Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Fotowoltaika 2019 - wątek techniczny ;)


abes99

Recommended Posts

Na tym styszku to na pewno potrzebna ta ochrona przepięciowa? jeżeli dojdzie do jakiegoś przepięcia to tam na ochronniku nastąpi wyładowanie i dopiero odprowadzenie ładunku do ziemi, więc i zagrożenie, jeżeli już musi być to obudowa solidna, co do kabla 5x4 to czy nie jest 450/750 i też odprowadzenie ładunku przekrojem 4mm2 ? trochę takie zrobić, ale czy to będzie dobrze?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Na tym styszku to na pewno potrzebna ta ochrona przepięciowa? jeżeli dojdzie do jakiegoś przepięcia to tam na ochronniku nastąpi wyładowanie i dopiero odprowadzenie ładunku do ziemi, więc i zagrożenie, jeżeli już musi być to obudowa solidna, co do kabla 5x4 to czy nie jest 450/750 i też odprowadzenie ładunku przekrojem 4mm2 ? trochę takie zrobić, ale czy to będzie dobrze?

 

Chcę dla oszczędności na samodzielnym montażu i ciekawości (może zrobię kolejny doktorat :) ) dowiedzieć się jak to zrobić dobrze. Nie chcę dotacji 5 tys oddać firmie montującej. Widziałem jeden montaż i powiem że na moje oko nie był wykonany do końca poprawnie.

Na stryszku mam wyprowadzone dodatkowe uziemienie bednarką i ono byłoby głównym odbiorcą ewentualnego przepięcia od wyładowania. Dodatkowo stosuje się tak zwane połączenie wyrównawcze i do tego celu wykorzystałbym przewód w wspomnianym kablu.

Co do solidnej obudowy to masz rację. Można zastanowić się nad metalową. Do inwertera mam ponad 20 m więc zgodnie z zaleceniami chcę dać dwa zabezpieczenia. jedno jak najbliżej paneli i drugie przy inwerterze.

Co do napięć podczas pracy a nawet bez obciążenia to spodziewam się 12 x 40 = 480 V bez obciążenia i 12 x 30 = 360V z obciążeniem.

Edytowane przez Stermaj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcę dla oszczędności na samodzielnym montażu i ciekawości (może zrobię kolejny doktorat :) ) dowiedzieć się jak to zrobić dobrze. Nie chcę dotacji 5 tys oddać firmie montującej. Widziałem jeden montaż i powiem że na moje oko nie był wykonany do końca poprawnie.

Na stryszku mam wyprowadzone dodatkowe uziemienie bednarką i ono byłoby głównym odbiorcą ewentualnego przepięcia od wyładowania. Dodatkowo stosuje się tak zwane połączenie wyrównawcze i do tego celu wykorzystałbym przewód w wspomnianym kablu.

Co do solidnej obudowy to masz rację. Można zastanowić się nad metalową. Do inwertera mam ponad 20 m więc zgodnie z zaleceniami chcę dać dwa zabezpieczenia. jedno jak najbliżej paneli i drugie przy inwerterze.

Co do napięć podczas pracy a nawet bez obciążenia to spodziewam się 12 x 40 = 480 V bez obciążenia i 12 x 30 = 360V z obciążeniem.

 

Chcesz dac dwa zabezpieczenia a zaoszczędzić parę zł na kablu DC? Prąd DC to nie to samo co AC, ja bym nie ryzykował, będę się upierał że jednak izolacja jest dużo grubsza co lepiej chroni przed ewentualnymi łukami prądu w razie W

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Czy przewody od paneli fotowoltaicznych do falownika mogą być schowane w tynku? czy mogą być w peszlu i w tynku? Rozmawiajac z jednym z przedstawicieli PV wspomniał że te przewody ze względu na prawo budowlane nie mogą być w tynku tylko np. w szachcie wentylacyjnym itp. ze względu na napiecie.

Może ktoś odpowiedzieć czy:

1) można puścić przewody bezpośrednio w tynku?

2) czy mozna puścić w peszlu i w tynku?

3) czy muszą w szachcie wentylacyjnym iść?

4) czy i jakie konkretnie prawo budowlane mówi o tym że nie mogą w tynku iść?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, ja mam w peszlu właśnie w przewodzie wentylacyjnym bo tak mi pasowało, nie uśmiechało mi się kuć ścian przez dwie kondygnacje. Ale spotkałem się z opinią, że jest to niewłaściwe (czyt. że niemożna tak robić) no ale cóż, czasem trzeba zrobić tak jak warunki na to pozwalają. Dodam tylko, że owy przewód wentylacyjny u mnie był nieużywany.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, ja mam w peszlu właśnie w przewodzie wentylacyjnym bo tak mi pasowało, nie uśmiechało mi się kuć ścian przez dwie kondygnacje. Ale spotkałem się z opinią, że jest to niewłaściwe (czyt. że niemożna tak robić) no ale cóż, czasem trzeba zrobić tak jak warunki na to pozwalają. Dodam tylko, że owy przewód wentylacyjny u mnie był nieużywany.

Nie można, jeśli jest używany. Dokładnych przepisów nie znam, bo mnie to nie interesowało, nikt nie będzie mi zabraniał robienia czegokolwiek w moim kominie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co najwyżej kominiarz przy obowiązkowym przeglądzie każe usunąć "usterkę":D

Ale jakim przeglądzie? Jakim obowiązkowym? Jaką usterkę? Przecież napisałem, że mnie to nie interesowało, a kominiarz nie ma kompletnie nic do mojego komina. Nie przypominam sobie, żeby gdziekolwiek pisali cokolwiek o moim kominie. O innych kominach być może pisali, ale na pewno nie moim. Hint: stopka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jakim przeglądzie? Jakim obowiązkowym? Jaką usterkę? Przecież napisałem, że mnie to nie interesowało, a kominiarz nie ma kompletnie nic do mojego komina. Nie przypominam sobie, żeby gdziekolwiek pisali cokolwiek o moim kominie. O innych kominach być może pisali, ale na pewno nie moim. Hint: stopka

 

A masz ubezpieczony dom? Pamiętaj, że jeśli dojdzie do jakiejkolwiek szkody, to ubezpieczyciel każe Ci przedstawić dokument potwierdzający regularne robienie przeglądów przewodów kominowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A masz ubezpieczony dom? Pamiętaj, że jeśli dojdzie do jakiejkolwiek szkody, to ubezpieczyciel każe Ci przedstawić dokument potwierdzający regularne robienie przeglądów przewodów kominowych.

 

dokładnie a przepisy jasno określają dla gazu 2x do roku dla kopciuchów 4xw roku , gratulacje hołk!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A masz ubezpieczony dom? Pamiętaj, że jeśli dojdzie do jakiejkolwiek szkody, to ubezpieczyciel każe Ci przedstawić dokument potwierdzający regularne robienie przeglądów przewodów kominowych.

A jesteś w stanie mi wyjaśnić, na jakiej podstawie mi każe to zrobić? I nawet jeśli go nie przedstawię, to co z tego wyniknie dla mnie i ubezpieczyciela? Równie dobrze może mi kazać przedstawić zaświadczenie od mojej Gminy, że wykonywałem regularnie przegląd instalacji podlewania trawnika oraz czerpni wody w ogródku. Jest to mniej więcej ten sam poziom absurdu i miałoby mniej więcej taki sam wpływ na wypłatę odszkodowania.

 

dokładnie a przepisy jasno określają dla gazu 2x do roku dla kopciuchów 4xw roku , gratulacje hołk!

Serio? Współczuję. Szczerze.

 

Widzę że nie rozumiesz słowa "hint"

:yes:

 

Ps. Dlaczego każdy z góry zakłada, że dom musi być ogrzewany węglem albo gazem i ma jedynie słuszną wentylację grawitacyjną? Dlaczego ludzie wciąż budują nowe domy na węgiel?! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jesteś w stanie mi wyjaśnić, na jakiej podstawie mi każe to zrobić? I nawet jeśli go nie przedstawię, to co z tego wyniknie dla mnie i ubezpieczyciela? Równie dobrze może mi kazać przedstawić zaświadczenie od mojej Gminy, że wykonywałem regularnie przegląd instalacji podlewania trawnika oraz czerpni wody w ogródku. Jest to mniej więcej ten sam poziom absurdu i miałoby mniej więcej taki sam wpływ na wypłatę odszkodowania.

 

 

Serio? Współczuję. Szczerze.

 

 

:yes:

 

Ps. Dlaczego każdy z góry zakłada, że dom musi być ogrzewany węglem albo gazem i ma jedynie słuszną wentylację grawitacyjną? Dlaczego ludzie wciąż budują nowe domy na węgiel?! :)

 

Chłopaki coś tu nie zrozumieliście. Ja nie pisałem bezpośrednio do mitcha. Pisałem ogólnie, że w kanałach dymnych i wentylacyjnych nie powinno być przewodów, bo kominiarz może się przyczepić. To, że mitch nie masz kominów należy bardzo chwalić! (przynajmniej takich używanych do palenia). Nie zmienia to jednak sensu mojej wypowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jesteś w stanie mi wyjaśnić, na jakiej podstawie mi każe to zrobić? I nawet jeśli go nie przedstawię, to co z tego wyniknie dla mnie i ubezpieczyciela? Równie dobrze może mi kazać przedstawić zaświadczenie od mojej Gminy, że wykonywałem regularnie przegląd instalacji podlewania trawnika oraz czerpni wody w ogródku. Jest to mniej więcej ten sam poziom absurdu i miałoby mniej więcej taki sam wpływ na wypłatę odszkodowania.

 

 

Serio? Współczuję. Szczerze.

 

 

:yes:

 

Ps. Dlaczego każdy z góry zakłada, że dom musi być ogrzewany węglem albo gazem i ma jedynie słuszną wentylację grawitacyjną? Dlaczego ludzie wciąż budują nowe domy na węgiel?! :)

 

Ja nie mam kotłowni i nie używam syfu do ogrzewania więc nie musisz mi współczuć, Natomiast w OWU wszystkich ubezpieczycieli jest obszerny dział wyłączeń działania polisy w przypadku nie spełnienia któregokolwiek wymogu wnikającego z przepisów prawa jak np przeglądy kominiarskie jeżeli przyczyną szkody było zaniechane jego wykonania przez ubezpieczającego nieruchomość i wtedy zamiast przelewu z odszkodowaniem przesyłają skan środkowego palca mniej więcej :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki coś tu nie zrozumieliście. Ja nie pisałem bezpośrednio do mitcha. Pisałem ogólnie, że w kanałach dymnych i wentylacyjnych nie powinno być przewodów, bo kominiarz może się przyczepić. To, że mitch nie masz kominów należy bardzo chwalić! (przynajmniej takich używanych do palenia). Nie zmienia to jednak sensu mojej wypowiedzi.

 

Zgadzam się. Co do zasady, z kominem trzeba uważać.

 

Ja nie mam kotłowni i nie używam syfu do ogrzewania więc nie musisz mi współczuć, Natomiast w OWU wszystkich ubezpieczycieli jest obszerny dział wyłączeń działania polisy w przypadku nie spełnienia któregokolwiek wymogu wnikającego z przepisów prawa jak np przeglądy kominiarskie jeżeli przyczyną szkody było zaniechane jego wykonania przez ubezpieczającego nieruchomość i wtedy zamiast przelewu z odszkodowaniem przesyłają skan środkowego palca mniej więcej :o

W moim przypadku, to ja mogę pokazać środkowy palec. Nikt i nic nie zmusi mnie do wykonania przeglądu mojego komina, tym bardziej nikt nie ma prawa uzależnić wypłaty odszkodowania od braku przeglądu mojego komina. To, że mam nieczynny i nieużywany komin w domu, nikogo nie uprawnia do żądania ode mnie wykonania przeglądu. Można mnie oskarżyć o niegospodarność podczas budowy ponieważ wybudowałem niepotrzebny komin, ale na pewno nie można na tej podstawie wymagać od mnie przeglądu kominiarskiego. I nawet gdzieś mam na to papier ;) Generalnie, w moim kominie mogę robić co mi się podoba, ponieważ jest to swego rodzaju trolling ;)

Natomiast, jeśli ktoś ma wentylację grawitacyjną, ogrzewa dom węglem czy gazem, no to... ma problem. Ja go nie mam.

 

 

A jest ktoś w stanie powiedzieć jaka to norma/rozporządzenie/prawo budowlane mówiące, że nie można kłaść przewodów do paneli w tynku, ew. wyżej pisano że w szachcie wentylacyjnym też nie jak jest używany.

 

Oj. Ja się tym ze 3 lata wstecz interesowałem, gdzieś w jakimś rozporządzeniu wyczytałem, że mogę wykorzystać nieużywany kanał dymowy/wentylacyjny, Nie ma opcji, żebym sobie teraz przypomniał. Może jakiś instalator będzie w stanie podesłać podstawę prawną. Zadaj pytanie na grupie facebookowej dla instalatorów PV - może ktoś będzie miał pod ręką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wąttek dotyka coraz ciekawszych zagadnień technicznych....

Mam kable DC puszczone w starym nieużywanym kanale dymowym. Tak więc teraz ten kanał nie jest kominem, a kanałem kablowym. Tak samo jak nazwałem duży pokój salonem, tak nazywałem kiedyś ten kanał kominem - kiedy leciał nim dym. Od jutra salon mianuję bawialnią, a kanał kablowy - Centrum Czasoprzestrzeni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wąttek dotyka coraz ciekawszych zagadnień technicznych....

Mam kable DC puszczone w starym nieużywanym kanale dymowym. Tak więc teraz ten kanał nie jest kominem, a kanałem kablowym. Tak samo jak nazwałem duży pokój salonem, tak nazywałem kiedyś ten kanał kominem - kiedy leciał nim dym. Od jutra salon mianuję bawialnią, a kanał kablowy - Centrum Czasoprzestrzeni.

 

Nic dodać, nic ująć... Chociaż, proponuję jeszcze wolnostojący garaż mianować na salon/pokój samochodowy- może będzie niższy podatek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...