UtaShapa 02.04.2019 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2019 (edytowane) Witam wszystkich jako nowy użytkownik. Koledzy możecie rzucić niezależnym okiem na fotki ? Mam ogromny problem z fugami. Wielu z was już jest po tym zabiegu. U mnie niestety źle to wygląda. Wiem, że wszystko do poprawki ale chciałbym poznać opinię niezależnych osób. Podłogówka zalana w lutym ubiegłego roku. Tradycyjna wylewka. Położyłem na tym duże płytki 180x90 w czerwcu. Ogólnie jest tego 90 metrów. Wprowadziłem się w październiku. Płytki Połysk. Płytki położone wzorowo, nie są głuche. Minimalna warstwa kleju gdyż podłoga była bardzo dobra. Niestety fugi są w opłakanym stanie. Podłogówkę odpaliłem od razu po wprowadzeniu się czyli 3 miesiące po fugowaniu. Włączana cyklicznie raz na jakiś czas przez termostaty. Problem dotyczy kuchni, łazienki, korytarza i 50- metrowego salonu. Nie ma reguły. Na całości wygląda to tak samo. Dylatacje są. Rozkładam ręce. Problem zauważyłem ok 2 miesiące po wprowadzeniu się. Może były takie od początku. Dla mnie fuga to fuga. Skała powinna być. Nigdy nie próbowałem drapać... Aaaaa i najważniejsze. Nie wiem czy można wymieniać tu nazwy firm dlatego napiszę, że to znana marka " M...i " Fuga cementowa przeznaczona do podłogówki. W piwnicy robiła mi inna ekipa a fugi mam jak skała. W mieszkaniu paznokciem mogę ją wyskrobać :( Co o tym myślicie ? P.S. Ostatnio odkurzacz wciągnął mi spory kawałek Edytowane 2 Kwietnia 2019 przez UtaShapa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cristoteles 02.04.2019 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2019 Fugowane zgodnie z zaleceniami producenta czy na widzi mi się.Jak szybko zostały zafugowane spoiny po położeniu płytek? Przy takich formatach dobrze jest uruchomić ogrzewanie przed spoinowaniem aby pozbyć się szczątkowej wilgoci z kleju. Ciśnienie wody z pod okładziny może zrobić naprawdę duże spustoszenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
UtaShapa 02.04.2019 11:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2019 Nie jestem glazurnikiem ale to raczej nie wina materiału fugi. Jaka jest jej szerokość? U mnie płytki o rozmiarze 80x80 i minimalna fuga dla nich to 7mm (ja robię na własną odpowiedzialność 5mm) bo płytki są rektyfikowane. Do takich płytek musiałem zastosować klej wysoce-elastyczny. Przy płytkach 180cm to minimalna fuga pewnie 2cm no i czy tak duże płytki w ogóle nadają się pod ogrzewanie podłogowe? Chodzi o to, że pod wpływem temperatury płytki zmieniają swoją objętość, rozszerzają się i kurczą. Dlatego jeśli fugi jest za mało to płytka może nawet pęknąć. Kolego takie tafle oczywiście nadają się na podłogówkę Szerokość fugi to 5mm. Widziałeś kiedyś w nowoczesnym mieszkaniu takie tafle i fugi 2 cm? Przecież to katastrofa by wyglądało. Osobiście nie widziałem takiego czegoś. Sam bym się uśmiał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
UtaShapa 02.04.2019 11:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2019 Fugowane zgodnie z zaleceniami producenta czy na widzi mi się. Jak szybko zostały zafugowane spoiny po położeniu płytek? Przy takich formatach dobrze jest uruchomić ogrzewanie przed spoinowaniem aby pozbyć się szczątkowej wilgoci z kleju. Ciśnienie wody z pod okładziny może zrobić naprawdę duże spustoszenie. No właśnie tego nie wiem. Może robili na pamięć fugi, może zgodnie z instrukcją. Fugowanie odbyło się pod moją wakacyjną nieobecność ale nawet gdybym był to ja się na tym po prostu nie znam. Tu na forum pokazuję tylko efekt tego co jest teraz. Fugowanie jakieś 2 tygodnie po płytkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Busters 02.04.2019 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2019 Mam plytki 80x80 i fuge 2mm od 2 lat wszystko jest ok. Fuga 5mm to jest tragedia juz wole popekane plytki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
UtaShapa 02.04.2019 12:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2019 No to nie wiem czy się będziesz śmiał jak Ci płytki popękają Ja przy 80x80cm robię fugę 5mm i mam pewne obawy czy nie będzie za wąska a u Ciebie 180cm i 5mm fugi? To już jest pewnie hardcore przy ogrzewaniu podłogowym. Ważny też jest klej wysoce - elastyczny. A tutaj trochę linków do fachowej literatury: "Fugi powinny stanowić od 2 do 6% całej powierzchni okładziny ceramicznej.... W miejscach, gdzie panuje stała temperatura, nie ma silnego nasłonecznienia oraz nie występują inne oddziaływania cieplne, nie ma przeciwwskazań technicznych do stosowania wąskich spoin. Inaczej ma się sprawa w przypadku okładzin wykonywanych na podłożach odkształcalnych, czyli ogrzewaniu podłogowym... Rozgrzane płytki w okładzinie zaczynają zbliżać się do siebie, w ekstremalnych sytuacjach stykają się, tworząc naprężenia ściskające, które muszą zostać gdzieś skompensowane. Jeśli siły te nie znajdą ujścia, płytki ulegną uszkodzeniu – popękają lub odspoją się od podłoża, tworząc charakterystyczne daszki. Spoiny służą więc do kompensacji naprężeń termicznych." Źródło: https://muratordom.pl/wnetrza/lazienka/waskie-fugi-odchudzone-spoiny-miedzy-plytkami-ceramicznymi-aa-BkwE-JSpj-NYmF.html "Szerokość spoiny w zależności od wielkości płytek: dla bardzo popularnych obecnie płytek 10×10 cm stosuje się fugę o szerokości 2 mm dla mozaiki szklanej 2×2 cm – 1 mm dla glazury o wymiarach 20×30 cm – 3 mm dla płytek gresowych 30×30 cm – 5 mm dla płytek wielkoformatowych – od 7 do 10 mm" Źródło: https://knauf.pl/porady/fuga-szeroka-czy-waska-jak-ja-dopasowac-do-plytek Wiem kolego i doskonale Cię rozumiem. Doświadczenie ekipy i w ogóle praktyka a literatura to nieraz nie idą ze sobą w parze. Oni specjalizują się w takich format. Zakładają to i naprawdę tafle położone są genialnie. Ja tylko napisałem o swojej reakcji. Gdybym zobaczył takie płytki i fugi 2 cm to byłby dla mnie szok. Sam widzisz, że dla płytek wielkoformatowych jest od 7mm a nie 2 cm jak napisałeś dlatego wydało mi się to troszkę przesadą. Nie sądzę aby ekipa ryzykowała 20.000 na płytkach. Wiedzą co robili robiąc akurat takie a nie inne szczeliny. Literatura zaleca w miejscach dylatacji silikony w kolorach fug. U brata kilka lat działa to na zwykłej i nie ma problemu. Literatura to jedno - producenci muszą tak pisać bo inaczej pretensje by mieli do nich wszyscy. Rzeczywistość i lata doświadczeń płytkarzy to już odmienna kwestia. Płytkarz wtedy bierze odpowiedzialność na siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
UtaShapa 02.04.2019 12:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2019 Mam plytki 80x80 i fuge 2mm od 2 lat wszystko jest ok. Fuga 5mm to jest tragedia juz wole popekane plytki Właśnie to staram się wyjaśnić jednemu koledze, że zalecenia to jedno. Realia to drugie. U mnie przy 180x90 5mm nie jest złe. Ale w życiu bym się nie zgodził na 7 czy 10mm a z początku kolega wspomniał nawet o 2cm i to właśnie bym się sam do siebie uśmiał gdybym gdzieś to zobaczył. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
UtaShapa 02.04.2019 12:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2019 Koledzy troszkę to wszystko odbiega od tematu Rozpisujemy się o szczelinach, formatach tafli Niezależnie od tego co kto ma - fuga powinna być jak skała a u mnie jest praktycznie suchy cement. Nie jest ważne czy ktoś ma szczelinę 2, 3, 8, 15 mm. Fuga powinna być nie do ruszenia. Jak jest u mnie - widzicie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cristoteles 02.04.2019 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2019 Bez przesady z tymi szerokimi fugami. Mnóstwo wykonawców robi na podłogówce spoiny 2, 2,5 czy 3 mm. Niezwykle rzadko zdarzają naprężenia które powodują uszkodzenia płytek, naprężenia związane oczywiście z wydłużaniem płytek. Przy płytkach większych niż 120x120 stosuję najczęściej maty kompensacyjne. Choć to taki doopochron. Fuga najczęściej 3 mm. Najczęściej to nie wielkość fugi jest problemem tylko woda zalegająca pod płytką, która pod ciśnieniem wydostaje się na powierzchnię z pod okładziny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
UtaShapa 02.04.2019 12:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2019 Bez przesady z tymi szerokimi fugami. Mnóstwo wykonawców robi na podłogówce spoiny 2, 2,5 czy 3 mm. Niezwykle rzadko zdarzają naprężenia które powodują uszkodzenia płytek, naprężenia związane oczywiście z wydłużaniem płytek. Przy płytkach większych niż 120x120 stosuję najczęściej maty kompensacyjne. Choć to taki doopochron. Fuga najczęściej 3 mm. Najczęściej to nie wielkość fugi jest problemem tylko woda zalegająca pod płytką, która pod ciśnieniem wydostaje się na powierzchnię z pod okładziny. No dokładnie. To starałem się wyjaśnić. Niezależnie od grubości fugi powinna być ona jednak jak skała. Tak mam wszędzie tylko nie w tym najbardziej reprezentacyjnym miejscu. Płytki moje mają centymetr grubości. Obstawiam problem z zaprawą bo fugi są bardzo pozapadane i jak widać delikatne przejechanie nożykiem powoduje powstawanie dziur. Może chłopaki zrobili ją za rzadką ? Woda przed związaniem spłynęła na dół a na górze zrobił się taki pyłek , który palcem idzie wyskrobać? Są miejsca gdzie tylko powierzchniowo są żywym cementem. Pod spodem są twardsze. Są i miejsca jak widać na fotkach. Gdzie po prostu pęka a są i miejsca gdzie pęknięć nie ma za to nożyk robi dziury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
UtaShapa 02.04.2019 12:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2019 Generalnie fugi do wymiany na całej powierzchni. Boje się jednak tego aby to się nie powtórzyło. Masakra. Ileż można skrobać. A jak płytki się uszkodzą? Załamka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 02.04.2019 17:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2019 A ktoś pamięta o pielęgnacji fugi? To cement - i tak jak strop czy chudziak wymaga wilgoci do związania. Fugę trzeba przez kilka dni zwilżać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vadiol 02.04.2019 17:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2019 Witam wszystkich jako nowy użytkownik. Koledzy możecie rzucić niezależnym okiem na fotki ? Mam ogromny problem z fugami. Wielu z was już jest po tym zabiegu. U mnie niestety źle to wygląda. Wiem, że wszystko do poprawki ale chciałbym poznać opinię niezależnych osób. Podłogówka zalana w lutym ubiegłego roku. Tradycyjna wylewka. Położyłem na tym duże płytki 180x90 w czerwcu. Ogólnie jest tego 90 metrów. Wprowadziłem się w październiku. Płytki Połysk. Płytki położone wzorowo, nie są głuche. Minimalna warstwa kleju gdyż podłoga była bardzo dobra. Niestety fugi są w opłakanym stanie. Podłogówkę odpaliłem od razu po wprowadzeniu się czyli 3 miesiące po fugowaniu. Włączana cyklicznie raz na jakiś czas przez termostaty. Problem dotyczy kuchni, łazienki, korytarza i 50- metrowego salonu. Nie ma reguły. Na całości wygląda to tak samo. Dylatacje są. Rozkładam ręce. Problem zauważyłem ok 2 miesiące po wprowadzeniu się. Może były takie od początku. Dla mnie fuga to fuga. Skała powinna być. Nigdy nie próbowałem drapać... Aaaaa i najważniejsze. Nie wiem czy można wymieniać tu nazwy firm dlatego napiszę, że to znana marka " M...i " Fuga cementowa przeznaczona do podłogówki. W piwnicy robiła mi inna ekipa a fugi mam jak skała. W mieszkaniu paznokciem mogę ją wyskrobać :( Co o tym myślicie ? P.S. Ostatnio odkurzacz wciągnął mi spory kawałek Prawdopodobnie masz problem z jakością fugi . Zdarzyło mi się kiedyś , że odkurzaczem wessałem fugę położoną przeze mnie miesiąc wcześniej . Coś podczas produkcji poszło nie tak . Usuń mechanicznie zbyt miękką fugę . Kup nowe opakowanie i połóż ją . Miałeś pecha i nie ma co doszukiwać się podtekstów . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
UtaShapa 03.04.2019 06:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2019 Prawdopodobnie masz problem z jakością fugi . Zdarzyło mi się kiedyś , że odkurzaczem wessałem fugę położoną przeze mnie miesiąc wcześniej . Coś podczas produkcji poszło nie tak . Usuń mechanicznie zbyt miękką fugę . Kup nowe opakowanie i połóż ją . Miałeś pecha i nie ma co doszukiwać się podtekstów . Raczej mało prawdopodobne. Zdarzają się takie przypadki ale salon to fuga kupiona w innym mieście przez majstrów. Kuchnia i łazienka to sklep u mnie w mieście. Dwa różne źródła i ten sam problem? Nie mówię, że to niemożliwe ale mało prawdopodobne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
UtaShapa 03.04.2019 07:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2019 A ktoś pamięta o pielęgnacji fugi? To cement - i tak jak strop czy chudziak wymaga wilgoci do związania. Fugę trzeba przez kilka dni zwilżać. Nie jestem pewien ale nie ma o tym mowy w instrukcji. Fuga po 24 godzinach uzyskuje swe pełne właściwości. Polewanie wodą nic już nie da. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adam1982 03.04.2019 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2019 ja mam płytki 80x80 i fugę 3mm , pękła tylko jedna płytka która była wycięta w L ,Płytki które są całe nie pękły, Mogłem zrobić 1 mm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
UtaShapa 03.04.2019 07:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2019 ja mam płytki 80x80 i fugę 3mm , pękła tylko jedna płytka która była wycięta w L , Płytki które są całe nie pękły, Mogłem zrobić 1 mm To tylko potwierdzenie tego o czym pisałem już wczoraj. Instrukcja instrukcją a realia realiami. Napiszę raz jeszcze, że producenci płytek i fug muszą zawyżać grubości szczelin aby później klient nie miał do nich pretensji. Pęknie płytka po pół roku zgłaszamy reklamacje. Przyjeżdża gość i mówi " oj widzę, że fuga ma 5mm a my zalecamy min. 7" i po sprawie. Stąd dziwne zapisy, że przy płytkach 180x90 jakie mam , szczelina min 7mm do 10mm. W zupełności może być 3 do max 5mm. To pozwala na pracę podłogi bez strachu o pękanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
UtaShapa 03.04.2019 08:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2019 To już ekspertem od płytek jesteś? Każdy przypadek jest inny, skoro producent podaje np. min fugę 7mm to znaczy, że przy niekorzystnej sytuacji przy mniejszej fudze istnieje ryzyko pęknięć. Przecież wiadomo, że tak duże fugi zniechęcają przed zakupem i gdyby nie były potrzebne to by każdy producent podawał jak najmniejsze. Zadzwoń do producenta swoich płytek 180cm i spytaj się jaka powinna być fuga przy ogrzewaniu podłogowym. Mi się nie wydaje, mało prawdopodobne aby mieć problem z fugami kupionymi w 2 różnych miejscach i położonymi przez fachowców z winy materiału. Ciągle obstaje przy swoim zdaniu Mam nadzieje, że gdy autor dowie się jaki był powód podzieli się nim z nami. Kolego, ekspertem nie będę nigdy. Nie moja branża Ekspertami są ludzie, którzy robią to na co dzień i którzy właśnie przez sprzedawcę takich tafli są polecani. To nie byli ludzie z ogłoszenia. Płytki kładą całe życie. Oni takie fugi zalecili a ja nie miałem nic do gadania. Oni biorą na siebie pełną odpowiedzialność. Na podstawie lat doświadczeń wiedzą, że nic się działo nie będzie. W budowlance jest tak, że inwestor nie ma nic do gadania w pewnych kwestiach. Gdybym poprosił ich o fugę 1mm to by odmówili. Nie ma czegoś takiego, że ja biorę gdyby co odpowiedzialność. Nie. Jeśli przy fudze 1mm płytka by strzeliła to oni za to odpowiadają w świetle prawa. Inwestor znać się nie musi. Oni są po to aby doradzić. Jeśli by się zgodzili na fugę 1mm to w sądzie i tak ja wygrywam. Nie rozpisujmy się proszę o wielkościach płytek i grubości szczelin. Jeśli przy tak ogromnych kosztach płytek położyli fugi takie i takie to tylko dlatego, że uznali że będzie dobrze. Płytki przeżyły lato bez ogrzewania. Zimę z pełnym grzaniem podłogi. Przeżyły też nagłe wychłodzenie do wręcz 12 stopni ( awaria) by za kilka dni znów grzać na 40. Nic się nie stało i już się nie stanie. Gdyby było coś nie tak już by wyszło. Producent płytek zawsze zaleca więcej bo zostawia sobie bezpieczny zapas. Rzeczywistość, odpowiedzialność i doświadczenie fachowców to zupełnie inna bajka dlatego mamy fugi 3mm, 4, 5mm max. a nie 1 cm. Brat ma 3mm i wszystko jest idealnie. Ważne aby nacięcia wylewki pokrywały się z liniami fug. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
UtaShapa 03.04.2019 09:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2019 (edytowane) Jest duża szansa na to, że dziś sprawa się wyjaśni i poznam przyczynę Mam namiary na przedstawiciela regionalnego firmy której fugi mam. Za dużo czytania ale trafiłem dziś na ciekawy artykuł z badań. Już wczoraj miałem pewnych "faworytów" jeśli chodzi o przyczynę problemu. Wspominałem o zbyt dużej ilości wody użytej do zaprawy. Zobaczcie ten artykuł. Są nawet zdjęcia jak fuga się kruszy, wpija wodę, można ją łatwo zarysować. Wszystko jak u mnie Wiem, inna firma w tym linku ale chodzi o zasadę. https://atlasfachowca.pl/strefa-klienta/baza-wiedzy/prace-glazurnicze/wp%C5%82yw-przelania-wody-w-zaprawie-na-w%C5%82a%C5%9Bciwo%C5%9Bci-fugi Edytowane 3 Kwietnia 2019 przez UtaShapa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
k.rowek 03.04.2019 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2019 No nie wygląda to dobrze... Jak powiedziałeś, fuga powinna być jak skała. Ja widzę tylko jedno rozwiązanie - ściągnąć wykonawców i niech robią jak trzeba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.