Ciepłe parapety..... czy zostały zniszczone przez tynkarzy?

[s---r]

Wczoraj miałem więcej czasu i wszedłem obejrzeć jak idzie robota tynkarzom. Tynki ładne, równe ale gdy podszedłem do okien to nie wierzyłem własnym oczom. Jak można tak nie pomyśleć...

Ciepłe parapety nie zostały zakryte folią tylko zapieprzone zaprawą. Teraz nie idzie tego usunąć bo zaschnięte.

Tych parapetów się nie przycina, kładzie parapet bezpośredni na tym?

Nie wiem czy te parapety piją wodę czy to fachmany próbowały szpachelką usuwać....

Co o tym sądzicie wszystkim?

https://images92.fotosik.pl/180/20c6773af5ff1a05.jpg

 

https://images89.fotosik.pl/179/b799520f0c3fa2af.jpg

 

https://images90.fotosik.pl/178/bf2b9962aa9d2c44.jpg

 

https://images92.fotosik.pl/180/892dd89d399b8de7.jpg

 

https://images91.fotosik.pl/179/9557007cc53b6cb1.jpg

[creative_21]

ale spieprzony tynk masakra

[Kaizen]

Postukasz i odpadnie. To nie problem. Trochę go też pokancerowali. Ale też nie ma tragedii.

Czemu parapet wystaje? Powinien być obcięty i otynkowany od czoła. Najprościej było obciąć przed montażem żeby był równo z nieotynkowaną ścianą.

[s---r]

Serio, obcina się go?

Czemu go ci co montowali okna nie obcięli? Tylko dodam, że ten cały ciepły montaż jest w CH... Drogi

Teraz to już chyba po ptokach?

 

 

Ps. A z tynkiem co jest nie tak? Nawet go przecież na fotkach nie widać

 

PS2. Ostatnio jak był gość od dachu to pytał kto te okna montował. Bo on na tylu budowach już był ale czegoś takiego nie widział. Mówi zajebista sprawa ten ciepły montaż

 

PS3. Właśnie odpisał mi ten co okna montował, że można ten parapet przed tynkowaniem obciąć.

 

To teraz jest inny problem: co z tymi nieobcietymi teraz?

Bo zostały tylko 3 do ewentualnego obcięcia przed tynkowaniem....

Edytowane 11 Maja 2019 przez s---r

[Sandek]

s---r, zawalony tynkiem parapet to nie problem, wyschnie i w sumie zacznie sam odłazić.. Ale widzę inny problem (ten sam co ja zrobiłem u Siebie..). Nie założyłeś gotowych parapetów przed tynkami - teraz trza będzie bo wyschnięciu robić wcinki i płacić znów kasę za obrópkę okien..

Oczywiście mowa o parapetach kamiennych, z innymi bym się wstrzymał. A co do podkładu styropianowego - czy od zewnątrz nie wybrzusza ci go od słońca ? ?

[s---r]

Nie zauważyłem wybrzuszeń. No może na jednym na razie.... albo się wybrzusza albo kliny od spodu go tak podnoszą. A może potrzeba więcej czasu bo to 3 miesiące dopiero jest po montażu.

 

To też kogoś już pytałem jak to z tymi parapetami.... Czy nie wpuszcza się ich w ścianę tak jak to się kiedyś robiło.... Ale nikt konkretnie nie odpowiedział.... tylko tak, że normalnie się kładzie na szerokość samej wnęki..

 

https://images89.fotosik.pl/179/22a5a26fb42ee6da.jpg

 

https://images89.fotosik.pl/179/bbb1758e8b1fe556.jpg

 

https://images90.fotosik.pl/179/ba2f3c2b303b80c4.jpg

 

https://images90.fotosik.pl/179/382fc54f92b3e046.jpg

 

A na poddaszu nie widzę... bo klamek jeszcze nie dostałem

Z dołu wygląda ok.

 

Wczoraj poogladalem jutuba i faktycznie te parapety powinny byc na szerokość ściany tylko a nie wystawać. A te 2.5cm wystające może być stąd, że ten od okien wziął rozmiar cegły z projektu a nie faktycznie zmierzony. Bo cegła zamiast 30 jest 25.

Nie wiem czy to teraz obcinać i kazać jakoś dotynkowac...

Edytowane 12 Maja 2019 przez s---r

[Sandek]

No ja niestety temat przespałem, tynkarze (choć byli naprawdę nie pierwszego "sortu") nic nie wspomnieli. Może przy drugim domu... Ale spoko, gipsiarz się ucieszy . Wstawienie parapetu - 70 zł / szt plus materiał.. Przynajmniej na Śląsku.

Co do wybrzuszania, jeśli pojawia ci się takie coś - jak najszybciej rób foty i informuj wykonawcę o tym fakcie! U mnie powyginało te od strony słońca, wykonawca w moim odczuciu w specjalny sposób nie poczuwa się do odpowiedzialności, a jest to jedna z zalecanych firm strony OKnotest ...

[s---r]

Ta ostatnia fotka jest okna cały dzień w słońcu...

 

Mi tynkarze tych skośnych szczytów na poddaszu nieotynkowali bo nikt tego nie tynkuje.... a ja chciałem otynkowane. Teraz już za późno bo zapieprzą ściany pod tymi szczytami.

 

Chyba im to odpuszczę ale za to styropian w garażu niech mi na ścianie przykleją

 

Ps. Ale jak parapet ma być wpuszczony po bokach w ścianę to teraz tego nie zrobię bo tam od góry do samego ciepłego parapetu są te aluminiowe narożniki....

Edytowane 12 Maja 2019 przez s---r

[maaszak]

 

Ps. Ale jak parapet ma być wpuszczony po bokach w ścianę to teraz tego nie zrobię bo tam od góry do samego ciepłego parapetu są te aluminiowe narożniki....

 

Te narożniki to chyba nie problem. Szlifierka zrobi robotę:

[Zwibel]

PO za tym że ciepłe parapety są do du... to Ty masz jeszcze je spieprzone w każdym miejscu. Nieobrobione otwory okienne, wklejone na zwykłą piankę i na łączeniu parapetów też zwykła piana. Facet od okien nie był na pomiarze i nie sprawdził jaka ściana żeby dać odpowiedniej szerokości parapet?? Co to za styropiany popodkładane pod CP?

[finlandia]

PO za tym że ciepłe parapety są do du... to Ty masz jeszcze je spieprzone w każdym miejscu. Nieobrobione otwory okienne, wklejone na zwykłą piankę i na łączeniu parapetów też zwykła piana. Facet od okien nie był na pomiarze i nie sprawdził jaka ściana żeby dać odpowiedniej szerokości parapet?? Co to za styropiany popodkładane pod CP?

 

Jakbyś uzasadnił pierwsze zdanie, to można by było podyskutować. Montuję na ciepłych parapetach zdaje się od 7 lat. Nie miałem z nimi problemu, ale chyba dlatego, że montuję zawsze na zaprawę.

 

Do pozostałej części wypowiedzi się zgadzam. Fuszerka. I jak pisze inwestor - droga. Otwory faktycznie warto/ trzeba wcześniej wyrównać. Pod parapet przygotować wylewki (o ile nie mają być robione na zaprawie).

 

Ciepłe parapety są z reguły przygotowane do ścian z pustaka 24cm + tynk. Tu może ktoś cofał okna z powodu (?) rolet. Jeśli tak, to kolejny błąd w stosunku do ogólnych zaleceń.

Jeśli ściana jest węższa niż 24cm (np. silka) to ciepłe parapety można wcześniej/później obciąć nożem lub najzwyklejszą piłką.