Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Oprysk po glebogryzarce?


Recommended Posts

Miałem nie pryskać, ale... zamiast glebogryzarki separacyjnej przyjechała zwykła no i teraz jest 11a przemielone tak, że sporo musiałem się nakopać tak, że mam już dość. Od glebogryzarki zeszło jakieś 2 tygodnie. Póki co było sucho, ale nie było kiedy przegrabić. Dopiero w ten weekend kończyłem kopanie i działka została przegrabiona. Sporo jednak zielska postało pod powierzchnią, a że wczoraj parę godzin popadało dziś widzę wszędzie zielone źdźbła. Za usługę glebogryzarka dość sporo dałem. Bez sensu chyba by było znowu to mielić. Kopać już nie mam ani siły ani chęci. Tak więc się zastanawiam, czy nie poczekać jeszcze trochę może i nawet lejąc to co jest wodą, żeby co ma wzejść wzeszło i po świętach jednak to czymś opryskać? Co Wy na to? Jeśli pryskać, to czy jest coś mniej szkodliwego niż roundup i jak szybko po takim oprysku mógłbym wysiewać trawę?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co Wy na to? Jeśli pryskać, to czy jest coś mniej szkodliwego niż roundup i jak szybko po takim oprysku mógłbym wysiewać trawę?

Teraz to wysiej na to gorczycę, która "ztłamsi" chwasty i potraktuj ją jako zielony nawóz. Jeśli chcesz siać trawę to w przyszłym sezonie, inaczej nie będzie to trawnik tylko łąka.

Możesz oczywiście stosować oprysk, ale nim posadzisz trawę musisz wykonać go kilkakrotnie, czyli jak zacznie wzrastać - opryskać....odczekać znów coś wyrośnie - opryskać, wyrwać, i tak ze trzy cztery razy. Potem zabronować, posiać trawę, wywałować zasilić nawozem podlać i będzie trawnik, wielokrotne koszenie zagęści trawę. - to tak najprościej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo wiem do czego miała służyć?

 

Zasadniczo kolejność jest:

- niszczysz chwasty

- przekopujesz (i ewentualnie poprawiasz właściwości gleby)

- wyrównujesz, wałujesz

- siejesz trawę.

 

Glebogryzarka przy perzu służy tylko jego lepszemu, szybszemu opanowaniu terenu, bo każdy pocięty kawałek kłącza to nowa roślina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale dlaczego glebogryzarka miałaby usunąć chwasty? Przecież ona mieli a nie zbiera.

Jak miało być ekologicznie, to widły i ręczne wybieranie albo tzw. zamęczenie (ale to trzeba rozbić na min. 2 sezony - z wysiewaniem nawozów zielonych).

 

Ogólnie to idea z tą separacyjną była w połowie dobra. Ale nie może być jednym rozwiązaniem gdy ziemia jest zachwaszczona (zwłaszcza perzem), ma w sobie pełno nasion.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...