Panele w całym mieszkaniu - prośba o wskazówki

[damigo87]

Drodzy Forumowicze,

 

przymierzam się do położenia samodzielnie paneli laminowanych w całym mieszkaniu. Chciałbym to zrobić w jednej całości bez przerw dylatacyjnych w drzwiach. Załączam plan mieszkania. Panelami byłoby wyłożone wszystko poza dużą łazienką - tam będą kafelki. W małej łazience - garderoba.

Panele planuję układać prostopadle do okien, wzdłuż linii światła. Domyślam się, że wraz z kolejnymi pomieszczeniami mogą być trudności jeżeli chodzi o szerokość panela który będzie przy ścianie - mogą one wyjść dość wąskie.

 

Moja prośba brzmi: czy moglibyście mi podpowiedzieć w którym pomieszczeniu najlepiej zacząć? Planowałem w salonie, w najdalszym rogu - tam gdzie jest sofa i przejść sukcesywnie przez przedpokój wraz z sypialniami do wyjścia. Widzicie jakieś inne lepsze rozwiązanie?

Może macie też jakieś pomysły jak uniknąć problemu wąskich pasków paneli przy ścianach w kolejnych pomieszczeniach?

 

Z góry dzięki za wszelkie pomysły i podpowiedzi

 

[Kaizen]

Sprawdź dokładnie, czy ściany są równoległe i czy kąty są proste.

 

Jak będziesz miał dokładne wymiary, to trzeba rozrysować. Czy zacząć od całego panela, od 3/4, 1/2, 1/3 czy jeszcze innego rozmiaru, żeby nigdzie nie wyszły niedopuszczalne wąskie docinki wzdłuż. Praca żmudna i niewdzięczna. A na koniec może się okazać, że w ostatnim pokoju nie zmierzyłeś dokładnie i w jednym rogu owszem, wchodzi ladnie cały panel - ale w drugim rogu ściana ucieka 3cm i wypada taki docinek.

Dlatego mało kto się na coś takiego porywa.

[RafiRuX]

Kaizen ma w zupełności rację. Raz się tego w zyciu podjąłem i kolejnym razem wezmę fachowca, który nie dość że zrobi to szybciej, sprawniej to jeszcze spokojniej, bo cały czas z tyłu głowy miałem a co jeżeli źle odmierzyłem Końcem końców tak było i w tamtym miejscu stoi szafka, która zasłania mój błąd.