kenez 07.05.2019 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2019 Po niecałym roku od zakupu mieszkania wystąpiły problemy z wilgocią .Zgłoszenie do dewelopera,przyjeżdża wykonawca generalny.Ogląda ,no tak,faktycznie itp.Deweloper się odezwie .W miedzy czasie, ze względu na małe dziecko,usunięcie pleśni na biegu.Piękne ,suche lato,problem zniknął.Deweloper się nie odzywa.Niestety jesień,pierwszy duży opad,problem wrócił jak bumerang albo nawet jak trzy bumerangi.Znów do dewelopera,znów wykonawca.No tak,on widzi ,faktycznie ,jest problem.Ale deweloper już problemu nie widzi,reklamacja odrzucona.Wilgoć występuje na wysokość 30 cm od podłogi na ścianie szczytowej.To tak wygląda jakby wilgoć rozlewała się po fundamencie.Na dzień dzisiejszy nie mam ochoty na dalsze przepychanki z deweloperem.Myślę,że bez sądu się już nie obejdzie.I teraz nie wiem ,czy najpierw poszukać adwokata czy najpierw poszukać firmy która wykona ekspertyzę i wskaże źródło problemu.W moim odczuciu deweloper z wykonawcą wiedzą gdzie jest błąd ale usunięcie go będzie czasochłonne i kosztowne.Proszę o wskazówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Łukasz Zalewski 09.05.2019 08:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2019 Wykonanie ekspertyzy przed postępowaniem sądowym będzie z całą pewnością konieczne. Ja osobiście zacząłbym jednak od rozmowy z prawnikiem, który poinstruuje Ciebie jakie kroki konkretnie wykonać, aby to miało ręce i nogi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 09.05.2019 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2019 Najpierw prawnik. Prawdopodobnie powie Ci, że dopiero przez sąd trzeba wnioskować o ekspertyzę biegłego, bo druga strona podważy to, co sam zamówiłeś i pieniądze wyrzucone w błoto. Jest jednak inne źródło - coroczne, obowiązkowe wiosenne przeglądy budynków wielorodzinnych. Uderz do wspólnoty, niech Ci udostępnią protokoły. Jak w tym roku jeszcze nie było - zgłoś pisemnie problem wspólnocie, niech to też znajdzie się w protokole. To nie jest problem zamykający się w obrębie Twojego mieszkania. To jest kwetia fundamentów i/lub elewacji, więc części wspólnej. Tu problem jest trochę pokręcony, bo rękojmię i gwarancję ma nabywca (czyli Ty, a nie wspólnota). Więc żeby móc walczyć wspólnota potrzebuje pełnomocnictwa - najlepiej od wszystkich współwłaścicieli.Największy problem pewnie będziesz miał, jak w pierwszym akcie notarialnym deweloper powołał swojego człowieka na zarządcę. On wtedy zazwyczaj działa na jego korzyść i kryje go np. naprawiając niedoróbki z Waszych (wspólnotowych) pieniędzy. W końcu nie będzie walczył z kimś, kto może go wprowadzić do kolejnych bloków na zarządcę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.