Dom z betonu konopnego

[GrzegorzFH]

Witam,

 

Chciałbym zbudować dom kopułowy i wstępnie myśałem o glinieoraz słomie, ale to może być zbyt ciężkie dla drewnianej konstrukcji. Ostatnio natknąłem się na informacje dotyczące betonu konopnego i w związku z tym mam kilka pytań do osób, które budowały dom w tej technologii:

 

1. Czy koszt takiej budowy jest dużo niższy niż np. z gliny i słomy, cegły?

2. Czy jest to bezpieczne (ognioodporne)?

3. Czy to po prostu kolejny sposób na biznes dla niektórych firm?

4. Na co warto zwrócić szczególną uwagę, budując w tej technologii?

 

Wszelkie komentarze mile widziane.

 

pozdrawiam,

Grzegorz

[d7d]

Jakie informacje podają firmy robiące biznes na takim systemie budowania?

Jak ma być zaleta i jakie są wady ?

Koszty chyba też podają?

[gorbag]

Na pewno byłbyś pionierem. Z tego co wiem, nie ma w Polsce kopuły z hemcretu.

Jest kilka kopuł z gliny i słomy, wszystkie o których słyszałem pochodzą od jednego wykonawcy. Niestety widzę, że jego strona internetowa już nie działa, nie wiem zatem czy nadal prowadzi działalność.

 

Ze względu na to, że nie ma takich realizacji, ani wykonawców z dużym doświadczeniem, cena może być dowolnie wysoka, a ryzyko duże.

Sam beton konopny jest niepalny.

Wykonawców pewnie jest niewielu, a doświadczonych bardzo mało. Niestety w paru polskich budynkach z gliny i słomy z którymi się spotykałem, występowały duże problemy z wykonawcami i technologią. Ale jest również kilka udanych realizacji. Żadna chyba jednak nie była wyraźnie tańsza niż popularne technologie.

 

Wbrew pozorom materiał na wypełnianie ścian nie jest najważniejszy w budowaniu i możesz taką decyzję zostawić na później.

Czy masz działkę? A plan, albo warunki? Czy można tam wybudować kopułę?

Czym będzie pokryta kopuła od góry (funkcja dachu) i w jakiej formie?

Jak sobie wyobrażasz szkielet drewniany do tej konstrukcji?

[Synkopa12]

Takich domów W Polsce jest bardzo mało. Kiedyś mieszkałem w takim domu w Bieszczadach. jak być bardzo chciał to mogę dowiedzieć się o namiary na wykonawcę. Ale tak na prawdę to sensu w tym nie znajduję.