Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kupno mieszkania (wielka płyta) a pęknięcia sufitu i ścian


Recommended Posts

Witajcie,

 

rozważamy z żoną zakup mieszkania w 4 piętrowym bloku na parterze, decyzję musimy podjąć do dzisiaj.

W jednym z pokoi na suficie i ścianie (prawdopod. działowej, nie mam pewności) są spore pęknięcia po obu stronach w tym samym miejscu (zdjęcia poniżej i plan z zaznaczonymi pęknięciami). Sprzedający mówił, że sąsiedzi na górze usunęli ścianę nad ścianą na której są pęknięcia. Pęknięcia ewidentnie powstały stosunkowo niedawno (są pod tapetą na jednej ze ścian). Czy to taka "zwykła sprawa" w wielkiej płycie, czy jest sie czego obawiać? Plan rysowałem "na oko". Miejsca pęknięć zaznaczyłem na czerwono na planie.

IMG_20190525_094259.jpg

IMG_20190525_094854.jpg

IMG_20190525_094915.jpg

IMG_20190525_094907.jpg

mieszkanie.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W blokach to normalka. Znam mieszkanie na 10 piętrze, sufit w sypalni albo płyta z oknem (już nie pamiętam ) odchodziły od poziomu 4cm na długości okna circa 1,5m. Roleta powieszona chyba według okna nie dała się zwinąć. Poziomica w dłoń i wszystko jasne. 10. pietro czyli prawie 30m, stoi ponad 30 lat i postoi jeszcze trochę. Pionowości budynku nie sprawdzałem. W innym budynku z cegły z lat 60', stropy z płyty żerańskiej, pękniecia sufitu pokonano po wklejeniu jakiejś szerokiej taśmy do regipsów. Pomalowane i przez kilka lat nie było zarysowań.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli są to pęknięcia na ściance działowej to nie ma co się przejmować tylko przyjąć do wiadomości że trzeba będzie to naprawić.

Jeżeli sąsiad na górze zlikwidował ściankę działową to nastąpiło odciążenia płyty stropowej i minimalnie podniosła się w górę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupno obecnie wielkiej plyty to wyrzucanie kasy w bloto wg mnie. Chyba, że cana super okazyjna, czyli 40% ponizej wartosci rynkowej. Kupcie albo coś nowszego, albo starsze budownictwo ale z cegły.

Co do pekniecia to Ci nie odpowiem- spedzilem dziecinstwo w bloku z wielkiej plyty I pekniec to generalnie tam bylo trochę. Zatem pewnie blok się nie zawali. Inna sprawa, że w tych wielkich plytach to scian już pewnie trochę poprzestawianych jest I w tym wszystkim jest duzo samowoli czesto.

Zastanowcie się po prostu dobrze nad tym. I nigdy nie podejmujcie decyzji pochopnie, tym bardziej w tak waznej kwesti jak nieruchomosci. Pamietaj, że kupić jest stosunkowo latwo, problemy mogą zacząć się potem. Problem z ewentualna sprzedaza, wysokosc czynszu itp.itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupno obecnie wielkiej plyty to wyrzucanie kasy w bloto wg mnie. Chyba, że cana super okazyjna, czyli 40% ponizej wartosci rynkowej. Kupcie albo coś nowszego, albo starsze budownictwo ale z cegły.

Możesz podać bliższe uzasadnienie swojego twierdzenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tu uzasadniać, dlaczego białe jest białe, a czarne jest czarne....

 

Obecnie ceny mieszkań w wielkiej płycie są zbliżone do cen mieszkań w cegle. Ich kupno nie ma sensu ani pod względem inwestycyjnym (na 100% ich ceny będą spadać), ani pod kontem komfortu mieszkania. Dla mnie to dwa podstawowe i najważniejsze parametry.

 

Plusem wielkiej płyty jest natomiast często dobra lokalizacja z zagospodarowaną infrastrukturą. I tyle. Innych plusów nie ma. A i ten jeden często dotyczy "ceglanych" osiedli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już dawno straszono zmierzchem wielkiej płyty, że bloki będą rozbierane itp. I co? Ociepla się bloki na potęgę, nikt nie chce rozbierac bo nic nie chce się zawalić. Nawet na Śląsku gdzie szkody kopalniane występują często jakoś nie słychać o zmierzchu blokowisk. I po co straszyc ludzi? Blokowiska przetrzymaja obecną masowa deweloperkę typu: trzymaj ścianę ja biegnę do kasy. Obecnie buduje się tak: ściągniety humus, wykop po kolanko w porywach, cztery pręciki to zbrojenie pożal się boże ławy fundamentowej (teoretycznie III strefa klimat.). Ten etap budowy widziałem wielkokrotnie. O przerwanych drenażach szkoda gadać. Potem bliźniacze domki wolnostojace z mieszkalnym poddaszem na 18 arowej działce, które miały być na dwie rodziny (współwłasność łączna) , z powodu zaporowej ceny podzielono jeszcze w poziomie. Ze względnego "luksusu" zrobiło się po 4,5 ara współwłasności łącznej i na tym jeszcze trzeba zaparkować po 5-7 albo i 8 samochodów na wolnym powietrzu, bo garaży i piwnic nie przewidziano. Luksus jak jasna ..olera .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tu uzasadniać, dlaczego białe jest białe, a czarne jest czarne....

 

Obecnie ceny mieszkań w wielkiej płycie są zbliżone do cen mieszkań w cegle. Ich kupno nie ma sensu ani pod względem inwestycyjnym (na 100% ich ceny będą spadać), ani pod kontem komfortu mieszkania. Dla mnie to dwa podstawowe i najważniejsze parametry.

 

Plusem wielkiej płyty jest natomiast często dobra lokalizacja z zagospodarowaną infrastrukturą. I tyle. Innych plusów nie ma. A i ten jeden często dotyczy "ceglanych" osiedli.

 

Słyszałeś ostatnio opinie opinie o wielkiej płycie wydana przez nadzór budowlany? Może warto poczytać a nie wierzyć w bajki. Co masz do "konta" komfortu mieszkania ? Pisz jaśniej bo wprowadzasz zamęt.

 

Co do pytającego, jak cena i lokalizacja pasuje bierz. Rysa na suficie to niestary standard ale idzie to zakryć trwale. Nie grozi zawaleniem. Rysu na działowkach tez do zalepienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tu uzasadniać, dlaczego białe jest białe, a czarne jest czarne....

 

Obecnie ceny mieszkań w wielkiej płycie są zbliżone do cen mieszkań w cegle. Ich kupno nie ma sensu ani pod względem inwestycyjnym (na 100% ich ceny będą spadać), ani pod kontem komfortu mieszkania. Dla mnie to dwa podstawowe i najważniejsze parametry.

 

Plusem wielkiej płyty jest natomiast często dobra lokalizacja z zagospodarowaną infrastrukturą. I tyle. Innych plusów nie ma. A i ten jeden często dotyczy "ceglanych" osiedli.

Napisałeś co napisałeś bez uzasadnienia.

Można tez napisać tak:

 

Obecnie ceny mieszkań w wielkiej płycie są zbliżone do cen mieszkań w cegle. Ich kupno ma sens i pod względem inwestycyjnym (na 100% ich ceny będą wzrastać), i pod kątem komfortu mieszkania. Dla mnie to dwa podstawowe i najważniejsze parametry.

albo tak

Obecnie ceny mieszkań w nowych blokach deweloperskich są zawyżone w stosunku do cen mieszkań w cegle i wielkiej płycie.. Ich kupno nie ma sensu ani pod względem inwestycyjnym (na 100% ich ceny będą spadać), ani pod kątem komfortu mieszkania. Dla mnie to dwa podstawowe i najważniejsze parametry.

Brakuje miejsc parkingowych, infrastruktury komuinkacyjnej i sąsiedzi zaglądają sobie w okna.

Najlepiej sprzedaja się apartamenty dwupokojowe z aneksem kuchennym o łącznej powierzchni 48m2.

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi, pomogły nam podjąć decyzję.

Konsultacje "rodzinne" (tata sporą część życia robił remonty) przyniosły podobne wnioski - zawaleniem to nie grozi, zamaskować się da. Zdecydowaliśmy się, że bierzemy, czekamy czy właścicielka zaakceptuje cenę jaką jesteśmy gotowi zapłacić.

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wypowiadam się nad sensem kupowania, ani trwałości wielkiej płyty/cegły. Mieszkam w bloku z cegły z lat 60. Mimo remontów czuć, że jest to stare. Ciężko zaaranżować łazienkę z nowoczesnymi urządzeniami. Wentylacja nie działa jak należy. Latem masakrycznie gorąco, zimą chłodno. Ściany zewnętrzne wraz z ociepleniem ok. 50-60 cm. Prądu za mało na wejściu do licznika. Jeśli moja opinia może w jakikolwiek sposób pomóc, to wybrałbym tylko i wyłącznie nowe. Nie mówię, że nowe jest lepsze jakościowo, ale jest nowe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jajmar przecież wyjaśniłem wszystko w postach powyżej więc co jeszcze mam napisać?

 

Nazywasz mnie hejterem, grubo...

 

Lepiej odpowiedz sobie na pytanie jak nazwać kogoś, kto na forum przedstawia się jako konstruktor, a tak naprawdę nim nie jest? Jak nazwać kogoś, kto nabija sobie posty, wtrącając w wielu wątkach wypowiedzi nie na temat licząc na... no właśnie tu już sobie sam musisz odpowiedzieć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jajmar przecież wyjaśniłem wszystko w postach powyżej więc co jeszcze mam napisać?

Co tu uzasadniać, dlaczego białe jest białe, a czarne jest czarne....

Ale Wy bzdury piszecie.... Nawet nie wchodzę w polemikę...

Przedstawiłeś swoje zdanie na ten temat i niestety niczego nie wyjaśniłeś.

Lepiej odpowiedz sobie na pytanie jak nazwać kogoś, kto na forum przedstawia się jako konstruktor, a tak naprawdę nim nie jest?

To też możesz uzasadnić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jajmar przecież wyjaśniłem wszystko w postach powyżej więc co jeszcze mam napisać?

 

Nazywasz mnie hejterem, grubo...

 

Lepiej odpowiedz sobie na pytanie jak nazwać kogoś, kto na forum przedstawia się jako konstruktor, a tak naprawdę nim nie jest? Jak nazwać kogoś, kto nabija sobie posty, wtrącając w wielu wątkach wypowiedzi nie na temat licząc na... no właśnie tu już sobie sam musisz odpowiedzieć :)

 

Nie napisałeś rzucasz haslo i brak uzasadnienia, np dlaczego zakup mieszkania w wielkiej płycie to wyrzucanie kasy w błoto nie dałeś rady napisać.

 

Co do tego kim jestem, nie ma obowiązku abym tu wstawiał dyplomy, kto chce może wierzyć kto nie, nie musi.

 

Proszę Cię po raz kolejny albo pisz jasno co masz na myśli albo nie pisz wcale.

 

Nabijam sobie posty w jakim celu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...