Zmiana ogrzewania gazowego na węglowe w bloku mieszkalnym

[Kub29]

Witam

Czy jest możliwość otrzymania pozwolenia na budowę pieca na ekogroszek w piwnicy, która znajduje się pod jednym z moich pokoi? Kiedyś przed zmianą ogrzewania na gazowe (zrobił to były właściciel dwa lata zanim je kupiłem) w mieszkaniu były trzy piece w tym dwa kaflowe. Na dzień dzisiejszy mam tylko ogrzewanie gazowe i nie ukrywam, że wykańcza mnie to finansowo szczególnie, że jest to parter, a w piwnicy kolokwialnie mówiąc wieje złem.

Zależy mi na informacji czy istnieje jakakolwiek szansa na otrzymanie pozwolenia na wstawienie takiego pieca w piwnicy? Rozumiem, że wiązało by się to z otrzymaniem zgody na podłączenie się do przewodu kominowego, który kiedyś był wykorzystywany do jednego z pieców kaflowych i przyznaje chce wiedzieć czy mam po co w ogóle iść do kominiarzy.

Rzecz jasna piec gazowy również pozostawię aby grzał wodę.

[mazi07]

może zapytaj fachowców czy ogrzewanie węglem wyjdzie taniej. Może masz zły piec dlatego ogrzewanie gazowe wychodzi drogo.

[Kub29]

Byc może jest zły to prawda. Natomiast prosiłbym o udzielenie odpowiedzi na moje pytanie. Bardzo mi na tym zależy z kilku powodów. Czy jest to możliwe i czy istnieje jakiś powód dla którego kominiarz mógłbym mi odmówić? I jeśli dobra duszyczka będzie w stanie mi doradzić jak to zrobić będę wdzięczny.

[muchenz]

Czy jest to możliwe i czy istnieje jakiś powód dla którego kominiarz mógłbym mi odmówić?

 

Za mały przekrój przewodu. Przewód wykorzystywany przez innego lokatora.

[Kub29]

Ale żadnych prawnych przeciwskazań nie ma i normalnie mógłbym takie coś robić? Prócz tych opisanych wyżej? Chodzi mi o te co chwile zmieniające się przepisy odnośnie ochrony środowiska, smogu i tym podobne ustawy.

[Kub29]

Może ktoś miał podobny przypadek i z czymś takim się borykał i jest w stanie mi napisać jakie kroki muszę podjąć w związku ze sprawą?

[ig0r-]

Po pierwsze musiałbyś mieć zgodę zarządcy budynku, wspólnoty mieszkaniowej lub spółdzielni, zależy jak to jest u Ciebie rozwiązane.

Pomieszczenie w którym znajdowałby się piec musi spełniać jakieś wymagania techniczne (musi mieć odpowiednią wielkość, wysokość, zapewnioną wentylację), komin też musi mieć określoną wielkość. Najpierw zapytaj w spółdzielni lub zarządcy czy udzielą Ci pozwolenia na montaż takiego pieca.

[kryzys]

A że na ekogroszku taniej to oczywista oczywistość , gaz nie nadaje się do zimnych domów a jak ma jeszcze grzać kaloryferami a nie podłogówką to torby pakować od razu i wynosić się jak najdalej od tego budynku , brat niedawno wynajmował kawalerkę w której grzanie było gazem poprzez kaloryfery i miesięcznie płacił za gaz ok 800 zł , ja tyle wydaję na 3 miesiące grzejąc 160m2 ekogroszkiem .

[Deflorator]

Bzdura. Ogrzewanie gazem wychodzi cenowo podobnie jak węglem.

[Kaizen]

Bzdura. Ogrzewanie gazem wychodzi cenowo podobnie jak węglem.

 

Zapraszam do wioski w której mieszka moja teściowa. Zrobili gazociąg, dopłaty do kotłów i podłączenia. W druvim sezonie ci, co nie wyrzucili śmieciuchów palą głównie w nich - odpalanoe gazu traktują jako luksus jak są chorzy czy zarobieni.

[Deflorator]

Nie musze nikogo pytać. Sam wiem bo przechodziłem z wegla na gaz.

[Kub29]

Dziękuje bardzo wszystkim za pomoc. A wie ktoś może jakie wymiary powinno mieć pomieszczenie przeznaczone na kotłownie ?

[Greengaz]

https://muratordom.pl/instalacje/ogrzewanie-paliwami-stalymi/projekt-kotlowni-przepisy-prawidlowe-wykonanie-kotlowni-na-paliwo-stale-aa-6eWN-iRxH-fBiy.html

 

PS. przy kotle V kl. wyjdzie do 20% taniej + targanie węgla i popiołu.

Edytowane 26 Marca 2019 przez Greengaz
PS

[Greengaz]

Zapraszam do wioski w której mieszka moja teściowa. Zrobili gazociąg, dopłaty do kotłów i podłączenia. W druvim sezonie ci, co nie wyrzucili śmieciuchów palą głównie w nich - odpalanoe gazu traktują jako luksus jak są chorzy czy zarobieni.

 

To co napisałeś oznacza nic innego jak potwierdzenie, że palenie śmieciami jest tańsze, czy nawet najtańsze, a nie że grzanie gazem jest drogie.

[kulibob]

Bzdura. Ogrzewanie gazem wychodzi cenowo podobnie jak węglem.

 

Sprawa jest dyskusyjna i zależy od wielu czynników. Ale żeby wyszło porównywalnie to trzeba mieć talent do zakupów i palenia.

[kulibob]

https://muratordom.pl/instalacje/ogrzewanie-paliwami-stalymi/projekt-kotlowni-przepisy-prawidlowe-wykonanie-kotlowni-na-paliwo-stale-aa-6eWN-iRxH-fBiy.html

 

PS. przy kotle V kl. wyjdzie do 20% taniej + targanie węgla i popiołu.

 

Nie mam 5 klasy a płacę mniej i mam wyższą temperaturę niż gaziarze w mniejszych, lepiej ocieplonych i utrzymujących niższą temperaturę domach

[kryzys]

Ogrzewam dom 160m2 ekogroszkiem , zakupiłem Sierpień 2150kg i w piwnicy jeszcze jakies 200-300 kg leży kosztowało mnie to 1570zł dokładnie a kocioł chodzi stale od końca września do teraz w tym jest ciepła woda też , wiem ile płacił brat na tej kawalerce bo widziałem faktury , a te faktury to jakiś żart lub gorzka pomyłka jak zwali tak zwali , uciekł z tej rudery prędzej niż myślał .

[kulibob]

od 1października 1433kg za ok 1000zł i ok 0,5mp w kominku koszt własna praca . Proszę podłączcie mi gaz:)

 

Idę jak pompa ekogroszkowa

[Greengaz]

@kryzys, kulibob

Dyskusja jest bezprzedmiotowa.

Co z czym porównujecie?

Każdy dom jest inny, inne temperatury, zapotrzebowanie na cwu, ciepło bytowe, zamontowane i używane kominki, kozy, panele PV, kolektory, rekuperacje i Bóg raczy wiedzieć co jeszcze.

Przecież starczy przeliczyć co można wydobyć z węgla i porównać z gazem uwzględniając sprawność kotła i cenę nośnika To co za kotłem jest takie samo.

Na myśl przychodzi mi dyskusja w watkach - ile gazu czy węgla zużywacie, służące dowartościowaniu siebie lub wpędzaniu we frustracje innych.

Nic z podawanych danych do niczego innego nie prowadzi.

[muchenz]

Nie mam 5 klasy a płacę mniej i mam wyższą temperaturę niż gaziarze w mniejszych, lepiej ocieplonych i utrzymujących niższą temperaturę domach

 

I płacisz za to workowaniem, szuflowaniem, pyłem w kotłowni i stosami worków w garażu czy gdzie tam trzymasz.

 

A jak trzeba to wy wyciszasz węgiel z podajnika żeby dostać się do ślimaka.

 

Wyobraź sobie, że są ludzie którzy dopłacają do mocniejszych silników po to żeby więcej im palił - bo chcą mieć komfort podczas przyspieszania.

 

Jakby myśleli wszyscy jak ty, to samochody miałyby po 0.5 litra turbo 70 km - bo najtaniej wyjdzie godzina jazdy. Nie każdy che się męczyć z węglem i jeszcze zasmradzać okolice.