Płyta jastrychowa pękła w narożniku od skakania :(

[giman]

Z głupoty właściciela stała mi się rzecz zła albo bardzo zła (zaraz się dowiem).

Zaprosił rodzinę liczną by się pochwalić domem, zagadany a dzieci i młodzież nawet starsza biega, tupie i skacze.

Przyznaję nie przyszło mi do głowy, że może coś się stać z tego powodu.

 

Jestem w trakcie wygrzewania podłogi, czyli jest tam ogrzewanie podłogowe. Temperatura wysoka, bo woda teraz 42-43 st.C

Wiem, że jastrych pęka konstrukcyjnie, ale tu jest pęknięcie/ułamanie narożnika pokoju.

 

W tym pokoju mają być panele podłogowe, a pękniecie jest w większości pod przyszłą szafą zabudowaną (trochę pęknięcia jest poza szafą).

 

Jak bardzo jest źle i co z tym muszę zrobić? szczegóły na zdjęciu (trójkąt o bokach ok 1 metr).

 

[coulignon]

Nic groźnego. Rogi płyty na skutek skurczu betonu lekko się podniosły. Ktoś skoczył więc narożnik opadł. Planowane panele więc w zasadzie nic nie trzeba z tym robić . Chyba że opadło i teraz się wozi. Wtedy wyjąć narożnik i zalać jakiś samopoziom.

[giman]

Dzięki za słowa otuchy.

Ale na linii pęknięcia są ze dwa pasy rurek, czy taki ruch im nie szkodzi, nie grozi pęknięciem?

Nie wiem czy się "wozi" bo jak to zobaczyłem to bałem się to ruszać i dokładać siły.

Ewentualne wyjęcie narożnika będzie wymagało delikatności no bo te rurki.

[Kaizen]

Rogi były wyczyszczone i styropian leżał równo?

Jaka grubość jastrychu? Jak zbrojony (siatka, włókna)?

[giman]

Styropian leżał raczej równo (ekipa od styro nie była wybitna, trochę poszli na łatwiznę tam gdzie był wod-kan, ale to jest pokój z prostą podłogą bez przeszkód).

Grubość 6-7cm. Zbrojony włóknem.

[giman]

Chyba że opadło i teraz się wozi. Wtedy wyjąć narożnik i zalać jakiś samopoziom.

Jak rozumieć "się wozi".

Dziś byłem na budowie sprawdzić to kolejny raz (i zobaczyć, ze nic z podłogówki nie pękło).

Nie jest tak, że ten trójkąt odpadł lub jest jakiś mega luźny. Stanowi względną jedność z resztą.

Ale jak się stanie w rogu (bez skakania tylko z lekkim naciskiem stopy) to da się zauważyć, bardzo delikatny ruch w postaci powiększenia szczeliny pęknięcia o (strzelam na oko- kawałek milimetra).

[coulignon]

wszytko. ok. natomiast jeśli masz z tym duży problem mentalny (chałupa mi się wali a ja z tym nic nie robię) to kup takie coś:

https://allegro.pl/oferta/zywica-do-zszywania-szycia-pekniec-z-aplikatorem-6999896175,

plus takie klamry:

https://allegro.pl/oferta/klamra-zszywajaca-do-betonu-posadzki-25-sztuk-6759072803?reco_id=181b0567-abf2-11e9-8192-6c3be5bb71c0&sid=041047f9c36843e364ecb91b45c568a2755aa386fe7e14ee7421a14291fbf951

i zszyj ten narożnik.

Produkty ww nie moje , nie znam producenta ale ufam że są dobre:D

[jarekkur]

Jak rozumieć "się wozi".

Dziś byłem na budowie sprawdzić to kolejny raz (i zobaczyć, ze nic z podłogówki nie pękło).

Nie jest tak, że ten trójkąt odpadł lub jest jakiś mega luźny. Stanowi względną jedność z resztą.

Ale jak się stanie w rogu (bez skakania tylko z lekkim naciskiem stopy) to da się zauważyć, bardzo delikatny ruch w postaci powiększenia szczeliny pęknięcia o (strzelam na oko- kawałek milimetra).

 

zostaw to aż skończysz wygrzewanie. Następnie tarczą do cięcia płytek i kątówką natnij rysę do głębokości 1,5cm. Natnij również w poprzek rysy na długość 10cm w odległości so ą 20cm. Włóż w nacięcia "kotwy" w postaci krętów do drewna odł 60mm i średnicy 4mm. Wymieszaj żywicę poliuretanową lub epoxydową z piaskiem kwarcowym suchym i wypełnij nacięcia te wzdłuż i te w poprzek z kotwami. To wszystko i zrobione profesjonalnie.

[coulignon]

Epoksyd bardziej . Bo poliuretan może być (ale nie musi) bardzo elastyczny i nici ze zszywania.

[giman]

wszytko. ok. natomiast jeśli masz z tym duży problem mentalny (chałupa mi się wali a ja z tym nic nie robię)

 

Dzięki wam za rady.

Chyba trochę już ochłonąłem po początkowej panice:)

Po weekendzie jak sie skończy wygrzewanie to zobaczę co i jak i podejmę decyzję.