Projekt małego domku, ostateczne starcie ;-)

[MiśYogi]

Miało być coś większego, ale nie chce mi się pracować na kredyt i spłacać latami, zamierzam budować za gotówkę i "tymi ręcami".

Proponowany szkic został wstępnie zaakceptowany przez płeć piękną, zna układ działki, więc wie, o czym mówi.

Z tyłu nie chcę mieć okien, widok taki sobie, ciemno i granica działki, więc szkoda mi tego metra dodatkowo. Z prawej mam ogród, całkiem ładny i w trakcie zagospodarowania, to ma cieszyć oko, ma być wyjście po prawej pod wiatkę po szerokości, z pergolami, ale nie umiem tego narysować w tym programie.

Po lewej ma być przydomowa oczyszczalnia ścieków, więc z tej strony planuję łazienki, rurę z kuchni puszczę po zewnętrznej, co mi zaoszczędzi sporo kłopotów. Ogrzewanie na paliwo stałe i panele słoneczne z buforem (na czerwono), stąd taki układ kalenicy. Nie chciałem parterówki, bo nie umiem zrobić perfekcyjnie kratownic, a na betonach trochę się znam, sam zrobię płytę, strop, wieńce, schody, wylewki, podłogówkę itd., do reszty mam wsparcie w rodzinie.

 

Chciałbym prosić o optymalizację, szczególnie łazienek i pomysł z oknami, żeby dom jakoś wyglądał, trochę lepiej, niż obora

Potem dam całość projektantowi. Z góry dziękuję

 

parter

 

 

piętro

Edytowane 7 Kwietnia 2019 przez MiśYogi

[Elfir]

Łazienka na parterze ogromna a kuchnia mała. A w salonie ciężko stół wstawić.

 

Paliwo stałe w takim maleństwie?

 

Może warto jednak kotłownię na paliwo stałe zrobić bardziej na uboczu, z możliwością wejścia z zewnątrz:

 

Pod schodami warto zrobić małą spiżarkę.

Edytowane 7 Kwietnia 2019 przez Elfir

[maaszak]

Również mi rzuciła się w oczy nieproporcjonalnie duża łazienka. Dwie duże łazienki to już niezła rezydencja. Rozumiem, że rozmieszczenie sprzetów na planie to tylko symbole, bo jeśli faktycznie miałaby tam być stadardowa mała kabinka prysznicowa, to wizualnie będzie tylko podkreslać wrażenie puski i niewykorzystanej przestrzeni.

 

Co do kuchni, meble będą na wymiar czy gotowe np. ikea? Jak to drugie, dobrze jest sobie poustawiać na planie wszystkie sprzety i szafki tak jak miałoby to wyglądać docelowo, aby zweryfikować czy w tym pomieszczeniu o takich wymiarach da się to ergonomicznie ustawić.

Gdzie będą jadane posiłki na co dzień? Brakuje tu trochę miejsca na stół i krzesła.

 

Co do piętra, mam zastrzeżenia do garderoby(?) przy łazience. Jako niezależne pomieszczenie jest za mała i będzie niefunkcjonalne. Lepiej i oszczędniej zrobić zwykłą szafę w zabudowie. Chyba, że ma to służyć czemuś innemu?

[Elfir]

Myślałam, że w łazience jest to aneks na pralkę a nie garderoba?

[maaszak]

Myślałam, że w łazience jest to aneks na pralkę a nie garderoba?

 

Fakt, całkiem możliwe, że to na pralkę.

Co nie zmienia faktu, że w ten sposób jak na planie wydzielony aneks będzie niefunkcjonalny. Praktyczniejszy dostęp będzie, gdy zabudować pralkę i ew. suszarkę w szafie na całą ścianę.

[MiśYogi]

Również mi rzuciła się w oczy nieproporcjonalnie duża łazienka. Dwie duże łazienki to już niezła rezydencja. Rozumiem, że rozmieszczenie sprzetów na planie to tylko symbole, bo jeśli faktycznie miałaby tam być stadardowa mała kabinka prysznicowa, to wizualnie będzie tylko podkreslać wrażenie puski i niewykorzystanej przestrzeni.

 

Łazienkę na dole miałem zamiar zmniejszyć i ale chciałbym, żeby była w pełni funkcjonalna. Wiem, że jest mało powierzchni dziennej na dole i chciałbym z tym powalczyć.

 

Co do kuchni, meble będą na wymiar czy gotowe np. ikea? Jak to drugie, dobrze jest sobie poustawiać na planie wszystkie sprzety i szafki tak jak miałoby to wyglądać docelowo, aby zweryfikować czy w tym pomieszczeniu o takich wymiarach da się to ergonomicznie ustawić.

 

Jeszcze nie wiem, czy sam coś będę dłubać w meblach, czy komuś zlecę, ewentualnie kupię gotowce, choćby z Ikea. Trzeba mieć najpierw sensowny materiał i pomysł, ale na wielkiej kuchni w tak małym domku mi nie zależy.

 

 

Co do piętra, mam zastrzeżenia do garderoby(?) przy łazience. Jako niezależne pomieszczenie jest za mała i będzie niefunkcjonalne. Lepiej i oszczędniej zrobić zwykłą szafę w zabudowie. Chyba, że ma to służyć czemuś innemu?

 

Przy łazience na górze miało być pomieszczenie pomocnicze, nie garderoba. Trzeba gdzieś trzymać, choćby odkurzacz.

 

[maaszak]

Łazienkę na dole miałem zamiar zmniejszyć i ale chciałbym, żeby była w pełni funkcjonalna. Wiem, że jest mało powierzchni dziennej na dole i chciałbym z tym powalczyć.

Funkcjonalna łazienka to dobrze zaplanowana łazienka, niekoniecznie duża. W necie można znaleźć do każdego typu urządzenia sanitarnego zalecane rozmiary wolnej przestrzeni w koło by ergonomicznie korzystać z ich funkcji. Warto trzymać się tych minimów, przetestowałem i to celne wskazówki.

Jedna rzecz to zapewnienie wystarczającej swobody ruchy w łazience, a dwa samo logiczne rozmieszczenie poszczegołnych elementów w łazience, tak aby złożyło się w logiczną wizualną całość. Np. najlepiej na wprost drzwi wygląda umywalka, odpowiednio zaaranżowana jest reprezentacyjnym elementem wyposażenia; dwa - najczęściej się z niej korzysta więc jest łatwo dostępna - by umyć ręce wchodzisz i z marszu walisz prosto jak w dym; trzy, umywalka nie "wychodzi" ze ściany w przestrzeń łazienki tak mocno jak wanna czy WC, czyli zostawia najwięcej wolnej przestrzeni tam gdzie należy, czyli w strefie wejścia (oczywiście to istotne jest szczególnie w małych łazienkach). Z na wprost drzwi kolei najmniej korzystnie wygląda kibel - no obecnie muszle bywają bardzo eleganckie, ale mimo wszystko jest to coś co powinno być, bardziej na uboczu łazienki, z pewnością muszla optycznie nie będzie powiększała łazienki tak jak umywalka.

 

Jeszcze nie wiem, czy sam coś będę dłubać w meblach, czy komuś zlecę, ewentualnie kupię gotowce, choćby z Ikea. Trzeba mieć najpierw sensowny materiał i pomysł, ale na wielkiej kuchni w tak małym domku mi nie zależy.

Ja do swojego przyszłego domu raczej wezmę Ikeę. Ale jako bazę, bo mam też swoje pomysły na dorobienie paru rzeczy. Robiłem już kilka własnych szaf do mieszkania i stwierdzam, że w przypadku kuchni nie warto rzeźbić od zera z formatek. I właśnie w planerze on-line Ikea sprawdziłem parę pomysłów na kuchnię i stwierdziłem np. że w planie domu warto poszerzyć kuchnię o dosłownie kilkanaście centymetrów, żeby swobodnie dołożyć standardową szafkę 60cm między zlew a indukcję co poprawi wygodę, a też da się zlikwidować szafki narożne, bo to ZŁO, od którego gorsze są tylko szafki narożne ze zlewem.

Z tego co udało mi się wyczytać z obrazka wymiary to wielkość kuchni jest taka jak aneks kuchenny w moim obecnym mieszkaniu - i to jest spoko powierzchnia.

 

Przy łazience na górze miało być pomieszczenie pomocnicze, nie garderoba. Trzeba gdzieś trzymać, choćby odkurzacz.

Odkurzacz, deskę do prasowania, itp. też znajdzie swoje miejsce w odpowiednio zaprojektowanej szafie. Mając do dyspozycji całą tą ścianę, można bardzo fajnie rozplanować półki, drzwiczki, szuflady, itp.

Moim zdaniem szkoda miejsca na dodatkową murowaną ściankę.

To pomieszczenie pomocnicze z planu jest zwyczajnie za wąskie na oddzielne pomieszczenie (pamiętaj, że w tym przypadku też tam musisz mieć miejsce na komunikację, choćby po to żeby się obrócić po przekroczeniu progu). W konsekwencji, jest duże prawdopodobieństwo graniczące z pewnością, że zrobi się z tego pomieszczenia taki pierdolnik, że łatwo będzie coś upchnąć kolanem, ale żeby potem coś z tego wyciągnąć to nikomu nie będzie się chciało przeciskać.

Edytowane 8 Kwietnia 2019 przez maaszak

[MiśYogi]

Funkcjonalna łazienka to dobrze zaplanowana łazienka, niekoniecznie duża. W necie można znaleźć do każdego typu urządzenia sanitarnego zalecane rozmiary wolnej przestrzeni w koło by ergonomicznie korzystać z ich funkcji. Warto trzymać się tych minimów, przetestowałem i to celne wskazówki.

 

Wiem, 1,5 metra odstępu, to dobry odstęp. Co do łazienki, patrzę też na rury, wstawienia pionu na ruchomej ścianie, utrudnia instalacje i zwiększa mocno koszty, dlatego wolałbym muszlę przy stałej ścianie, przy niej największa rura, reszta spływa do pionu.

Ja mam mało miejsca z przedsionka, nie chciałbym mnożyć ilości drzwi, bo się nie zmieszczę.

 

Ja do swojego przyszłego domu raczej wezmę Ikeę. Ale jako bazę, bo mam też swoje pomysły na dorobienie paru rzeczy. Robiłem już kilka własnych szaf do mieszkania i stwierdzam, że w przypadku kuchni nie warto rzeźbić od zera z formatek. I właśnie w planerze on-line Ikea sprawdziłem parę pomysłów na kuchnię i stwierdziłem np. że w planie domu warto poszerzyć kuchnię o dosłownie kilkanaście centymetrów, żeby swobodnie dołożyć standardową szafkę 60cm między zlew a indukcję co poprawi wygodę,

 

Niespecjalnie lubię te kuchenne meblościanki, ale coś trzeba będzie wymyślić