Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Solary-ogrzewanie wody- opinie


Ew-ka

Recommended Posts

  • 2 weeks później...
  • Odpowiedzi 845
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Na razie dotarłam tylko do tej strony ale od razu zapytam co się dzieje z solarami (wszystko jedno próżniowe czy płaskie) jak nie ma prądu.

Załóżmy, że wyjeżdzam na wakacje i z powodów jakiś tam nie ma pradu przez pół dnia. Rozumiem, że pompka "obracająca" glikolem nie działa a solary się grzeją na słoneczku. Są jakieś zabezpieczenia działające w takich sytuacjach?

 

 

 

bez sensu jest kupowanie kotła gazowego tylko do co i zestawu solarnego z grzałką elektryczną

kocioł gazowy w zestwawiez solarem moim zdaniem jet idealnym rozwiązaniem do co i cwu

w tym roku w styczniu montowaliśmy układ isg w warszawie

i w przeciągu pół godziny wyłaczyliśmy układ z pod napiecia by przepiąć sterowanie i efekt był taki że w tym czasie na dachu na kolektorze temperatura wzrosła do 185st celcjusza

do "wygaszenia "solara trzeba było użyć koców dopiero po przykryciu solar wystygł dla informacji był to kolektor próżniowy firmy polskiej nie podam tu producęta z zbiornikiem waat 300

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Są jakieś zabezpieczenia działające w takich sytuacjach?

Oczywiście, że są - UPS. Ja mam malutkiego ale w okresie zimowym służy mi za podtrzymanie kominka z płaszczem a latem do kolektorów słonecznych.

Kiedy latem wyjeżdżam na dłużej to moje 4 panele płaskie całkowicie zakrywam czarną folią budowlaną a ostatniego lata to nawet przez prawie 2 tygodnie miałem 2 panele zakryte bo nie wiedziałem co robić z nadwyżkami.

Teraz niestety to nie mam nawet grama energii ze słoneczka ale i to mi nie przeszkadza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy nie jest to jak zaproszenie dla potencjalnych złodziei "bierzcie i częstujcie się" ;)

Z jednej strony jest tak ale co zrobić w takim przypadku?

Ja mam jeszcze alarm, powiadomienie na komórkę. Co więcej, jak wiem, że sąsiedzi są w domu to co jakiś czas robię specjalnie testy systemu by wiedzieli, że działa.

Na dokładkę wszyscy sąsiedzi wiedzą, że gdy będą chcieli mojej pomocy to zawsze (gdy tylko będę w stanie) pomogę i to bezinteresownie. Wiedzą, że ze mną to lepiej nie wojować bo lepiej mnie mieć za przyjaciela jak za wroga.

Co do potencjalnych "przejezdnych" złodziei to mój domek bardzo trudno znaleźć w okolicy bo jest ... w lesie i tak zakamuflowany, że firmy kurierskie, czy ktokolwiek kto ma do mnie trafić to umawiamy się w centrum wioski lub w połowie drogi i dopiero wtedy go prowadzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosiłbym o opinię dla człowieka w trochę innej sytuacji, niż wszystkie tutaj poruszane.

 

Chodzi o budynek mieszkalno-produkcyjny (gastronomia głównie). W tej chwili ogrzewany węglem - CWU (300l) także. Jeżeli gdziekolwiek widziałem jakieś porówniania kosztowe instalacji solarnej, to do wszystkiego, tylko nie właśnie do węgla. Zakładam, że zysku pieniężnego tutaj nie będzie. A może się mylę?

 

Ale z drugiej strony palenie węglem w lipcu jest takie średnio fajne, zarówno w stosunku do klientów jak i sąsiadów. Przepływ wody w moich warunkach jest hmm.. zmienny. Może być w okolicach 100l a może być też 900l na dobę. Podejrzewam, że w takiej sytuacji te dwa kolektory może być za mało. Z drugiej strony czytałem o sytuacjach, kiedy inwestorzy przesadzili z mocą i potem mieli problemy typu zasłanianie solarów, bo się przegrzewały - takiej sytuacji też się trochę boję w momentach, kiedy woda nie będzie zużywana.

 

Czy Waszym zdaniem ma to wogóle sens pchać się w solary w takiej sytuacji, czy próbować radzić sobie drewnem w miesiącach letnich (pomijam kwestie wygodnictwa). Dodam, że instalacja jest przygotowana, dach jest płaski i o dużej powierzchni. Nie powinno być żadnych problemów z wypozycjonowaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie dotarłam tylko do tej strony ale od razu zapytam co się dzieje z solarami (wszystko jedno próżniowe czy płaskie) jak nie ma prądu.

Załóżmy, że wyjeżdzam na wakacje i z powodów jakiś tam nie ma pradu przez pół dnia. Rozumiem, że pompka "obracająca" glikolem nie działa a solary się grzeją na słoneczku. Są jakieś zabezpieczenia działające w takich sytuacjach?

 

Można postawić UPSa. W momencie gdy nie ma prądu lub kolektory nagrzeją cały zbiornik do maksymalnej temperatury, praca pompy jest przerywana a kolektory (z dużym prawdopodobieństwem) stoją w stanie pary. W przypadku gdy są napełnione płynem niezamarzającym - ulega on szybszemu zużyciu. Rozwiązaniem jest AquaSystem w kolektorach próżniowo rurowych CPC.

 

Prosiłbym o opinię dla człowieka w trochę innej sytuacji, niż wszystkie tutaj poruszane.

 

Chodzi o budynek mieszkalno-produkcyjny (gastronomia głównie). W tej chwili ogrzewany węglem - CWU (300l) także. Jeżeli gdziekolwiek widziałem jakieś porówniania kosztowe instalacji solarnej, to do wszystkiego, tylko nie właśnie do węgla. Zakładam, że zysku pieniężnego tutaj nie będzie. A może się mylę?

 

Ale z drugiej strony palenie węglem w lipcu jest takie średnio fajne, zarówno w stosunku do klientów jak i sąsiadów. Przepływ wody w moich warunkach jest hmm.. zmienny. Może być w okolicach 100l a może być też 900l na dobę. Podejrzewam, że w takiej sytuacji te dwa kolektory może być za mało. Z drugiej strony czytałem o sytuacjach, kiedy inwestorzy przesadzili z mocą i potem mieli problemy typu zasłanianie solarów, bo się przegrzewały - takiej sytuacji też się trochę boję w momentach, kiedy woda nie będzie zużywana.

 

Czy Waszym zdaniem ma to wogóle sens pchać się w solary w takiej sytuacji, czy próbować radzić sobie drewnem w miesiącach letnich (pomijam kwestie wygodnictwa). Dodam, że instalacja jest przygotowana, dach jest płaski i o dużej powierzchni. Nie powinno być żadnych problemów z wypozycjonowaniem.

 

Ja bym wrzucił na dach 4 kolektory CPC 45 Star azzurro (łączna pow. czynna 18m^2) do tego zbiornik Aqua EXPRESSO 1100 jeśli wystarczy ci maksymalna wydajność ciepłej wody = 35l/min.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 1 month później...
Po dotacji z tego co wyliczyłem ze wszystkimi kosztami sprzęt zwróci mi się do 7 lat. Czas chyba ok także. Najszybszy rachunek to miesięczna opłata za grzanie wody razy 12 miesięcy razy 60% (te 70-80% na stronach producentów to raczej wymysł marketingowców). No i podzielmy to na cenę zestawu (kompletną) wraz z montażem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
Witam poczytałem tutaj troche i powiem że ja osobiście odpuściłem sobie te wszystkie dotacje bieganie i co najgorsze kredyt z nimi związany pod namową mojego znajomego która sam miał podobny problem i roztęrkę zaryzykował jednak i założył system solarny za takie pieniądze że dotacja i bieganie po bankach nie miała większego sensu... Sam zrobiłem tak samo teraz jestem szcześliwym posiadaczem systemu za niewielkie pieniądze a zwrot kosztów obliczam na 3 lata bez korzystania z żadnej dotacji... także każdy ma wybór można się bawić w dotacje kredyty i reszte tych bzdur ale pytanie po co? Serdecznie polecam firmę z łodzi... TANIA i solidna...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serdecznie polecam firmę z łodzi... TANIA i solidna...

 

Fajna kryptoreklama. Zerknijcie na inne posty goscia. Wszedzie pisze na temt solarow i firmy z Lodzi. I podaje rozne miejsca montazu, dla innej ilosci osob itd. Jasne. Zarejestrowal sie na forum, aby we wszytskich zmalezionych tematach o solarach pisac jaka to fajna firma zalozyla mu solary :)

 

Fantom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

z amortyzacja nie podchodzilbym tak optymistycznie. Owszem system sie zwraca, ale prad i naprawy szybko moga sprawe popsuc.

Mala awaria kosztowala mnie kilkaset PLN samego Glykolu, ktory po paru latach tez trzeba wymienic (mam az 30L w instalacji).

 

Pozdrawiam

 

Tak z ciekawosci : co znaczy "mala awaria" ?

 

Fantom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie ELITA - co to za elita co OSKARŻA a nie pyta? polecam to co sprawdziłem sam... a pisze to żeby pokazać ludziom że nie trzeba wydać na to dziesiątek tysięcy żeby było dobre i pomagało zaoszczędzić... więc nie rzucaj oskarżeń bo z handlowcem mam mało wspólnego a jeśli ktoś z tego skorzysta to TYLKO osoba która nie bedzię następną nabitą w butelke bo wydała tyle że nigdy sie jej to nie zwróci... i jeśli kupi w łodzi, w krakowie, pruszczu gdańskim czy wąchocku to mnie już to różnicy nie robi...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz że firma tania i solidna. Że tania to już widzimy. Czy solidna to się okaże za jakiś czas. Kompletna instalacja nie może kosztować 3 czy 4 tys, bo sam zbiornik to wydatek 2-3 tys zł. Do tego kolektory, automatyka, sterowanie, naczynia przeponowe, rury instalacyjne, robocizna, glikol... W ten sposób to ja też mogę powiedzieć klientowi że koszt kolektorów to 2500 zł ale zbiornik, rury, uchwyty i automatyka we własnym zakresie. No i montaż samodzielny.

Jak ktoś postawi na słońcu wannę pomalowaną na czarno to też mu zagrzeje wodę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w skład mojego zestawu wchodzi : Zbiornik 180L izolowany 5cm warstwą, 30 rur próżniowych, stelaż, za dodatkowe 500zł sonda elektroniczna i grzałka 1,5kW która w noce kiedy mam przymrozki utrzymuje mi temeperature minimalna a w dzien grzeje slonce... W moim systemie nie ma glikolu... woda nagrzewa sie w rurach które są bezposrednio w zbiorniku i taka filozofia... nie ma zadnego glikolu takze o nic sie nie martwie... jedyne co dokupiłem to pompke na 6 bar za ok 300zł
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w skład mojego zestawu wchodzi : Zbiornik 180L izolowany 5cm warstwą, 30 rur próżniowych, stelaż, za dodatkowe 500zł sonda elektroniczna i grzałka 1,5kW która w noce kiedy mam przymrozki utrzymuje mi temeperature minimalna a w dzien grzeje slonce... W moim systemie nie ma glikolu... woda nagrzewa sie w rurach które są bezposrednio w zbiorniku i taka filozofia... nie ma zadnego glikolu takze o nic sie nie martwie... jedyne co dokupiłem to pompke na 6 bar za ok 300zł

 

a ta grzałka to co ci podgrzewa wodę w rurach żeby nie zamarzła? http://lewarek-energiaodnawialna.blogspot.com/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim systemie nie ma glikolu... woda nagrzewa sie w rurach które są bezposrednio w zbiorniku i taka filozofia... nie ma zadnego glikolu takze o nic sie nie martwie..

 

No ciekawe ciekawe. Ale nie czaje jak to niby dziala. Jezeli nie ma glikolu, to jak zachowuje sie ten uklad przy nagrzaniu do 100 st, lub przy wychlodzeniu ponizej 0 ?

I jak to wogole dziala (" woda nagrzewa sie w rurach które są bezposrednio w zbiorniku") ??

 

Fantom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...