przez nieszczelności w domu (a więc pyły pominą Twoją filtrację).

6. W arkuszu czepiasz się danych wejściowych, które sam wprowadzasz... to jest jeszcze fajniejsze niż jak się sam cytujesz.

7. Czepiasz się wentylatorów, a znowu nie masz racji. Masz 150/3600*1500 = 62,5 W - Dokładnie jak w arkuszu. No i jest napisane wentylatorów, nie wentylatora.

8. Co do wilgotności bezwzględnej - racja! Dziękuję. Były wagowa - nie objętościowa. Poprawiłem (https://mega.nz/#!1cswiY6T!20N0iCJ6sIITyDSmFxeizZIqsXYzSMurkPxkQ9vZw4g). Wychodzi, że jeszcze trudniej przekroczyć poziom CO2.

9. Też mi się powoli nudzi prostowanie Twoich tez i agresywny ton Twoich wypowiedzi. EOT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Wyłącz abc.

 

Wyłączyłem.

 

attachment.php?attachmentid=431632

 

Ładnie widać, jak świruje? Odpiąłem od zasilania i wyniosłem na dwór. I na dworze, po restarcie wskazania były większe (731ppm), niż kilka minut wcześniej w domu. Po 40 minutach wentylowania ręcznie skalibrowałem - na chwilę wzrosło, potem prawidłowo pokazało 400ppm.

 

A Ty jak kalibrujesz? Ufasz bezkrytycznie wskazaniom, bo są wygodne dla poparcia Twojej tezy?

 

2. Czujniki do Rpi mam podłączone za pomocą Wifi i BT.

 

Przekaźniki i inne rzeczy też bezprzewodowo? A akurat czujnik CO2 to jedyna rzecz na kabelku? Dziwna konfiguracja.

 

3. Jeśli masz rację z obliczeniami to 4m3/h wystarczą...

 

Jak trzeba zostawić pomieszczenie na 24h żeby poziom CO2 spadł do bazowego, to zdecydowanie za mało.

 

 

1.Tempo spadku zależy kubatury.

 

Jaką masz kubaturę? Ja 36,37m3.

Czyżbyś promował tezę, że nie ważna ilość osób, a ważna kubatura?

 

2. Jeśli twierdzisz, że masz źle działający czujnik nie możesz się na jego wskazaniach opierać w obliczeniach.

 

Twierdzę, że ma bezsensowną procedurę kalibracji automatycznej. Wskazania mogą być przesunięte o kilkaset ppm jak się nie wyłączy ABC i nie skalibruje prawidłowo ręcznie. Nie zmienia to faktu, że wartości względne można porównywać - więc można wyciągać wnioski z tego, ze w jednym przypadku spadek o 350ppm trwa 4,5 godziny a w innym 24h.

 

3. Im więcej CO2 tym szybciej spada. To nie liniowa zależność. Może Ci szybciej spadać bo masz więcej.

 

Widzisz, że mam coś więcej na wykresie?

Dla mnie to analogiczne dane - 800ppm na starcie i spadek do 450ppm. Ksztalt krzywych bardzo podobny - tylko czas różny.

 

4. Co do otwierania drzwi... 1. Nie ma ruchu powietrza bez różnicy ciśnień. 2. Ciepłe powietrze na górze drzwi wyleci... a dołem zaciągnie zimne z pyłem.

 

Nie mam w domu cieplejszego powietrza, niż na zewnątrz. Ciśnienie wewnątrz mam takie samo, jak na zewnątrz - na tym polega wentylacja zrównoważona. Niższe ciśnienie mam w łazienkach i w kuchni - tam nie mam drzwi zewnętrznych.

 

 

5. Wspominałeś o 600m3/h w bloku. Trudno utrzymać wilgoć. Jeśli masz stałe 50% po wyłączeniu wentylacji to znaczy, że wymiana zachodzi przez nieszczelności w domu (a więc pyły pominą Twoją filtrację).

 

To piszesz o bloku, czy o domu? Nigdzie nie mam stale 50%, więc Twoje założenie i dalsze wnioski są błędne.

 

 

6. W arkuszu czepiasz się danych wejściowych, które sam wprowadzasz...

 

Są wypełnione - to Twoje wyliczenia, więc je kwestionuję.

 

7. Czepiasz się wentylatorów, a znowu nie masz racji. Masz 150/3600*1500 = 62 W - Dokładnie jak w arkuszu

 

Czemu 1500, jak w arkuszu napisałes 3kW/m3/s?

 

150m3/h=0,0416666666666667m3/s * 3kW=125W. Nawet, jak to dla dwóch - to jest dwa razy zawyżona (u mnie 63W ciągnie cały reku, włącznie z elektroniką i do tego pomiar był przy założonych kryzach symulujących zapchanie filtrów na maksa - przy czystych filtrach pewnie bliżej 200m3/h niż 150 wyjdzie, ale tego nie mierzyłem, tylko szacuję).

 

Edyta.

Jeszcze na deser - żona narzekała, że jej duszno. To ustawiłem 80% wentylacji od 22:00 do 6:00 (w pozostałych godzinach 40%, żeby nie przegrzewać niepotrzebnie domu). Dwie osoby w sypialni - a CO2 w okolicy 500ppm. Co dowodzi tezy, że przy WM mogę mieć tyle świeżego powietrza, ile chcę niezależnie od warunków za oknem. Nie do osiągnięcia przy WG.

 

attachment.php?attachmentid=431645

 

MSPANC

CO2KalibracjaPoWyłączeniuABC.jpg

CO2&80procent22-6.jpg

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekuperacja pracuje u mnie od kilku dni.

Dokładnie izzi 300. Projekt, instalacja wykonana prawidłowo.

Uważam, że to zmarnowane pieniądze.

Nie jestem zadowolony. Nawet jak pracuje na 100 % nie jest w domu tak jak bym chciał. Wchodząc czuje lekki zaduch. W nocy przy 100 % delikatnie, minimalnie jak się wslucham coś tam słychać. Lepszy efekt przewietrzenia domu uzyskuje rostrzelniajac okna niż cała noc dmuchana z anemostatów.

Nie polecam.

Nawet sprzedawca namawiał mnie na rezygnację z Rekuperacji bo to pomyłka w domu jednorodzinnym. Więcej korzyści przyniesie klimatyzacja z jedną centralą. Schłodzi, dogrzeje, wentyluje.

Edytowane przez dancos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekuperacja pracuje u mnie od kilku dni.

Dokładnie izzi 300. Projekt, instalacja wykonana prawidłowo.

Uważam, że to zmarnowane pieniądze.

Nie jestem zadowolony. Nawet jak pracuje na 100 % nie jest w domu tak jak bym chciał. Wchodząc czuje lekki zaduch. W nocy przy 100 % delikatnie, minimalnie jak się wslucham coś tam słychać. Lepszy efekt przewietrzenia domu uzyskuje rostrzelniajac okna niż cała noc dmuchana z anemostatów.

Nie polecam.

Nawet sprzedawca namawiał mnie na rezygnację z Rekuperacji bo

 

Przy upałach rekuperacja się nie sprawdza , bo odzyskuje ciepło a nie o to chodzi :)

Więc jak mocno wentylujesz to jeszcze bardziej przegrzewasz dom.

 

W upały dom powinien być chłodzony a to uzyskasz jedynie klimą. Dodatkowo klima usuwa wilgoć.

 

U nas rekueracja działa na pierwszym biegu aby zapewnić wentylację a w dzień dodatkowo działa klima schładzając dom do około 23-24 stopni. Wieczorami aż do rana są pootwierane u nas okna i wtedy świeżego powietrza jest pod dostatkiem ...

 

Rekuperacja najlepiej sprawdza się w sezonie grzewczym , gdzie zapewnia stałą wymianę powietrza przy minimalnych stratach ciepła.

Poza sezonem jest zalety są jej ... wadami ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Lepszy efekt przewietrzenia domu uzyskuje rostrzelniajac okna niż cała noc dmuchana z anemostatów.

Nie polecam.

Nawet sprzedawca namawiał mnie na rezygnację z Rekuperacji bo to pomyłka w domu jednorodzinnym. Więcej korzyści przyniesie klimatyzacja z jedną centralą. Schłodzi, dogrzeje, wentyluje.

 

Z calego Twojego postu zgodzic moge sie tylko z tym, ze lepszy efekt schłodzenia domu uzyskamy przy otwartych nocą na przestrzal oknach.

Ciekawi mnie natomiast, jak wentyluje klimatyzacja, skoro działa w obiegu zamknietym ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy upałach rekuperacja się nie sprawdza , bo odzyskuje ciepło a nie o to chodzi :)

Więc jak mocno wentylujesz to jeszcze bardziej przegrzewasz dom.

 

W upały dom powinien być chłodzony a to uzyskasz jedynie klimą. Dodatkowo klima usuwa wilgoć.

 

 

Rekuperacja latem nie odzyskuje ciepła.

Przecież, kiedy na zewnatrz jest 30C, wewnątrz 24, to na anemostatach masz 26C.

W nocy włącza sie bypas i masz tyle, co na zewnatrz, ewentualnie 1C wiecej z uwagi na nagrzewanie sie powietrza w kanałach.

Ale fakt oteorzenie (uchylenie) okien nocą jest bardziej efektywne, niź bypass.

Oczywiscie - najbardziej efektywna jest klima, bo ona sluzy do obnizania temperatury lateml

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawi mnie natomiast, jak wentyluje klimatyzacja, skoro działa w obiegu zamknietym ?

 

Teoretycznie nie wentuluje to fakt. Praktycznie to chłodzi powietrze a więc jest w nim więcej tlenu i lepiej się go wdycha. Teoretycznie obieg zamknięty, praktycznie bez znaczenia skoro lepiej odczuwasz komfort pomimo, że jest to zużyte powietrze. Do rana starczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem zadowolony. Nawet jak pracuje na 100 % nie jest w domu tak jak bym chciał. Wchodząc czuje lekki zaduch. W nocy przy 100 % delikatnie, minimalnie jak się wslucham coś tam słychać. Lepszy efekt przewietrzenia domu uzyskuje rostrzelniajac okna niż cała noc dmuchana z anemostatów.

 

Dziwne. U mnie przy 70% jestem w stanie w każdym pomieszczeniu stwierdzić, czy rekuperator działa.

Jakie masz przepływy na poszczególnych anemostatach?

Reku nie zastąpi klimy. Ale może ją wspomóc - jak na zewnątrz jest cieplej odzyskując chłód, jak zimniej, to nawiewając więcej zimnego powietrza przez bypass. Nie wiem, czy masz już poprawioną wersję softu - w mojej automat kuleje, bo nie sprawdza, czy na zewnątrz jest cieplej. Podobno już to poprawili.

Sprawdziłeś, czy wymiennik się nie wysuwa?

W upał ustaw 40%, a w nocy 80-100%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odzysk ciepła w zimę to symboliczny zysk. Też Pan sprzedawca potwierdził na przestrzeni kilkunastu lat w branży i podsumowania od klientów. Podsumowując : rekuperacja to porażka i najbardziej zmarnowane pieniądze jak można wydać na budowie. Latem bezużyteczna a zima - odzysk którego na rachunku niezauwazymy.

Dodam, że jestem osobą ktora potrafi przyznać się do błędu. Na forum to tylko 1% użytkowników

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie nie wentuluje to fakt. Praktycznie to chłodzi powietrze a więc jest w nim więcej tlenu i lepiej się go wdycha. Teoretycznie obieg zamknięty, praktycznie bez znaczenia skoro lepiej odczuwasz komfort pomimo, że jest to zużyte powietrze. Do rana starczy.

 

Komfort poprawia osuszanie i temperatura dzięki klimie. Tlenu nie produkuje, dwutlenku węgla nie rozkłada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne. U mnie przy 70% jestem w stanie w każdym pomieszczeniu stwierdzić, czy rekuperator działa.

Jakie masz przepływy na poszczególnych anemostatach

Nie mierzyłem. NIe ma regulacji prędkość na poszczegolnych kanałach. Anemostat nie służy do regulacji. Wszystko ma się samo bilansowac.

Sprawdzę dziś numer softu. Zrobię zdjęcia baypas, bo nie bardzo wiem o co chodzi. Poruszałeś ten temat

Edytowane przez dancos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...