Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Tani rekuperator z odzyskiem wilgoci - Izzi czy Alnor?


Recommended Posts

Jak już będziesz miał te wszystkie dane to wyłuskaj z nich te godziny w których powietrze nawiewane jest wyraźnie chłodniejsze niż w domu i policz nam wtedy ile to energii tego "chłodu" dostarczyłeś przy standardowej wymianie powietrza czyli ok 100-120 m3/h...

 

Różnica nocą to kilkanaście stopni. Dla 10* i 100m3 na godzinę to strumień 230W. O tyle mniej chłodu musi produkować klima.

 

 

Jak twierdzisz że w nocy w godzinach otwarcia obejścia rekuperatora wentylacja chodzi na max czyli w twoim przypadku jakieś 350m3/hto uwzględnij także dodatkowe kilkadziesiąt Watt na godzinę więcej ciepła z wentylatora nawiewowego które ląduje w tym "chłodnym" powietrzu ...

 

Przy 300m3/h@10*dT mamy 690W. Nawet, jak odejmiemy od tego 65W dodanej mocy wentylatora nawiewnego, to jesteśmy na plusie 625W mocy chłodniczej za darmo.

 

 

A o okresie grzewczym i tych super możliwościach to już nawet nie chce mi się dyskutować...

 

Jakie super możliwości masz na myśli?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 153
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Sam policz. Nawet w upalne miesiące, gdy w większości domów w dzień temperatura wzrasta znacznie powyżej temperatury na zewnątrz możesz nocami czerpać pełnymi garściami chłód z zewnątrz. Nocami. O ile masz bypass i nie odzyskujesz upału.

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=428904

Nie umiem policzyć. Mam klimę. Często w domu mam większy komfort w nocy niż na zewnątrz, więc nie widzę potrzeby używania bypassu.

GWC to już zupełnie inna historia tym bardziej że praktycznie wszystkie instalacje z wymiennikiem gruntowym są tak zrobione aby praktycznie nic nie zyskać...

Samo GWC ma bardzo duży potencjał ale cała reszta instalacji to niweczy...

Jak nawiewasz z GWC nie wiem 15C to taki bypass ma sens. Nie wam GWC więc to są tylko moje przypuszczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Przy 300m3/h@10*dT mamy 690W. Nawet, jak odejmiemy od tego 65W dodanej mocy wentylatora nawiewnego, to jesteśmy na plusie 625W mocy chłodniczej za darmo.

 

 

Plus szum, w ekstremalnych przypadkach dudnienie, w gratisie.

Dziękuję, postoję.

 

 

Mam instalację niesłyszalną przy 100m3/h, przy 150 coś tam już w cichym domu słyszę, przy 250m3 szum jest uciążliwy i spać bym w takich warunkach nie chciał.

Miałem kiedyś zaprogramowane nocne przewietrzanie 150m3/h ale poniewaz w praktyce niewiele to pomagało, leci 100m3/h całe lato.

Cyfry fajnie wyglądają na papierze, życie to weryfikuje.

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie klima bardziej szumi, niż wentylacja na maksa (na starym reku - nowego jeszcze nie odpaliłem). Ale co kto woli.

 

Wolałbym zbijać temperaturę w domu klimą w ciągu dnia, wtedy, kiedy w nim nie przebywamy (do południa, kiedy pracujemy, po południu, kiedy przebywamy poza domem na tarasie).

Słyszałem klimę LG pracującą na najniższym biegu - była niesłyszalna. Taka praca nocą (biorąc pod uwagę, że nie pracowałaby w pomieszczeniu w którym śpię) byłąby niezauważalna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wolałbym zbijać temperaturę w domu klimą w ciągu dnia, wtedy, kiedy w nim nie przebywamy (do południa, kiedy pracujemy, po południu, kiedy przebywamy poza domem na tarasie).

Słyszałem klimę LG pracującą na najniższym biegu - była niesłyszalna. Taka praca nocą (biorąc pod uwagę, że nie pracowałaby w pomieszczeniu w którym śpię) byłąby niezauważalna.

 

No i tu się z Tobą zgodzę. :D Są klimy które mają tryb nocny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wolałbym zbijać temperaturę w domu klimą w ciągu dnia, wtedy, kiedy w nim nie przebywamy (do południa, kiedy pracujemy, po południu, kiedy przebywamy poza domem na tarasie).

 

de gustibus non est disputandum

 

Nie zmienia to jednak prawdziwości tego, co odpowiedziałem na stwierdzenie, że bypas nic nie daje.

 

Daje $. Po co płacić za prąd do klimy, jak rekuperator to zrobi "przy okazji" - czyli za darmo?

No i kto ma klimę w każdym pomieszczeniu? Bo ciepło odzyskane przez rekuperator wróci do wszystkich pomieszczeń, nie tylko do tego z największymi zyskami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

de gustibus non est disputandum

 

Nie zmienia to jednak prawdziwości tego, co odpowiedziałem na stwierdzenie, że bypas nic nie daje.

 

I nie zmienia to faktu, że, jak napisałem, dzieje się to kosztem pogorszenia komfortu spania.

Chyba niewiele zaryzykuję, jeśli napiszę, że NIKT tu nie stosuje przewietrzania nocnego na 300m3/h pracy reku.

Jak pisałem wcześniej - cyfry fajnie wyglądają na papierze, życie to weryfikuje.

 

Ja też wybierając reku chciałem model z automatycznym bypassem w celu stosowania nocnego przewietrzania, tyle, że nie widząc efektów zrezygnowałem z podbijania obrotów w nocy.

Bypass - działa sobie, przynajmniej mi w nocy powietrza nie dogrzewa, ale reku latem standardowo na 100m3/h

 

W sypialniach (wschodnia ekspozycja) mam rolety, jak wychodzimy z domu, opuszczam je do 4/5.

One przez ranek i całe przedpołudnie zrobią dla tych pomieszczeń więcej, niż rekuperator przez całą noc

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnica nocą to kilkanaście stopni. Dla 10* i 100m3 na godzinę to strumień 230W. O tyle mniej chłodu musi produkować klima.

 

 

 

 

Przy 300m3/h@10*dT mamy 690W. Nawet, jak odejmiemy od tego 65W dodanej mocy wentylatora nawiewnego, to jesteśmy na plusie 625W mocy chłodniczej za darmo.

 

 

 

 

Jakie super możliwości masz na myśli?

 

Te kilkanaście stopni pomiędzy nawiewem w salonie a wyciągiem gdzieś w chałupie podczas fali upałów to sobie z brudnego palucha wyssałeś aby łatwiej ci było manipulować danymi dla obrony swojej tezy...

Zrób pomiary z wykresami w normalnym domu to porozmawiamy o sensowności tego i owego...

Weź też pod uwagę że problem z przegrzaniem budynku następuje zawsze gdy są ciepłe noce i upalne / słoneczne dni a w takich warunkach otwarcie nędznej klapki z jakąś byle jaką uszczelką nic nie zmieni...

Weź sobie też zakoduj że nawet jak popadnie się trochę chłodniejsza noc po długim upalnym dniu to na nawiewie nie doczekasz się tego"chłodu" w takiej ilości aby miało to wpływ na temperatury wewnątrz pomieszczeń...

Edytowane przez jasiek71
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te kilkanaście stopni pomiędzy nawiewem w salonie a wyciągiem gdzieś w chałupie podczas fali upałów to sobie z brudnego palucha wyssałeś aby łatwiej ci było manipulować danymi dla obrony swojej tezy...

 

Podałem wykres. W domu po południu zazwyczaj masz już cieplej, niż na zewnątrz. 10* to całkiem normalna różnica temperatur pomiędzy nawiewem z odzyskiem ciepła, a z nawiewem, przez bypas.

 

Zrób pomiary z wykresami w normalnym domu to porozmawiamy o sensowności tego i owego...

 

A może Ty dasz jakiś wykres popierający Twoje twierdzenia?

 

Weź też pod uwagę że problem z przegrzaniem budynku następuje zawsze gdy są ciepłe noce i upalne / słoneczne dni

 

Tak konkretnie, to który konkretnie dzień i którą noc z wykresu masz na myśli? Na zewnątrz masz amplitudę dobową ponad 10*. Mniejsza bywa tylko w stosunkowo chłodne dni. A wewnątrz temperatura wzrasta powyżej zewnętrznej, jak ktoś nie chłodzi albo nie robi ciemni z domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podałem wykres. W domu po południu zazwyczaj masz już cieplej, niż na zewnątrz. 10* to całkiem normalna różnica temperatur pomiędzy nawiewem z odzyskiem ciepła, a z nawiewem, przez bypas.

 

 

 

A może Ty dasz jakiś wykres popierający Twoje twierdzenia?

 

 

 

Tak konkretnie, to który konkretnie dzień i którą noc z wykresu masz na myśli? Na zewnątrz masz amplitudę dobową ponad 10*. Mniejsza bywa tylko w stosunkowo chłodne dni. A wewnątrz temperatura wzrasta powyżej zewnętrznej, jak ktoś nie chłodzi albo nie robi ciemni z domu.

 

Kaizen śnij dalej...

Po roku czy dwóch walczenia z ustawieniami i wachlowania klapką obejścia się spotkamy i poklepiemy po pleckach...

 

Od wiary w wykresy to jesteś ty a nie ja...

 

Mieszkam w swojej chałupie od kilkunastu lat, mam WM o wydajności max 500m3/h i GWC dość wydajne a pomimo braku okien od południa nic by praktycznie to nie dało gdyby nie odsłonięte żaglami przeciwsłonecznymi i markizami na oknach dachowych...

A gdzie tu jakieś porównanie z autoklapką...

 

A co do przegrzewania to od dwóch tygodni kable grzewcze w salonie mam podłączone bezpośrednio do 2kWp fotowoltaiki i pomimo tego że pogoda nas rozpieszcza nie udało się osiągnąć więcej niż 24,2* w salonie wieczorem a do rana wraca sobie na ok 22,5 -23,0*...

 

O tym że zrobiłem wiele instalacji wentylacyjnych z różnymi kombinacjami chłodzenia i sterowania to chyba nie muszę wspominać...

No ale klapką można sobie pomachać dla lepszego samopoczucia...( Takie placebo , otworzy się obejście i od razu lepiej...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do przegrzewania to od dwóch tygodni kable grzewcze w salonie mam podłączone bezpośrednio do 2kWp fotowoltaiki i pomimo tego że pogoda nas rozpieszcza nie udało się osiągnąć więcej niż 24,2* w salonie wieczorem a do rana wraca sobie na ok 22,5 -23,0*...

 

No popatrz, a ja w ogóle nie grzeję w salonie od ponad tygodnia i w tej chwili mam 23,5*. A dzisiaj słonko nie rozpieszcza. Jak dzień jest bardziej słoneczny, to problemu przekracza 25*. A mam tylko jedno okno 180x150 od południa.

 

O tym że zrobiłem wiele instalacji wentylacyjnych z różnymi kombinacjami chłodzenia i sterowania to chyba nie muszę wspominać...

No ale klapką można sobie pomachać dla lepszego samopoczucia...( Takie placebo , otworzy się obejście i od razu lepiej...)

 

To wrzuć dane pomiarowe, a nie deklaracje wiary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No popatrz, a ja w ogóle nie grzeję w salonie od ponad tygodnia i w tej chwili mam 23,5*. A dzisiaj słonko nie rozpieszcza. Jak dzień jest bardziej słoneczny, to problemu przekracza 25*. A mam tylko jedno okno 180x150 od południa.

 

 

 

To wrzuć dane pomiarowe, a nie deklaracje wiary.

 

Czyli w ciągu dwóch tygodni w lecie twój dom osiągnie 40* wewnątrz ..., aż muszę to zobaczyć ...

 

Kaizen czy ty uważasz że ja muszę marnować swój prywatny czas i pieniądze na robienie jakichś doktoratów udowadniających że nie jestem wielbłądem...?

A po co...???

Ty jesteś owcą do strzyżenia i masz łykać jak pelikan wszelkie marketingowe chwyty...

Chcesz klapkę i kolorowy telewizorek to przecież ci nie będę zabraniał...

Masz własny "łącznik pomiędzy uszami" to sobie go używaj po swojemu ...

 

W 99% przypadków to centrala wentylacyjna nawet nie potrzebowała by sterownika a jedynie ustalić optymalny przepływ na początku i założyć"zworkę" ale przecież jak inwestor zacznie temat "rekuperacji" rozgryzać to od razu małpiego rozumu dostaje i che wszystkim sterować co pięć minut (najlepiej przez telefon...), czyścić kanały, walczyć ze smogiem i inne pierdoły ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli w ciągu dwóch tygodni w lecie twój dom osiągnie 40* wewnątrz ..., aż muszę to zobaczyć ...

 

Wątpię, żebyś zobaczył.

Po pierwsze primo:

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=391289

 

Po drugie primo - bypas automatyczny.

Po trzecie primo - klima.

 

 

Kaizen czy ty uważasz że ja muszę marnować swój prywatny czas i pieniądze na robienie jakichś doktoratów udowadniających że nie jestem wielbłądem...?

 

Wypadałoby podać jakieś argumenty dla tez, które sobie z brudnego palucha wyssałeś*.

 

W 99% przypadków to centrala wentylacyjna nawet nie potrzebowała by sterownika a jedynie ustalić optymalny przepływ na początku i założyć"zworkę" ale przecież jak inwestor zacznie temat "rekuperacji" rozgryzać to od razu małpiego rozumu dostaje i che wszystkim sterować co pięć minut (najlepiej przez telefon...), czyścić kanały, walczyć ze smogiem i inne pierdoły ...

 

Akurat ciągle używam takiego rekuperatora do którego dorobiłem sterownik z potencjometru. I wiem, czego mi brakuje.

 

*a co tam. Zniżę się do Twojego języka i poziomu argumentowania.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam same fixy. Po co mi otwierane okna, jak mam rekuperację? Żeby mnie ptaszory o czwartej rano budziły?

 

Ludzie poszaleli żeby montować w domu same fixy...

Tak poza tym Twoja wiara w wykresy i chęć mierzenia pomijalnych wręcz parametrów graniczy z obłędem...

Jesteś ten typ co martwi się mostkiem termicznym przy zamku od kluczy ;)

Edytowane przez Janekk1234
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie poszaleli żeby montować w domu same fixy...

Tak poza tym Twoja wiara w wykresy i chęć mierzenia pomijalnych wręcz parametrów graniczy z obłędem...

Jesteś ten typ co martwi się mostkiem termicznym przy zamku od kluczy ;)

 

Przede wszystkim to ludzie zapominają że dom ma być dla nich a nie oni dla domu...

Pakując wiele różnych rozwiązań i gadżetów do jednego budynku stajemy się niewolnikami jego obsługi ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...