Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Tani rekuperator z odzyskiem wilgoci - Izzi czy Alnor?


Recommended Posts

Kaizen ja niczego nie chcę nikomu wmawiać a jedynie stwierdzam fakty...

To ty stajesz cały czas w obronie swojego wyboru ale przecież ja ci nie zabraniam ...

Naprawdę chcecie płacić tyle za te centrale to płaćcie co mi do tego...

Jak kontrargumentów uczepiłeś się potrzeby nagrzewnicy, i jakiegoś wydumanego sterowania i oczywiście klapki...

Ja tylko znając temat od podszewki zaznaczyłem że to nie jest takie istotne jak nam to marketing wmawia....

Dla mnie to po prostu parodia jak ludzie bulą ciężko zarobione pieniądze w pogoni za czymś czego tak naprawdę nawet nie prubują zrozumieć...

Wystarczy słowo kluczowe i trochę sieczki do głowy....

 

Miałem niedawno takie zdarzenie że inwestor zrezygnował ze współpracy ze mną tylko dlatego że mu zrobiłem za niską wycenę a to naprawdę jest dziwne i jednocześnie pokazuje jak ludzie chętnie płacą za kilka kolorowych rysuneczków...( Dowiedziałem się tego przypadkowo od innego inwestora od którego tamten miał mój tel...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 153
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Kaizen ja niczego nie chcę nikomu wmawiać a jedynie stwierdzam fakty...

 

Jakie konkretnie fakty? Nie podałeś żadnych pomiarów faktycznych, deklaracji producenta, wykresów. Same opinie bez żadnych faktów.

 

Wyrażasz tylko opinie typu:

 

Wystarczy słowo kluczowe i trochę sieczki do głowy....

 

obrażając tych, co mają inne zdanie, dokonują innych wyborów kierując się FAKTAMI, zapisami w instrukcjach, wynikami pomiarów w laboratoriach, informacjami od innych użytkowików... Sam siejesz marketing - bez faktów.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie konkretnie fakty? Nie podałeś żadnych pomiarów faktycznych, deklaracji producenta, wykresów. Same opinie bez żadnych faktów.

 

Wyrażasz tylko opinie typu:

 

 

 

obrażając tych, co mają inne zdanie, dokonują innych wyborów kierując się FAKTAMI, zapisami w instrukcjach, wynikami pomiarów w laboratoriach, informacjami od innych użytkowików... Sam siejesz marketing - bez faktów.

 

A jakimi faktami się kierujecie...?

"Bo napisali" i dorzucili kolorowy rysuneczek plus jakiś wykresik z "warunków laboratoryjnych"...

W której chałupie masz te warunki laboratoryjne...

 

Piszę bo znam temat trochę bardziej jak ty i cała reszta dla których ważniejsza jest automatyczna klapka...

Jeden poczuje się obrażony a inny pójdzie po rozum do głowy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakimi faktami się kierujecie...?

"Bo napisali" i dorzucili kolorowy rysuneczek plus jakiś wykresik z "warunków laboratoryjnych"...

W której chałupie masz te warunki laboratoryjne...

 

Piszę bo znam temat trochę bardziej jak ty i cała reszta dla których ważniejsza jest automatyczna klapka...

Jeden poczuje się obrażony a inny pójdzie po rozum do głowy...

 

Sorry, ale dla mnie to już jest bredzenie na zasadzie "jestem najmądrzejszy na świecie" i "tak, bo tak". Wielu takich fachowców miałem na budowie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zauważałem niską temperaturę, jak stałem pod nawiewami bez zamontowanych anemostatów. Wtedy chłodniejsze powietrze "spadało" prosto w dół. Po instalacji anemostatów nie ma takiego problemu. Powietrze najpierw płynie wzdłuż sufitu mieszając się z ciepłym i ogrzewając od sufitu. Nie jestem w stanie odczuć czy/gdzie opada.

Miałem rekuperator bez nagrzewnicy wstępnej i czasami temperatura nawiewu była niska 15-16st.

W sypialni, pomimo oddalenia od anemostatu o ponad 3 m, czuć było na twarze na przemiennie to opadające zimne powietrze, to unoszące podgrzane z podłogówki. Bardzo niekomfortowe uczucie, opisane zresztą jeszcze przez kilka osób na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tywent na pytanie jak to jest z wilgotnością powyżej 70%, odpowiedział:

 

"Wymienniki w tych rekuperatorach to celuloza i przy dużej wilgotności zamoknie tracąc swoje właściwości."

Jeśli faktycznie od 70% jest ryzyko utraty właściwości, to sa one całkowicie bezużyteczne.

 

Tylko co to jest to " tracąc swoje właściwości"....?

 

Dla jednych oznacza że "jest bezużyteczny" a dla innych że po prostu w większej wilgotnici wymiennik nie jest w stanie odzyskać całego ładunku wilgoci jaki się generuje na wymienniku i najzwyczajniej zaczyna z niego kapać woda a po obniżeniu się wilgotności powietrza wszystko wraca do normy...

 

W normalnym użytkowaniu takie skrajności nie występują więc nie robiłbym z tego problemu....

No chyba że w domach to standard że mamy ponad 70% wilgotności przy prawidłowo działającej wentylacji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że tutaj nie mówimy o wilgotności w domu ponad 70%, tylko na zewnątrz, a to nie skrajność tylko częste zjawisko. Jeszcze nie zdecydowałem, zastanawiam się co wziąć, Alnor, Tywent, a może nie żałować i Thesla albo Zehnder. Odzysk wilgoci z jednej strony kusi, a z drugiej mam spore wątpliwości.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że tutaj nie mówimy o wilgotności w domu ponad 70%, tylko na zewnątrz, a to nie skrajność tylko częste zjawisko. Jeszcze nie zdecydowałem, zastanawiam się co wziąć, Alnor, Tywent, a może nie żałować i Thesla albo Zehnder. Odzysk wilgoci z jednej strony kusi, a z drugiej mam spore wątpliwości.

 

Do jakiegoś problemu to jeszcze " punkt rosy" jest potrzebny...

To że na zewnątrz jest 80% tak na prawdę nic nie znaczy...

 

Wydaje mi się że to jest po prostu raz że źle napisane a drugie to błędna interpretacja w innym przypadku były by same problemy z tymi centralami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do jakiegoś problemu to jeszcze " punkt rosy" jest potrzebny...

To że na zewnątrz jest 80% tak na prawdę nic nie znaczy...

 

Wydaje mi się że to jest po prostu raz że źle napisane a drugie to błędna interpretacja w innym przypadku były by same problemy z tymi centralami...

 

Mnie tez wydaje sie to dziwne, bo przecież 80% zimą, a 80% latem, to diametralnie inna zawartość pary wodnej w przetłaczanym powietrzu.

Moze chodzi o wilgotność powietrza wywiewanego ?

Zbyt duża mogłaby powodować, para wodna nie zdąży przeniknąć przez ścianki wymiennika i zacznie się skraplać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie tez wydaje sie to dziwne, bo przecież 80% zimą, a 80% latem, to diametralnie inna zawartość pary wodnej w przetłaczanym powietrzu.

Moze chodzi o wilgotność powietrza wywiewanego ?

Zbyt duża mogłaby powodować, para wodna nie zdąży przeniknąć przez ścianki wymiennika i zacznie się skraplać.

 

Według mnie to tak właśnie wygląda...

Przez materiał wymiennik może przesiąknąć tylko określoną ilość wilgoci więc powyżej tych 70% zaczyna przybywać wody która nie jest w stanie odparować i jak taka sytuacja utrzyma się skrajnie długo może doprowadzić do jakichś uszkodzeń mechanicznych w samym wymienniku...

 

Ale to takie gdybanie...

Najłatwiej byłoby wsadzić taki wymiennik do wody i zobaczyć czy się rozmoknie a przez to także uszkodzi...

 

Pytanie też czy w tym nowym przeciwprądowym jest ten sam materiał co w poprzednich krzyżowych bo wyglądają zupełnie inaczej...

Ten nowy to taki plastikowiec bardziej a ten poprzedni to taka żywcem biała tektura falista...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze chodzi o wilgotność powietrza wywiewanego ?

 

To wymienniki celulozowe są "kierunkowe"? Bylem przekonany, czy mamy sytuacje:

1 wyciąg 90% wilgotnosci 20*, czerpnia 20%, 26*

2. wyciąg 20%, 26*, czerpnia 90% wilgotnosci, 20*

to działa analogicznie, tyle, że odwrotnie (w pierwszym wypadku "zawraca" wilgoć nawilżając nawiewane, w drugi "zawraca" wilgoć nawilżając wywiewane).

 

Nie widziałem, żeby wymienniki miały jak rekuperatory zaznaczone, gdzie jest czerpnia, gdzie wywiew i każdy był symetryczny i można go odwrócić o 180%.

 

Pomijam rotacyjne oczywiście.

 

Najłatwiej byłoby wsadzić taki wymiennik do wody i zobaczyć czy się rozmoknie a przez to także uszkodzi...

 

Organoleptycznie nie zobaczysz. Do tego nie musi być deformacja fizyczna, żeby np. wypłukało z wnętrza membrany na powierzchnie sole odpowiedzialne za transport wilgoci. I przestanie działać odzysk wilgoci. To by wyjaśniało Twoja opinię

 

A całe to odzyskiwanie czy raczej nie przesuszanie powietrza w zimie jest pewnie tak samo skuteczne w praktyce jak wachlowanie klapką w lecie...

 

Bo czy lato, czy zima mamy notorycznie w którymś miejscu znacznie ponad 70% wilgotności względnej.

 

Pytanie też czy w tym nowym przeciwprądowym jest ten sam materiał co w poprzednich krzyżowych bo wyglądają zupełnie inaczej...

Ten nowy to taki plastikowiec bardziej a ten poprzedni to taka żywcem biała tektura falista...

 

Jaki nowy wymiennik masz na myśli? Core ERV366 nowy nie jest. Nowe jest to, że zawitał pod strzechy w tanim rekuperatorze - dotąd to była opcja za dopłata kilku tysięcy do już i tak drogich rekuperatorów jak Aeris (dostaje wtedy w nazwie dodatek ERV).

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do jakiegoś problemu to jeszcze " punkt rosy" jest potrzebny...

To że na zewnątrz jest 80% tak na prawdę nic nie znaczy...

 

Wydaje mi się że to jest po prostu raz że źle napisane a drugie to błędna interpretacja w innym przypadku były by same problemy z tymi centralami...

 

Wg mnie w Tywencie przepisali tą uwagę z instrukcji obsługi wymiennika. W kraju producenta czyli Chinach (szczególnie południowo wschodnich) jest znacznie wyższa wilgotność niż u nas i faktycznie może to stanowić jakieś ograniczenie. W naszych warunkach klimatycznych wg mnie nie ma się czego obawiać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W naszych warunkach klimatycznych wg mnie nie ma się czego obawiać :)

 

Że niby w naszym klimacie nie przekraczamy 70% wilgotności?

Gdzie i w którym miesiącu? Bo w Warszawie to czy lato, czy zima wilgotność na zewnątrz przez większość czasu przekracza 70%.

 

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=428985

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=428986

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wymienniki celulozowe są "kierunkowe"? Bylem przekonany, czy mamy sytuacje:

1 wyciąg 90% wilgotnosci 20*, czerpnia 20%, 26*

2. wyciąg 20%, 26*, czerpnia 90% wilgotnosci, 20*

.

 

Serio, miałeś kiedyś taką sytuację, jak na wyboldowanym ?

Latem ilość wilgoci na zewnątrz i w środku jest porównywalna, więc przepływ pary wodnej przez wymiennik jest znikomy.

Nic sie nie wykrapla.

 

Tutaj jedyna niebezpieczna sytuacja, to zima i reku zamontowany na basenie czy jacuzzi.

Taki Lossnay ze swoim celulozowym wymiennikiem wytrzymuje nasze warunki klimatyczne ?

 

W wątku o Lossnay znalazłem zacytowaną wypowiedź człowieka z ME:

"Lossnay ma możliwość pracy w warunkach do 80% wilgotności względnej od -15oC do +40oC.

Zazwyczaj wyciąg z łazienki nie działa samodzielnie – pracują inne anemostaty wyciągowe z wiatrołapów, korytarzy, kuchni, garderob, jadalni i innych.

Jeżeli jednak Lossnay ma być zamontowany tylko do pomieszczeń wilgotnych to nie sprawdzi się. Chwilowe naddatki wilgoci które mogą się wykropić na wymienniku mogą być odebrane przez wykonaną tacę ociekową i odprowadzenie skroplin w Lossnay, jednakże dłuższa praca może spowodować uszkodzenie wymiennika"

 

Czyżby chodziło więc o wilgotność powietrza wywiewanego ?

 

z DTR Lossnay:

When using the system in high humidity conditions such as heated pools, bathrooms, mushroom cultivation houses, etc.,

moisture will condense inside the Core, and drainage will occur. In these cases, the general purpose Lossnay that uses

treated paper cannot be used. Instead the moisture resistant Lossnay must be used.

The following moisture resistant Lossnay models are available. The usage conditions differ so select the model according to

the application.

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serio, miałeś kiedyś taką sytuację, jak na wyboldowanym ?

 

W mieszkaniu owszem - jak wieczorem przeszła burza i po upalnym dniu spadła temperatura. A wewnątrz chodziła klima przez cały upalny dzień. W domu oprócz takiej sytuacji spodziewam się podobnych liczb jak w chłodny, deszczowy wieczór wiosenny czy jesienny odpalę kominek.

 

Latem ilość wilgoci na zewnątrz i w środku jest porównywalna, więc przepływ pary wodnej przez wymiennik jest znikomy.

 

Jak widać na wykresach nie ma istotnej różnicy pomiędzy wilgotnością względną latem, a zimą. Za to latem jest zdecydowanie większa bezwzględna na zewnątrz i wewnątrz - więc przez wymiennik przepływa zdecydowanie więcej pary wodnej latem, niż zima..

 

 

Nic sie nie wykrapla.

 

Tywent twierdzi, że zamoknie. I to logiczne. W wilgotnym pomieszczeniu materiał wchłania wilgoć. Nie musi być kondensacji. Inaczej klepki parkietu latem by mi nie pęczniały.

 

Taki Lossnay ze swoim celulozowym wymiennikiem wytrzymuje nasze warunki klimatyczne ?

 

Dobre pytanie. Już pisałem, że mam obawy, że wszystkie celulozowe mają ten problem. Nie mam pewności - ale mam obawy. Mam pewność, ze jak producent o tym ostrzega, to ma ten problem. W dokumentacji Lossnaya tego typu ostrzeżenia czy ograniczenia nie znalazłem. To był jeden z głównych powodów, dlaczego byłem (prawie) na niego zdecydowany. Pojawienie się taniego reku z odzyskiem bez celulozy to zmieniło.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...