Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Utwardzenie drogi dojazdowej


Recommended Posts

Dojazd do mojej działki jest droga gruntowa. Droga należy do miasta i po wstępnych rozmowach wychodzi na to, że muszę utwardzic na własny koszt. Muszę użyć do tego kruszywa, a droga ma mieć 4m szerokości.

 

Pytanie do was, jak to utwardzic na czas budowy, by grucha z betonem, pompa oraz inne ciężkie samochody (z ceglami) przejechaly. Nie chcę też ponosić dużych kosztów.

 

Sytuacja wygląda tak, że jest droga utwardzona klincem, od niej odchodzi pod kątem prostym droga (która muszę utwardzic) o długości 65m do mojej działki.

 

Jak wyprofilowac zakret?

Jaka szerokość drogi? 4m to trochę dużo i drogo.

Czy na końcu drogi zrobić jakiś plac manewrowy (jak dług i szeroki)? Droga będzie ślepa i taka pompa od betonu będzie musiała cofać.

Co mi mogą zrobić, jeśli utwardze np gruzem i nie będzie to 4m szerokości?

 

Grunt to glina, a pod spodem piach i wysoki poziom wod gruntowych.

 

Czy wystarczy wykorytowac do gliny, na to dac geowlokninę, potem tłuczeń i kliniec?

 

Czy muszę to zageszczac zageszczarka? Jaka? A jesli nie zageszce to co?

 

Czy mogę użyć tłucznia kolejowego, a nie drogowego? A najlepiej gruz betonowy? I co mi zarządca drogi może zrobić, jeśli utwardze pod klincem gruzem, a nie tłuczniem?

Edytowane przez Lukasz11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz płaski teren i obie drogi w jednej płaszczyźnie to być może 3 m wystarczą choć pod ciężkim sprzętem brzegi takiej drogi mogą ucierpieć. Ja mam podobny układ z tym, że zjazd z drogi gruntowej w działkę ponad poziomem mojego terenu i widzę, że 4 m to mus bo poprzez wielokrotne przetoczenie się ciężkich pojazdów droga z brzegów trochę się osunęła i gdyby było 3 m to by parę aut w rowie leżało. Daj też geowłókninę - mój wykonawca w miejscu gdzie zrobił plac manewrowy (tam materiału jest mniej bo teren już płaski) nie dał i cały materiał po kilku kursach i opadach został wgnieciony w glinę pomimo, że wykorytował i ubił zagęszczarką. Także do poprawy ale już po budowie (ja tam dam jeszcze geokratę) ale kasy szkoda bo po prostu literalnie poszła w błoto. W miejscu skrętu trzeba zrobić szerzej i łagodnie zaoblić, wtedy auta mogą wjeżdżać tyłem (taka gruszka np. ) i nie ma potrzeby manewrów pod budynkiem. U mnie poszedł kliniec i pospółka no ale w okolicy mojej budowy o ten materiał łatwiej niż o jakiś gruz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie niech to będzie wykonawca polecony przez gminę, a nie przez ciebie.

Niech zrobi tak, żeby zadowolić i ciebie i gminę.

 

Ale takiego nie ma. Nawet nieważne. Żaden problem utwardzic całą drogę (szerokość 10m i długość 200m), zrobić nawet chodniki. Jedyny problem to kasa. Moja kasa. Znam wyceny kilku firm, które mogą to zrobić i jest to koszt około 100zl netto za m2. Dużo. Trochę za dużo. Stąd moj wpis na forum, co z tym można zrobić. Czy np mogę zrobić wezsza drogę, może zastosować gruz, może zakasać rękawy i samemu pojeździć zageszczarka. Tylko muszę wiedzieć, jak zrobić to dobrze i co grozi, jak zrobię nie do końca zgodnie z uzgodnieniem z miastem.

 

 

Co do placu manewrowego pod domem, to chodzi mi o to, że taka pompa do betonu musi się rozłożyć na boki. I to też muszę uwzględnić.

Edytowane przez Lukasz11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to jest się budować z dala od cywilizacji:) Sama to przerabiam więc wiem co mówię. Więźba musiała sie rozładować u sąsiada-rolnika i potem była traktorem wożona do mnie bo się tir żadną miarą nie umiał zmieścić w zakręcie. Teraz podobna historia czeka mnie ze styro. Ale za to potem będzie fajnie:bye:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję płyty drogowe bezpośrednio na wyrównany grunt. Koszt pewnie z 5 tys. Po zakończeniu budowy możesz je sprzedać i utwardzić jak chcesz, ale pewnie pozostaniesz przy płytach tylko je poprawisz i tyle. Płyty o szerokości 3 m na drogę, przed domem można ułożyć na 6 m lub w innych kombinacjach. Wież mi, dobra droga dojazdowa to podstawa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję płyty drogowe bezpośrednio na wyrównany grunt. Koszt pewnie z 5 tys. Po zakończeniu budowy możesz je sprzedać i utwardzić jak chcesz, ale pewnie pozostaniesz przy płytach tylko je poprawisz i tyle. Płyty o szerokości 3 m na drogę, przed domem można ułożyć na 6 m lub w innych kombinacjach. Wież mi, dobra droga dojazdowa to podstawa.

 

Też myślałem o płytach. Tylko wcale nie są tanie (70zl nowe, 50zl używane netto za mkw). Plus transport i ułożenie.

No i to jest niezgodnie z wymaganiami zarządcy drogi. Czyli kolejne pytanie- co może mi grozić, jeśli zrobię niezgodnie z ich wytycznymi.

No i czy w przypadku płyt wystarcza te 3m szerokości drogi?

Edytowane przez Lukasz11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasa jest twoja ale droga jest gminna.

Musisz się porozumieć z gminą jak to będzie zrobione.

 

To jest droga publiczna i od jej wykonania będzie zależało bezpieczeństwo przypadkowych osób. Tu nie ma żartów.

Dogadaj się z gminą i wykonawcą.

120zł/m2 to cena z asfaltem, ale asfalt można położyć później.

Negocjuj z gminą i wykonawcą minimalny zakres prac, materiały i ceny. Gmina też może dać dofinansowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest publiczna. A w zasadzie będzie, bo teraz to jest łąka.

Dzwoniłem do zarządcy drogi. Na razie mam nieoficjalne wytyczne. Oficjalne będą, jak im przedstawię projekt domu wraz z zagospodarowaniem terenu celem uzgodnienia zjazdu i obsługi komunikacyjnej budowy. Co wtedy oficjalnie wymyśla, to się okaże. Ale na razie nieoficjalnie zgadzają się na utwardzenie kruszywem drogi o szerokości 4m.

 

A ja kombinuje jak obniżyć koszty. Nie podoba mi się to, że zgodnie z prawem, to zarządca drogi odpowiada za stan i utrzymanie dróg, a mimo to ja mam sobie sam zrobić dojazd. Tyle, że oni się powołują też na jakieś prawo, że inwestor niedrogowy musi sobie sam wybudować drogę. Takie prawo mamy :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem. Jak to sprawdzić? Raz dostałem informacje, że to droga gminna, innym razem, że droga wewnętrzna pod zarządem ZDiUM.

 

Że droga gminna, czy że właścicielem jest gmina? Bo to nie jest to samo.

 

Czy była uchwała - sprawdzisz w gminie. Niektóre mają na stronie internetowej wykaz dróg gminnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że droga gminna, czy że właścicielem jest gmina? Bo to nie jest to samo.

 

Możesz wyjaśnić krótko?

 

Droga jest definitywnie pod zarządem Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta we Wrocławiu.

Raz gdzieś znalazłem że to droga gminna, innym razem, że wewnętrzna. Tyle wiem.

Jaka opcja jest gorsza?

 

Jest to mała droga prowadząca do kilku działek jedynie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale na razie nieoficjalnie zgadzają się na utwardzenie kruszywem drogi o szerokości 4m.

 

To jest sensowna propozycja, a na Dolnym Śląsku macie dobre kruszywo w cenie 2x niższej niż pod Warszawą.

 

Dogadaj się na utwardzenie w cenie ok. 30-40zł/2 co cię wyniesie w sumie ok. 8-10k zł, i to będzie bardzo w porządku, imo.

Edytowane przez key1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...