buba48 25.10.2004 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2004 Mam dylemat czym pokryć podłogę na poddaszu nieużytkowym. Strop jest drewniany. Co byście mi radzili: deski, panele... ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
basset 25.10.2004 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2004 Nie pokrywal bym niczym, skoro nie jest uzytkowe to po co wydawac pieniadze, za czesto tam nie bedziesz przebywal, po co podloga na strychuPudlo z choinka nie potrzebuje parkietu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaszczur 25.10.2004 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2004 To zalezy od:1. Co chcesz na tym strychu robić (składować graty, suszyc pranie, ...).2. Jaki jest rozstaw belek stropowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
buba48 25.10.2004 10:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2004 Myślę, że poddasze będzie wykorzystane na złożenie rupieci. Belki są w rozstawie co 60 cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 25.10.2004 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2004 Ja zrobię deski tylko tam gdzie będzie część 'użytkowa" - czyli graciarnia, można OSB ale jest chyba droższa. Majster mówi żeby wziąć te deski z szalunków, ale mnie się widzi że nie po to wydawałam ciężkie pieniadze na drogie drewno specjalnie impregnowane żeby teraz kłaść tam budne dechy. Prania nie będę tam wieszać, bo musiałabym wchodzić na strych z miską po drabinie, a poza tym, tam nie ma przewiewu - nie ma okien dachowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
buba48 25.10.2004 10:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2004 Prawdę mówiąc jest to wariant domu z możliwością przystosowania poddasza na użytkowe. Na wszelki wypadek, gdyby w przyszłości zaistniała taka potrzeba, mam zabudowane okna dachowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaszczur 25.10.2004 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2004 Też mam rozstaw belek 60 cm. Dałem OSB (chyba 18mm) w miejscach, gdzie da się chodzić (ze wzgledu na wysokość). Strychu używam jako skład różnych dziwnych rzeczy typu meble ogrodowe zimą i jako suszarnia. Pomimo braku okien dachowych jest dobre wietrzenie szczeliną przy okapie dachu (osieplany jest strop - nie dach). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RolandB 25.10.2004 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2004 znalazlem na jakiejs stronie ze dla rozstawu 600 mm nalezaloby dac grubosc 22 mm ... czy nie zauwazasz jakichs wad ( uginanie, pekanie ) tego ze dales 18 mm ? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 25.10.2004 15:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2004 Ja dałem OSB 18 mm na całym stropie. Dodatkowa izolacja. Mozna chodzić, ale czuć uginanie. Nie mniej warto odżałować trochę więcej kasy i pokryć cały strop. Pamiętaj, że musisz podjąć decyzję przed płytami Gk inaczej przybijanie może naruszyć ich konstrukcję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ckwadrat 25.10.2004 16:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2004 Też nie mam jeszcze stropu. Chyba zrobię z desek, bo wszyscy mówią, że taniej. Mam tylko pytanie, czy i jak go ocieplać. Skosy będą ocieplone poniżej tego stropu a powyżej już nie. Jak zrobiliście/zamierzacie zrobić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 25.10.2004 17:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2004 pomieszczeń nieogrzewanych się nie dociepla.... tak pisał na forum p. W. Nitka.Hans_68 dobrze, że napisałeś o przybijaniu, będę przykręcać wkrętami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
buba48 26.10.2004 05:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2004 Zdecydowałem się na pokrycie deskami. Zostało mi troche po rozbiórce pakamery. Niedobór uzupełnię dodatkowym zakupem desek. Myślę, że grubość 2,5 cm wystarczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bard13 26.10.2004 06:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2004 U mnie zostało trochę desek z budowy.Na podłogę pójdą te, co się nadają, reszte się ewentualnie dobierze. Poddasze użytkowe czy nie, jak masz zamiar tam wchodzić, to połóż coś co się Tobie pod nogami nie załamie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 26.10.2004 06:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2004 Zdecydowałem się na pokrycie deskami. Zostało mi troche po rozbiórce pakamery. Niedobór uzupełnię dodatkowym zakupem desek. Myślę, że grubość 2,5 cm wystarczy. Myśle że wybrałeś najlepsze rozwiązanie. Kup jeszcze na te dechy cienką pilśnię taka brązową jaką daje się na tył mebli to sprawa groszowa a zasłonisz szpary i bedziesz mógł utrzymać minimum porządku przynajmniej będziesz mógł pozamiatać. Jeśli chodzi o grubośc to 2,5 nie daje sie na podłogi minimum to 38 mm czyli 1,5". Jesli dasz 2,5 to musisz sie liczyć z tym że jak postawisz coś cięzszego to sie będzie krzywić podłoga. No ale z tego co piszesz to nie jest podłoga konstrukcyjna więc te 2,5 na pudło z choinka i bombkami starczy . Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafallogi 26.10.2004 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2004 Pamiętaj o usunięciu nawet najmniejszych oflisów kory z tych desek, nawet takich 2 cm na krawędzi- to idealne miejsce do wnikania szkodników drewna- a więc ociosać każdą deseczkę i nie zaszkodzi lekko przemalować jakiś środkiem łod robali- to bardzo ważne!!!!Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
juras 26.10.2004 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2004 Myśle że wybrałeś najlepsze rozwiązanie. Kup jeszcze na te dechy cienką pilśnię taka brązową jaką daje się na tył mebli to sprawa groszowa a zasłonisz szpary i bedziesz mógł utrzymać minimum porządku przynajmniej będziesz mógł pozamiatać. No właśnie na strychu nieużytkowym, ale bardzo przestronnym zrobiliśmy podłogę z desek, ale pod nie daliśmy jeszcze folię - niby, żeby wrazie jakby co z góry się polało nie zalało wełny. Też chciałem zabić to wszystko płytami pilśniowymi, ale teraz robią mi ocieplenie i zwrócili mi panowie uwagę, że od strony pokoi to normalka ochrona przeciwilgociowa musi być, ale od góry to raczej nie, żeby miało miejsce wietrzenie wełny i teraz zastanawiam się czy przybijać pilśniowe płyty, ba nawet myślę, żeby zniszczyć tą folię. Choć z drugiej strony, dlaczego wełna musi się wietrzyć, skoro od dołu nie dotrze do niej wilgoć. Sam już nie wiem kogo słuchać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 26.10.2004 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2004 Juras jesli chcesz suszyć pranie to bedzie kapać co nie więc jak poleci to musi wyschnać i to wszystko. Jesli chcesz suszyć pranie to na te dechy połóz jakieś gumoleum, wykładzine PCV itp. przynajmniej na kawałku pod sznurkami. A wilgoć od dołu nie wejdzie jak pod wełnę dasz folię oczywiście mam na mysli przyzwoita folie 0,2mm taka paroizolacyjną i klejoną na łączeniach, niepodziurawioną i ladnie ułorzoną a nie rzucona jak skarpetki pod łóżko. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
juras 26.10.2004 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2004 Z tym praniem to się zgodzę, ale akurat tam nie zamierzam, przynajmniej na razie, wieszać prania, a właśnie osobiście sprawdzałem stan foli przed położeniem płyt, bo wcześniej kazałem kupić solidne taśmy i wszystko konkretnie uszczelnić. W takim razie przybijam płyty pilśniowe, bo lubię równe pod sufitem, znaczy się podłogi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 26.10.2004 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2004 Warto nabić cokolwiek - znajomi nie mają nic i skaczą jak w cyrku. Ja osobiście poszukałbym tanich desek, jednak z OSB będzie i szybciej i sprawniej (nie wiem czy taniej). Co do grubości to był kiedyś wątek o podłogach i płycie OSB. Jak się skończył? nie pamiętam, ale warto go poszukać. Jednak przy ODB warto dać frezowane (pióro wpust). Nie będą pracowały na łączeniach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.