Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Izzifast - nowy rekuperator z odzyskiem wilgoci.


Recommended Posts

Nie nie. Właśnie z miernikiem mam problem. Wszystkie liczby, które podaję to są obliczenia. Zresztą napisałem na początku "policzmy".

Ale obliczenia na pewno są dobre. Wyniki będą się zmieniać jak zmieni się tryb życia domowników (np. będą dużo ćwiczyć w domu ;) ) albo jak sąsiedzi dołożą do pieca i CO2 na zewnątrz wyskoczy poza skalę :)

Umknęło mi słowo "policzony" i dlatego zapytałem, myśląc, że się z nim jakoś uporałeś i pokazuje już poprawne wyniki.

Ciekawe czy jak sąsiedzi dokładają do kociuchów to CO2 jakoś znacząco wzrasta w pobliżu.

Edytowane przez Stermaj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • Odpowiedzi 890
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Czy zamarznie, wydaje mi się, że nie powinien jak stoi w ciepłym pomieszczeniu. Zależy też pewnie jak złapie obieg grawitacyjny.

No ale nie wyobrażam sobie jak wytrzymać bez wentylacji kilkanaście godzin czy ileś tam dni.

 

edit:

Sam widzisz jak reku "miśkuje".

 

Dziś jest okazja (teraz -9 stC) więc pobiegałem z tubą i sprawdziłem. To nie jest tak, że kiedy reku ma na panelu odmrażanie to nie działa. Nawiew i wywiew jest o wartościach jak na pierwszym biegu czyli 40%

Oczywiście nie wiem jak to jest w przypadku całkowitego zamrożenia/oszronienia wymiennika ale u mnie odpukać tego nie było albo nie zauważyłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udało mi się podłączyć czujniki różnicy ciśnienia,

sensor.jpg

 

Myślę, że fajnie pokazuje to jak działa algorytm przeciw-zamrożeniowy, przepływ na nawiewie dość mocno oscyluje.

roz-cisnienia.JPG

 

Uszczelniłem wymiennik od spodu dodatkowo i w obecne mrozy -10, jest dużo lepiej, wentylacja działa, nic na razie nie zamarzło.

Edytowane przez hansons83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Użytkuję IZZIEGO już drugi sezon i jestem mocno zawiedzony. Wszystkie bolączki o których mowa na tym forum się potwierdzają (niedomykający się bypass, nieszczelność przy klapie gdzie miesza się powietrze, wynikiem tego poza niską sprawnością to -> zapachy z wyciągu można wyczuć intensywne przy każdym anemostacie!!! do tego przy obecnych temperaturach wiecznie włączone odmrażanie sprawność leci na łeb na szyję. Coraz bardziej dojrzewam do wymiany reku zastanawiam się jaki bo w katalogach producentów wszystko ładnie i pięknie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Użytkuję IZZIEGO już drugi sezon i jestem mocno zawiedzony. Wszystkie bolączki o których mowa na tym forum się potwierdzają (niedomykający się bypass, nieszczelność przy klapie gdzie miesza się powietrze, wynikiem tego poza niską sprawnością to -> zapachy z wyciągu można wyczuć intensywne przy każdym anemostacie!!! do tego przy obecnych temperaturach wiecznie włączone odmrażanie sprawność leci na łeb na szyję. Coraz bardziej dojrzewam do wymiany reku zastanawiam się jaki bo w katalogach producentów wszystko ładnie i pięknie.

 

Na jaki reku więc wymienisz, który BEZ grzałki czy GWC radzi sobie bez trybu odmrażania? Z obrotowym wymiennikiem..przez który zapachy przechodzą?

U mnie żadnych zapachów nie czuć a w "katalogu" jest wyraźnie napisane, że pracuje do -7stC a poźniej wchodzi w tryb odmrażania. Masz inny katalog?

Na podstawie jakich danych mierzysz sprawność?

Edytowane przez Pytajnick
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie w reku bez wspomagania grzałką. gwc itp, koniecznie powinno być monitorowanie przepływów/spadków ciśnienia. Przy niskich temperaturach przepływ spadł u mnie sporo, dodatkowo zrobiła się dysproporcja między wywiewem a nawiewem większa o 20% (silniejszy nawiew) prawdopodobnie przez wodę w wymienniku itp. W takiej sytuacji ciężko aby coś nie zamarzło, skoro wieje dużo więcej zimnego powietrza i żaden algorytm rozmrażania raczej nie pomoże. Dopiero po zmianie korekcji, temp. na wyrzutni poszła > 0 a konieczna korekta spadła z 30% do 20%

korekcja.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy niskich temperaturach przepływ spadł u mnie sporo, dodatkowo zrobiła się dysproporcja między wywiewem a nawiewem większa o 20% (silniejszy nawiew) prawdopodobnie przez wodę w wymienniku itp.

 

Na podstawie obserwacji samych temperatur też mi na to wygląda - w mrozy bardziej spada wywiew niż nawiew. A to powoduje spadek temperatury na wyrzutni i oblodzenie... No właśnie chyba zarówno wymiennika jak i wyrzutni (przynajmniej u mnie), sytuacja się zapętla i w końcu mamy całkiem zapchany wywiew.

 

 

Cenowo to drogie chyba nie jest, gorzej z technicznymi sprawami typu miejsce itp.

 

Jak już pisałem najprościej i najtaniej wyjdzie pewnie zamontowanie kabla grzewczego w miejsce bypassa. Sterowanie i zasilanie (przynajmniej wg instrukcji) załatwi sam reku. W tym sezonie już pewnie nie zdążę - w następnym pewnie przetestuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na podstawie obserwacji samych temperatur też mi na to wygląda - w mrozy bardziej spada wywiew niż nawiew. A to powoduje spadek temperatury na wyrzutni i oblodzenie... No właśnie chyba zarówno wymiennika jak i wyrzutni (przynajmniej u mnie), sytuacja się zapętla i w końcu mamy całkiem zapchany wywiew.

 

 

 

 

Jak już pisałem najprościej i najtaniej wyjdzie pewnie zamontowanie kabla grzewczego w miejsce bypassa. Sterowanie i zasilanie (przynajmniej wg instrukcji) załatwi sam reku. W tym sezonie już pewnie nie zdążę - w następnym pewnie przetestuję.

 

Wystarczy mocy takiego kabla?

Ja przez Twoje przejścia zaglądam codziennie w swój reku . Odpukać, mam sucho. Po otwarciu po jakiejś chwili ciepło ( w pomieszczeniu jest z 20stC) zaczyna się skraplać na obudowie bypassu i to wszystko.Ikonką odmrażania przestałem się przejmować, jak sprawdziłem ,że nawiew jest, tlenu nie brakuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki.

Kurczę, tego się nie spodziewałem:) Będzie problem z prowadzeniem rurek, ciekawe czy to optymalne mierzyć spadek ciśnienie na wymienniku gdzie panują spore różnice temperatur i wilgotności powietrza. A co do sterowania, w IZZI 300 zastąpiłem całkowicie panel dotykowy pluginem w home assistant.

 

Możesz wrzucić jakieś większe info? Co to za plugin? Modbus czy sterowanie na przekaźnikach ?

W 302, to nawet bez integracji z Modbusem dzięki ESPHome mogę sterować centralą przez przekaźniki i wejście 0 - 10V. Jednak fajnie byłoby mieć odczyty z wbudowanych czujników temperatury itp.

Edytowane przez SilverX
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już pisałem najprościej i najtaniej wyjdzie pewnie zamontowanie kabla grzewczego w miejsce bypassa. Sterowanie i zasilanie (przynajmniej wg instrukcji) załatwi sam reku. W tym sezonie już pewnie nie zdążę - w następnym pewnie przetestuję.

 

Z tego co patrzyłem takie kable mają po ~20W na metr, jak zmieścisz 500W kabla? Jakie są jeszcze opcje poza zewnętrzną nagrzewnicą której nie zmieszczę? Od reku do ściany z czerpnią jest tylko 30cm. Dziś w nocy reku całkiem zamarzł, temperatura na zewnątrz spadła do -18, mróz dalej trzyma (-10), reku nigdy się sam nie odmrozi bo nie ma przepływu powietrza, rozmrażam go teraz z otwartą klapą, niby takie mrozy jak teraz to rzadkość ale wypadałoby jakoś reku zabezpieczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co patrzyłem takie kable mają po ~20W na metr, jak zmieścisz 500W kabla? Jakie są jeszcze opcje poza zewnętrzną nagrzewnicą której nie zmieszczę? Od reku do ściany z czerpnią jest tylko 30cm. Dziś w nocy reku całkiem zamarzł, temperatura na zewnątrz spadła do -18, mróz dalej trzyma (-10), reku nigdy się sam nie odmrozi bo nie ma przepływu powietrza, rozmrażam go teraz z otwartą klapą, niby takie mrozy jak teraz to rzadkość ale wypadałoby jakoś reku zabezpieczyć.

Jak to się nie rozmraża?

100% obejście i wymiennik, dalej zamarznięty? To jakiś absurd jest.

 

W tak małej przestrzeni gotowca nie zmieścisz.

Trzeba pomyśleć nad jakimś autorskim rozwiązaniem w postaci nagrzewnicy PTC zamontowanej na czerpni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to się nie rozmraża?

100% obejście i wymiennik, dalej zamarznięty? To jakiś absurd jest.

 

Bypass mam zaślepiony (nieszczelny gdy zamknięty), być może na jakimś etapie sterownik go otwiera, choć instrukcja raczej nic na ten temat nie mówi i ja nie zauważyłem zmiany stanu na panelu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też mega zimna nocka i bez problemów. Od południa reku pracuje bez ikonki rozmrażania a od godziny wyszło słońce i jest 'tylko' -5.

Ja nic w swoim reku nie ruszałem, nie zmieniałem. Wisi w ciepłym pomieszczeniu z min +20stC. Skąd więc problemy u Was?

Acha - przed samymi mrozami wymieniłem filtry na nowe, bo akurat 90 dni wypadło.

Jedyne co mnie wkurzało, to skropliny po stronie reku od strony czerpni, bo blacha zimna, ale sobie z zewnątrz dociepliłem naokoło termoflexa.

 

Sprawność w/g danych na panelu, po odmrożeniu 68-75%

 

Jeszcze cosik - jak jest ikonka odmrażania to raz można zmienić bieg a raz nie. Być może to jakieś zabezpieczenie. Zauważyłem ,głównie rano, że kiedy można zmienić prędkość wentylatorów, to na ogół ikonka odmrażania znika albo do wieczora albo na dłuższy okres. Warto więc zaglądać i jak jest możliwość to przegonić reku, bo chyba sam tego nie robi.

Edytowane przez Pytajnick
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd więc problemy u Was? .

 

Gdybym nie opomiarował wentylatorów i nie monitorował czujników o niczym bym w sumie nie wiedział. Zaślepienie bypassu przy tym jak jest nieszczelny na pewno sporo zmienia. Mam tuż przy reku czerpnie, więc powietrze z zewnątrz nie ma jak się podgrzać. Reku wisi w pom. gospodarczym gdzie jest 19 stopni a montaż pod sufitem mu nie służy (ciężar wymiennika powoduje nieszczelności). Na duży plus jest to, że wilgotność mam >40%, mimo suszarki kondensacyjnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja czujników oprócz tych w reku nie mam, więc może w niewiedzy żyję ;)

Jedynie biegam po chacie z tubą i sprawdzam ile powietrze leci do chaty. Na zablokowanym pierwszym biegu przy rozmrażaniu nie trafiłem na mniej niż 90m3/h więc na moje 82m2 wentylowane wystarczy by przeżyć. Przy normalnej pracy 40% to 120m3/h

U mnie od czerpni do reku jest z 8 metrów ale na poddaszy nieużytkowym, zimnym.Na rurze jest 5cm wełny. Na lato będę musiał dać więcej, by się nie nagrzewała, bo zapewne będzie tam gorąco.

 

PS - jeszcze rano na accuweather zapowiadano u mnie na dzisiejszą noc -15stC a teraz tylko -10 Hurrraa :D

Edytowane przez Pytajnick
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie wczoraj/dzisiaj taka sytuacja:

wasne-wykresy-temperatur (2).jpg

Ten skok nawiewu po północy to przewietrzenie i zwiększenie wywiewu względem nawiewu (wcześniej okolice 50% i większy nawiew, niż wywiew - dokładnie nie pamiętam, a sporo zmieniam ostatnio). Nie otwierałem reku, ale wygląda na zalewanie wodą, bo szron/lód tak szybko by nie roztopił się.

 

Wygląda mi na to, ze nie tylko sprawność temperaturowa pada na twarz, ale też odzysku wilgoci, bo:

 

 

wasne-wykresy-temperatur (3).jpg

 

Zastanawiam się, czy wyciągnąć nawilżacze, co pewnie jeszcze spotęguje w nadchodzące mrozy zalewanie/zamarzanie, czy zostawić jak jest. Czy któraś z tych opcji + zwiększenie obrotów tak, żeby nie spadały poniżej 60% z nadwyżką wywiewu nad nawiewem, żeby wydmuchiwało wodę?

 

Faktycznie w mrozy przydałoby się równoważenie. Może patent Owczara z wietrzeniem (albo jeszcze lepiej rozwinąć to o płynne zwiększanie obrotów tylko wywiewu dla utrzymania sprawności)? Tylko obliczanie docelowej sprawności proste nie jest - ale może jakieś uproszczenie wystarczy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie w mrozy przydałoby się równoważenie.

 

Przed weekendem uruchomiłem równoważenie. Dużych mrozów już nie było poza sobotnią nocą (-10). Algorytm utrzymuje zadany spadek ciśnienia na wywiewie i bilans wywiew/nawiew. Limit wywiewu dałem 70% a bilans +-50%. Musze przyznać, że reku sprawował się dużo lepiej, lepszy odzysk na podstawie temperatur, nic nie zamarzło, na wyrzutni temp. >1, poziom co2 w domu niższy. Ale przy mrozach -10, went. wywiewny doszedł do 70% a korekta do 50% przy zadanej różnicy wywiew/nawiew 2Pa. Mimo większych obrotów zużycie prądu to i tak nic w porównaniu do grzałek, także liczę, że obejdzie się bez podgrzewania czerpni i otwierania bypassu. Po mrozach zmieniłem zadaną różnicę na 0Pa i też nic się nie działo.

Niestety w rurkę pomiarową dostaje się na wywiewie woda co muszę jeszcze rozwiązać (końcówka wykresu).

cf_weekend.jpg

Może to kwestia mojej instalacji, ale nie spodziewałem się aż takich dużych różnic w zależności od temp. zewnętrznej. Przy temp. w okolicach zera konieczna korekta wraca na 10% tak jak z pomiarów po montażu instalacji (tubą domowej roboty).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...